Dzień dobry wszystkim, jestem świeżym posiadaczem Synty 8. Kupiłem używkę z 2016 r., do której dostałem okulary SP 10 mm (kit) 52 stopnie i 20 mm GSO SV 68 stopni. Mam pytania ws okularów:
1) Po przeanalizowaniu różnych wątków stwierdziłem, że dokupiłbym okular 6 mm, pytanie tylko jaki? Nie ukrywam, że fundusze mam ograniczone, a okular chcę, żeby był jak najbardziej uniwersalny, tj zarówno do planet i księżyca jak i gromad kulistych ale też i małych galaktyk i innych DS-ów. No i właśnie mam problem, bo dużo osób poleca TS HR 6 mm, no ale on, jak sama nazwa mówi, jest "planetary"- czy nadałby się on także do ciemniejszych DS-ów? Słyszałem wiele dobrego o orciakach, np. o tym tanim od Baadera, ale z np. z tego testu
http://astronoce.pl/testy_an.php?id=24 wynika (co prawda 5 mm, ale sądzę że w 6 mm będzie podobnie), że orciaki są świetne do planet, ale już zupełnie nie sprawdzą się do DS-ów, poza gromadami kulistymi. Z tego samego również testu wynika, że najbardziej uniwersalne byłyby szkła lantanowe, a najtańszy z nich był Vixen LV. Dziś te okulary już są niedostępne, ale czy Vixen SLV to nie będzie mniej więcej to samo? Czy będzie w nich wystarczający kontrast do wyłapania jak najwięcej szczegółów mgławic i galaktyk?
2) Co do wymagań- w tej chwili interesuje mnie przede wszystkim jakość obrazu. Wiadomo, że długi ER czy szerokie pole są też ważne, ale o tym zdecyduję jak już będę wiedział czego spodziewać się po obrazie. Natomiast chcę, żeby okular służył mi już na dłużej, także jeśli wciągnę się w astronomię i zmienię za kilka lat teleskop np. na większy albo z kolei wezmę jakiegoś na paralaktyku (np. SW 200/1000) i będę próbował sił w amatorskim astrofoto. W każdym razie aby ten okular nadał się też do teleskopów o większej światłosile. A czy bardziej DS czy planety? To i to mnie interesuje, ale z większym naciskiem na DS, gdyż jest ich zwyczajnie więcej no i wg mnie są ciekawsze, bo mniej znane- widoki planet to widziało każde dziecko w podręczniku do geografii, ale widok mgławic czy galaktyk jest zdecydowanie mniej popularny.
3) Pytanie takie z ciekawości na przyszłość- skoro są rodziny okularów dedykowane specjalnie do oglądania planet (np. seria TMB/TS HR planetary czy też te lantanowe Vixeny czy Ortoskopy), to po co produkowane są okulary z tej serii 15, 20 czy nawet 25 mm, skoro przy takich powiększeniach planety są po prostu za małe? Może jednak nie tylko do planet są dedykowane? Np taki Vixen 15 czy 20 mm- opisywany jako planetarny, pole widzenia dość małe, bo 50 stopni- po co taki okular produkują, skoro za tą cenę można znaleźć okulary z polem 70 stopni, czyli teoretycznie lepsze do DS-ów? Czy jednak te 50 stopni daje po prostu lepszy obraz?
4) Czy ten okular co już posiadam 20 mm GSO SV 68 stopni jest w miarę dobrym okularem do DS, zwłaszcza do mgławic? Bo o ile księżyc wygląda na nim pięknie (zresztą księżyc wygląda pięknie i w kicie 10 mm...) to dwa razy patrzyłem na Oriona i szczerze mówiąc ledwo co był dla mnie widoczny jego skrawek, widziałem jedynie to jego "jądro" plus odchodzące na boki "ramiona" natomiast tej wielkiej "chmury" nie widziałem prawie wcale, bardziej mi to wyglądało na jakąś lekką poświatę niż mgławicę, na wszelkich symulatorach teleskopów M43 wyglądał dużo lepiej. Gołym okiem widzę 2-3 gwiazdy w delikatnej mgiełce metodą zerkania, patrząc wprost widzę ledwo co taki dymek i od biedy jedną gwiazdę. Aczkolwiek wydaje mi się, że mimo wszystko to wina warunków, teleskop mam trochę ponad miesiąc a zaledwie dwa razy udało mi się jako tako popatrzeć na Oriona (raz gdy leżący śnieg dodatkowo odbijał a raz - dzisiaj - jak już stopniał) mieszkam niby na wsi ale do 23:00 latarnie są włączone także trochę światła na niebie jest, bo po 23:00 Oriona już nie zobaczę. Pewnie muszę poczekać do cieplejszej wiosny, kiedy bezchmurne dni i dobra widoczność będą częstsze? O wychłodzeniu telepa, jego kolimowaniu i przyzwyczajeniu wzroku pamiętam. Patrzyłem też na Plejady, te główne gwiazdy co to mają być za chmurkami widzę jakby w poświacie, tych chmurek jako tako nie dostrzegam. Aha, mam też w prawym oku którym patrzę lekki astygmatyzm, ale na razie bardzo słaby, okulary mam - 0,5, patrzę bez nich i księżyc mi się bardzo podoba.
Z góry dzięki za porady, pozdrawiam.