Przy okazji sprzątania "wypadł" moim zdaniem cenny link z porównania 8-mio calowych MN, SCT i N.
https://www.astromart.com/reviews/article.asp?article_id=859Przetłumaczę może same końcowe konkluzje:
Intes Micto MN86:
"Can it be considered a “poor man’s APO”? Absolutely! For a dedicated lunar and planetary observer or imager, it’s the real deal.
For deep-sky observing, there are better choices."
Czy może to być "APO dla biedaków"? Oczywiście! Dla obserwatora celującego w obserwacje i astrofotografię Księżyca oraz planet, jest to naprawdę świetny wybór. Dla obserwacji obiektów głębokiego nieba, są inne lepsze wybory (teleskopy).
SCT:
"Thermal equilibrium and proper collimation are essential, but if I could have only one telescope, this would be it."
Osiągniecie równowagi termicznej i odpowiednia kolimacja są kluczowe, jednakże jeśli mógłbym mieć tylko jeden teleskop, to byłby właśnie ten.
Newton:
"This scope was the real surprise of the trio. Despite its bargain price, this conventional Newtonian optic delivered sharp, high-contrast images. This AT scope, however, is amazingly good for its modest price and will not disappoint."
Ten teleskop był dla mnie prawdziwy, zaskoczeniem. Pomino okazyjnej ceny, optyka tego konwencjonalnego Newtona pokazała obrazy o wysokim kontraście. Ten teleskop AT, jednakże jest zadziwiająco dobry jak na swoją umiarkowaną cenę i nie zawiedzie.
EDIT: dodam jeszcze dodatek o APO 152mm.
"The 6-inch Takahashi FS-152 (a true fluorite doublet) simply delivered sharper, higher contrast images than any of the other scopes. There were no excuses or rationalizations for tube currents, cooling down periods, bad seeing, or eye fatigue. The Tak actually provided brighter lunar and planetary images than the Intes Mak-Newtonian with about the same contrast and color saturation. Only in revealing tiny detail at the theoretical limits of resolution did the Intes pull very slightly ahead."
6-cio calowy Takahashi FS-152 (prawdziwy fluorytowy dwusoczewkowiec), zwyczajnie dostarczył obrazów ostrzejszych, o wyższym kontraście niż każdy z powyższych teleskopów. Nie było żadnych wymówek ani uzasadnień dla ruchów powietrza w tubie, okresów schładzania, złego seeingu, czy też zmęczenia wzroku. Takahashi w rzeczywistości dawał jaśniejsze obrazy księżycowe i planetarne niż MN Intesa, z takim samym kontrastem i nasyceniem kolorów. Jedynie w ujawnianiu delikatnych szczegółów w oparciu o teoretyczną zdolność rozdzielczą, Intes lekko go wyprzedził.