Skoro za:
http://stars.astro.illinois.edu/sow/aldebaran.html
"Czas trwania zaniku przed zakryciem, a także bezpośrednia miara średnicy kątowej poprzez interferometrię, daje średnicę kątową tarczy Aldebarana na niebie 0,01996 sekundy łuku."
a wiemy, że miesiąc gwiazdowy Księżyca wynosi 27.3 dnia (obiegu nieba gwiazd gdy patrzymy na niego z Ziemi) to prędkość kątowa tego obiegu wynosi: 360 stopni / 27.3 dni
360*60*60 sekund kątowych/ 27.3*24*60*60 sekund czasowych = 1296000/2358720 = 0.55 sekundy kątowej pokonywanej na sferze gwiazd przez krawędź Księżyca w ciągu sekundy.
Gdyby Aldebaran miał aż 1 sekundę kątową to Księżyc potrzebowałby: 1/0.55 = około dwóch sekund na jego zasłonięcie (od początku styku).
Zatem 0.02 sekundowy Aldebaran zostanie zasłonięty już w 0.02/0.55 sekundy czyli w 1/27 sekundy czyli w 0.037 sekundy (to prawie błyskawicznie).
Oczywiście dyfrakcja na krawędzi Księżyca oraz refrakcja (seeing) może jakiś kwant jeszcze udostępnić (zagiąć światło) i nieco to wydłużyć.
Zakładając wydłużenie tego czasu o 100% czyli do 0.07 sekundy nadal mamy, z punktu widzenia człowieka, prawie momentalne zniknięcie.
O ile może przedłużyć świecenie Aldebarana bardzo kiepski seeing (np 2-sekundy kątowo)? Trudno powiedzieć - trzeba "rozrysować" sytuację.
Pozdrawiam