To i ja coś od siebie dorzucę.
Dla mnie zlot jak zwykle udany. Cytując Janusza: "takie kameralne zloty pod ciemnym niebem Roztok mi odpowiadają bo na nich wypoczywam w gronie pasjonatów nieba a imprezy masowe, zgiełk, harmider i lampy na parkingach to nie nasza specjalność".
Może do pełni szczęścia brakowało wrocławskiej ekipy, ale i tak było bardzo fajnie
Jako że w pierwszą noc jako jedyny rozłożyłem sprzęt do foto, to oczywiście nie było wyboru i to właśnie mój musiał się sp..., znaczy zepsuć Niby tyko hub usb odmawiał współpracy, ale bez niego ani rusz. Jakimś cudem udało się cztery klatki zebrać i umarł na dobre.
Szymon w międzyczasie rozłożył swój teleskop, ale jak się okazało... nie zabrał okularów, więc nie pozostało nam nic innego jak "miłe spędzenie czasu" Poza tym niebo i tak co chwilę nawiedzały cirrusy, więc strata niewielka.
Piątek - wyprawa do Leska po hub'a - sukces połowiczny - brak aktywnych rozdzielaczy. Na szczęście okazało się, że na krótkim kablu jakimś cudem hub uciąga dwie kamery i montaż więc zaczęło się wyczekiwanie na pogodną noc.
Niestety ciągle coś się przez niebo przewalało - guiding głupiał, ale jakoś udało się kilka klatek uzbierać w pierwszej połowie nocy.
Noc trzecia - jak już wcześniej koledzy pisali - obserwacje między chmurami + integracja
Pierwsze z dwóch wymęczonych zdjęć - M31 w Ha. Niestety zbierane w gorszych warunkach i tylko pięć klatek, ale efekt zachęca do ponownego podejścia. Poniżej wersja mono i animowany gif (stare zdjęcie RGB + przesadnie dołożona Ha). Nawet tak słaby materiał wzbogacił starą fotkę
Drugie zdjęcie (Trąba słonia) będzie w dziale Astrofoto, bo nawet jakoś znośnie wyszło
I kilka pamiątkowych fotek:
Mam nadzieje, że na wiosnę spotkamy się w nie mniejszy (ale i nie za dużym) gronie
Pozdrawiam,
Tomek.