Kino Astromaniaka - najlepsze i najciekawsze filmy SF

Wolne tematy niekoniecznie astronomiczne...

PostTomPL2 | 01 Mar 2017, 10:08

"Passengers" wielkim dziełem nie jest i ma sporo wad (jak pisaliśmy), ale... ty oglądałeś ten film, czy tylko "przekartkowałeś" w poszukiwaniu kina akcji?
1. Jakie smoki, miecze i muchomory?!
2. Podział na klasy... myślisz, że jak polecimy zakładać kolonię na innej planecie to nie będzie podziałów? Będą, na lepszych i gorszych, na bogatych i biedniejszych, na dowódców i podwładnych, zawsze tak było w historii ludzkości - czy odkrywaliśmy Amerykę czy "Nową Ziemię"...
3. Ogrody były, ładownie z florą (a może i z fauną). Pewnie nowa Ziemia wymagała nie tylko ludzi ale i reszty - zwierząt i roślin?
4. Android to kwestia poczucia humoru. No ale do kina akcji nie pasuje ;)
5. Obudzony członek załogi to przecież nie jest "jakimś pasażerem", więc nie rozumiem co się tak dziwisz, że dużo wiedział o statku.
6. Co do komory hibernacyjnej, to póki takiej jeszcze nie zbudowano to nasze wyobrażenia o jej działaniu mogą być różne. Wg tego scenariusza łatwiej obudzić umarłego niż ponownie zahibernować, taki klimat :D
Sky-Watcher Virtuoso + MAK 90
 
Posty: 48
Rejestracja: 16 Sie 2016, 09:20
Miejscowość: Warmia

 

Postlolak89 | 01 Mar 2017, 10:51

SPOILER

Passengers oglądałem wczoraj, nie przekartkowałem bo oglądałem uważnie z lampką wina i paczką chipsów.

Punkt 1. nie komentuję bo chyba nie zrozumiałeś co napisałem. (Pssst, podpowiedź, co jest do wszystkiego to jest do niczego)

Punkt 2. Titanic pełną gębą. A jeśli chodzi o kolonizację innej planety to jakoś nie widzę tutaj sensu podziału na klasy jeśli chodzi o TRANSPORT ludzi na drugą planetę, bo:
pkt a) Po co lepsza klasa? Wygodniejsza kapsuła na 120 lat lotu? Rozumiem, podziały na miejscu na kadrę zarządzającą.
pkt b) W jakim celu mieli by być wybudzani? Do zwiedzania?
pkt c) Koloniści oczywiście musieli być przydatni dla misji, po co wysyłać tysiące osób które by nic nie wniosły do przedsięwzięcia? Więc czy uważasz, że takich ludzi wyselekcjonowanych dzielono na klasy? To nie HILTON gdzie są apartamenty dla bogatszych i biedniejszych. Jeśli już by były podziały to na specjalności, jacyś biolodzy, botanicy, inżynierowie czy coś. Chyba, że kolonizacja obcej planety jest jak pierdnięcie komara i wszystko robią roboty a oni tylko się rozkoszują widokami, wtedy kto więcej zapłaci to jest bliżej sceny.

Punkt 3. Nowa Ziemia na pewno tego wymagała ale czy wymagała tego misja? Żywności na 4 miesiące dla 5250 osób? I kto zajmował się tą żywnością (roślinki) przez 120 lat podróży? Barman podjeżdżał przystrzyc? Nie lepiej i taniej rozpocząć wegetację przed samym przybyciem? Obudzić jakąś grupę botaników do tego zadania?

Punkt 4. Nie będę się spierał, dla mnie był nijaki. Zresztą jak reszta statku raczej nie miał prawa być włączony skoro mieli spać 120 lat:) Bohater obudził się przez błąd ale barmana to nie dotyczyło czy statku.

Punkt 5. Był jakimś pasażerem bo nic nie świadczyło o tym by był kimś więcej. Zwykły inżynier bez żadnej wiedzy o statku, nie wiedział, że drzwi na mostek otwiera tylko karta załoganta, że kawę z mlekiem dostają tylko klienci All inclusive a Ty mi próbujesz powiedzieć, że nie był "jakimś pasażerem". Był zwykłym szarym pasażerem koniec i kropka.

Punkt 6. Tu to może być różnie jak sam napisałeś, nic o tym nie wiemy.
lolak89
 

Post•Fish3r• | 01 Mar 2017, 12:27

Uwaga Spoilery!
A nie podchodzicie do pewnych rzeczy zbyt technicznie zamiast cieszyć się filmem - wcale nie najgorszym. Niedługo dojdzie do sytuacji że ktoś zaliczy do wpadek, że barman nie skrzypi...bo olej powinien dawno już skruszeć. Jaki byłby efekt gdyby robot zaczął opisywać kwiat? A to po co tyle płatków, a ta łodyga za bardzo skręcona w lewo i jakim celu, a ten włosek to po co itd. Nie jesteśmy robotami, a film zawiera w sobie całkiem sporą dozę pozytywnej energii - to wcale nie tak łatwo wzbudzić coś takiego u dorosłego widza (muzyka tez gra tu rolę).
Mimo że mamy do czynienia z czymś na granicy baśni to jednak opowiedzianą w taki sposób, że daje się w to uwierzyć. Jest upadek (wybudzenie), jest odkupienie (poświęcenie dla 5tys) jest miłość i to na tyle silna że potrafi pozostać Aureoli z tą jedną osobą, a on dla niej oddałby życie. ideał, ale czy to nie jest takie marzenie wewnątrz każdego z nas? Czy nie tyka najistotniejszej wartości z jaką człowiek może się zetknąć? Myślimy że to kosmos, nowy świat...ale czy na pewno? Czy wtedy tak bardzo się liczy to czy sms idzie zgodnie z fizyką do odbiorcy? Aby opowieść nie była kolejnym schematem, opowiedziano ją w dość niezwykłej scenerii- czyli w kosmosie na olbrzymim statku kolonizacyjnym, dodano trochę dramaturgii, kąpieli wśród gwiazd, udane aktorstwo Aureoli, szczyptę humoru, drzewa i ogród na końcu jako Eden - powrót do korzeni - drzew, upraw, bycia sobą i cieszenia się każdą chwilą która jest nam dana i możemy przeżyć - a nie tym co tam daje sława czy zgiełk cywilizacji. O tym jest dla mnie ta opowieść. A póżniej można sobie wyobrazić jak ci kapitanowie beda dochodzić kim byli, jak to się stało, co zostawili po sobie, że uratowali... że to wszystko ten ogród dalej jest..i zyje a ich już nie ma - to mnie uderzyło. Skoro Passengersi od pierwszych minut dają po całości jeśli chodzi o tzw. poważne kino SF to dalej chce znaleźć to co mogę jeszcze z niego wyciagnąć - i tutaj oferuje faktycznie coś więcej i było to dla mnie zaskoczeniem.

Co do technicznych spraw - 4 miesiace wcześniej - ale czemu nie? Może całkowita akomodacja po wybudzeniu tyle zajmuje? Po co aż tak się skupiać na tym? Gwałcą inteligencję inne sprawy w tym filmie, ale zależy na co w trakcie oglądania zrobi się pivot. Ja zrobiłem na coś innego - i z tego powodu uważam, że jest wart obejrzenia.
Ostatnio edytowany przez •Fish3r• 11 Mar 2017, 13:36, edytowano w sumie 3 razy
 
Posty: 1120
Rejestracja: 15 Lip 2012, 13:40

Postlolak89 | 02 Mar 2017, 08:08

Wczoraj obejrzałem drugi raz "Marsjanina" i powiem szczerze, że naprawdę mi się podobał. Jak była premiera to byłem praktycznie świeżo po książce i nie byłem w stanie dostrzec uroków filmu a tak na dobrą sprawę oglądając go po raz wtóry bawiłem się lepiej niż na Pasażerach za pierwszym razem, w sumie to również lepiej niż na "Arrival".
Pewnie to zasługa ciekawej historii i nienagannych widoków, nawet aktor mi nie przeszkadzał a nawet fajnie grał.
Same pozytywy.
lolak89
 

PostTomPL2 | 02 Mar 2017, 11:58

lolak89 napisał(a):Punkt 5. Był jakimś pasażerem bo nic nie świadczyło o tym by był kimś więcej. Zwykły inżynier bez żadnej wiedzy o statku, nie wiedział, że drzwi na mostek otwiera tylko karta załoganta, że kawę z mlekiem dostają tylko klienci All inclusive a Ty mi próbujesz powiedzieć, że nie był "jakimś pasażerem". Był zwykłym szarym pasażerem koniec i kropka.

Oglądanie z lampką wina cię tłumaczy, ale... murzynek Gus Mancuso był mundurowym, co było widać, a z opisu filmu wynika nawet, że był to Chief Deck Officer, więc jednak nie taki zwykły załogant :lol:

Fish3r - dobrze piszesz, ale mi techniczne bzdury czasem bardzo utrudniają rozkoszowanie się innymi si-fictionowymi urokami...
Sky-Watcher Virtuoso + MAK 90
 
Posty: 48
Rejestracja: 16 Sie 2016, 09:20
Miejscowość: Warmia

 

Postlolak89 | 02 Mar 2017, 12:10

Tom nie zrozumieliśmy się:) Pisząc, że gość wchodzi do komory reaktora miałem na myśli głównego bohatera a nie murzynka:) Murzynek przecież nie był w tej komorze, biedak nie wytrzymał do tego momentu, dlatego napisałem, że to śmiech na sali jak on (Główny Bohater) tam wchodzi i wszystko wie. Teraz rozumiesz?

p.s. Fisher ma trochę racji w tym co mówi to fakt jednak można było to zrobić inaczej, zamaskować te błędy rażące w oczy, nadać trochę realizmu co mogłoby wpłynąć tylko pozytywnie na cały obraz.
lolak89
 

Postdominikrd | 02 Mar 2017, 22:19

Wracając do Marsjanina to kto nie czytał książki a obejrzał film to dużo stracił. Film naprawdę dobry al książka.... Cóż będę mówił, przeczytajcie!

Ostatnio dane było mi obejrzenie "Nowy początek". To dopiero kino! Właśnie czegoś takiego mi brakowało. Szczerze polecam.
"Roztacza się przede mną niezbadany ocean prawdy." - Sir Isaac Newton
Awatar użytkownika
 
Posty: 432
Rejestracja: 11 Lut 2014, 13:05
Miejscowość: Radom

 

PostTomPL2 | 03 Mar 2017, 11:38

Za mocno nie polecaj (Arrival), bo wrócimy do gorącej dyskusji sprzed 2-3 tygodni :mrgreen:
Sky-Watcher Virtuoso + MAK 90
 
Posty: 48
Rejestracja: 16 Sie 2016, 09:20
Miejscowość: Warmia

 

Postdominikrd | 05 Mar 2017, 12:15

A, coś mnie ominęło. Ok, prześledzę wątek ;)
"Roztacza się przede mną niezbadany ocean prawdy." - Sir Isaac Newton
Awatar użytkownika
 
Posty: 432
Rejestracja: 11 Lut 2014, 13:05
Miejscowość: Radom

 

Post•Fish3r• | 08 Mar 2017, 17:37

Jak to bywa w życiu trochę zaszumiało, trochę się wzburzyło i ...nastała posucha. Co tu oglądać ?
Uwagę skierowałem na takie dzieło jak "Strażnicy Galaktyki" z roku 2014 .... no tak.... juz dawniej..po samej nazwie i plakatach podchodziłem do tytułu jak do śledzia z miodem i bardzo długo nie mogłem się przemóc, aby uraczyć to coś moim buraczanym zainteresowaniem . Brak laku jednak jest boleśniejszy i w końcu stało się...wdusiłem magiczny przycisk play..oczekując sodomy i gomory.

Jednak okazało się, że film nie jest taki straszny, wręcz przeciwnie - opisana historia oraz postacie bawią, film jest sprawnie nakręcony (i zakręcony co oczywiste) a całość pozostawia jak najbardziej pozytywne wrażenie. Nie dziwi mnie nawet, że film doczekał się cześci drugiej i jeśli będzie on równie zwariowany jak jedynka nie mam nic przeciwko, aby zarzucić ją do playera. Jeśli komuś nie przeszkadza specyfika tego kina i porzuci w kąt rozbrajanie filmu na kwanty to chyba dostanie to czego oczekuje - sympatyczną, lekką, sprawnie nakręconą kosmiczną rozrywkę.
http://www.filmweb.pl/film/Stra%C5%BCni ... 014-594357
Kino Astromaniaka - najlepsze i najciekawsze filmy SF: str.JPG
 
Posty: 1120
Rejestracja: 15 Lip 2012, 13:40

Postlolak89 | 09 Mar 2017, 15:17

Byłem kiedyś na nim w kinie ale nawet nie pamiętam czy mi się podobał czy nie. Chyba był w porządku:) Tak jak mówisz, lekka rozrywka.
lolak89
 

PostKarol | 11 Mar 2017, 10:13

Obejrzałem "Passengers " i właśnie skończyłem czytać temat.
Kurczę, chyba jedynie ja się zgadzam nadal z Fish3r :mrgreen:
Film dla mnie na + Podobał mi się. Przewidywalny to prawda. Wiele błędów logicznych. Trochę niedociągnięć jeśli chodzi o fizykę itp. Film nie wymagający zbyt wiele od widza. Ale czy nie o to chodzi o czym piszesz fisher ?
Chyba nie ma sensu tu rozwodzić się nad szczegółami takimi jak np. to, że nie zależnie od sytuacji nikt nie mógł być wybudzony. Nie ma procedury ponownego uśpienia.

Jedno tylko mnie męczyło od wczoraj - skąd kojarzę sceny z barmanem ? Podobna kolorystyka, wystrój itp. Teraz już wiem - tak coś było w "Lśnienie".
Image
Image
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

Postzwierzak_grubas | 12 Mar 2017, 21:51

Może ktoś polecić coś nowego ?
DYSORTOGRAFIK
152/760 + szklana zastawa
Awatar użytkownika
 
Posty: 1055
Rejestracja: 25 Gru 2008, 01:46
Miejscowość: Mysłowice

 

PostSiofor | 12 Mar 2017, 23:17

Może nie aż tak nowe, ale fajnie się ogląda. Wyścig z czasem. (In Time - 2011).
http://www.filmweb.pl/film/Wy%C5%9Bcig+ ... 011-587175

Mnie się podobał i mimo, iż nie jestem psychofanem Justina Timberlake'a to całkiem niezła rola.
Valar Morghulis

AT72ED, APM/TS80/480 i TS115/800 triplety APO, AT Voyager i AYO2 na Berlebach, Canon 12x36ISIII, Bushnell Legend UHD 8x42, Siebert Opt.4.4, Meade82/5.5, ES82/8.8;ES68/24, Lunt XWA100*9mm, Morpheus-komplet; Baader Zoom IV, Paragon35
Awatar użytkownika
 
Posty: 120
Rejestracja: 30 Paź 2011, 03:44
Miejscowość: Gliwice

 

Post•Fish3r• | 13 Mar 2017, 01:53

Ktoś wspomniał i polecił tu "stację kosmiczną 76" - no więc widziałem, widziałem tak....
Film wyzwanie..chciałbym poznać twardziela, który wytrzymał przed ekranem dłużej niż 30 minut. Czy ktoś uważa że passengers to słaby film? to k. jeszcze nic nie widział.
http://www.filmweb.pl/film/Stacja+kosmi ... 014-670621

Nie oglądajcie tego... a osoba która o tym filmie wspomniała powinna za karę szorować szczoteczką do zębów panele słoneczne na hablu do końca życia.
 
Posty: 1120
Rejestracja: 15 Lip 2012, 13:40

Post•Fish3r• | 24 Mar 2017, 18:37

Szykuje się nowy filmik SF na marzec - "Life" .

http://www.filmweb.pl/film/Life-2017-765212

Zwiastun można spokojnie obejrzeć - niczego nie zdradza oprócz oczywistej rzeczy.. obca forma jest zła i nas nie lubi.
Niech się ten Trump zastanowi czy na pewno na tego marsa mamy lecieć :idea: .
Kino Astromaniaka - najlepsze i najciekawsze filmy SF: Capture.JPG
Capture.JPG (17.59 KiB) Obejrzany 13014 razy
 
Posty: 1120
Rejestracja: 15 Lip 2012, 13:40

Post•Fish3r• | 25 Mar 2017, 14:48

Czy macie pomysł jak przeprowadzić ankietę dot ocen filmów SF wśród astromaniaków?

ps Na pierwszej stronie powstał spis.
 
Posty: 1120
Rejestracja: 15 Lip 2012, 13:40

Post•Fish3r• | 25 Mar 2017, 18:17

Jako, że zauważyłem że pojawił się w "pewnym" : ) miejscu ten stary mój przyznam ulubiony film SF - dlatego chciałbym zachęcić do obejrzenia tych, którzy lubią dobre kino SF z lat 80tych.

ps. nie mam zielonego pojęcia dlaczego Galaktyka grozy ma tak niskie oceny - GROZA! Nigdy tego nie zrozumiem :) Dla mnie to klasa sama w sobie.
http://www.filmweb.pl/film/Galaktyka+grozy-1981-123404

Kino Astromaniaka - najlepsze i najciekawsze filmy SF: Capture.JPG
Capture.JPG (20.11 KiB) Obejrzany 12982 razy
Ostatnio edytowany przez •Fish3r• 27 Mar 2017, 19:16, edytowano w sumie 2 razy
 
Posty: 1120
Rejestracja: 15 Lip 2012, 13:40

Postlolak89 | 26 Mar 2017, 18:09

Obejrzę na pewno, jeśli jest gdzieś online to nawet dziś:)
lolak89
 

Post•Fish3r• | 27 Mar 2017, 21:26

Dodałem do listy pewną oczywistą oczywistość "Coś" - kto wie, być może młodsze pokolenie nie wie, że coś tak genialnego stworzono i oglądało tylko prequel z 2011r.
Jak dla mnie depcze po piętach Odysei 2001 - która zdecydowanie świeci triumfalnie u mnie od niepamiętnych czasów 1 miejsce. Co ciekawe na polskim filmwebie zarówno Coś i Odyseja mają niskie oceny jak na tej klasy dzieła wszechczasów.
 
Posty: 1120
Rejestracja: 15 Lip 2012, 13:40

Postlolak89 | 28 Mar 2017, 08:23

"Cosia" oglądałem tylko tego starego, jak dla mnie jest to świetny film, zajefajnie mnie kręcą te ręcznie robione modele, kostiumy. CGI nigdy nie stworzy takich obrzydlistw, zawsze będą sztuczne, mydlane i wywołujące ziewanie.
lolak89
 

PostTomPL2 | 28 Mar 2017, 08:46

•Fish3r• napisał(a):Czy macie pomysł jak przeprowadzić ankietę dot ocen filmów SF wśród astromaniaków?
ps Na pierwszej stronie powstał spis.

Barbarella 8) 8) 8)
Do listy dorzuciłbym "W stronę słońca" http://www.filmweb.pl/W.Strone.Slonca
Sky-Watcher Virtuoso + MAK 90
 
Posty: 48
Rejestracja: 16 Sie 2016, 09:20
Miejscowość: Warmia

 

Post•Fish3r• | 28 Mar 2017, 12:21

TomPL2 napisał(a):Do listy dorzuciłbym "W stronę słońca" http://www.filmweb.pl/W.Strone.Slonca

Ten film ci się podobał? poleciłbyś komuś? Pytam dla pewności, mam b. mało filmów którym daje dosłownie 1, a ten własnie się zalicza u mnie do takich - słabo go już pamietam, ale powód musiał być.
 
Posty: 1120
Rejestracja: 15 Lip 2012, 13:40

Postzloty_2000 | 28 Mar 2017, 20:38

•Fish3r• napisał(a):Dodałem do listy pewną oczywistą oczywistość "Coś" - kto wie, być może młodsze pokolenie nie wie, że coś tak genialnego stworzono i oglądało tylko prequel z 2011r.
Jak dla mnie depcze po piętach Odysei 2001 - która zdecydowanie świeci triumfalnie u mnie od niepamiętnych czasów 1 miejsce. Co ciekawe na polskim filmwebie zarówno Coś i Odyseja mają niskie oceny jak na tej klasy dzieła wszechczasów.


Się mi przypomniało z dawnych lat i mody wypożyczalni VHS mój przypadek:
- "Ma Pani "Coś" Carpentera?
- Taaaak, mamy kilka tytułów :mrgreen:


A czy ktoś z Was widział "W mgnieniu oka" z Hauerem i jak go ewentualnie (film) wspomina?
Pozdrawiam,
Andrzej

SW150/750 EQ3-2, Tasco 9VR by Vixen, SWA 3.5mm 70°, SW UW 11mm 80°, TS HR 5mm, Vixen NPL 25 mm, SW LE20,SW 9mm UWA, BCO 6mm, GSO 15mm SV, Barlow 2x, PG FireFly mono 0.3MP, NexImage 5
Ofna Pirate 3.5ccm
Traxxas Ford Raptor
T-Rex 100
Awatar użytkownika
 
Posty: 934
Rejestracja: 17 Paź 2014, 13:37

 

Postgoldlukas | 28 Mar 2017, 20:46

zloty_2000 napisał(a):
A czy ktoś z Was widział "W mgnieniu oka" z Hauerem i jak go ewentualnie (film) wspomina?


Doskonały film, niesamowity klimat zalanego Londynu, świetna muzyka". Pamiętam jak go kilka razy jako młody dzieciak wypożyczałem z mobilnych wypożyczalni (czyt. Żuk lub Nysa :) ) przed erą ścigania za prawa autorskie. Oglądałem go nocą, i kilka z nich nie przespałem przez dźwięk bicia serca. To były czasy. Dla mnie absolutny klasyk.
Celestron Cometron 12x70 + statyw Hama
Synta 8, Mak 127
Awatar użytkownika
 
Posty: 258
Rejestracja: 25 Mar 2015, 20:10
Miejscowość: Świebodzice

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 45 gości

AstroChat

Wejdź na chat