Rosetta - kolejny etap i osiągnięcie

PostEkolog | 16 Lip 2014, 13:56

Misja daje nam nowe, nieprzewidziane informacje. Więcej na obrazku.

http://www.polskieradio.pl/5/266/Artyku ... -podwojna-

Naukowcy nie wiedzą jednak, w jaki sposób ciałem podwójnym stała się kometa. Jest możliwe, że kiedyś była jednym ciałem, a potem po prostu się rozpadła. Inną opcją jest to, że mamy do czynienia z dwiema częściami o różnym pochodzeniu, które jakoś zbliżyły się do siebie i połączyły.

Pozdrawiam
Załączniki
Rosetta - kolejny etap i osiągnięcie: Rosetta.jpg
Ekolog
 

Postpiotrekguzik | 06 Sie 2014, 22:21

Cicho tu, a w ostatnich dniach pojawiły się niesamowite zdjęcia. Te, które opublikowano dziś pokazują jądro komety z odległości 130 km, w rozdzielczości, w której chyba nigdy żadnego jądra kometarnego nie widzieliśmy - około 2.5 metra na pixel!
Link do tych najnowszych zdjęć:

http://www.esa.int/O...ds_from_Rosetta

Kometa wygląda niesamowicie - gapię się na te zdjęcia jak zahipnotyzowany ;)

Najfajniejsze jest to, że kometa jest jeszcze daleko od peryhelium i zarówno sonda jak i lądownik będą ją badać w trakcie, kiedy jej aktywność będzie rosnąć. Kometa teraz jest jakieś 3.6 AU od Słońca, jestem niezmiernie ciekaw, jak będzie wyglądać za rok około peryhelium, kiedy jej odległość od Słońca zmaleje do około 1.2 AU...
Taurus 13", Nikon Action 10x50EX
Awatar użytkownika
 
Posty: 843
Rejestracja: 18 Sty 2013, 21:33
Miejscowość: Krosno/Kraków

 

Postbajastro | 06 Sie 2014, 22:46

Działające linki:
http://www.esa.int/spaceinimages/Images ... ugust_2014
http://www.esa.int/spaceinimages/Images/2014/08
Rzeczywiście szczegółowe te zdjęcia i interesująco wygląda ta skałka.
Nikon Action EX 10x50 CF, Orion Resolux 15x70
SW R-80/400, APM APO 107/700, EdgeHD 8", C11
LowSpec (300 & 1800 l/mm)
Awatar użytkownika
 
Posty: 721
Rejestracja: 09 Cze 2013, 20:01

Postandrozol | 07 Sie 2014, 03:11

No może nie tyle skałka co kawał lodu. Kometki oglądane z sond kosmicznych wydają się takie zaokrąglone i "miękkie" a jednak jak widać jest to efekt za małej rozdzielczości obrazu. CG też tak gładko i słitaśnie wyglądała z początku a jednak jeśli podlecieć do niej bliziutko to "jawi się" dużo bardziej "surowy i drapieżny" wizerunek. Gdyby to nie była misja z wejściem na orbitę i lądowaniem tylko przelot, dalej myślelibyśmy że to tylko taki "słodziak", taka "kaczuszka" a nie taka "posępna i groźna" bryła.

Teraz wiemy, że naprawdę wygląda tak:

Image

i tak:

Image

A przecież gdyby skończyło się na przelocie w dużej odległości, to mielibyśmy całkowicie mylny obraz i myślelibyśmy że wygląda tak:

Image
 
Posty: 62
Rejestracja: 18 Lip 2014, 03:13

 

Posthjuston | 12 Lis 2014, 17:11

To już dzisiaj! Prawdopodobny czas lądowania (chodzi już o dotknięcie lądownika Philae powierzchni) to 17:02. Polecam transmisję live z ESA: http://rosetta.esa.int/
Synta 8, kitowe 25mm, 10mm, SkyWatcher WA 9mm, filtr słoneczny Baadera, Nikon 10x50
 
Posty: 7
Rejestracja: 25 Lis 2012, 14:11

 

Postjozek23 | 12 Lis 2014, 18:05

No i wylądował
Lądowanie! Mój nowy adres: 67P!
Sky-Watcher N-200 200/1000 EQ-5,TS ED APO 90/500
ES 24; 18; 14; 11; 6,7; 4,7 ,Scopos 30 mm ,Lumicon 2" UHC ,Filtr polaryzacyjny Orion 2"
Asto-Physics PB15X70 ,Tento 10x50,Żuraw
Awatar użytkownika
 
Posty: 43
Rejestracja: 07 Maj 2012, 22:46
Miejscowość: małopolska

 

PostSlawek | 13 Lis 2014, 23:54

Niestety porażka z harpunami i silnikiem zagraża sukcesowi misji.

http://www.benchmark.pl/aktualnosci/phi ... e-67p.html
 
Posty: 70
Rejestracja: 16 Gru 2013, 00:57
Miejscowość: Kielce

 

PostCygnus_X1 | 19 Lis 2014, 02:32

Niestety, nie znalazłem adresu pod którym byłyby aktualne i w miarę kompletne informacje o stanie misji, zwłaszcza lądownika.
Udało mi się ze strzępów informacji doczytać, że po drukrotnym odbiciu lądownik znalazł się w zacienionym kraterze, gdzie promienie słoneczne trafiają tylko w ciągu 1.5 h na dobę. W planowanym rejonie lądowania słońce oświetlałoby lądownik przez 7 godzin.
W rezultacie - baterie słoneczne zbierają za mało energii by naładować akumulatory i kontynuować misję badawczą. Naukowcy spekulują, że istnieje nadzieja że po zbliżeniu się do Słońca natężenie oświetlenia wzrośnie na tyle, że lądownik uda się reaktywować.
Czegoś nie rozumiem. Jeśli oświetlenie przez 7 godzin na dobę miało zapewnić kontynuację misji to czy ładowanie akumulatorów przez cztery-pięć kolejnych dób nie umożliwi reaktywacji? Czyżby oprogramowanie automatycznie uruchamiało systemy każdej doby i rozładowywało niedostatecznie naładowane akumulatory, uniemożliwiając ich doładowanie podczas kolejnych "okienek oświetleniowych"?
Newton 114/900, SkyMaster 15x70, Meade 10x50; Nikon Action 8x40 CF
Nikon D600, Nikkor 80-200 1:2.8, Sigma 170-500 APO, Rubinar 500/5.6, MTO11CA, kilka innych zacnych szkiełek
 
Posty: 799
Rejestracja: 24 Lis 2008, 01:04
Miejscowość: Bognor Regis, Anglia

PostSlawek | 20 Lis 2014, 01:27

Cygnus_X1 napisał(a):Niestety, nie znalazłem adresu pod którym byłyby aktualne i w miarę kompletne informacje o stanie misji, zwłaszcza lądownika.


Na Twitterze ESA są najbardziej aktualne:
https://twitter.com/ESA_Rosetta

Cygnus_X1 napisał(a):Czegoś nie rozumiem. Jeśli oświetlenie przez 7 godzin na dobę miało zapewnić kontynuację misji to czy ładowanie akumulatorów przez cztery-pięć kolejnych dób nie umożliwi reaktywacji? Czyżby oprogramowanie automatycznie uruchamiało systemy każdej doby i rozładowywało niedostatecznie naładowane akumulatory, uniemożliwiając ich doładowanie podczas kolejnych "okienek oświetleniowych"?


Przeszkodą w ładowaniu a raty jest ponoć zimno. Baterie najpierw muszą być dostatecznie rozgrzane co w tak krótkim czasie jest niemożliwe.
 
Posty: 70
Rejestracja: 16 Gru 2013, 00:57
Miejscowość: Kielce

 

PostOrzech | 05 Wrz 2016, 20:49

16" made by Piotrek K
ED100
Xcell 5, 7, APM XWA 13, Lunt 20
ESy 8,8, 30
UHC 2" OIII 2", H-beta 2"
Nikon EX 10x50,
Awatar użytkownika
 
Posty: 2002
Rejestracja: 21 Paź 2013, 17:11
Miejscowość: Olkusz

 

Postekolog | 24 Sie 2021, 20:51

Orzech napisał(a):Nieprawdopodobna wiadomość http://m.esa.int/Our_Activities/Space_S ... ilae_found


Na BBC też napisano o tym

(pięć lat temu) Odnaleziono na zdjęciach z sondy Rosetta zagubiony lądownik Philae na komecie 67P/Czuriumow-Gierasimienko.
Niefortunnie wylądował on w mejscu gdzie nie docierało bezpośrdnie światło słoneczne potrzebne mu do zasilania.
***
Dodam, że zbadał trochę swoje otoczenie materialne i przesłał o nim pewne informacje zanim zamilkł.

Siema
https://www.bbc.com/news/science-environment-37276221
Załączniki
Rosetta - kolejny etap i osiągnięcie: filex.jpg
Awatar użytkownika
 
Posty: 6166
Rejestracja: 25 Gru 2017, 01:12
Miejscowość: Wrocław

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 10 gości

AstroChat

Wejdź na chat