Hej!
Jako, że od dobrego miesiąca jestem posiadaczem lornetki Celestron SkyMaster 15x70 postanowiłem napisać o niej parę słów, które jak mam nadzieję będą mogły pomóc niezdecydowanym w zakupie lornetki.
No to jazda.
1)Fakty: No to tak na dobry początek kilka suchych faktów. Pokrycie szkieł lornetki opisane jest jako MC, a nie FMC co oznacza, iż nie wszystkie komponęty są pokryte warstwą przeciwodblaskową - (co tak na prawde ma znaczenie kilku % ). Jeśli chodzi o LER w lornetce to jest on co najmniej przyzwoity. Lornetka posiada "zaślepki", które można ściągnąć lub rozłożyć dzięki czemu okularnicy mogą wygodnie z lornetki korzystać. Materiał, którym pokryta została lornetka jest miły w dotyku i jest w miarę trwały - (Po obserwacji na wilgoci warstwy na tubusach chwytają luz). Jeśli chodzi o akcesoria dodawane w zestawie to tak jak piszą inni - Na pasku można się powiesić, W torbie nosić jabłka, a Adapter wyrzucić. No cóż pasek rzeczywiście można by wymienić na zwykły fotograficzny, torba jest "wiotka i nijaka", ale mimo to dobrze, że jest, a adapter warto wzmocnić poxyliną lub wymienić na stalowy.
2) Pierwsze Wrażenie Najważniejsze: Lornetka robi bardzo dobre wrażenie wizualne i od razu widać, że to nie jest badziewne psztykadełko. W dotyku jest bardzo przyjemna. Część lornetki nad okularami pokryta jest specjalną "perforacją", czyli kuleczkami z tego samego gumowego materiału, którym pokryta jest reszta lornety. Całą lornetkę trzyma się w ręku pewnie i przyjemnie. Ustawienie ostrości oraz wady oka (0, +, -) rozwiązane tak jak w każdej innej lornetce.
3)Obraz: No więc tak najpierw napisze jak z obrazem w różnych warunkach, a później przejdziemy już do samych wrażeń z obserwacji
Lornetka ostrzy bardzo dobrze i nie ma z tym żadnego problemu. Ustawiamy na najjaśniejszą gwiazdę i lecimy pokrętłem. Jeśli w pobliżu lornetki jest dużo świateł - (tak jak u mnie na balkonie) ok. 10 lamp to światło może porządnie zakłócić obraz widziany w jakiejś części okularu.
Pod ciemnym niebem nie zawodna, obraz super - Na razie porównywałem jedynie z 7x50, którą zdecydowanie przewyższa.
4)Obserwacje-Fakty: No więc tak odstraszać może rozmiar, no ale coś za coś. Nie dostaniemy okularków x15 w zestawie z 800g. Lornetka tak jak podaje producent waży ok. 1300g. Ręka drga przy obserwacja, ale naprawdę po jakimś czasie można dojść do wprawy Okularnicy mimo dużego LER'u i tak będą mieli problem z obrazem - ja osobiście nie noszę okularów, ale kieruje się wypowiedziami 2 osób z długoletnim stażem w okularkach.
Jeśli ktoś chce obserwować naprawdę wygodnie to rzeczywiście potrzebny jest statyw z żurawiem. Sam statyw nic nie da, bo jedyne co można w tedy wygodnie obserwować to księżyc.
5)Najważniejsze-Wrażenia z obserwacji: No i przechodzimy do najważniejszej części czyli do obserwacji praktycznych To może najpierw napiszę co lornetką oglądałem i przypisze do tego jaki to dobry obraz był .
M31 - Pod ciemnym niebem bardzo fajnie widać. Duża mgiełka z widocznym dyskiem.
M32 - Widziana jako jasniejszy punkt pokryty mgiełką.
M13 - Robi dobre wrażenie w lornetce i pod ciemnym niebem można pokusić się o rozdzielenie pojedynczych gwiazd.
M2 - Słabsza od M13, widziana jako kulista mgiełka.
Mars - Czerwony punkcik na niebie hhaaha, bo tyle tak na prawdę widać. W Syncie 150 widać prawie tak samo tylko bardziej punktowo
Jowisz + 3 księżyce - Świetny obiekt Można zawiesić się na nim dłużej. Lorneta wyraźnie ukazuje jego 3 księżyce.
M92 - Widoczna jak M2 tylko mniejsza
NGC 1499 - Przez lornetkę widoczna jako kilka jaśniejszy gwiazd pokrytych wyraźną mgiełką, w sycie 150 nie do znalezienia
M45 - Ładny obraz pod ciemnym niebem lepiej ukazuje się "mgiełka" na gwiazdach.
Hihy - Bardzo ładnie widoczne robią świetny efekt. W sycie wyglądają jeszcze okazalej
6)Podsumowanie: Podsumowując moim skromnym zdanie stosunek cena/jakość to 9/10 i tak samo będzie w stosunku cena/obraz. Piszę jako osoba, która nie posługiwała się, ani nie miała przy sobie żadnego przyrządu optycznego. Była to moja pierwsza lornetka, która miała mi otworzyć drogę do nieba (W przenośni oczywiście )
i to uczyniła. W cale nie jest za duża jak pisze wiele osób i jest moim zdanie korzystniejsza niż popularny Nikon 10x50 chyba, że ktoś chcę Super lekkiego travelerka w góry.
Będzie to bardzo dobry wybór dla każdego początkującego astroamatora - mnie nauczyła orientacji na niebie odnajdywania wszelkich obiektów dzięki czemu za tydzień Sycia 8" będzie stała w moim pokoju.
W trakcie obserwacji będę dopisywał oglądane obiekty.
Pozdrawiam,
lolek