wampum | 09 Gru 2017, 00:08
Czesć Wszystkim.
Nadszedł wieczór, ładne niebo i Piątek, W Końcu!!!, coś może po 2,5 miesiąca obejrzę.
Do tej pory było tak - jak był wieczór z niebiem, to ja nie mogłem, a jak nie było nieba (a to przeważnie) to nie było sobie i już.....
Najpierw wziąłem sam statyw GOTO - jako nowy nabytek i przetargałem go przez całe osiedle na północny kraniec aby ustawić wysokość na polarną. Oczywiscie jak się rozłozyłem przyszły chmury, porozrywane ale jednak - jakoś się prawie udało - to prawie to temat na osobny wątek i nie tutaj.
No to spowrotem do mieszkania i statyw na balkon, zrobiła się prawie 20-ta. Trochę zabawy z dzieciakiem przed snem, do spania "aaa" i piątkowy wieczór luzem. Wpadam na balkon, jest!- czyściutkie niebo, Orion na wyciągnięcie ręki. W końcu przetestuje montaż, Erfla, barlowa i cholera wie co jeszcze, bo leży i czeka. Do piwnicy po moje "maleństwo", przeciwwagi, okulary i inne duperele. Najpierw przeciwagi i tuba - coby się już chłodziła. Do mieszkania i na spokojnie szykuje astrograty z torby, kątówka, szukacz, zestawy okularów po kolei. Jeszcze szybkie piwko i na balkon się uzbrajać, wychodzę i widze jak na 1/2 nieba idzie front, jeszcze Orion na południowym wschodzie widoczny ale ściana chmur nieubłaganie się zbliża - zdążę?...nie, nie ma szans. Pouzbrajałem wszystko, wyważyłem, i w mieszkaniu czekm 15, 30, 45 minut, bez zmian- no to jeszcze ostatnie 15 minut. Wychodzę na balkon , są minimalne przerwy w chmurach, poczekam może rozejdzie- e gdzie tam od zachodu widzę kolejne jasne pasma chmur. Znowu to samo! **** zbita po czasie Dz/Dt. Kiedy! please, kiedy nadejdzie ten wyczekiwany dzien.....
Refraktor "ZEN_Ottiche" 120 F8 /Zen Ottiche 150 F6,6/ Sky Tee/ ATM-Uniwersal 150/2800/ Vortex Kaibab 18x56/okulary i dodatki