Hejka. Dlatego ze jest to mój pierwszy post na tym forum chciałem się na początek przywitać. Mam na imię Daniel i mieszkam w Częstochowie w domku z ogródkiem. Mam żonę i dwójkę dzieci. Od zawsze intrygowała mnie i ciekawiła ta przestrzeń nad naszymi głowami. Jeśli chodzi o astro to jestem w zasadzie zielony. Wiem tylko tyle ile naoglądałem się na filmach z discovery na temat wszechświata itp, oraz tego czego naczytałem się od ponad miesiąca na różnych forach. Zajmuję się trochę hobbistycznie fotografia. W zeszłym tygodniu zamówiłem sobie uchwyt na statyw (foto) do lornetki oraz atlas nieba i obrotową mapę nieba. Po tym jak już zapoznam się z niebiem to zdecyduje się co będę chciał obserwować ale na tą chwile skłaniałbym się ku obserwacjom DSow, planetki owszem ale bardziej mgławice i gromady, tego jest po prostu więcej na niebie. Astrofoto sobie póki co odpuszczę, z tego co się już zorientowałem to na dobsonie nie jest to praktycznie możliwe ze zrozumiałych względów (rotacja obiektów) no chyba ze fotki księżyca.
Sprzęt który aktualnie powiadam to lornetkę Tento 7x50 oraz Olimpijkę 7x50 po dziadku:) posiadam także lunetkę 8-20x/32 wiadomej produkcji oraz czerwoną latarkę led i oczywiście własne oczy:)
Bije się z myślami bo mam na oku dwa teleskopy (nie mówię ze dzisiaj chce je kupić bo najpierw muszę poznać niebo)
1. Synta http://teleskopy.pl/product_info.php?cP ... BSON_Pyrex
2. GSO http://teleskopy.pl/product_info.php?cP ... nie_lustra)
Niestety nie będzie mnie raczej póki co stać na 12' wiec wybór pada na jedno z tych dwóch.
Oba modele różnią się szczegółami w montażu łożyskami itp. znam także temat konieczności podniesienia lustra w GSO do ostrzenia lustrzanki bądź konieczności stosowania barlowa. znam także sprawę którą niekórzy opisywali jako wadę, chodzi o uginający się wyciąg okularowy po zamontowaniu cięższych okularów i lustrzanek.
Mnie jednak chodzi o wyjaśnienie jednej kwestii. Nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na moje pytanie tutaj na forum.
Jak to możliwe żeby dwa okulary o tych samych ogniskowych posiadały różne kąty widzenia. Poniżej przytoczę jeden przykład.
1. Okular Baader Hyperion 10 mm - http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/oku ... d1988.html
2. Okular Vixen Plossl NPL 10 mm - http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/oku ... d1272.html
Więc tak: oba maja ogniskowa 10 mm wiec uzyskane powiększenie w syncie 10' byłoby 120/100 czyli x120
Mnie zawsze się wydawało że ogniskowa całkowicie determinuje pole widzenia czy to lustrzanki czy innego przyrządu optycznego. A jak się okazuje powyższe przytoczone przykłady temu przeczą bo odpowiednio w/g moich obliczeń wychodzi mi:
1. 68 st pole widzenia okularu / pow x120 = 0,56 stopnia
2. 50 st pole widzenia okularu / pow x120 = 0,41 stopnia.
wiec różnica jest ok 20% to sporo jak mi się wydaje.
Pytam dlatego ze model GSO posiada na wyposażeniu bez wątpienia lepsze okulary o szerszych kątach. Aczkolwiek wiem ze kitowe zawsze będą kitowe. mimo to dane techniczne wskazują na zestaw GSO
Jedynie co mi przychodzi na myśl to to ze szerszy obiektyw spowoduje to ze np mógłbym sobie powiedzmy w cudzysłowiu spojrzeć gałką oczna troszeczkę w bok i tez będę widział obraz. Minimalnie inny bo inny wycinek ale sam okular będzie zbierał więcej obrazu z LW . Proszę kogoś doświadczonego o porządne wyjaśnienie. z góry dziekuje.