Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostPaweł Baran | 21 Maj 2018, 10:11

Niebo w czwartym tygodniu maja 2018 roku
2018-05-21. Ariel Majcher
Koniec maja nie będzie zbyt dobrym okresem dla obserwatorów innych ciał niebieskich niż Księżyc. Srebrny Glob na dobre zadomowi się na niebie po zmierzchu, przechodząc we wtorek 22 maja przez I kwadrę i dążąc do pełni. Wskutek tego jego poświata całkowicie zdominuje inne ciała niebieskie. Te słabsze staną się trudne, lub niemożliwe do dostrzeżenia. Księżyc już minął Wenus i do końca tygodnia dogoni Jowisza, a druga planeta od Słońca ponownie samotnie rozświetla zachodni nieboskłon. Po północy coraz lepiej widoczne są planeta Saturn i planetoida (4) Westa w Strzelcu oraz Mars w Koziorożcu.
Planeta Wenus wędruje przez gwiazdozbiór Bliźniąt, jakieś 2° na północ od ekliptyki, dzięki czemu znika za widnokręgiem sporo po godzinie 23. Właśnie w tych dniach planeta wędruje niedaleko punktu Raka, znajdującego się tak naprawdę na granicy gwiazdozbiorów Byka i Bliźniąt, czyli punktu, przez który Słońce przechodzi w momencie przesilenia letniego. We wtorek 22 maja oraz środę 23 maja Wenus minie w odległości niewiele większej od 2,5 stopnia znajdującą się niedaleko Punktu Raka parę gwiazd Tejat Prior (η Gem) i Tejat Posterior (μ Gem). Pierwsza z nich świeci blaskiem +3,3 magnitudo, a druga jest o 0,5 magnitudo jaśniejsza. Natomiast w niedzielę 27 maja Wenus zbliży się na 20 minut kątowych do świecącej również blaskiem +3 magnitudo gwiazdy Mebsuta (ε Gem). Warunki obserwacyjne Wenus są praktycznie stałe: planeta godzinę po zmierzchu wznosi się na wysokości około 13° nad horyzontem, a jej tarcza ma jasność -4 magnitudo, średnicę 13″ i fazę 81%.
Srebrny Glob zacznie tydzień w gwiazdozbiorze Lwa, w którym spędzi poniedziałek i wtorek. W środę 23 maja przejdzie do Panny, którą opuści dopiero ostatniego dnia tygodnia, docierając do gwiazdozbioru Wagi, gdzie przebywa planeta Jowisz. I właśnie z nią czeka Księżyc bliskie spotkanie. Jest już ponad 2 tygodnie po opozycji największej planety Układu Słonecznego, zatem Księżyc minie Jowisza jeszcze przed pełnią.
W poniedziałkowy wieczór naturalny satelita Ziemi pokaże tarczę oświetloną prawie w połowie, dokładniej w 47% (I kwadra przypada już kolejnego dnia przed 6 rano). W momencie zachodu Słońca 4,5 stopnia na lewo od niego da się zauważyć Regulusa, najjaśniejszą gwiazdę Lwa, mającą blask obserwowany +1,3 wielkości gwiazdowej. W miarę upływu czasu dystans między tymi ciałami niebieskimi jeszcze się zmniejszy. W chwili ich zachodu — około godziny 2, już we wtorek 22 maja) spadnie on do 1,5 stopnia. Kolejnego wieczoru Księżyc pokaże się już 10° na lewo od Regulusa, a jego faza urośnie do 57%.
Kolejne cztery noce Srebrny Glob spędzi w gwiazdozbiorze Panny. To pokazuje, jak duży jest ten gwiazdozbiór. Pod względem zajmowanego obszaru ustępuje on tylko sąsiedniej Hydrze. W środę 23 maja oświetlenie księżycowej tarczy urośnie do 68% i choć dotrze on do Panny, to najbliższą niego jasną gwiazdą będzie Denebola, czyli wschodzi kraniec Lwa, do której Księżycowi zabraknie prawie 10°. Dobę później, przy fazie zwiększonej do 78%, Księżyc minie Porrimę, jedną z jaśniejszych gwiazd Panny. Nad ranem, już w piątek 25 maja Księżyc zbliży się do niej na 1°. Natomiast w piątkowy wieczór Księżyc w fazie o 11% większej przetnie linię, łączącą Spikę (α Vir) ze znajdującą się prawie 11° na północ od niej gwiazdą Heze (ζ Vir). Do Spiki zabraknie Księżycowi 6°.
Noc z soboty na niedzielę Księżyc spędzi na granicy Panny i Wagi, natomiast wieczorem w niedzielę 27 maja prawie już pełny Księżyc, jego faza osiągnie 97%, spotka się z Jowiszem. W momencie zachodu Słońca oba ciała będą sąsiadować ze sobą w odległości 3°. Do rana odległość między nimi wzrośnie o kolejny stopień.
Planeta Jowisz nadal przesuwa się ruchem wstecznym i w momencie spotkania z Księżycem zbliży się do gwiazdy Zuben Elgenubi na odległość 1°. Warunki obserwacyjne planety zaczynają się pogarszać. Co prawda Jowisz utrzyma jasność -2,5 magnitudo, ale jego tarcza skurczy się o 1″, do 44″. W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 21 maja, godz. 23:44 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 22 maja, godz. 2:44 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 10″ na wschód od brzegu tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 23 maja, godz. 20:40 – o zmierzchu cień Europy na tarczy Jowisza (w I ćwiartce),
• 23 maja, godz. 20:54 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 24 maja, godz. 2:54 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 24 maja, godz. 3:14 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 24 maja, godz. 23:00 – wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza, 27″ na wschód od południka centralnego planety (koniec zaćmienia),
• 25 maja, godz. 0:00 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 25 maja, godz. 2:32 – wyjście Io z cienia Jowisza, 7″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 25 maja, godz. 21:20 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 25 maja, godz. 21:44 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 25 maja, godz. 23:28 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 25 maja, godz. 23:54 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 26 maja, godz. 21:02 – wyjście Io z cienia Jowisza, 8″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 27 maja, godz. 1:21 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 16″, 77″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza.

Jowisza można obserwować zaraz po zachodzie Słońca, natomiast na planety Saturn i Mars oraz planetoidę Westę trzeba jeszcze trochę poczekać. Pierwsza na nieboskłonie pojawia się planetoida (4) Westa, która czyni to jeszcze przed godziną 23, natomiast Saturn wschodzi jakieś 40 minut po niej. Westa porusza się na zachód, jakieś 0,5 stopnia na północ od centrum mgławicy M24, dążąc ku gromadzie otwartej gwiazd M23. Do końca tygodnia planetoida pojaśnieje do +5,9 wielkości gwiazdowej, czyli jasności, z jaką świeci planeta Uran. Jednak rosnąca jasność Księżyca sprawi, że Weście trudno będzie przebić się przez jego łunę.
Dostrzeżenie Saturna jest o wiele łatwiejsze, planeta bez kłopotu widoczna jest gołym okiem, gdyż jej jasność wynosi +0,2 wielkości gwiazdowej i jest ona najjaśniejszym obiektem w swej bezpośredniej okolicy na niebie. Saturn również przesuwa się na zachód i do niedzieli 27 maja zwiększy odległość do gromady kulistej M22 do ponad 100 minut kątowych. Przez teleskopy można obserwować tarczę planety o średnicy 18″ oraz jej pierścienie, których średnica wynosi około 40″, czyli ponad 2-krotność średnicy tarczy planety. Już niewielkie instrumenty optyczne pozwolą ujrzeć również najjaśniejszy księżyc planety, Tytana. Jego blask wynosi +8,6 wielkości gwiazdowej, a podczas maksymalnych elongacji (najbliższa zachodnia przypada w poniedziałek 21 maja) może się on oddalić na ponad 3′, czyli 10-krotność średnicy planety. Trajektorie Saturna i Westy na najbliższe kilka miesięcy pokazane są na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator, autorstwa Janusza Wilanda.
Planeta Mars szybkimi krokami zbliża się do tzw. wielkiej opozycji za dwa miesiące i jest już bardzo jasna. Już teraz jej blask osiąga -1 magnitudo, a tarcza — średnicę 14″, przy fazie 90%. Jest to porównywalne z maksymalną jasnością i wielkością podczas najmniej korzystnych opozycji, gdy planetę dzieli od Ziemi ponad 100 milionów km. Za dwa miesiące Mars zdecydowanie urośnie, wyraźnie zwiększy się też jego jasność. Niestety planeta wędruje przez gwiazdozbiór Koziorożca i to na południe od ekliptyki, przez co nie wzniesie się wyżej niż kilkanaście stopni ponad widnokrąg. Wskutek tego na jej obraz silnie wpłynie atmosfera i to, co się uda dostrzec przez teleskop silnie uzależnione jest od jej stanu.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu maja 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu maja 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu maja 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu maja 2018 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 30 Maj 2018, 11:23

Niebo na przełomie maja i czerwca 2018 roku
2018-05-29. Ariel Majcher
Powoli kończy się maj i zaczyna czerwiec. Obszar białych nocy astronomicznych obejmuje coraz większy obszar Polski, tak samo, jak obszar występowania zjawiska łuku okołohoryzontalnego. Z tym, że pierwszy obszar poszerza się na południe, a drugi — na północ. Przełom miesięcy upłynie w silnym blasku Księżyca. We wtorek 29 maja po południu naszego czasu Księżyc przejdzie przez pełnię, a w trakcie tygodnia pokona całą odległość, dzielącą Jowisza i Marsa. Po drodze w niewielkiej odległości minie Saturna, zaś w trochę większej — planetoidę (4) Westa. Na niebie wieczornym dobrze widoczna jest planeta Wenus, która powoli zwiększa swoją średnicę kątową i jasność.
Planeta Wenus wędruje przez środek gwiazdozbioru Bliźniąt. W poniedziałek 27 maja planeta zbliżyła się na nieco ponad 20′ do gwiazdy 3. wielkości ε Geminorum, o nazwie własnej Mebsuta, natomiast w niedzielę 3 czerwca przejdzie trochę ponad 2° na północ od świecącej z jasnością +3,5 magnitudo gwiazdy Wasat (δ Gem). Około 7-8 stopni nad Wenus towarzystwa planecie dotrzyma para jasnych gwiazd Bliźniąt Kastor i Polluks. Do końca tygodnia jasność Wenus pozostanie na poziomie -4 magnitudo, jej tarcza pokaże średnicę 13″ i fazę 79%.
W niedzielę 27 maja Księżyc minął Jowisza, natomiast w tym tygodniu Srebrny Glob powędruje w kierunku Saturna. W poniedziałek 28 maja można było jeszcze dostrzec Księżyc w fazie 99% niecałe 15° na wschód od Jowisza. Jednocześnie około 5-6 stopni pod nim znalazły się jasne gwiazdy z charakterystycznego łuku gwiazd w północno-zachodniej części Skorpiona, czyli Graffias i Dschubba. Natomiast przedłużając 2-krotnie linię, łączącą Księżyc z Graffias trafiało się na Antaresa, najjaśniejszą gwiazdę Skorpiona.
Planeta Jowisz cały czas porusza się ruchem wstecznym i do końca tygodnia zbliży się do gwiazdy Zuben Elgenubi na około 50 minut kątowych, czyli mniej, niż 2-krotna średnica Księżyca. Przy okazji zbliżeń planet do jasnych gwiazd łatwo jest ocenić, jak szybko porusza się dana planeta. Blask i średnica kątowa Jowisza zaczyna się zmniejszać, choć na razie jego jasność wynosi nadal -2,5 magnitudo, ale średnica zmniejszyła się do 44″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 29 maja, godz. 1:58 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 30 maja, godz. 20:48 – o zmierzchu Europa na tarczy Jowisza (w IV ćwiartce),
• 30 maja, godz. 21:04 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 30 maja, godz. 22:26 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 30 maja, godz. 23:30 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 31 maja, godz. 23:12 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 1 czerwca, godz. 0:40 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 1 czerwca, godz. 1:10 – Ganimedes chowa się w cień Jowisza (początek zaćmienia),
• 1 czerwca, godz. 1:46 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 1 czerwca, godz. 3:00 – wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza, 39″ na wschód od południka centralnego tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 1 czerwca, godz. 23:04 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 1 czerwca, godz. 23:38 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 2 czerwca, godz. 1:14 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 2 czerwca, godz. 1:48 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 2 czerwca, godz. 22:56 – wyjście Io z cienia Jowisza, 11″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia).

We wtorek 29 maja Księżyc pokaże tarczę oświetloną w całości. W tym dniu i w kolejnym Srebrny Glob odwiedzi gwiazdozbiór Wężownika, w którym nie ma obecnie jasnych planet. Wieczorem Księżyc znajdzie się 8° na północ od Antaresa, dotrzymując towarzystwa Jowiszowi już w dość dużej odległości prawie 30°.
W drugiej części tygodnia Księżyc przejdzie przez gwiazdozbiory Strzelca i Koziorożca. W nocy z 30 na 31 maja naturalny satelita Ziemi znajdzie się na granicy gwiazdozbiorów Wężownika i Strzelca, przy fazie zmniejszonej do 98%. 16° na południe od niego znajdzie się para jasnych gwiazd w południowej części Skorpiona, czyli Shaula i Lesath, mające jasność +1,6 oraz +2,7 magnitudo. Niestety u nas obie gwiazdy są bardzo nisko, widoczne tylko z południowej części Polski i to tuż nad linią horyzontu. Tej samej nocy 13° na lewo od Księżyca znajdzie się planeta Saturn, zaś 5° bliżej — planetoida (4) Westa.
Jednak duże zbliżenie Księżyca do Saturna czeka nas kolejnej nocy, z 31 maja na 1 czerwca. O godzinie podanej na mapce dla tego dnia Księżyc znajdzie się niecały 1° od Saturna, a na łączącej oba ciała Układu Słonecznego linii, przedłużonej do prawie 3° da się odnaleźć gromadę kulistą M22, choć ze względu na bliski bardzo jasny Księżyc na pewno nie będzie to łatwe i konieczny jest teleskop. W tym samym momencie planetoidę Westę trzeba szukać w odległości 5° na północny zachód od Księżyca.
Westa zbliża się do opozycji 18 czerwca i już pojaśniała do +5,8 magnitudo, czyli jasności, porównywalnej z jasnością Urana. Do końca tygodnia Westa zbliży się ponownie do gromady otwartej M23 na mniej niż 3°, ale na razie raczej zginie w księżycowej łunie. Opozycja Saturna przypada pod koniec czerwca i planeta osiągnęła już blask +0,1 magnitudo, przy średnicy tarczy 18″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem wschodnia, przypada w środę 30 maja. Tytan świeci blaskiem +8,5 magnitudo i jest widoczny już w lornetce. Jak już wspomniałem Saturn nadal jest blisko gromady kulistej M22, choć dystans między nimi urósł już do prawie 2°. Trajektorie Saturna i Westy w najbliższym czasie można śledzić na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator.
W sobotę 2 czerwca Księżyc w fazie 90% znajdzie się 2,5 stopnia od charakterystycznego łuku gwiazd w północno-wschodniej części Strzelca. Saturn pokaże się 11° na zachód od niego, a w odległości 17°, tyle, że na wschód, widoczny będzie Mars. 7,5 stopnia na prawo i w dół od Księżyca znajdzie się gwiazda Nunki, jedna z jaśniejszych gwiazd Strzelca. Dobę później tarcza Srebrnego Globu zmniejszy fazę do 83% i zbliży się do Marsa na mniej niż 6°. 5 i 8° na północ od niego znajdzie się para dość jasnych gwiazd Koziorożca Dabih i Algiedi.
Opozycja Marsa przypada za dwa miesiące i planeta szybko zwiększa swoje rozmiary kątowe i jasność. Do końca tygodnia blask Marsa urośnie do -1,3 wielkości gwiazdowej, a zatem planeta jest już jaśniejsza od prawie wszystkich gwiazd nocnego nieba, poza Syriuszem. Jego tarcza urosła już do 16″, czyli jest już większa, niż podczas najmniej korzystnych opozycji (tak się składa, że planeta jest wtedy w gwiazdozbiorach Byka lub Bliźniąt, czyli wysoko u nas). Nadal też dość mała jest faza planety, wynosząca 91%, co — w związku z dużą tarczą — powinno dać się łatwo dostrzec.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie maja i czerwca 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie maja i czerwca 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie maja i czerwca 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie maja i czerwca 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na przełomie maja i czerwca 2018 roku5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Cze 2018, 08:25

Niebo w czerwcu 2018 r.
Wysłane przez majewski w 2018-06-01
Mnóstwo interesujących zjawisk rozgrywa się na czerwcowym niebie A.D. 2018. Aż żal, że noce trwają teraz najkrócej, ale i to ma swój urok. Jaki? Sprawdź oglądając nasz filmowy kalendarz astronomiczny.
Ogłaszamy wielkie polowanie na małe ciała Układu Słonecznego! Ceres i Westa - dwie największe planetoidy z pasa głównego są dostępne do obserwacji w czerwcu 2018 roku. Zadanie nie jest łatwe, ale warto spróbować - wciąż niewielu ludzi na własne oczy widziało obiekt systemu słonecznego, który nie jest planetą ; ) Za to planet na czerwcowym niebie mamy prawdziwe zatrzęsienie! Polskie "białe noce" zdobią też Obłoki Srebrzyste. Szczegóły obejrzysz w naszym filmowym kalendarzu astronomicznym na czerwiec 2018 - zapraszamy!
Piotr Majewski
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/nie ... -4437.html

https://www.youtube.com/watch?v=8MMbkFnAbJQ

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czerwcu 2018 r..jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 05 Cze 2018, 08:09

Niebo w końcu pierwszej dekady czerwca 2018 roku
2018-06-05. Ariel Majcher
ierwsze dwa tygodnie w całości należące do czerwca będą prawie bezksiężycowe, ponieważ Srebrny Glob jest już po pełni, w środę 6 czerwca przejdzie przez ostatnią kwadrę i podąży ku nowiu, przez który przejdzie tydzień później. Rano ekliptyka nachylona jest jeszcze niekorzystnie, a ponadto Księżyc z naszej perspektywy jest pod nią, przez co pojawi się na niebie bardzo późno, już na jaśniejącym niebie. Ale nie oznacza to niestety, że noce staną się ciemne, gdyż Słońce chowa się na tyle płytko pod widnokrąg, że nawet w najciemniejszej części nocy rozjaśnia zwłaszcza północną cześć nieboskłonu. Im bliżej Bałtyku, tym efekt wyraźniejszy. Większa jest również szansa na pojawienie się tzw. obłoków srebrzystych, czyli umiejscowionych wysoko w atmosferze cienkich chmur, oświetlonych przez niezbyt głęboko schowane pod widnokrąg Słońce. Natomiast im bliżej gór, tym większa szansa na pojawienie się tzw. łuku okołohoryzontalnego, czyli małej, lecz intensywnej tęczy kilkanaście stopni nad horyzontem w okolicach południa, gdy Słońce jest wysoko na niebie. Niebo musi być przy tym zasnute cienkimi chmurami. Spośród planet Układu Słonecznego na niebie wieczornym można obserwować Wenus i Jowisza, zaś w drugiej części nocy — Saturna, Marsa i planetoidę (4) Westa.
Planeta Wenus kontynuuje wędrówkę przez gwiazdozbiór Bliźniąt, zbliżając się do granicy z Rakiem, gdzie przejdzie w przyszłym tygodniu. W najbliższych dniach planeta nadal potowarzyszy najjaśniejszym gwiazdom Bliźniąt, czyli Kastorowi i Polluksowi. Początkowo Wenus pokaże się jakieś 6° pod Polluksem, a w miarę zbliżania się do gwiazdozbioru Raka, w piątek 8 czerwca przejdzie niecałe 5° na południe od najjaśniejszej, choć oznaczanej na mapach nieba grecką literą β, gwiazdy Bliźniąt. Tego dnia Wenus zbliży się na około 1° do świecącej z jasnością obserwowaną +3,6 magnitudo gwiazdy κ Geminorum. Do niedzieli 10 czerwca planeta pokaże tarczę o jasności -4 wielkości gwiazdowe, przy średnicy 14″ i fazie 77%. Wenus najlepiej obserwować na jasnym jeszcze niebie, gdy kontrast między nią a tłem nieba nie jest bardzo duży. Wtedy jest ona też wyżej na nieboskłonie i wpływ stanu atmosfery na jej obraz jest mniejszy. Poza tym mniej się wtedy uwidaczniają niedoskonałości używanego sprzętu optycznego.
Na ciemnym już niebie dobrze widoczne są trzy planety: Jowisz, Saturn i Mars oraz planetoida (4) Westa. Najwcześniej można obserwować Jowisza, który jest już miesiąc po opozycji i o zmierzchu znajduje się po południowej stronie nieba, na wysokości ponad 20°. Planeta góruje jakieś 1,5 godziny później, zanim jeszcze nastąpi zmierzch żeglarski, a chowa się pod widnokrąg po godzinie 3. Jowisz nadal przesuwa się ruchem wstecznym i właśnie mija drugą co do jasności gwiazdę Wagi, choć — tak samo, jak w przypadku Bliźniąt — oznaczanej na mapach nieba grecką literą α czyli Zuben Elgenubi, zbliżając się do niej na mniej niż 1°. Jowisz oddala się już od nas i w związku z tym jego blask i wielkość tarczy maleją. Do końca tygodnia blask planety spadnie do -2,4 wielkości gwiazdowej, a tarcza skurczy się do 43″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 4 czerwca, godz. 22:17 – minięcie się Ganimedesa (N) i Europy w odległości 29″, 84″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 6 czerwca, godz. 22:22 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 6 czerwca, godz. 23:40 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 7 czerwca, godz. 0:44 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 7 czerwca, godz. 2:08 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 8 czerwca, godz. 1:15 – przejście Kallisto 10″ na południe od brzegu tarczy Jowisza,
• 8 czerwca, godz. 2:32 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 8 czerwca, godz. 21:12 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 21″ na wschód od brzegu tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 8 czerwca, godz. 22:37 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 18″, 38″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 9 czerwca, godz. 0:50 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 9 czerwca, godz. 1:32 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 9 czerwca, godz. 2:58 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 9 czerwca, godz. 21:58 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 10 czerwca, godz. 0:52 – wyjście Io z cienia Jowisza, 14″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 10 czerwca, godz. 20:59 – o zmierzchu Io i jej cień na tarczy Jowisza, Io w I ćwiartce, jej cień — na południku centralnym,
• 10 czerwca, godz. 21:26 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 10 czerwca, godz. 22:10 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza.

Na możliwość zaobserwowania planetoidy (4) Westa oraz planety Saturn trzeba trochę poczekać, lecz niezbyt długo, gdyż zarówno Saturn, jak i Westa w czerwcu przechodzą przez opozycję (Saturn — 27 czerwca, Westa — tydzień wcześniej), stąd planetoida wschodzi zaraz po zachodzie Słońca, zaś planeta czyni to godzinę po zniknięciu Słońca z nieboskłonu. W związku z bliskością opozycji oba ciała Układu Słonecznego są bliskie swoich maksymalnych jasności i rozmiarów kątowych, choć Westa jest tak mała, że jej tarczy nie da się dostrzec w warunkach amatorskich. Do końca tygodnia Saturn pojaśnieje do +0,1 wielkości gwiazdowej, przy tarczy o średnicy 18″, natomiast Westa pokaże jasność około +5,5 magnitudo, a zatem większą, niż jasność planety Saturn i jeśli komuś na ciemnym niebie nie uda się jej zidentyfikować gołym okiem, to na pewno bez kłopotu uda się to przy pomocy najmniejszej nawet lornetki. Pomoże w tym mapka, wykonana w programie Nocny Obserwator. Planeta Saturn oddaliła się już od gromady kulistej M22 na 2°, natomiast Westa zbliży się do gromady otwartej gwiazd M23 na mniej niż 1,5 stopnia. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, przypada w czwartek 7 czerwca.
Najpóźniej na nieboskłonie pojawia się planeta Mars, wchodząca po północny, a w ślad za nim podąża Księżyc. Czerwona Planeta przygotowuje się do wykonania zwrotu na kreślonej przez siebie pętli i wyraźnie zwalnia w swoim ruchu wśród gwiazd. Obecnie znajduje się jakieś 8° na południowy wschód od gwiazdy Dabih, czyli gwiazdy Koziorożca, oznaczanej na mapach nieba grecką literą β. Tutaj również mamy do czynienia z przypadkiem, gdy gwiazda α nie jest najjaśniejszą gwiazdą konstelacji. Jasność samej planety do końca tygodnia urośnie do -1,5 magnitudo, a więc prześcignie pod tym względem Syriusza, najjaśniejszą gwiazdę nieba, która z północnej półkuli Ziemi jest teraz niewidoczna. W tym samym czasie średnica jej tarczy osiągnie 17″, a więc porównywalnie do odległego o 30° Saturna. Faza planety wyniesie 93%.
Początkowo towarzystwa Marsowi dotrzyma Księżyc. Srebrny Glob tydzień zacznie w fazie przez ostatnią kwadrą, dokładniej 75%. W poniedziałkowy poranek o godzinie podanej na mapce Księżyc zajmował pozycję około 7° na lewo od Czerwonej Planety. Dobę później wschodzący Księżyc pokaże fazę 67%, a zaledwie 26′ od jego wschodniego brzegu (czyli po zachodniej jego stronie) znajdzie się gwiazda Deneb Algiedi, gwiazda Koziorożca, oznaczana na mapach nieba grecką literą δ. Mieszkańcy północno-zachodniej części Rosji będą mogli obserwować jej zakrycie przez Księżyc. Będzie to pierwsze z zakryć w serii 25 zjawisk, trwającej do 20 marca 2020 r. Niestety tym razem Europa Środkowa i Zachodnia ma pecha. Z tych obszarów nie da się dostrzec żadnego z 25 zakryć. Tym razem nie dojdzie jeszcze do zakrycia pobliskiej Nashiry (γ Cap), lecz w lipcu zacznie się krótsza, bo mająca 23 zjawiska seria zakryć i tej gwiazdy. Tutaj mamy więcej szczęścia: pierwsze zakrycie 2 lipca będzie dobrze widoczne z Wysp Brytyjskich, zaś czwarte z serii zakrycie w nocy z 21 na 22 września w Polsce będzie widoczne, jako brzegowe (zakrycie w północno-zachodniej części naszego kraju). Niestety to są wszystkie zakrycia Nashiry, przebiegające blisko lub w miarę blisko Polski.
Kolejne 2 dni naturalny satelita Ziemi spędzi w gwiazdozbiorze Wodnika, gdzie przebywa planeta Neptun, ale jej warunki obserwacyjne są na razie bardzo trudne i jeszcze nie będę jej umieszczał w cotygodniowych wpisach. 6 czerwca, około 20 naszego czasu, Księżyc przejdzie przez ostatnią kwadrę, a następnej nocy znajdzie się jakieś 4,5 stopnia od Neptuna. Do końca tygodnia Srebrny Glob przemierzy jeszcze pogranicze gwiazdozbiorów Ryb i Wieloryba, wchodząc na przemian to do jednego, to do drugiego gwiazdozbioru. Niestety w pobliżu ekliptyki nie ma w tych konstelacjach jasnych gwiazd. W piątek 8 czerwca faza Księżyca spadnie do 37%, w sobotę 9 czerwca — do 27%, zaś ostatniego poranka tygodnia — do 18%. Jednak zanim Księżyc pokaże się nad horyzontem, niebo zdąży się rozjaśnić, gdyż do wschodu Słońca pozostanie niewiele czasu i wokół niego nie da się dostrzec żadnych gwiazd. W niedzielę 10 czerwca Księżyc przejdzie 6° na południe od Urana, ale na obserwacje tej planety też jest jeszcze za wcześnie.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady czerwca 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady czerwca 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady czerwca 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w końcu pierwszej dekady czerwca 2018 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 13 Cze 2018, 07:18

Niebo na początku drugiej dekady czerwca 2018 roku
2018-06-13. Ariel Majcher
Mamy już połowę czerwca, a zatem niedługo kończy się kalendarzowa wiosna, a zaczyna kalendarzowe lato. Obecny tydzień jest ostatnim w całości należącym do wiosny. W czwartek 20 czerwca Słońce osiągnie najbardziej na północ wysunięty punkt ekliptyki i tym samym zmienią się pory roku. Jednak już wcześniej, w niedzielę 17 czerwca nastąpi najwcześniejszy wschód Słońca. Tego dnia w środkowej Polsce pojawi się ono na nieboskłonie już o godzinie 4:. Natomiast najpóźniejszy zachód Słońca zdarzy się kilka dni po przesileniu. Latem nie ma tak dużej różnicy między wystąpieniem najwcześniejszego wschodu i najpóźniejszego zachodu, gdyż obecnie Ziemia jest najdalej od Słońca (przejdzie przez aphelium orbity na początku lipca), stąd porusza się po orbicie najwolniej. Początek lata, to środek sezonu na łuki okołohoryzontalne i obłoki srebrzyste.
W środę 13 czerwca wieczorem polskiego czasu Księżyc przejdzie przez nów i w weekend pokaże się na niebie wieczornym w towarzystwie planety Wenus. Potem do Wenus dołączy Merkury, dążący do maksymalnej elongacji wschodniej Ekliptyka powoli zmienia swoje wieczorne nachylenie na niekorzystne i druga planeta od Słońca zaczyna zbliżać się do widnokręgu, jeśli obserwować ją o tej samej porze doby. Wieczorem z każdym tygodniem wyraźnie pogarszają się warunki obserwacyjne Jowisza. Co prawda od jego opozycji minął zaledwie miesiąc, ale przy coraz później zapadającym zmierzchu Jowisz przesunął się wyraźnie na południowy zachód, zachodząc całkiem wcześnie. W drugiej części nocy widoczne są planety Saturn i Mars oraz planetoida (4) Westa.
Przez ostatnie kilkanaście dni planeta Wenus samotnie ozdabiała zachodni widnokrąg tuż po zmierzchu, ale w tym tygodniu sytuacja się zmieni, ponieważ dołączy do niej Księżyc. Srebrny Glob zbliża się do nowiu, przez który przejdzie w środę 13 czerwca niewiele po zachodzie Słońca polskiego czasu i na razie jest niewidoczny, ale od piątku zacznie się pokazywać na niebie. Początkowo nisko nad widnokręgiem, ale każdej kolejnej doby wyraźnie nabierze wysokości.
W piątek 15 czerwca naturalny satelita Ziemi pokaże się na tle gwiazdozbioru Bliźniąt, przy fazie 6%. Około 9° nad nim znajdzie się para jasnych gwiazd Kastor i Polluks, natomiast 3° bliżej, na godzinie 10:30 względem Księżyca znajdzie się planeta Wenus. Dobę później Księżyc dotrze do środka gwiazdozbioru Raka, zwiększając przy tym fazę do 13%. Tego wieczoru Wenus znajdzie się 5° na prawo do Księżyca, zaś 2° na północ od niego pokaże się znana gromada otwarta gwiazd M44. Jednak w jej obserwacjach mocno przeszkodzi jasne tło nieba. Ostatniego dnia tygodnia sierp Księżyc zgrubieje do 22% i przemieści się do gwiazdozbioru Lwa. 8° na lewo od niego znajdzie się gwiazda Regulus, najjaśniejsza gwiazda Lwa, a Wenus — jakieś 20° na prawo i w dół. Blask planety nadal wynosi -4,1 wielkości gwiazdowej, zmienia się za to jej tarcza: do niedzieli 17 czerwca faza Wenus zmniejszy się do 75%, zaś średnica tarczy urośnie do 14″.
W weekend bardzo nisko nad północno-zachodnim widnokręgiem zacznie pokazywać się planeta Merkury, szykująca się do maksymalnej elongacji wschodniej w drugiej dekadzie lipca. Jednak, jak widać na animacji, nachylenie ekliptyki do wieczornego widnokręgu robi się powoli niekorzystne, stąd — mimo, że podczas maksymalnej elongacji Merkury oddali się od Słońca na ponad 23°, jej warunki obserwacyjne przez cały okres widoczności będą bardzo trudne. Obserwacje ułatwi na pewno duża jasność planety, wynosząca -1 magnitudo. Średnica tarczy Merkurego wyniesie 5″, a faza — około 85%.
Również niewiele po zachodzie Słońca, początkowo w południowej części nieba, można obserwować planetę Jowisz, górującą jeszcze na jasnym niebie, tuż po zachodzie Słońca. Choć od opozycji planet właśnie mija miesiąc, Jowisz jest już widoczny niezbyt dobrze. Zanim zrobi się ciemniej planeta przesunie się wyraźnie na zachód i obniży swoje położenie nad widnokręgiem, przez co nasza atmosfera będzie miała coraz większy wpływ na obraz planety. Do końca tygodnia jasność Jowisza spadnie poniżej -2,4 magnitudo, przy średnicy tarczy 43″. Jowisz cały czas przebywa blisko gwiazdy Zuben Elgenubi, choć dystans między tymi ciałami niebieskimi do końca tygodnia urośnie do prawie 1,5 stopnia.
W układzie księżyców galileuszowych w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 12 czerwca, godz. 1:06 – minięcie się Ganimedesa (N) i Europy w odległości 29″, 76″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 14 czerwca, godz. 0:42 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 14 czerwca, godz. 2:16 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 15 czerwca, godz. 23:42 – minięcie się Kallisto (N) i Io w odległości 23″, 50″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 15 czerwca, godz. 23:46 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 26″ na wschód od brzegu tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 16 czerwca, godz. 0:39 – minięcie się Io (N) i Europy w odległości 18″, 34″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 16 czerwca, godz. 0:57 – minięcie się Kallisto (N) i Europy w odległości 41″, 43″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 16 czerwca, godz. 2:36 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 16 czerwca, godz. 23:44 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 17 czerwca, godz. 21:04 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 17 czerwca, godz. 21:54 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 17 czerwca, godz. 23:12 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 18 czerwca, godz. 0:06 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza.

Ciekawe konfiguracje zdarzą się w nocy z piątku 15 na sobotę 16 czerwca, gdy księżyce Io, Europa i Kallisto ustawią się na jednej linii.
Pozostałe jasnej ciała Układu Słonecznego również pokazują się coraz wcześniej. Planetoida (4) Westa właśnie jest w opozycji, dlatego wschodzi prawie równocześnie z zachodem Słońca i zachodzi prawie równo z jego wschodem. W tym tygodniu Westa przejdzie niecałe 0,5 stopnia na południe od gromady otwartej gwiazd M23, której sumaryczną jasność obserwowaną szacuje się na +6 magnitudo. Przy czym jasność samej planetoidy ocenia się na +5,4 wielkości gwiazdowej, zatem jest ona możliwa do zaobserwowania gołym okiem.
Planeta z pierścieniami kreśli swoją pętlę na niebie jakieś 8° na południowy wschód od Westy. Do opozycji Saturna zostało jeszcze kilkanaście dni, ale planeta już teraz przebywa nad horyzontem prawie całą noc. Jasność planety wynosi +0,1 wielkości gwiazdowej, przy średnicy tarczy 18″. Dystans Saturna do gromady kulistej M22 zwiększy się w tym czasie do 2,5 stopnia. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem wschodnia, przypada w piątek 15 czerwca.
Przez gwiazdozbiór Koziorożca wędruje planeta Mars. Obecnie Mars porusza się bardzo powoli, gdyż szykuje się do zmiany ruchu z prostego na wsteczny pod koniec czerwca. Szybko za to zwiększa się jego jasność i rozmiary kątowe. W niedzielę 17 czerwca blask Czerwonej Planety osiągnie -1,8 wielkości gwiazdowej, a jej tarcza urośnie do 18″, czyli tyle samo, co średnica tarczy Saturna. Faza planety powoli rośnie i wynosi obecnie 94%.
Trajektorie Saturna i Westy w ciągu najbliższych miesięcy pokazuje mapka, wykonana w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda.

https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady czerwca 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady czerwca 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady czerwca 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo na początku drugiej dekady czerwca 2018 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 19 Cze 2018, 14:34

Niebo w trzecim tygodniu czerwca 2018 roku
2018-06-18. Ariel Majcher
W czwartek 21 czerwca, 7 minut po południu naszego czasu, Słońce osiągnie najbardziej na północ wysunięty punkt ekliptyki i tym samym zacznie się astronomiczne lato. Od tego momentu Słońce zacznie wędrować na południe i dzień zacznie się powoli skracać. Jednak przez pierwszy miesiąc lata proces ten nie jest bardzo widoczny, nabierając tempa dopiero w trzeciej dekadzie lipca. W tygodniu, podzielonym prawie dokładnie na pół między wiosnę i lato można obserwować wszystkie dobrze widoczne gołym okiem planety Układu Słonecznego, ale żadna z nich nie wzniesie się wyżej, niż 20-kilka stopni. Na wieczornym niebie na dobre rozgości się Księżyc, który po minięciu Wenus podąży w kierunku Jowisza i po drodze przejdzie przez I kwadrę. Największa planeta Układu Słonecznego jest zaledwie półtora miesiąca po opozycji, ale jej warunku obserwacyjne są już wyraźnie słabsze, niż w kwietniu i maju. Zaraz po zmierzchu niezbyt wysoko nad widnokręgiem widoczna jest planeta Wenus, a tuż nad linią horyzontu wędruje planeta Merkury. Natomiast w drugiej części nocy świecą planety Saturn i Merkury oraz planetoida (4) Westa.
Obserwacje znanych od starożytności krążących wokół Słońca planet można zacząć nawet przed zmierzchem. W przypadku dobrej przejrzystości powietrza można próbować dostrzec najjaśniejszą z planet, planetę Wenus. Druga planeta od Słońca około godziny 21 zajmuje pozycję na wysokości około 20° na zachodnim nieboskłonie, świecąc z jasnością -4 magnitudo i już wtedy (a nawet wcześniej) powinna być ona widoczna. Przez teleskopy można obserwować tarczę Wenus o średnicy 15″ i fazie około 72%. Planeta wędruje przez gwiazdozbiór Raka i w dniach 19 i 20 czerwca przejdzie mniej niż 1° od środka znanej gromady otwartej gwiazd M44, ale na dużych północnych szerokościach geograficznych gromada zginie w zorzy wieczornej. W poniedziałek 18 czerwca 30° od Wenus znajdzie się Księżyc, w fazie 32%.
Przez gwiazdozbiór Bliźniąt, do którego Słońce wejdzie w czwartek 21 czerwca, wędruje planeta Merkury, dążąca do swojej maksymalnej elongacji w drugiej dekadzie lipca. Niestety obecna elongacja nie należy do dobrych dla nas, gdyż nachylenie ekliptyki do wieczornego widnokręgu zmienia się już na niekorzystne i nie pomoże tu fakt, że Merkury jest z naszej perspektywy nad ekliptyką oraz że w dniu maksymalnej elongacji oddali się od Słońca na ponad 23°. Godzinę po zmierzchu Merkury znajduje się na wysokości zaledwie około 2° nad horyzontem i znika za nim niecałe pół godziny później. Zadanie odszukania pierwszej planety od Słońca ułatwi jej dość duża jasność. Na początku tygodnia Merkury świeci z blaskiem -0,9 wielkości gwiazdowej, ale do niedzieli 24 czerwca jego jasność spadnie do -0,4 magnitudo. W tym samym czasie tarcza planety pokaże średnicę około 6 sekund kątowych, zaś jej faza spadnie z 84 do 72%. Do szukania Merkurego jako wskazówka na pewno przyda się łatwo widoczna planeta Wenus. Obie planety dzieli odległość około 20°, czyli mniej więcej rozpiętość rozstawionych palców na wyciągniętej przed siebie dłoni, a Merkurego należy szukać mniej więcej na godzinie 4. względem Wenus.
Księżyc każdego kolejnego dnia spędzi wyraźnie więcej czasu na nocnym niebie. Przez cały tydzień Srebrny Glob odwiedzi gwiazdozbiory Lwa, Panny i Wagi. W poniedziałek 18 czerwca Księżyc pokaże się w środkowej części Lwa, 7° na wschód od Regulusa, najjaśniejszej gwiazdy konstelacji. Jak już pisałem pod pierwszą mapką, tego wieczoru tarcza Księżyca pokaże fazę 32%. Niecałe 2° pod księżycową tarczą znajdzie się gwiazda 4. wielkości ρ Leonis. Dobę później naturalny satelita Ziemi nie zdąży jeszcze opuścić gwiazdozbioru Lwa i w fazie 44% pokaże się 10° pod Denebolą, drugą co do jasności gwiazdą Lwa, o jasności obserwowanej +2,1 magnitudo.
Środę 20 czerwca, czwartek 21 czerwca i piątek 22 czerwca Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Panny zwiększając stopniowo swoją fazę i jasność. Przez I kwadrę Księżyc przejdzie w środę 20 czerwca, tuż po południu naszego czasu i do wieczora zdąży zwiększyć fazę do 55%. Natomiast o godzinie podanej na mapce zdąży zbliżyć się do linii widnokręgu na niecałe 20°, mając 6° na lewo od siebie Porrimę, jedną z jaśniejszych gwiazd Panny. Dobę później Srebrny Glob znajdzie się prawie dokładnie w środku konstelacji Panny i w środku głównej figury gwiazdozbioru. Tego dnia oświetlenie jego tarczy zwiększy się do 65%. 8,5 stopnia od niego znajdzie się Spica, najjaśniejsza gwiazda Panny, a już tylko 25° od niego — jasna planeta Jowisz. W piątek 22 czerwca Księżyc zbliży się do Jowisza na 13°, przy jeszcze większej fazie 75%. Spica znajdzie się prawie 10° od Srebrnego Globu.
Dwa ostatnie dni tego tygodnia Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Wagi, gdzie cały obecny sezon obserwacyjny gości planeta Jowisz. W sobotę 23 czerwca Księżyc w fazie 83% utworzy atrakcyjną wizualnie parę z Jowiszem, zbliżając się do niego na 3°. Dobę później Srebrny Glob zwiększy fazę do 90%, oddalając się od Jowisza na 13&deg. 5° bliżej na południowy wschód od Księżyca znajdzie się charakterystyczny łuk gwiazd z północno-zachodniej części gwiazdozbioru Skorpiona, z jasnymi gwiazdami Graffias i Dschubba.
Jak pisałem we wstępie planeta Jowisz najlepsze warunki obserwacyjne ma już niestety za sobą. Planeta góruje tylko pół godziny po zachodzie Słońca i zanim zrobi się ciemniej, przesuwa się wyraźnie na niebo południowo-zachodnie, zachodząc niewiele po godzinie 2, nie wznosząc się wyżej, niż mniej więcej 23°. Do końca tygodnia jasność Jowisza spadnie do -2,3 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza skurczy się do 42″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 18 czerwca, godz. 21:04 – o zmierzchu Ganimedes na tarczy Jowisza, w I ćwiartce, tuż przy wschodnim brzegu planety,
• 18 czerwca, godz. 21:08 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 18 czerwca, godz. 22:58 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 18 czerwca, godz. 23:50 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 21 czerwca, godz. 23:58 – minięcie się Io (N) i Ganimedesa w odległości 13″, 95″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 22 czerwca, godz. 22:04 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 23 czerwca, godz. 2:22 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 27″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 24 czerwca, godz. 1:32 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 24 czerwca, godz. 21:31 – minięcie się Io (N) i Kallisto w odległości 34″, 24″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 24 czerwca, godz. 22:52 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 24 czerwca, godz. 23:50 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 25 czerwca, godz. 1:00 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 25 czerwca, godz. 1:59 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza.
W poniedziałek 18 czerwca planetoida (4) Westa przejdzie przez opozycję względem Słońca, pojawiając się na nieboskłonie już godzinę przed jego zachodem. W związku z opozycją Westa góruje w najciemniejszej części nocy, o północy prawdziwej, przed godziną 1 polskiego czasu. Niestety czyni to na wysokości zaledwie około 18°, stąd jej warunki obserwacyjne nie są najlepsze. Obecnie planetoida osiągnęła już jasność +5,3 wielkości gwiazdowej i na ciemnym niebie jest widoczna gołym okiem, a w najmniejszej już lornetce jest łatwa do dostrzeżenia. Planetoida Westa zbliża się do jaśniejszej o 0,5 magnitudo gwiazdy 58 Ophiuchi i do niedzieli 24 czerwca dotrze do niej na odległość mniejszą, niż 2°.
9° na południowy wschód od Westy znajduje się znacznie łatwiejsza do dostrzeżenia, gdyż łatwo widoczna gołym okiem planeta Saturn, która przez opozycję przejdzie w przyszłym tygodniu. Ostatnia z jasnych planet Układu Słonecznego wędruje przez środek północnej części Strzelca, około 3° na północ od gwiazdy Kaus Borealis i w podobnej odległości, lecz na północny zachód od jasnej gromady kulistej M22. W tegorocznej opozycji Saturn osiągnie jasność 0 magnitudo, a jego tarcza urośnie do 18″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, przypada w sobotę 23 czerwca. Trajektorie Saturna i Westy w najbliższych miesiącach można prześledzić na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda.
Planeta Mars swoją pętlę po niebie kreśli w południowo-zachodniej części gwiazdozbioru Koziorożca. W przyszłym tygodniu planeta zmieni kierunek swojego ruchu na wsteczny, zaczynając tym samym — trwający niestety tylko dwa miesiące — okres najlepszej widoczności w tym sezonie obserwacyjnym. Niedaleka zmiana kierunku ruchu oznacza, że obecnie Mars prawie nie porusza się względem gwiazd tła, zajmując pozycję nieco ponad 12° na południowy wschód od gwiazdy Dabih (β Cap). Jasność i tarcza Czerwonej Planety już jest bardzo duża, jak na nią, ale jeszcze przez miesiąc obie wartości szybko będą rosły. A po opozycji nastąpi niestety równie szybki ich spadek. Do końca tygodnia Mars pojaśnieje do -1,9 magnitudo, a średnica jego tarczy przekroczy 20″. Faza planety coraz bardziej zbliża się do pełni i wynosi obecnie 95%.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu czerwca 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu czerwca 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu czerwca 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu czerwca 2018 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 26 Cze 2018, 11:33

Niebo w ostatnim tygodniu czerwca 2018 roku
2018-06-26. Ariel Majcher
Dziś (czyli w poniedziałek 25 czerwca) nastąpił najpóźniejszy zachód Słońca i od jutra dnia zacznie ubywać zarówno rano, jak i wieczorem. Na razie będzie to tylko kilkanaście – kilkadziesiąt sekund na dobę, zatem zmiana mało odczuwalna. Proces ten nabierze tempa wraz z przejściem Słońca na południe od 20° deklinacji, co nastąpi na początku trzeciej dekady lipca. Natomiast koniec czerwca i początek lipca upłynie w silnym blasku Księżyca. W czwartek 28 czerwca Srebrny Glob przejdzie przez pełnię i już tylko miesiąc księżycowy zostanie do kolejnej pełni 27 lipca, podczas której nastąpi najdłuższe w XXI wieku całkowite zaćmienie Księżyca (faza całkowita zaćmienia dobrze widoczna w całej Polsce) oraz wielka opozycja Marsa. Tej nocy oba ciała znajdą się mniej więcej 6° od siebie. Zaś dzień przed najbliższą pełnią naturalnego satelity Ziemi przypada opozycja Saturna, co oznacza, że planeta osiąga największą jasność i rozmiary kątowe w tym sezonie obserwacyjnym. 28 czerwca jest ważny również dla Marsa, gdyż tego dnia Czerwona Planeta zmienia kierunek ruchu na wsteczny i przez najbliższe 30 dni bardzo szybko urosną i tak już mające wysokie wartości jasność i rozmiary kątowe planety. Niestety po opozycji równie szybko obie wartości będą spadać. Bliska opozycji jest także planetoida (4) Westa. Ją również czeka bliskie spotkanie z bardzo jasnym Księżycem, co w tym przypadku oznacza, że Westa zginie w łunie powodowanej przez Srebrny Glob. Tak samo, jak mające swoje maksimum aktywności 27 czerwca meteory z corocznego roju Bootydów, zatem o nich nie będę pisał w dalszej części tekstu.
Wieczorem zaraz po zachodzie Słońca nisko nad widnokręgiem znajdują się dwie pierwsze planety od Słońca. Merkury powoli zbliża się do maksymalnej elongacji 12 lipca. Niestety nachylenie ekliptyki do widnokręgu jest już mało korzystne i planeta godzinę po zmierzchu zajmuje pozycję na wysokości zaledwie niewiele ponad 2° nad północno-zachodnim widnokręgiem. Warto jednak pamiętać o niej podczas wakacyjnych wyjazdów gdzieś na południe od Polski. Na przykład na szerokości geograficznej 35°N (mniej więcej położenie Malty i Cypru) Merkury 35 minut po zmierzchu (podobne położenie Słońca pod horyzontem) znajduje się na wysokości prawie 10°, a zatem jest znacznie łatwiejsza do dostrzeżenia. Oczywiście bliżej równika jest jeszcze lepiej. W tym tygodniu Merkury zmieni jasność z -0,3 do 0 magnitudo, jednocześnie tarcza urośnie do 7″, a faza zmniejszy się z 70 do 60%. Około 5° na prawo i górę od planety znajduje się para jasnych, ale sporo ciemniejsza od Merkurego, gwiazd Bliźniąt Kastor i Polluks.
Za wskazówkę do szukania Merkurego bardzo dobrze nadaje się planeta Wenus. Druga planeta od Słońca również zbliża się do maksymalnej elongacji wschodniej, ale robi to powoli i osiągnie ją dopiero w połowie sierpnia. Niestety wtedy nachylenie ekliptyki do zachodniego widnokręgu będzie jeszcze gorsze i planeta już sporo wcześniej przestanie być widoczna na wieczornym niebie z dużych północnych szerokości geograficznych. Na razie jednak Wenus godzinę po zachodzie Słońca zajmuje pozycję na wysokości około 10°, ale jest widoczna już wcześniej, zaraz po zniknięciu Słońca z nieboskłonu, a nawet jeszcze zanim to nastąpi. Merkurego należy szukać mniej więcej 20° od Wenus, na godzinie 4. względem niej. W tym tygodniu Wenus przejdzie z gwiazdozbioru Raka do gwiazdozbioru Lwa i w niedzielę 1 lipca zbliży się do Regulusa, najjaśniejszej gwiazdy tej drugiej konstelacji, na odległość 9,5 stopnia. Wygląd tarczy planety powoli się poprawia. Ostatniego dnia tygodnia jej jasność osiągnie -4,1 wielkości gwiazdowej, średnica tarczy — 16″, a faza — 70%.
Już mniej niż 90° na południowy wschód od Wenus znajduje się planeta Jowisz (przypominam, że dwa miesiące temu było to prawie 180°) i dopóki Wenus będzie widoczna, można obserwować, jak stopniowo zbliża się do Jowisza. Jest to dobry sposób, żeby sprawdzić, jak szybko porusza się ona na niebie. W tym momencie można mieć wrażenie, że Wenus jest “pchana” przez Słońce, gdyż przesuwa się ono po niebie nieco mniej niż 1° dziennie (w przyszłym tygodniu przejście Ziemi przez aphelium), a jednocześnie Wenus stopniowo oddala się od niego, a zatem planeta przesuwa się po niebie więcej, niż wynikałoby to tylko ze wzrastającej odległości od Słońca.
Wracając jednak do Jowisza, największa planeta Układu Słonecznego najlepsze warunki obserwacyjne w tym sezonie na naszych szerokościach geograficznych ma już niestety za sobą. Podczas przejścia przez południk lokalny (w momencie zachodu Słońca) Jowisz znajduje się na wysokości około 20-25 stopni (w zależności od tego, czy obserwator jest nad Bałtykiem, czy w górach), a potem szybko zbliża się do widnokręgu, za którym znika przed godziną 2. Planeta znajduje się na wysokości większej od 20° jedynie przez około 100 minut po zachodzie Słońca, a więc opuszcza swoje najlepsze położenie w ciągu doby na długo zanim zrobi się ciemniej, a w godzinach późniejszych coraz większy wpływ na dawany przez teleskop obraz planety wpływ ma falowanie atmosfery. Jowisz oddala się od Ziemi po opozycji, zatem jego jasność i rozmiary kątowe zmniejszają się. Do końca tygodnia blask Jowisza spadnie do -2,3 wielkości gwiazdowej, a tarcza skurczy się do 41″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 25 czerwca, godz. 23:02 – wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 25 czerwca, godz. 23:10 – wyjście Io z cienia Jowisza, 18″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 26 czerwca, godz. 0:42 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 27 czerwca, godz. 23:43 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 13″, 87″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 28 czerwca, godz. 21:36 – minięcie się Europy (N) i Ganimedesa w odległości 19″, 155″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 29 czerwca, godz. 23:46 – minięcie się Io (N) i Ganimedesa w odległości 19″, 88″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 30 czerwca, godz. 0:26 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 1 lipca, godz. 23:18 – o zmierzchu cień Europy na tarczy Jowisza, w IV ćwiartce,
• 2 lipca, godz. 0:40 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 2 lipca, godz. 1:44 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza.

Jak widać lista nie jest długa (niektórzy być może pamiętają, ile liczyła ona pozycji, gdy Jowisz miał opozycję zimą, wędrując przez gwiazdozbiory Byka, Bliźniąt i Raka), co również wynika ze słabych warunków obserwacyjnych planety.
Księżyc minął Jowisza kilka dni temu, a obecnie przejdzie przez gwiazdozbiory Wężownika, Strzelca i Koziorożca, mijając po drodze najpierw planetoidę (4) Westa, a następnie Saturna i Jowisza. Prawie w środku tygodnia Księżyc przejdzie przez pełnię, co oznacza, że cały ten tydzień jest niedobrym okresem dla obserwacji słabiej świecących ciał niebieskich. Nie dotyczy to jednak jasnych planet, które z łatwością przebijają się przez księżycową łunę.
Srebrny Glob zacznie tydzień na pograniczu gwiazdozbiorów Skorpiona i Wężownika, pokazując tarczę oświetloną w 95%. 8° pod nim dobrze widoczna jest najjaśniejsza gwiazda pierwszego z wymienionych gwiazdozbiorów, czyli Antares, mieniąca się czerwonawym blaskiem, natomiast jakieś 5° na prawo i lekko w dół od Księżyca można spróbować wyłowić charakterystyczny łuk gwiazd z północno-zachodniej części Skorpiona, z gwiazdami Graffias i Dschubba. Ta pierwsza gwiazda jest łatwym do rozdzielenia układem podwójnym o separacji składników 14″ i jasnościach +2,6 oraz +4,9 magnitudo.
We wtorek 26 czerwca naturalny satelita Ziemi nie opuści jeszcze Wężownika, ale zwiększy fazę do 98%. Niecałe 6° na wschód od niego znajdzie się planetoida (4) Westa. Kilka dni temu Westa przeszła przez opozycję względem Słońca, zbliżając się do Ziemi na odległość nieco ponad 170 mln km. Dzięki temu planetoida osiągnęła jasność +5,3 magnitudo, a teraz jest niewiele słabsza. Jednak bliskość bardzo jasnego Księżyca skutecznie utrudni jej obserwacje. We wtorek oba ciała niebieskie oddzieli dystans około 5°. Po godzinie 4 rano oba ciała znikną za widnokręgiem, a po wschodzie Księżyca następnego wieczoru Westa znajdzie się już jakieś 6° na zachód od niego. Do tego czasu Księżyc zwiększy fazę do 100% (pełnia przypada dokładnie w czwartek 28 czerwca o 6:53 polskiego czasu). Pomiędzy zachodem a kolejnym wschodem w Polsce Księżyc zakryje na chwilę Westę, a będzie to można zaobserwować w Ameryce Środkowej i z Pacyfiku mniej więcej +/- 20° od równika. Jednak ze względu na fazę Księżyca zjawisko nie należy do bardzo atrakcyjnych wizualnie. Westa wędruje obecnie niewiele ponad 1° na północ od gwiazdy 5. wielkości 58 Ophiuchi. Jednak i ona zginie w silnej księżycowej łunie i na obserwacje Westy trzeba niestety poczekać kilka dni, aż Księżyc odsunie się dalej i zmniejszy blask.
Środę 27 czerwca, czwartek 28 czerwca oraz piątek 29 czerwca Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Strzelca. W środę Księżyc w pełni znajdzie się między Westą a Saturnem. O godzinie podanej na mapce Srebrny Glob zbliży się do ostatniej ze znanych od starożytności planet na odległość 3°, ale w trakcie nocy zmniejszy się ona do
niecałych 2°. Jak już wspomniałem 27 czerwca przypada opozycja Saturna. Tego dnia Ziemia zbliży się do Saturna na odległość 1,354 mld km, osiągając jasność 0 wielkości gwiazdowej i średnicę tarczy 18″. Planeta oddaliła się od gromady kulistej M22 już na odległość ponad 3°. Maksymalna elongacja Tytana, największego i najjaśniejszego księżyca Saturna, przypada w sobotę 30 czerwca. Tym razem będzie to elongacja wschodnia. Tytan osiąga jasność około +8,5 magnitudo i oddala się od swojej planety macierzystej na odległość 3′, czyli 10 średnic kątowych planety. Kolejnej doby Księżyc nadal będzie miał fazę około 100% i oddali się od Saturna na prawie 10°. Tej nocy Księżyc zakryje gwiazdę 4. wielkości o Sgr, ale prawie pełnia oznacza, że warunki obserwacyjne zjawiska są bardzo trudne. Trajektorie Saturna i Westy w najbliższym czasie można prześledzić na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda.
Ostatniego dnia czerwca naturalny Satelita Ziemi zbliży się do Marsa, mijając go w odległości 4°, czyli około 2° mniej, niż uczyni to za miesiąc podczas kolejnej pełni i zaćmienia całkowitego. Przy okazji można przetestować, jak będzie widoczne zbliżenie Marsa i zaćmionego Księżyca, gdyż warunki obserwacyjne tego zjawiska zmienią się bardzo niewiele. Można np. sprawdzić, czy któregoś z ciał Układu Słonecznego nie przesłoni jakaś przeszkoda terenowa, albo gdzie się ustawić, by wyszło ładne ujęcie.
Wspominałem we wstępie, że 28 czerwca Czerwona Planeta zmieni kierunek swojego ruchu na wsteczny, rozpoczynając tym samym dwumiesięczny okres swojej najlepszej widoczności w tym sezonie obserwacyjnym. Mars porusza się ruchem wstecznym najkrócej z planet zewnętrznych, ale pokonuje w ten sposób największą odległość. Pod koniec sierpnia, przy ponownej zmianie ruchu na prosty, Mars znajdzie się ponad 10° od obecnego położenia, w gwiazdozbiorze Strzelca, którego odwiedzi na około tydzień, na przełomie sierpnia i września. Od momentu zmiany kierunku ruchu do opozycji i tak duża już jasność i rozmiary kątowe Marsa jeszcze wyraźnie urosną. Niestety po opozycji tak samo szybko zmaleją. 28 czerwca Czerwona Planeta osiągnie jasność -2,1 wielkości gwiazdowej i średnicę tarczy 20″. 28 sierpnia odpowiednie parametry będą prawie takie same: jasność -2,2 magnitudo i średnica 21″. Natomiast podczas opozycji 27 lipca jasność Marsa zwiększy się do -2,8 magnitudo, a średnica — do 24″. Warto zatem wykorzystać odpowiednio następne kilkadziesiąt dni, zwłaszcza przy wyprawie gdzieś na południe od Polski, gdzie planeta wznosi się wyżej.
Ostatniego dnia tygodnia Księżyc pozostanie w gwiazdozbiorze Koziorożca, zmniejszając fazę do 88%. Przed północą, tuż po jego wschodzie niecałe 2° na wschód od Srebrnego Globu znajdzie się Nashira, a w dwukrotnie większej odległości — Deneb Algiedi, czyli dwie jasne gwiazdy z północno-wschodniej części konstelacji. W trakcie nocy Księżyc zbliży się do obu gwiazd jeszcze bardziej, mijając nad ranem pierwszą z wymienionych gwiazd w odległości kilkunastu minut kątowych (południowy brzeg Księżyca minie Nashirę w odległości około 3′). Tej nocy Księżyc zakryje obie gwiazdy. Będzie to pierwsze zakrycie Nashiry i drugie Deneba Algiedi w serii 20-kilku zakryć, trwającej do marca 2020 r. Dobre warunki obserwacyjne najbliższego zakrycia pierwszej z wymienionych gwiazd wystąpią na Wyspach Brytyjskich (na północ od linii, łączącej Norwich, poprzez Cambridge z Newquay) oraz na Islandii, natomiast na zakrycie drugiej gwiazdy trzeba wybrać się do północno-wschodnich Stanów Zjednoczonych, półwysep Labrador, lub południową Grenlandię.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu czerwca 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu czerwca 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu czerwca 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu czerwca 2018 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Lip 2018, 09:49

Spojrzenie w wakacyjne niebo 2018
Wysłane przez kuligowska w 2018-07-01
Lato, okres urlopów i wakacji, to czas długich – choć już nie tak długich jak czerwcowe - dni. Mamy nadal krótkie noce, które niezbyt sprzyjają obserwacjom astronomicznym. W tym roku na niebie wakacyjnym będziemy mogli zaobserwować wiele ciekawych obiektów i zjawisk, w tym całkowite zaćmienie Księżyca pod koniec lipca, a w drugiej dekadzie sierpnia słynne Perseidy.
W wakacje na południowo-wschodnim niebie, gdy dobrze się ściemni, a w lipcu ma to dopiero około godz. 23, króluje Trójkąt Letni. Tworzą go trzy gwiazdy pierwszej wielkości: Deneb, Wega i Altair. Należą one odpowiednio do gwiazdozbiorów: Łabędzia, Liry i Orła. W Trójkącie tym mieści się prawie w całości Łabędź (jego jasne gwiazdy tworzą krzyż), na prawo, nieco poniżej Lira i u dołu Orzeł. Przez wszystkie te trzy gwiazdozbiory w ich tle przebiega Droga Mleczna - nasza Galaktyka. Aby ją dostrzec wystarczy tylko sprawne oko i poświęcenie paru chwil w późny pogodny wieczór, ale z dala od miejskich świateł. W drugim tygodniu wakacji, 6 lipca o godzinie 19, Ziemia na orbicie okołosłonecznej znajdzie się najdalej od Słońca (w aphelium), w odległości ponad 152 mln km. Natomiast Słońce w swej wędrówce po Ekliptyce podąża już powoli ku równikowi niebieskiemu, przez co jego deklinacja będzie systematycznie maleć, a w związku z tym dni stawać się będą coraz krótsze.
W Małopolsce w dniu 1 lipca Słońce wschodzi o godzinie 4:35, a zachodzi o 20:52. Dzień potrwa 16 godzin i 17 minut i będzie już krótszy od najdłuższego dnia w roku o 6 minut; natomiast 31 sierpnia Słońce wschodzi o 5:54, a zachodzi o 19:26, zatem przez wakacje ubędzie dnia o 2 godziny i 45 minut. W międzyczasie Słońce w swej wędrówce wśród znaków Zodiaku przejdzie 22 lipca o godzinie 22:10 ze znaku Raka w znak Lwa, a w miesiąc później, 23 sierpnia o 05:14 wstąpi w znak Panny. Ponadto 13 lipca i 11 sierpnia wystąpią częściowe zaćmienia Słońca, u nas niewidoczne. Jeśli chodzi o aktywność magnetyczną Słońca, to utrzymuje się ona na niskim poziomie. Nieco zwiększona może wystąpić na przełomie lipca i sierpnia, czego widomą oznaką będzie niewielki wzrost ilości plam i rozbłysków w fotosferze Słońca. Natomiast zawsze należy się liczyć z niespodziankami z jego strony, co zaowocuje możliwością zaobserwowania u nas zorzy polarnej.

Księżyc natomiast rozpocznie i zakończy wakacje tuż po pełni. Kolejność jego faz w lipcu będzie następująca: ostatnia kwadra 6 VII o godzinie 09:51, nów 13 VII. o 04:48, pierwsza kwadra 19 VII o godzinie 21:52 i pełnia 27 VII o 22:20. W sierpniu: ostatnia kwadra 4 VIII o godzinie 20 18, nów 11 VIII o 11:58, pierwsza kwadra 18 VIII o 09:49 i pełnia 26 VIII o 13:56. W perygeum (najbliżej Ziemi) znajdzie się Księżyc 13 VII o 10:00 oraz 10 VIII o 20:00. W apogeum (najdalej od Ziemi) będzie 27 VII o godzinie 08:00, oraz 23 VIII o 13:00. Warto pamiętać, że 20 lipca minie już 49 lat, od kiedy statek Apollo 11 wylądował na Księżycu, a dzień później stopy ludzkie (Neil Armstrong i Buzz Aldrin) po raz pierwszy dotknęły powierzchni Srebrnego Globu. Wypada zatem spojrzeć bardziej sentymentalnie na naszego naturalnego satelitę, będącego aktualnie rezerwatem ścisłym, gdzie jak głosi legenda, wciąż na nowych śmiałków (dotychczas było ich tylko 12) czeka nasz Mistrz Twardowski.
27 lipca wystąpi całkowite zaćmienie Księżyca (najdłuższe w XXI wieku), które w Polsce będzie widoczne. Początek zaćmienia przypadnie w Małopolsce z chwilą jego wschodu, czyli o godzinie 20:23. Maksimum zaćmienia całkowitego nastąpi o 22:22, a koniec - o godzinie 24:19, czyli już po północy. Koniec zaćmienia częściowego: 28 VII o godzinie 01:30.
Widoczność planet
Merkurego będzie można obserwować na wieczornym niebie nisko nad zachodnim horyzontem, przez cały lipiec. Potem skryje się w promieniach Słońca, by pojawić się w ostatniej dekadzie sierpnia na porannym niebie.
Wenus jest widoczna przez całe wakacje - jako Gwiazda Wieczorna na wieczornym niebie, już w parę minut po zachodzie Słońca. W dniu 9 lipca o godzinie 21:00 Wenus zbliży się do Regulusa, najjaśniejszej gwiazdy w Lwie, na odległość nieco ponad jeden stopnia.
Mars, brylując teraz ceglastym kolorem, będzie dobrze widoczny w gwiazdozbiorze Koziorożca, przez całą noc. 27 lipca znajdzie się w wielkiej opozycji do Słońca, w odległości 57,1 mln km od Ziemi. To rzadka okazja do obserwacji "kanałów" na jego powierzchni, bowiem tak blisko naszej planety będzie dopiero 15 IX 2035 roku. Tego samego dnia o północy do Marsa zbliży się Księżyc jeszcze częściowo zaćmiony, na odległość 7 stopni. Będzie co obserwować!
Na wieczornym niebie, w gwiazdozbiorze Wagi, możemy też obserwować Jowisza z gromadką galileuszowych księżyców. Z upływem dni wakacyjnych będzie on widoczny stopniowo coraz niżej nad zachodnim horyzontem.
Saturn, przystrojony w pierścienie, które możemy podziwiać już przez niewielką lunetę, gości w gwiazdozbiorze Strzelca. Po czerwcowej opozycji możemy go obserwować na nocnym niebie przez całe wakacje.
Uran i Neptun widoczne będą w drugiej połowie nocy, odpowiednio w gwiazdozbiorach Ryb i Wodnika. Końcówka wakacji będzie szczególnie dobrym okresem do obserwacji tych planet w związku z ich przebywaniem blisko opozycji: Neptun – 7 IX, a Uran - 24 X. Aby te planety dostrzec, musimy się posłużyć chociażby lornetką.
W drugiej połowie lipca, z maksimum 28 VII, można obserwować powolne meteory z roju Akwarydów, których radiant leży w gwiazdozbiorze Wodnika, w obserwacjach będzie nam jednak przeszkadzał Księżyc w pełni. Natomiast od 17 lipca do 24 sierpnia promieniują znane od stuleci Perseidy, zwane też łzami św. Wawrzyńca. Główne, rozciągłe maksimum wystąpi w dzień 12 i nocą 12/13 sierpnia. Obserwacjom nie będzie przeszkadzał Księżyc (po nowiu), który zajdzie około godziny 21.

Na zdjęciu: Trójkąt Letni. Źródło: daviddarling.info/
Opracowanie: Adam Michalec
MOA w Niepołomicach, 3 czerwca 2018
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/spo ... -4496.html
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w wakacyjne niebo 2018.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Lip 2018, 18:30

Niebo w pierwszym tygodniu lipca 2018 roku
2018-07-03 Ariel Majcher
Zaczęła się druga połowa 2018 roku. Przez jej większość dzień będzie się stawał coraz krótszy, a noc się wydłuży. Przez pierwszy jej okres bardzo dobrze widoczna jest centralna część Drogi Mlecznej, choć u nas najjaśniejsze partie Galaktyki wędrują nisko nad widnokręgiem, lub nawet pod nim i na ich obserwacje trzeba udać się gdzieś bardziej na południe. Na początku lipca Księżyc przeniesie się na niebo poranne i odwiedzi dwie ostatnie planety Układu Słonecznego, czyli Neptuna i Urana. Jest to zatem dobry moment na ich powrót do cotygodniowych wpisów. Są one już daleko od Słońca (Neptun przesuwa się już ruchem wstecznym) i choć ich warunki obserwacyjne są jeszcze dalekie od bardzo dobrych, to można już podejmować próby ich odnalezienia. W pierwszej połowie nocy widoczne są już prawie wszystkie jasne planety krążące wokół Słońca: tuż po zmierzchu Merkury i Wenus na zachodzie, Jowisz na południowym wschodzie, Saturn na południowym wschodzie i na południu, a najpóźniej wschodzący Mars pojawia się na nieboskłonie przed godziną 23. Niestety wszystkie one nie wznoszą się wyżej niż 20-kilka stopni nad horyzontem. Towarzystwa Saturnowi dotrzyma jasna planetoida (4) Westa.
Księżyc jest już po pełni, zatem pierwsza z zorzy wieczornej wyłania się planeta Wenus. Można ją obserwować jeszcze zanim Słońce schowa się pod widnokrąg, a po jego zniknięciu staje się oczywistym celem dla gołych oczu. Niestety daje się tu we znaki pogarszające się nachylenie ekliptyki do wieczornego widnokręgu, co powoduje, że planeta, mimo zwiększającej się elongacji (obecnie jest to ponad 40°), wędruje bardzo nisko: w momencie zachodu Słońca Wenus zajmuje pozycję na wysokości mniej więcej 17°, zaś godzinę później — tylko 8°, znikając za linią widnokręgu około godziny 23. Planeta wędruje przez gwiazdozbiór Lwa i do niedzieli 8 lipca zbliży się do najjaśniejszej gwiazdy tej konstelacji, Regulusa, na odległość niecałych 2°. Do tego czasu tarcza planety urośnie do 17″, jej jasność — do -4,1 wielkości gwiazdowej, a faza zmniejszy się do 67%.
Niewiele ponad 15° na zachód od Wenus znajduje się planeta Merkury. Tak samo jak Wenus dąży ona do maksymalnej elongacji wschodniej, którą osiągnie w środku przyszłego tygodnia (Wenus — w połowie sierpnia). Merkury godzinę po zmierzchu zajmuje pozycję na wysokości zaledwie niecałych 3°, stąd jest znacznie trudniejsza do upolowania od swojej większej i bliższej nam koleżanki. Zwłaszcza, że jej jasność spadnie od +0,1 do +0,3 wielkości gwiazdowej, przy tarczy wielkości około 7″ i fazie około 50%. Na obserwacje Merkurego jest bardzo mało czasu, gdyż planeta znika z nieboskłonu niecałe 1,5 godziny po Słońcu.
Również prawie od samego zachodu Słońca, początkowo po południowej stronie nieba, można obserwować planetę Jowisz. Także w tym przypadku najlepsze warunki obserwacyjne w tym sezonie mamy za sobą. O zmierzchu Jowisz znajduje się już po zachodniej stronie nieba, po minięciu południka lokalnego, a w miarę postępu nocy zbliża się do linii widnokręgu, chowając się za nią po godzinie 1. W przyszłym tygodniu planeta zmieni kierunek ruchu na wsteczny, zatrzymując się niewiele ponad 2° na północny zachód od mającej jasność obserwowaną +2,8 magnitudo gwiazdy Zuben Elgenubi, drugiej co do jasności gwiazdy Wagi. Stąd Jowisz obecnie prawie nie przesuwa się względem gwiazd tła. Do końca tygodnia jasność planety spadnie do -2,2 magnitudo, a jej tarcza skurczy się do 40″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 2 lipca, godz. 0:40 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 2 lipca, godz. 1:44 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 2 lipca, godz. 21:48 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 2 lipca, godz. 23:15 – przejście Kallisto 7″ na północ od brzegu tarczy Jowisza,
• 3 lipca, godz. 1:06 – wyjście Io z cienia Jowisza, 19″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 3 lipca, godz. 21:03 – o zmierzchu Io i jej cień na tarczy Jowisza, (Io w I ćwiartce, tuż przy wschodnim brzegu tarczy, jej cień — na południku centralnym),
• 3 lipca, godz. 21:16 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 3 lipca, godz. 22:24 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 5 lipca, godz. 0:54 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 12″, 89″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 6 lipca, godz. 0:46 – minięcie się Europy (N) i Ganimedesa w odległości 18″, 167″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 6 lipca, godz. 21:04 – Ganimedes chowa się w cień Jowisza, 40″ na wschód od południka centralnego planety (początek zaćmienia),
• 6 lipca, godz. 22:58 – wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza, 60″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 8 lipca, godz. 21:06 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 8 lipca, godz. 23:26 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 8 lipca, godz. 23:32 – zejście Europy z tarczy Jowisza.
Także od wieczora dostępna jest planeta Saturn, lecz w przeciwieństwie do poprzedniczek jej warunki obserwacyjne są jeszcze dość dobre. Ostatnia ze znanych od starożytności planet Układu Słonecznego jest już po opozycji, zatem w momencie zachodu Słońca znajduje się na nieboskłonie, na wysokości około 6° prawie dokładnie nad punktem SE widnokręgu, przechodząc przez południk lokalny około północy. Niestety zajmuje wtedy pozycję na wysokości zaledwie 15°, zatem na jej obraz silny wpływ mają turbulencje atmosfery. Planeta wzniesie się zauważalnie wyżej dopiero za kilka lat. Obecnie Saturn wędruje przez północno-zachodnią część gwiazdozbioru Strzelca, mniej więcej 3,5 stopnia na północny zachód od gwiazdy Kaus Borealis i jednocześnie 12° na północ od gwiazdy Kaus Australis. Jakieś 4° na zachód od planety znajduje się para jasnych mgławic M8 i M20. W podobnej odległości od Saturna, lecz na południowy wschód, znajduje się jasna gromada kulista gwiazd M22. Planeta jest obecnie jaśniejsza od +0,1 wielkości gwiazdowej, a jej tarcza ma średnicę 18″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, przypada w niedzielę 8 lipca.
Około 11° na zachód od Saturna, nieco na północ od linii, łączącej Saturna z mgławicą M20, swój zygzak na niebie kreśli planetoida (4) Westa, wędrująca już przez sąsiedni gwiazdozbiór Wężownika. Planetoida znajduje się mniej więcej 2° na zachód od świecącej blaskiem obserwowanym +4,8 magnitudo gwiazdy 58 Ophiuchi. Planetoida jest już po opozycji i jej jasność spada, wynosząc obecnie około +5,8 magnitudo, ale nadal jest możliwa do zaobserwowania gołym okiem. Zwłaszcza, gdy nie ma na niebie powodującego dużą łunę Księżyca. Trajektorie Westy i Saturna przez kilka najbliższych miesięcy można prześledzić na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda.
W gwiazdozbiorze Koziorożca, ponad 33° na wschód od Saturna, znajduje się planeta Mars, zbliżająca się do opozycji pod koniec lipca. Blask i tarcza planety szybko rosną. Do końca tygodnia Mars osiągnie jasność -2,4 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza — średnicę 22″ i można by napisać, że warunki obserwacyjne planety są bardzo dobre, gdyby nie to, że jej maksymalna wysokość podczas górowania około godziny 2:30, to niecałe 15°.
Po obserwacjach jasnych planet Układu Słonecznego czas na Księżyc oraz dwie mniej jasne planety. Srebrny Glob jest już po pełni i w piątek 6 lipca przed godziną 10 polskiego czasu przejdzie przez ostatnią kwadrę. Jednak tydzień zaczął w gwiazdozbiorze Koziorożca, niecałe 13° na północny wschód od Marsa, w fazie 88%. O godzinie podanej na mapce dla tego dnia bardzo blisko niego znajdowały się dwie jasne gwiazdy Koziorożca: Nashira (γ Cap) i Deneb Algiedi (δ Cap).
W środę 4 lipca Księżyc spotka się z planetą Neptun. O godzinie podanej na mapce faza Księżyca spadnie do 72%, a jego tarcza zbliży się do gwiazd 4. i 5. wielkości ψ1, ψ2 i ψ3 Aqr. Niestety ich zakrycie nastąpi już za dnia. Ostatnia planeta Układu Słonecznego już kilka tygodni temu zmieniła kierunek ruchu na wsteczny, a zatem jest w okresie swojej najlepszej widoczności w tym sezonie obserwacyjnym. Lecz na dużych północnych szerokościach geograficznych w jej obserwacjach przeszkadzało do tej pory niskie nachylenie ekliptyki do porannego widnokręgu oraz jasne tło nieba. Obecnie ciemno robi się coraz wcześniej, a Słońce zaczyna chować się coraz głębiej pod widnokrąg, zatem szansa na dostrzeżenie planety jest dużo większa. W tym roku Neptun nadal kreśli pętlę między gwiazdami φ a λ Aquarii, lecz zdecydowanie bliżej pierwszej z wymienionych gwiazd. Obecnie Neptun znajduje się niecały 1° na zachód od φ Aqr, a jego jasność wynosi +7,8 magnitudo.
Jak już wspomniałem w piątek 6 lipca Księżyc przejdzie przez ostatnią kwadrę, natomiast w niedzielę 8 lipca zbliży się do planety Uran oraz zakryje gwiazdę 4. wielkości &ksi;2 Ceti. Do tego czasu oświetlenie tarczy Srebrnego Globu spadnie do 32%. O godzinie podanej na mapce tarcza Księżyca znajdzie się ponad 7° pod Uranem. Siódma planeta Układu Słonecznego na razie porusza się jeszcze ruchem prostym, zmieni go dopiero za miesiąc. Planeta wędruje przez gwiazdozbiór Barana, niedaleko jego granicy z Rybami i Wielorybem, ponad 4° na północny wschód od gwiazdy o Psc. Obecnie Uran świeci blaskiem +5,8 magnitudo, czyli porównywalnie z Westą, lecz ze względu na znaczną odległość kątową między nimi, trudno to porównać bezpośrednio.
Tego ranka około godziny 2 niecały 1° na lewo od brzegu tarczy Księżyca widoczna będzie mająca jasność obserwowaną +4,3 magnitudo gwiazda ξ2 Ceti. W miarę upływu czasu Księżyc zbliży się do niej, by przed godziną 4, a więc już na jasnym niebie, ją zakryć. Przez Polskę, dokładniej przez jej północno-zachodni kraniec, przechodzi północna granica zakrycia i w tym rejonie dojdzie do zakrycia brzegowego ξ2 Ceti. Poza Polską zjawisko będzie można obserwować z południowo-zachodniej Europy oraz Afryki. Dokładne czasy zakryć i odkryć dla kilku miast Polski pokazuje poniższa tabela (wg programu Occult w Szczecinie do zakrycia nie dojdzie, choć na wygenerowanej przezeń mapie dla programu Google Earth widać, że jednak tam gwiazda zniknie na chwilę za Księżycem):
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu lipca 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu lipca 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu lipca 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu lipca 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu lipca 2018 roku5.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu lipca 2018 roku6.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 05 Lip 2018, 19:52

Niebo w lipcu 2018 r.
Wysłane przez majewski w 2018-07-04
Całkowite zaćmienie Księżyca i Wielka Opozycja Marsa - oto hity nieba w lipcu 2018! Na wakacyjnym firmamencie rozgrywa się wiele innych zjawisk, więc szykujmy się na najciekawszy miesiąc obserwacji w ostatnich latach! Szczegóły podaje nasz filmowy kalendarz astronomiczny.
Całkowite zaćmienie Księżyca i Wielka Opozycja Marsa pod "spadającymi gwiazdami" - wszystko w jeden wieczór! Największe wydarzenie 2018 roku na niebie gwiaździstym rozegra się 27 lipca - warto zakreślić tę datę w kalendarzu czerwonym flamastrem ; ) Pozostałe daty także są godne uwagi, bo Księżyc nie próżnuje i po kolei odwiedza najjaśniejsze planety na firmamencie. Najjaśniejsza z planetoid (Westa) także jest widoczna wśród gwiazd. W drugiej połowie lipca na polskie niebo wraca Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, a poza tym raz jeszcze zaskoczyć nas mogą Obłoki Srebrzyste. Ruszajmy więc na łowy, a po szczegóły - do naszego filmowego kalendarza astronomicznego. Zapraszamy!
Piotr Majewski
Więcej informacji:
• Multimedialny kalendarz astronomiczny na lipiec 2018 r. (radio-teleskop.pl)
• Almanach astronomiczny na rok 2018
• Almanach w wersji na smartfony i tablety
• Plakat z widocznością planet w roku 2018 (dodatek do Uranii nr 1/2018)
• Ścienny kalendarz astronomiczny na rok 2018 (dodatek do Uranii nr 6/2017)
• Promocja: Kalendarz astronomiczny 2018 + plakat z widocznoscią planet 2018
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/nie ... -4505.html
https://www.youtube.com/watch?v=tj3uAsFK_pA
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w lipcu 2018 r..jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 11 Lip 2018, 10:01

Niebo w drugim tygodniu lipca 2018 roku
2018-07-11. Ariel Majcher
Nad ranem w piątek 13 lipca Księżyc przejdzie przez nów, a wieczorem nachylenie ekliptyki do widnokręgu zmienia się na niekorzystne, zatem najbliższe prawie 10 nocy upłynie praktycznie bez obecności Księżyca, co oznacza znakomite warunki obserwacyjne słabiej świecących obiektów. A sam Srebrny Glob początkowo pokaże się tuż przed świtem w towarzystwie Aldebarana, najjaśniejszej gwiazdy Byka, zaś pod koniec tygodnia zacznie wyłaniać się z zorzy wieczornej, spotykając się z Merkurym i Wenus. Pierwsza planeta od Słońca w czwartek 12 lipca osiągnie maksymalną elongację wschodnią, oddalając się od Słońca na ponad 26°, lecz jej obserwacje są trudne, gdyż Merkury zachodzi niewiele po Słońcu, zajmując pozycję tuż przy widnokręgu. Wyraźnie lepiej od Merkurego jest widoczna planeta Wenus, ale ona także odczuwa zmianę nachylenia ekliptyki i mimo wzrastającej elongacji zbliża się do linii horyzontu. Na niebie wieczornym można obserwować jeszcze dwie planety: Jowisza na południowym zachodzie oraz Saturna na południowym wschodzie. Niedaleko tej drugiej planety znajduje się planetoida (4) Westa. W okolicach północy, gdy niebo jest najciemniejsze, widoczne są dwie ostatnie planety Układu Słonecznego, czyli Neptun i Uran.
Przed wschodem Słońca ekliptyka tworzy duży kąt z linią widnokręgu, stąd zbliżający się do nowiu Księżyc pokazuje się na niebie prawie do samego spotkania ze Słońcem. Przez cały okres poranne widoczności naturalny satelita Ziemi wędruje przez gwiazdozbiór Byka, prezentując tarczę w fazie bardzo cienkiego sierpa. W poniedziałek 8 lipca można go było dostrzec na pograniczu gwiazdozbiorów Barana i Byka, ponad 13° na południe od Plejad, w fazie 22%. Dobę później jeszcze węższy sierp, w fazie 13%, przeszedł przez dużą gromadę otwartą gwiazd Hiady, zakrywając kilka z należących do niej gwiazd i Aldebarana. Niestety w Polsce zakrycia zdarzą się na dziennym niebie, ze Słońcem nad widnokręgiem, ale i tak najjaśniejsze gwiazdy gromady Księżyc ominie. Zakrycie jasnej gwiazdy γ Tauri, na zachodnim krańcu gromady, można było obserwować prawie z całej Wielkiej Brytanii, natomiast zakrycie Aldebarana — w okolicach amerykańskich Wielkich Jezior. Środowy poranek zastanie Księżyc już ponad 10° na wschód od najjaśniejszej gwiazdy Byka, a do tego czasu jego faza spadnie do 6%. W tym momencie do nowiu zabraknie Księżycowi mniej więcej doby.
Po nowiu Srebrny Glob przeniesie się na niebo wieczorne, gdzie już od kilkunastu dni dość rozległą parę tworzą dwie pierwsze planety Układu Słonecznego. Planeta Merkury w czwartek 12 lipca oddali się od Słońca na maksymalny dystans podczas trwającego właśnie okresu widoczności, docierając na odległość ponad 26° od naszej gwiazdy macierzystej. Jest to o jakieś 7° więcej, niż wiosną, gdy podczas widoczności wieczornej jest całkiem łatwym celem do odnalezienia. Niestety latem ekliptyka tworzy coraz mniejszy kąt z widnokręgiem i pomimo bardzo dużej — jak na Merkurego — odległości kątowej, planeta jest bardzo trudna do dostrzeżenia, gdyż godzinę po zachodzie Słońca zajmuje pozycję na wysokości mniejszej niż 1°. Można więc napisać, że z naszych szerokości geograficznych planeta jest w zasadzie niewidoczna, ale warto o niej pamiętać podczas wakacyjnych wyjazdów gdzieś na południe od Polski. Zadania nie ułatwia zmniejszający się blask planety, który do końca tygodnia spadnie z +0,3 do +0,7 wielkości gwiazdowej. W tym samym czasie jej tarcza urośnie do rozmiaru 9″, a faza spadnie do 37%. W sobotę 14 lipca blisko Merkurego przejdzie powracający na wieczorne niebo Księżyc, który tego wieczoru znajdzie się mniej więcej 2,5 stopnia na lewo od pierwszej planety od Słońca, w fazie zaledwie 4%. Niestety godzinę po zachodzie Słońca oba ciała niebieskie będą właśnie chować się pod widnokrąg, zatem ich dostrzeżenie stanowi wyzwanie nawet dla doświadczonych obserwatorów nieba.
Znacznie łatwiejsza do odnalezienia jest druga planeta od Słońca, czyli Wenus. Jej dostrzeżenie nie stanowi problemu, gdyż o tej samej porze zajmuje pozycję na wysokości ponad 7°, a dodatkowo planeta świeci blaskiem -4,1 magnitudo. Wenus także dąży do maksymalnej elongacji wschodniej, którą osiągnie w połowie sierpnia. Niestety pogarszające się nachylenie ekliptyki sprawi, że do sierpnia planeta w praktyce zniknie z wieczornego nieboskłonu, zbliżając się godzinę po zmierzchu na mniej niż 3° do linii horyzontu, a w dniu maksymalnej elongacji — 15 sierpnia — planeta o tej samej porze znajdzie się na wysokości mniejszej, niż 1°. Na razie Wenus jest jeszcze łatwa do dostrzeżenia, o ile dysponuje się odpowiednio odsłoniętym widnokręgiem. 9 i 10 lipca planeta zbliży się na niewiele ponad 1° do Regulusa, najjaśniejszej gwiazdy Lwa, zaś oba ciała niebieskie w niedzielę 15 lipca odwiedzi Księżyc w fazie 11%. O godzinie podanej na mapce dla tego dnia Księżyc znajdzie się 1,5 stopnia od Regulusa i 5&edg; od Wenus, a do tego momentu dystans kątowy między planetą a gwiazdą zwiększy się do ponad 6°. Planeta Wenus pokaże wtedy tarczę o średnicy 18″ (czyli takiej samej, jak średnica tarczy Saturna) i fazie 64%.
Lepsze — co nie znaczy, że dobre — warunki obserwacyjne, prezentuje planeta Jowisz. Jednak w środę 11 lipca największa planeta Układu Słonecznego zmieni kierunek swojego ruchu na prosty, co oznacza koniec okresu jej najlepszej widoczności w tym sezonie obserwacyjnym. Jowisz zatrzyma się ponad 2° na północny zachód od gwiazdy Zuben Elgenubi, drugiej co do jasności, choć oznaczanej na mapach nieba grecką literą &aplha;, gwiazdy Wagi. Potem zacznie się do niej zbliżać, by w połowie sierpnia przejść niewiele ponad 0,5 stopnia na północ od niej. Niestety zanim zrobi się ciemno, Jowisz zbliża się na jakieś 10° do widnokręgu, a w następnych dniach i tygodniach będzie tylko gorzej. W tym tygodniu blask Jowisza spadnie do -2,2 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza zmniejszy się do 40″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 9 lipca, godz. 23:40 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 10 lipca, godz. 20:58 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 10 lipca, godz. 22:08 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 10 lipca, godz. 23:08 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 11 lipca, godz. 0:18 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 11 lipca, godz. 21:30 – wyjście Io z cienia Jowisza, 20″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 12 lipca, godz. 0:54 – minięcie się Europy (N) i Kallisto w odległości 33″, 111″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 13 lipca, godz. 22:06 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 15 lipca, godz. 23:36 – wejście Europy na tarczę Jowisza.
Również wieczorem, lecz początkowo po południowo-wschodniej stronie nieba, widoczna jest planeta Saturn oraz planetoida (4) Westa, zaś po godzinie 22 na nieboskłonie pojawia się planeta Mars. Saturn z Westą są już po opozycji i warunki obserwacyjne tych ciał niebieskich stopniowo się pogarszają, ale jeszcze przez jakiś czas pozostaną dość dobre. Zwłaszcza, że Słońce chowa się pod widnokrąg coraz wcześniej i noce są coraz ciemniejsze. W południowej Polsce powróciły już noce astronomiczne i obszar ten obejmuje stopniowo północną część kraju. Planetoida Westa góruje przed godziną 23, wznosząc się na wysokość około 17°. W tym tygodniu planetoida przetnie linię, łączącą gwiazdy 58 i ξ Ophiuchi, znajdując się prawie dokładnie w połowie odległości między nimi. Do końca tygodnia jej blask spadnie do +5,8 wielkości gwiazdowej.
Planeta Saturn jest łatwo widoczna gołym okiem, gdyż jej blask wynosi +0,1 magnitudo (przy średnicy tarczy 18″). Można ją wykorzystać do odszukania Westy, kierując teleskop, czy lornetkę, jakieś 11° na zachód od planety. Saturn góruje ponad 1,5 godziny po Weście, znajdując się wtedy około 1° niżej. W tym tygodniu planeta zajmuje pozycję w połowie drogi między gromadą kulistą M22 a parą mgławic M8 i M20. Zarówno do M22, jak i pary mgławic zabraknie Saturnowi po około 4°. W tym tygodniu nie będzie maksymalnej elongacji Tytana. Na początku tygodnia Tytana należy szukać na zachód od Saturna, w czwartek 12 lipca Tytan przejdzie jakieś 80″ na północ od Saturna, a potem przeniesie się na wschód od swojej planety macierzystej. Trajektorie Westy i Saturna wśród gwiazd w najbliższych miesiącach można prześledzić na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda.
Neptun pojawia się na nieboskłonie około godziny 23, Uran czyni to niewiele ponad godzinę później, choć w tym sezonie obserwacyjnym odległość między planetami urośnie do ponad 45°. O godzinie podanej na mapce Neptun zdąży się wznieść na wysokość mniej więcej 21°, zaś Uran — już na ponad 11°. Ostatnia z planet Układu Słonecznego przesuwa się na południowy zachód i oddali się od gwiazdy φ Aquarii na odległość ponad 1°, zbliżając się jednocześnie do trójkąta gwiazd 5. i 6. wielkości 81, 82 i 83 Aquarii, przez który wędrował w zeszłym sezonie obserwacyjnym. W tym sezonie też przez niego przejdzie na przełomie września i października oraz — w drodze powrotnej — w styczniu przyszłego roku. Na razie do wschodniego boku trójkąta brakuje Neptunowi 2°. Planeta świeci blaskiem +7,9 wielkości gwiazdowej, zatem do jej dostrzeżenia potrzebna jest przynajmniej lornetka.
Przedostania z krążących wokół Słońca planet jest o 2 magnitudo jaśniejsza od ostatniej, świecąc prawie tak samo, jak planetoida (4) Westa i na ciemnym niebie można próbować dostrzec ją gołym okiem. Obecnie Uran wędruje przez gwiazdozbiór Barana, nieco ponad 9° prawie dokładnie na południe od Sheratana, drugiej co do jasności gwiazdy tej konstelacji, mającej jasność obserwowaną +2,6 wielkości gwiazdowej. W najbliższych dniach Uran utworzy trójkąt prawie równoramienny z gwiazdami 4. wielkości o Psc i ξ1 Ceti, będąc oddalonym od obu gwiazd o niewiele ponad 4°. Gwiazdy zaś dzieli dystans prawie 7°.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu lipca 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu lipca 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu lipca 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu lipca 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu lipca 2018 roku5.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu lipca 2018 roku6.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 14 Lip 2018, 09:35

Jasna kometa na niebie w 2018 roku! 46P/Wirtanen - AstroLife

https://www.youtube.com/watch?v=xtp1wHS ... ture=share

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Jasna kometa na niebie w 2018 roku! 46PWirtanen - AstroLife.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 17 Lip 2018, 07:24

Niebo w trzecim tygodniu lipca 2018 roku
2018-07-16. Ariel Majcher
Słońce od kilku tygodniu wędruje już na południe i powoli zbliża się do równoleżnika 20° deklinacji, który przetnie na początku przyszłego tygodnia. To oznacza, że kończy się okres najdłuższych dni i najkrótszych nocy i przez najbliższe cztery miesiące (do trzeciej dekady listopada) dzień będzie się dość szybko skracał. Kończy się też sezon na obserwacje zjawiska łuku okołohoryzontalnego, czyli małej, lecz intensywnej tęczy w godzinach okołopołudniowych na zasnutym odpowiednimi chmurami niebie. Coraz większy obszar Polski obejmuje strefa nocy astronomicznych, niedługo całkowicie ciemne niebo stanie się dostępne z całego kraju, nawet nad Bałtykiem. Dzięki temu ponownie da się obserwować nawet słabe obiekty mgławicowe, czy gwiazdowe.
W najbliższych dniach na wieczornym niebie na dobre rozgości się Księżyc, który do końca tygodnia pokona cały dystans, dzielący Wenus od Jowisza, przechodząc po drodze przez I kwadrę. Niestety nachylenie ekliptyki do widnokręgu staje się już niekorzystne i Srebrny Glob nie wzniesie się zbyt wysoko nad widnokrąg. Nachylenie eklitypki skutkuje również tym, że planeta Merkury zniknie na dobre z wieczornego nieba, mimo wciąż całkiem dużej odległości kątowej od Słońca. Wieczorem, lecz początkowo po południowo-wschodniej stronie nieba, można obserwować planetę Saturn oraz planetoidę (4) Westa. Natomiast planeta Mars wschodzi już przed godziną 22. Dwie ostatnie planety Układu Słonecznego również wschodzą coraz wcześniej. Neptun pojawia się na nieboskłonie już około 40 minut po Marsie, zaś Uran czyni to kolejne 1,5 godziny później.
Naturalny satelita Ziemi w zeszłym tygodniu przeszedł przez nów, lecz na razie jego tarcza ma fazę cienkiego sierpa i jeszcze nie przeszkadza zbytnio w obserwacjach innych ciał niebieskich. W czwartek 19 lipca przed godziną 22 naszego czasu Srebrny Glob przejdzie przez I kwadrę i w kolejnych dniach jego blask stanie się na tyle silny, że słabsze ciała niebieskie zaczną ginąć w powodowanej przez niego łunie. Jednak zanim to się stanie, cienki sierp Księżyca odwiedzi planetę Wenus, a ostatniego dnia tygodnia, już sporo po I kwadrze, pokaże się w towarzystwie Jowisza.
W nocy z niedzieli 15 lipca na poniedziałek 16 lipca Księżyc minie planetę Wenus i w poniedziałkowy wieczór znajdzie się ponad 9° na wschód od drugiej planety od Słońca, ukazując sierp w fazie 19%. 2,5 stopnia dalej nad Księżycem zaświeci Denebola, druga co do jasności gwiazda konstelacji Lwa. Sama Wenus zdążyła się oddalić do Regulusa, najjaśniejszej gwiazdy Lwa, na odległość prawie 8°, a do końca tygodnia dystans między tymi ciałami niebieskimi zwiększy się o kolejne 6°. W niedzielę 22 lipca planeta zbliży się na mniej niż 1° do gwiazdy 5. wielkości χ Leonis. Blask samej Wenus powoli rośnie, ale na razie wynosi -4,1 wielkości gwiazdowej. Do niedzieli jej tarcza urośnie do średnicy 19″, zaś faza spadnie do 61%. Planeta cały czas wędruje prawie równolegle do linii widnokręgu, stopniowo się do niego zbliżając. Godzinę po zachodzie Słońca Wenus zajmuje pozycję na wysokości zaledwie 5°.
Wieczory wtorkowy, środowy i czwartkowy Księżyc spędzi na tle rozległego gwiazdozbioru Panny, cały czas zwiększając fazę i jasność. W środę 18 lipca oświetlona w 40% księżycowa tarcza zbliży się na 3,5 stopnia do Porrimy, jednej z jasniejszych gwiazd tej konstelacji, natomiast następnego dnia oświetlona w połowie tarcza Srebrnego Globu pokaże się 7° nad Spiką, najjaśniejszą gwiazdą Panny i jednocześnie 17° na prawo od Jowisza, który niestety nie zmieścił się na powyższej mapce.
Piątek 20 lipca i sobotę 21 lipca Księżyc spędzi w sąsiadującej z Panną Wadze. W tym gwiazdozbiorze przebywa planeta Jowisz, lecz największe zbliżenie obu ciał Układu Słonecznego nastąpi, gdy oba znajdą się pod widnokręgiem. W nocy z piątku na sobotę zachodzący Księżyc dotrze na mniej niż 4,5 stopnia od Jowisza, natomiast dobę później jego faza urośnie do 79% i dystans między Jowiszem a Księżycem urośnie do prawie 10&deg. Największa planeta Układu Słonecznego wędruje już na południowy wschód i w trakcie tygodnia jej odległość do Zuben Elgenubi spadnie z około 2 do 1,5 stopnia. Sam Jowisz świeci blaskiem -2,2 wielkości gwiazdowej, prezentując tarczę o średnicy 39″.
W W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 17 lipca, godz. 22:50 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 17 lipca, godz. 23:24 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 32″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 18 lipca, godz. 0:02 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 18 lipca, godz. 23:26 – wyjście Io z cienia Jowisza, 20″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 21 lipca, godz. 0:02 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia).
Jak widać, lista jest bardzo krótka. Wynika to z tego, że na obserwacje Jowisza i jego księżyców mamy tylko niecałe 3 godziny. Tyle czasu mija od momentu, kiedy zrobi się wystarczająco ciemno do zniknięcia całego układu z nieboskłonu.
Na początku nocy w południowo-wschodniej części firmamentu pokazują się planety Saturn i Mars oraz planetoida (4) Westa. Wraz z upływem czasu wszystkie trzy wymienione ciała niebieskie przesuwają się na południe, a potem na południowy zachód. Zarówno Saturn, jak i Westa są już po opozycji, zatem chowają się za horyzont jeszcze przed świtem i to już całkiem sporo: Westa zachodzi około 2:30, Saturn — 45 minut później, natomiast Słońce pojawia się około godziny 4:45. Planetoida Westa wędruje przez gwiazdozbiór Wężownika, jakieś 12° na zachód od Saturna, który może służyć, jako pierwsza wskazówka, gdzie jej szukać. Jako bliższy wskaźnik może służyć świecąca blaskiem +4,4 magnitudo gwiazda ξ Ophiuchi, gdyż w najbliższych dniach Westa przejdzie niecałe 2° na południowy wschód od niej. Blask samej planetoidy spadł już do +6,1 wielkości gwiazdowej, a zatem przestaje być ona widoczna gołym okiem i konieczna już jest pomoc przyrządów optycznych.
Planeta Saturn również przesuwa się ruchem wstecznym, zbliżając się cały czas do pary jasnych mgławic z katalogu Messiera M8 (Laguna) i M20 (Trójlistna Koniczyna). Możemy żałować tylko, że na naszych szerokościach geograficznych mgławice razem z planetą nie wznoszą się wyżej, niż maksymalnie kilkanaście stopni ponad widnokrąg. Do końca tego tygodnia Saturn zbliży się do paty mgławic na niewiele ponad 3°, stanowiąc doskonałą wskazówkę do ich odszukania. Jednocześnie planeta oddaliła się od gromady kulistej gwiazd M22 na prawie 5°, a od gwiazdy Kaus Borealis — na ponad 4°. Ziemia zwiększa dystans do Saturna, co odbija się na jasności i wielkości tarczy planety oraz jej księżyców. Na razie jednak planeta utrzymuje jasność +0,1 magnitudo i średnicę tarczy 18″. Maksymalna elongacja Tytana, mającego jasność +8,5 magnitudo, a więc widocznego już w większych lornetkach, tym razem wschodnia, przypada w poniedziałek 16 lipca. Trajektorię Westy i Saturna w najbliższym czasie można prześledzić na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda.
Planeta Mars znajduje się ponad 30° na wschód od Saturna, w sąsiednim gwiazdozbiorze Koziorożca. Jej ruch zmienił się już na wsteczny, a do jej opozycji brakuje niecałe 2 tygodnie, stąd blask i średnica kątowa planety jeszcze przez kilkanaście dni będzie znacząco rosła, a potem równie szybko zacznie spadać. Skoro Mars jest przed opozycją, to wschodzi po zmierzchu i o świcie jest jeszcze nad widnokręgiem, ale różnice nie są już duże i niedługo również Czerwona Planeta będzie dostępna obserwacjom już w momencie zachodu Słońca. Do końca tygodnia blask planety urośnie do -2,7 wielkości gwiazdowej (zatem wyraźnie więcej od jasności Jowisza), a średnica jej tarczy zwiększy się do 24″. Jedyną (lecz niestety najważniejszą) przeszkodą w obserwacjach planety jest jej położenie: na naszych szerokościach geograficznych Mars wznosi się maksymalnie na jakieś 13°. Obecnie planeta przebywa mniej więcej 2° na zachód od gwiazdy 4. wielkości ψ Capricorni. Znacznie lepsza dla nas będzie następna opozycja, gdy na początku października 2020 r. Mars osiągnie jasność -2,6 magnitudo oraz średnicę tarczy 23″, ale za to wzniesie się 30° wyżej.
Do opisania pozostały dwie ostatnie planety Układu Słonecznego. Planeta Neptun wędruje przez północno-wschodnią część gwiazdozbioru Wodnika i choć znajduje się prawie 40° od Marsa (mając rektascensję o 2,5 godziny większą), to pojawia się na nieboskłonie już 40 minut po Czerwonej Planecie. Oczywiście wynika to ze znacznie większej deklinacji Neptuna (-6,5 stopnia, w porównaniu do -24,5 stopnia w przypadku Marsa). Neptun wędruje właśnie prawie w połowie drogi między gwiazdą φ Aquarii, a trójkątem gwiazd 6. wielkości 81, 82 i 83 Aquarii, znajdując się po niewiele ponad 1° od nich. Jeśli komuś uda się odszukać gwiazdę φ Aqr, to z identyfikacją Neptuna nie powinien mieć kłopotu. Oczywiście dysponując sprzętem odpowiednim do jego odszukania, gdyż planeta świeci blaskiem +7,9 magnitudo i jest niewidoczna gołym okiem.
Uran swoją pętlę na niebie kreśli jakieś 8-9 stopni prawie dokładnie na południe od dwóch jasnych gwiazd konstelacji Barana: Sheratan i Mesarthim. Jednocześnie planeta przecina linię łączącą gwiazdy 6. wielkości (a więc o blasku porównywalnym do Urana) HIP9295 i HIP9569, mijając je w odległości nieco większej od średnicy kątowej Księżyca czy Słońca. Uran jest wyraźnie jaśniejszy od wspomnianych przed chwilą gwiazd, jego jasność wynosi obecnie +5,8 wielkości gwiazdowej, przy +6,1 w przypadku pierwszej i +6,5 magnitudo w przypadku drugiej z wymienionych gwiazd. O godzinie podanej na mapce niebo jest jeszcze prawie całkiem ciemne, Neptun wznosi się na wysokości 25° prawie dokładnie nad punktem SE widnokręgu, zaś Uran — 18° nad punktem kardynalnym E widnokręgu.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu lipca 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu lipca 2018 roku.2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu lipca 2018 roku.3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu lipca 2018 roku.4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu lipca 2018 roku.5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 24 Lip 2018, 10:24

Niebo w czwartym tygodniu lipca 2018 roku
2018-07-24. Ariel Majcher
Minął już pierwszy miesiąc lata i Słońce zaczęło szybką wędrówkę na południe, co skutkuje wyraźnym wydłużaniem się nocy i skracaniem dnia. W minioną sobotę Słońce weszło do gwiazdozbioru Raka, zaś w poniedziałek 23 lipca po południu naszego czasu przecięło równoleżnik 20° deklinacji. Za nieco ponad miesiąc Słońce obniży się o kolejne 10°, stąd o ile dziś dzień w środkowej Polsce trwa 15 godzin i 52 minuty, to do 27 sierpnia, gdy nasza gwiazda przetnie równoleżnik 10° deklinacji, dzień skróci się do 13 godzin i 54 minut. Jak łatwo zauważyć, w trakcie miesiąca dzień skróci się o prawie 2 godziny.
W piątek 27 lipca Księżyc przejdzie przez pełnię, co oznacza, że najbliższe noce upłyną naznaczone jego silną łuną. Jednak mimo to nachodząca pełnia jest przez wielu wyczekiwana, gdyż podczas niej dojdzie do najdłuższego w XXI w. całkowitego zaćmienia Księżyca. W Polsce Srebrny Glob wzejdzie podczas trwania zaćmienia półcieniowego (Polska południowo-wschodnia), lub częściowego (Polska północno-zachodnia), lecz w całym kraju bardzo dobrze widoczna będzie faza całkowita zaćmienia, trwająca 143 minuty. Dodatkową atrakcją jest fakt, że w trakcie zaćmienia niecałe 6° na południe od Księżyca znajdzie się planeta Mars, która tego samego dnia przejdzie przez opozycję względem Słońca, osiągając jasność -2,8 magnitudo i średnicę tarczy prawie 25″. Będzie to kolejna tzw. wielka opozycja, po opozycji z 2003 r., kiedy to — wg niektórych obliczeń — Mars znalazł się najbliżej Ziemi od ponad 65 tysięcy lat. Poza Księżycem i Marsem na nocnym niebie można obserwować prawie wszystkie planety Układu Słonecznego, oprócz Merkurego: Wenus, Jowisza i Saturna — wieczorem, Neptuna i Urana — w drugiej części nocy. Wciąż całkiem jasna jest planetoida (4) Westa.
Opis wydarzeń w zaczynającym się tygodniu zacznę od planety Wenus, której nie pomaga coraz większe oddalenie od Słońca. Dużo większy wpływ na warunki jej widoczności ma nachylenie ekliptyki do linii widnokręgu. Jest już ono słabe i przez najbliższe jakieś pół roku nie będzie lepsze, stąd — mimo, że Wenus znajduje się już prawie 45° od Słońca (przy maksymalnej elongacji tylko o 1° większej 17 sierpnia) — to planeta godzinę po zmierzchu zajmuje pozycję na wysokości zaledwie 4° nad zachodnim horyzontem. W nadchodzących tygodniach sytuacja jeszcze się pogorszy i w dniu maksymalnej elongacji Wenus zajdzie niewiele ponad godzinę po Słońcu. Do końca tygodnia jasność planety urośnie do -4,2 wielkości gwiazdowej, jej tarcza — do średnicy 20″, zaś faza spadnie do 58%.
Dobre warunki obserwacyjne Wenus nastąpią dopiero po koniunkcji dolnej ze Słońcem, przypadającej 26 października br., gdy planeta przejdzie na niebo poranne. Jesienią o tej porze doby nachylenie ekliptyki do widnokręgu jest bardzo duże i Wenus stanie się widoczna już kilka dni po koniunkcji ze Słońcem. A w połowie listopada godzinę przed świtem wzniesie się już na wysokość ponad 12°. Warto wykorzystać na obserwacje planety właśnie początek porannej widoczności Wenus, gdyż wtedy będzie ona miała dużą średnicę kątową i fazę cienkiego sierpa, widocznego nawet w niewielkich lornetkach. Dodatkowo w połowie listopada planeta przejdzie niecały 1° na wschód od Spiki, najjaśniejszej gwiazdy Panny.
Trochę lepsze warunki obserwacyjne ma planeta Jowisz. Ona godzinę po zmierzchu zajmuje pozycję na wysokości ponad 15° nad południowo-zachodnim widnokręgiem i jest łatwo widoczna gołym okiem. Niestety do godziny podanej na mapce planeta zbliży się do widnokręgu na 8°, zaś zniknie za nim nieco ponad godzinę później. A zatem w teleskopach planeta nie prezentuje się dobrze i zostaje nam właściwie naoczne stwierdzenie jej obecności w odpowiednim miejscu, ewentualnie obserwacje wędrówki jej księżyców galileuszowych. Do niedzieli 29 lipca Jowisz zmniejszy blask do -2,1 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza skurczy się do 38″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 24 lipca, godz. 20:43 – o zmierzchu cień Ganimedesa na tarczy Jowisza, tuż przy wschodniej krawędzi planety,
• 24 lipca, godz. 20:48 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
• 24 lipca, godz. 21:02 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 24 lipca, godz. 23:28 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 24 lipca, godz. 23:30 – Europa chowa się w cień Jowisza, 2″ na wschód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 25 lipca, godz. 21:52 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 26 lipca, godz. 20:40 – o zmierzchu Io i jej cień na tarczy Jowisza, Io w I ćwiartce, jej cień — w IV,
• 26 lipca, godz. 21:20 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 26 lipca, godz. 22:38 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
• 29 lipca, godz. 20:56 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 10″, 90″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza.
Warto przyjrzeć się okolicom Jowisza wieczorem we wtorek 24 lipca, gdy Europa wyjdzie zza tarczy swojej planety macierzystej, a chwilę później dojdzie do jej całkowitego zaćmienia. Niestety koniec zaćmienia Europy zdarzy się już po zachodzie Jowisza i jego księżyców w naszym kraju.
Czas przejść do dwóch planet, oraz planetoidy, których warunki obserwacyjne są lepsze o tyle, że górują na ciemnym niebie (może poza planetoidą), choć ich maksymalna wysokość nad widnokręgiem powoduje, że ich obrazy teleskopowe są dalekie od satysfakcjonujących. Mowa oczywiście o planetoidzie (4) Westa oraz planetach Saturn i Mars. W tym tygodniu wszystkie odwiedzi zbliżający się do pełni Księżyc. Srebrny Glob w najbliższych dniach przejdzie przez gwiazdozbiory Wężownika, Strzelca i Koziorożca, kończąc tydzień w Wodniku. Poza okresem zaćmienia blask jego tarczy zdominuje nocne niebo i słabiej świecące obiekty będą ginąć w jego łunie.
W poniedziałek 23 lipca Księżyc pokaże się na tle pierwszego z wymienionych wcześniej gwiazdozbiorów, w środku odwiedzanej przezeń części. O godzinie podanej na mapce dla tego dnia oświetlenie tarczy naturalnego satelity Ziemi wyniesie 86%. 4° nad nim znajdzie się najjaśniejsza w tej części Wężownika gwiazda Sabik (η Oph), zaś 5,5 stopnia na lewo — planetoida (4) Westa. Jasność Westy spadła już do +6,2 wielkości gwiazdowej i do jej obserwacji potrzebna jest przynajmniej lornetka. Oczywiście nie pomaga bliskość tak jasnego Księżyca, ale warto przy tej okazji sprawdzić i zapamiętać, gdzie wędruje Westa i wrócić do niej w przyszłym tygodniu, gdy Srebrny Glob się od niej oddali. Westa zbliża się do zakrętu na kreślonym przez siebie zygzaku i od drugiej połowy sierpnia zacznie poruszać się ruchem prostym. Lecz wcześniej, na początku tego tygodnia, przejdzie niewiele dalej niż 1,5 stopnia od gwiazdy 4. wielkości ξ Ophiuchi.
Trzy kolejne dni tygodnia Srebrny Glob spędzi w gwiazdozbiorze Strzelca. We wtorek 24 lipca Księżyc pokaże się w zachodniej części konstelacji, między planetoidą (4) Westa a planetą Saturn, mając tarczę oświetloną w 92%. Wieczorem do Saturna zabraknie Księżycowi 5°. Dobę później naturalny satelita Ziemi pokaże się po drugiej stronie planety, dystansując ją na prawie 8°. Tej nocy faza Księżyca urośnie do 97%. Natomiast planeta Saturn powoli słabnie. Do końca tygodnia jej blask spadnie do +0,2 wielkości gwiazdowej. Jednak średnica tarczy planety nadal wynosi 18″. Maksymalna elongacja Tytana (tym razem zachodnia) przypada we wtorek 24 lipca. Trajektorie Westy i Saturna w nadchodzących tygodniach można prześledzić na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator, Janusza Wilanda.
Piątek 27 lipca to najbardziej wyczekiwany dzień w tym tygodniu. Tej nocy przypada pełnia Księżyca, okraszona zaćmieniem całkowitym oraz opozycja Marsa, choć najbliżej Ziemi — 0,385 AU, czyli nieco ponad 57,5 mln km — znajdzie się 4 dni później. W najbliższych dniach jasność i rozmiary kątowe Czerwonej Planety osiągną maksimum, a potem zaczną zmniejszać się równie szybko, jak rosły przed opozycją. Teraz Mars pojaśniał aż do -2,8 wielkości gwiazdowej (a zatem aż o 0,7 magnitudo więcej od Jowisza) oraz średnicę 24″. Przypomnę, że na początku sezonu obserwacyjnego średnica planety wynosiła niecałe 4″, a zatem do opozycji zwiększyła się ona ponad 4-krotnie. W tym samym czasie jasność planety wzrosła prawie 70 razy. Niestety ta opozycja, choć najbliższa Ziemi od 15 lat nie jest korzystna dla dużych północnych szerokości geograficznych, gdyż Mars osiągnął deklinację prawie -26°, co oznacza, że w Polsce nie wznosi się wyżej, niż od około 11° nad Bałtykiem do 16° w górach. Jest to jedna z tych rzeczy, które możemy szczerze zazdrościć mieszkańcom półkuli południowej, nad którą Mars wędruje obecnie wysoko. Znacznie lepsza, choć już nie wielka, będzie następna opozycja, w październiku 2020 r., gdy planeta znajdzie się w gwiazdozbiorze Ryb, osiągając jasność -2,6 magnitudo i średnicę 22″, ale za to wzniesie się na ponad 40°.
W dniu opozycji Marsowi towarzystwa dotrzyma Księżyc w pełni, który zbliży się na tyle do węzła swojej orbity (czyli punktu przecięcia orbity Księżyca z orbitą Ziemi), że przejdzie przez cień naszej planety. Pełnia wypada dokładnie o godzinie 22:20 naszego czasu, a kilkanaście godzin wcześniej, o 7:42, Księżyc przejdzie przez apogeum swojej orbity, co oznacza, że jego ruch na niebie jest najwolniejszy, a jego tarcza — najmniejsza w całym miesiącu. Dodatkowo Księżyc przejdzie blisko środka cienia Ziemi — środek Księżyca znajdzie się mniej niż 7′ od środka cienia Ziemi. To wszystko spowoduje, że zaćmienie będzie wyjątkowo długie, z fazą całkowitą trwającą 143 minuty! Zjawisko najlepiej widoczne będzie z basenu Oceanu Indyjskiego, a na Madagaskarze zaćmiony Księżyc i Mars znajdą się w zenicie. Zaćmienie zacznie się od zaćmienia półcieniowego, o godzinie 19:15 naszego czasu. W Bieszczadach Księżyc wzejdzie tuż po godzinie 20, zaćmienie częściowe zacznie się o 20:24, w Łodzi wschód Księżyca nastąpi o 20:30, w Świnoujściu — o 21:01, faza całkowita zaćmienia zacznie się o 21:30 i potrwa do 23:13 (z maksimum zaćmienia o 22:21). Zaćmienie częściowe skończy się już w sobotę 28 lipca o godzinie 0:19, zaś zaćmienie półcieniowe — o 1:29. Jak już wspomniałem 6° na południe od Księżyca znajdzie się jasny Mars, natomiast 6 i 8 stopni na północ — dwie dość jasne gwiazdy Koziorożca Dabih i Algedi. Dla znających język angielski polecam kilka stron opisujących zaćmienie: krótki wstęp Freda Espenaka, chyba najlepszego na świecie znawcy tematu zaćmień, czego można się spodziewać po tym zaćmieniu, jak fotografować zaćmienia Księżyca: link 1, link 2.
Następnej doby Srebrny Glob wzejdzie w fazie 99%. Do tego czasu zdąży oddalić się od cienia Ziemi na ponad 11° i od Marsa na ponad 14°. 5 i 7 stopni na wschód od naturalnego satelity Ziemi być może uda się wyłowić z łuny gwiazdy Nashira i Deneb Algiedi. Niektórzy być może pamiętają, że niedawno zaczął się sezon zakryć tych gwiazd przez Księżyc. Tym razem do zakrycia obu z nich dojdzie, gdy w Europie gwiazdy wraz z Księżycem przebywać będą pod widnokręgiem. Na zakrycie pierwszej z wymienionych gwiazd trzeba udać się do północno-zachodniej Kanady, natomiast zakrycie drugiej da się zaobserwować m.in. z Alaski, wschodniej Czukotki oraz z Pacyfiku na południe od wybrzeża Ameryki Północnej i Azji.
Ostatniego dnia tygodnia Księżyc zmniejszy fazę do 96% i zbliży się na 17° do Neptuna, skutecznie zaślepiając go swoim blaskiem. Do obserwacji dwóch ostatnich planet Układu Słonecznego w tym tygodniu również warto wykorzystać zaćmienie Księżyca. Poza nim trudno będzie przebić się obu planetom przez księżycową łunę. Planeta Neptun pojawia się na nieboskłonie około godziny 22 i do godziny 2:45 (Słońce 15° po horyzontem, czyli nadal dość ciemno) wzniesie się na wysokość 30°. Obecnie Neptun znajduje się w połowie drogi między gwiazdą φ Aquarii a trójkątem gwiazd 81, 82 i 83 Aquarii, zaś jego jasność wynosi +7,8 magnitudo.
Druga z planet wędruje przez gwiazdozbiór Barana, jakieś 9° na południe od gwiazdy Sheratan i niecałe 5° na północny wschód od gwiazdy o Psc. Uran wschodzi około 1,5 godziny po Neptunie i do godziny 2:45 Uran zdąży się wznieść na wysokość taką samą, jak Neptun. Z tym, że ostatnia z planet już prawie nie zwiększy swojej wysokości, natomiast Uran już za dnia osiągnie wysokość mniej więcej 50°. Jasność Urana wynosi obecnie +5,8 magnitudo.
W tym i przyszłym tygodniu planetę Uran minie planetoida (46) Hestia, która przez opozycję przejdzie w tym roku pod koniec października, osiągając wtedy jasność około 10,5 magnitudo. Teraz, kilka miesięcy przed opozycją, jej jasność oceniana jest na jakieś +12,7 magnitudo, a zatem do jej dostrzeżenia potrzebny jest całkiem spory teleskop. W niedzielę 29 lipca planetoida zbliży się do Urana na 33′ i jednocześnie na 13′ do gwiazdy HIP9295, a następnej nocy przetnie linię, łączącą gwiazdę z planetą, zmniejszając dystans do niej o jeszcze 4 minuty kątowe. Jeśli ktoś dysponuje odpowiednim sprzętem, to warto spróbować wykorzystać spotkanie obu ciał Układu Słonecznego na identyfikację planetoidy. Niestety bliskość jasnego Księżyca może to skutecznie uniemożliwić. Zostaje zatem skorzystanie z dobrodziejstwa zaćmienia Księżyca i spróbowanie odnalezienia planetoidy w piątek. Problem w tym, że Uran z planetoidą wschodzą w momencie końca fazy całkowitej, a w momencie końca fazy częściowej zajmują pozycję na wysokości niecałych 10° nad wschodnim widnokręgiem. Jest to więc zbliżenie dostępne dla mieszkańców Azji i Afryki, gdzie wszystkie wspominane w tym akapicie obiekty podczas fazy całkowitej zaćmienia znajdą się wysoko na niebie.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu lipca 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu lipca 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu lipca 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu lipca 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu lipca 2018 roku5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Lip 2018, 12:02

27.07.2018 - kosmiczny show!
Wysłane przez majewski w 2018-07-27
Całkowite zaćmienie Księżyca, Wielka Opozycja Marsa, spektakularny przelot Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) oraz meteory z roju Południowych delta Akwarydów - taki wieczór zdarza się raz w życiu. To już dziś - 27.07.2018. Musisz to zobaczyć!
Jeżeli dopisze pogoda, wieczorem 27 lipca 2018 roku niebo gwiaździste pokaże nam największy kosmiczny show od lat! Krótko po zachodzie Słońca startuje całkowite zaćmienie Księżyca, poniżej którego zaświeci Mars w Wielkiej Opozycji. Po 22:30 przeleci nad nimi Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS). Z ciemnego miejsca mamy szansę dostrzec też meteory z roju Południowych delta Akwarydów. Szczegółowy opis wszystkich zjawisk zawiera nasz filmowy poradnik. Zapraszamy do jego obejrzenia, a w piątkowy wieczór - na obserwacje! Warto uwiecznić kosmiczny show na zdjęciach, a potem wziąć udział w konkursie - do wygrania atrakcyjne nagrody fundowane m.in. przez "Uranię". Zapraszamy!
Piotr Majewski
Więcej informacji:
• Multimedialny kalendarz astronomiczny na lipiec 2018 r. (radio-teleskop.pl)
• Almanach astronomiczny na rok 2018
• Almanach w wersji na smartfony i tablety
• Plakat z widocznością planet w roku 2018 (dodatek do Uranii nr 1/2018)
• Ścienny kalendarz astronomiczny na rok 2018 (dodatek do Uranii nr 6/2017)
• Promocja: Kalendarz astronomiczny 2018 + plakat z widocznoscią planet 2018
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/27- ... -4548.html

https://www.youtube.com/watch?v=O9_ZLHHoVTA

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: 27.07.2018 - kosmiczny show.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 31 Lip 2018, 07:50

Niebo w pierwszym tygodniu sierpnia 2018 roku
2018-07-30. Ariel Majcher
Pojutrze zacznie się ósmy miesiąc 2018 roku, od którego — jak już pisałem tydzień temu — następuje proces szybkiego skracania się dnia i wydłużania nocy. Sierpień słynie przede wszystkim z corocznego roju meteorów Perseidów, mających maksimum swojej aktywności zawsze około 12-13 dnia miesiąca. W tym roku Księżyc znajdzie się wtedy blisko nowiu, zatem ich warunki obserwacyjne będą znakomite. Jednak zanim nastąpi maksimum Perseidów można obserwować Srebrny Glob zmniejszający fazę do ostatniej kwadry pod koniec tygodnia i przenoszący się na niebo poranne, a wcześniej odwiedzający m.in. planety Neptun i Uran oraz planetoidę (46) Hestia. Natomiast wszystkie jasne planety Układu Słonecznego poza Merkurym są widoczne na niebie wieczornym: zaraz po zmierzchu Wenus i Jowisz, a przez większą część nocy — Saturn z Marsem oraz planetoidą (4) Westa. Czerwona Planeta 31 lipca znajdzie się najbliżej Ziemi w trakcie tegorocznej opozycji i od sierpnia jej blask oraz rozmiary kątowe zaczną szybko się zmniejszać.
Chcąc zaobserwować wszystkie widoczne teraz jasne ciała Układu Słonecznego należy zacząć zaraz po zmierzchu od zachodniej części nieboskłonu, gdzie znajduje się coraz ciaśniejsza i jednocześnie coraz gorzej widoczna para planet Wenus-Jowisz. Obie planety padły ofiarą małego nachylenia ekliptyki do widnokręgu i — mimo wciąż całkiem dużej odległości kątowej od Słońca: Wenus – 45°, Jowisz – więcej niż 90° — są widoczne słabo. Wenus zachodzi 1,5 godziny po Słońcu, zaś Jowisz — nieco ponad 1,5 godziny później. Natomiast godzinie podanej na mapkach animacji, czyli godzinę po zmierzchu Wenus zajmuje pozycję na wysokości zaledwie 2,5 stopnia, zaś Jowisz — ponad 10° wyżej, jednak nie jest to wysokość, pozwalająca na komfortowe obserwacje planety. Zwłaszcza, że zanim zapadną większe ciemności planeta zbliży się do linii widnokręgu jeszcze bardziej i falowanie atmosfery jeszcze bardziej zaburzy jej obraz w teleskopach.
1 sierpnia Wenus wkroczy do gwiazdozbioru Panny, w którym pozostanie aż do połowy grudnia, z krótkimi odwiedzinami gwiazdozbioru Wagi na początku października. Dobrą wskazówką do tego, gdzie należy szukać drugiej planety od Słońca jest Arktur, jedna z jaśniejszych gwiazd nieba, znajdująca się o opisywanej porze na wysokości około 40° nad zachodnią częścią nieboskłonu. W sierpniu Wenus przejdzie prawie dokładnie pod nią. W niedzielę 5 sierpnia planeta pokaże tarczę o jasności -4,2 wielkości gwiazdowej, średnicy 21″ i fazie 55%. Do tego dnia zbliży się ona do Jowisza na 45°. Jednak podczas wieczornej widoczności obu planet Wenus nie zbliży się bardziej do Jowisza niż na jakieś 15° w drugiej połowie września, ale wtedy Wenus będzie już z naszych pozycji niewidoczna, zachodząc mniej niż pół godziny po Słońcu. Do bliskiego spotkanie obu planet dojdzie dopiero pod koniec stycznia przyszłego roku. Obie planety, po osłabnięciu Marsa, staną się atrakcją porannego nieba. Na razie jednak największa planeta Układu Słonecznego również z dużych północnych szerokości geograficznych jest widoczna słabo. Do tego jej jasność i rozmiary kątowe słabną. W niedzielę 5 sierpnia jasność Jowisza zmniejszy się poniżej -2,1 magnitudo, a średnica jego tarczy — do 37″.
Na obserwacje Jowisza i jego księżyców mamy mało czasu, zatem w tym tygodniu w układzie księżyców galileuszowych planety będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 31 lipca, godz. 22:50 – minięcie się Ganimedesa (N) i Europy w odległości 25″, 19″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 31 lipca, godz. 22:50 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 31 lipca, godz. 23:34 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 1 sierpnia, godz. 23:46 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 2 sierpnia, godz. 20:36 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
• 2 sierpnia, godz. 21:04 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 2 sierpnia, godz. 22:20 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 2 sierpnia, godz. 23:08 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 2 sierpnia, godz. 23:14 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 3 sierpnia, godz. 21:46 – wyjście Io z cienia Jowisza, 20″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 4 sierpnia, godz. 21:29 – minięcie się Kallisto (N) i Europy w odległości 32″, 74″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 5 sierpnia, godz. 23:22 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 9″, 91″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza.

Warto przygotować się na wieczór 2 sierpnia, gdy na tarczy Jowisza da się zaobserwować dwa cienie i jeden księżyc jednocześnie!
Po zachodzie Wenus i Jowisza, na ciemnym już niebie, widoczne są następne ciała, krążące wokół Słońca. Pierwsza przez południk lokalny przechodzi planetoida (4) Westa, czyniąca to jeszcze na jasnym niebie, niecałą godzinę po zmierzchu. W tym tygodniu Westa dokończy pokonywanie zakrętu na kreślonym przez siebie zygzaku, a na początku przyszłego tygodnia przejdzie na południe od ekliptyki. W niedzielę 5 sierpnia planetoida dotrze na odległość niewiele przekraczającą 1° do gwiazdy 4. wielkości 44 Ophiuchi. Niestety blask samej Westy słabnie, jej jasność zmniejszyła się do ok. +6,3 wielkości gwiazdowej.
Planeta Saturn przechodzi przez południk lokalny około godz. 22, a zatem na już dość ciemnym niebie. Jasność planety wynosi +0,2 wielkości gwiazdowej i jest ona najjaśniejszym obiektem w gwiazdozbiorze Strzelca, stanowiąc znakomitą wskazówkę do odszukania Westy. Planetoida znajduje się obecnie jakieś 11° prawie dokładnie na zachód od Saturna. Planeta porusza się nadal ruchem wstecznym i do końca tygodnia zbliży się do pary mgławic M8 i M20 na mniej niż 3°. Średnica tarczy planety wciąż nie spada poniżej 18″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem wschodnia, przypada w środę 1 sierpnia. Trajektorie Saturna i Westy można prześledzić na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda.
Znajdująca się obecnie w opozycji planeta Mars jest widoczna całą noc, górując po północy. Ostatniego dnia lipca Czerwona Planeta zbliży się do naszej na minimalną odległość prawie 57,6 mln km. Tego dnia osiągnie maksymalną jasność i rozmiary kątowe: prawie -2,8 magnitudo i ponad 24″, a potem obie wartości zaczną niestety szybko spadać. Już w niedzielę 5 sierpnia blask Marsa osłabnie do -2,7 magnitudo. Planeta kreśli swoją pętlę w południowo-zachodniej części gwiazdozbioru Koziorożca, zbliżając się do gwiazdozbioru Strzelca, którego zahaczy na krótko pod koniec sierpnia.
Coraz lepsze warunki obserwacyjne mają dwie ostatnie planety Układu Słonecznego. Obie zbliżają się do opozycji: Neptun po przeciwnej stronie Ziemi niż Słońce znajdzie się na początku września, Uran — pod koniec października. Neptun już od dawna porusza się ruchem wstecznym, natomiast Uran zmieni kierunek ruchu na wsteczny na początku przyszłego tygodnia i obecnie prawie nie porusza się względem gwiazd. Do końca tygodnia Neptun oddali się od gwiazdy φ Aquarii na prawie 1,5 stopnia, świecąc przez cały czas blaskiem +7,8 wielkości gwiazdowej. Planeta Uran zatrzymała się tuż za linią, łączącą gwiazdy HIP9295 i HIP9569. Przetnie ją po raz drugi pod koniec drugiej dekady sierpnia. Na razie Uran świeci blaskiem +5,8 wielkości gwiazdowej. Do opozycji jego blask jeszcze trochę urośnie.
W tym tygodniu blisko Urana przejdzie świecąca prawie 7 magnitudo słabiej planetoida (46) Hestia. O godzinach podanych na mapkach animacji w poniedziałek 30 lipca Hestia znajdzie się 26′ od Urana, we wtorek dystans urośnie do 31′, w środę — do 43′, w czwartek — do 60′, w piątek — do 77, w sobotę — do 94′ i w niedzielę — do 111′. Osoby dysponujące odpowiednim sprzętem mogą spróbować dostrzec Hestię, lecz niestety sprawę mocno utrudni Księżyc, który w tym tygodniu przejdzie blisko obu planet i planetoidy.
Zaś Srebrny Glob w najbliższych dniach odwiedzi gwiazdozbiory Wodnika, Ryb, Wieloryba i Barana, wielokrotnie przecinając granicę między Rybami a Wielorybem, zmniejszając przy tym swój blask, dążąc do ostatniej kwadry. W poniedziałkowy poranek Księżyc świecił na tle pierwszego z wymienionych gwiazdozbiorów. Pozostanie w nim także we wtorek i w środę. 30 lipca księżycowa tarcza była oświetlona w 96%. Niecały stopień nad nią znajdowała się gwiazda 4. wielkości ι Aquarii, która jednak, wobec silnego blasku naturalnego satelity Ziemi, była niewidoczna gołym okiem. Ostatniego dnia lipca Księżyc zmniejszy fazę do 91%, przechodząc przy tym niewiele na południe od Neptuna i gwiazd λ oraz φ Aquarii, mijając je w odległości od 4 do 6 stopni. W tym samym momencie 19° na południe od Księżyca znajdzie się Fomalhaut, najjaśniejsza gwiazda Ryby Południowej, o jasności obserwowanej +1,1 magnitudo. Natomiast 1 sierpnia oświetlenie księżycowej tarczy zmniejszy się do 85%, zaś Neptun znajdzie się niecałe 10° na zachód od Księżyca.
Drugą część tygodnia naturalny satelita Ziemi spędzi na pograniczu gwiazdozbiorów Wodnika, Ryb, Wieloryba i Barana. W czwartek 2 sierpnia jakieś 16° pod tarczą Księżyca, oświetloną w 77%, znajdzie się najjaśniejsza gwiazda Wieloryba, Deneb Kaitos, zaś 7° dalej wzdłuż tej linii — galaktyka NGC 253. Oczywiście ta noc niezbyt nadaje się na jej odszukanie, ale warto zapamiętać jej położenie i wrócić do niej, gdy Księżyc bardziej zbliży się do nowiu lub przeniesie się na niebo wieczorne. NGC 253 jest jedną z jaśniejszych galaktyk na niebie, mając jasność obserwowaną około +8 magnitudo. Możemy żałować tylko, że na polskim niebie nie wznosi się wyżej, niż jakieś 13°. Bardziej na południe od Polski NGC 253 (zwana też Galaktyką Rzeźbiarza) jest doskonałym obiektem lornetkowym. Z Polski też ją widać, jednak, ze względu na niskie położenie nad widnokręgiem, powietrze musi być przejrzyste.
W sobotę 4 sierpnia faza Srebrnego Globu zmniejszy się już do 58% (ostatnia kwadra przypada tego samego dnia po godzinie 20 naszego czasu). Tej nocy zbliży się on właśnie do planety Uran i planetoidy (46) Hestia, mijając oba ciała w odległości mniejszej, niż 6°. Znacznie bliżej niego, niecałe 2° na północ widoczna będzie gwiazda ξ1 Ceti, zaś 4° na północny wschód — gwiazda ξ2 Ceti, którą Srebrny Glob później zakryje, jednak stanie się to tuż po południu naszego czasu, na jasnym niebie, tuż przed zachodem Księżyca.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu sierpnia 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu sierpnia 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu sierpnia 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu sierpnia 2018 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Sie 2018, 10:41

Niebo w sierpniu 2018 - "Ciemna noc perseidów i letnie poranki z Merkurym" – AstroLife
Ależ to był lipiec! Pomimo tego, że w większości był to chłodny i deszczowy miesiąc to rozpogodzenia pod koniec i piękne zaćmienie Księżyca sprawiły że ostatecznie zapamiętam go dobrze
Przed nami ciąg dalszy lata 2018. Co przyniesie nam sierpień? Przede wszystkim "noc spadających gwiazd" podczas księżycowego Nowiu. Oznacza to że blask księżyca nie będzie przeszkadzał nam w obserwacjach, jedynie pogoda może pokrzyżować nam plany.
Coraz wcześniej zachodzić będą Wenus i Jowisz, ciągle dobrze widoczny będzie Saturn a dominatorem nocnego nieba przez cały miesiąc wciąż będzie Mars od którego w tej chwili już się niestetety oddalamy. Na niebo poranne w ostatniej dekadzie sierpnia zawita Merkury.
ZAPRASZAM NA FILM I ŻYCZĘ PRZYJEMNEGO SEANSU

https://www.youtube.com/watch?v=vSrJYy8wqbk
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 07 Sie 2018, 07:59

Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2018 r.
2018-08-07. Ariel Majcher
Nastał pierwszy tydzień w całości należący do miesiąca sierpnia, a wraz z nim ostatecznie na terenie całej Polski pożegnaliśmy się z okresem białych nocy astronomicznych oraz sezonem na zjawisko łuku okołohoryzontalnego. W ciągu tygodnia czas przebywania Słońca nad widnokręgiem skróci się o ponad 20 minut (im bardziej na północ, tym różnica większa). W najbliższych dniach Księżyc podąży ku nowiu, przez który przejdzie w sobotę 11 sierpnia, czyli 19 lat po słynnym nowiu, podczas którego cień Księżyca przeszedł przez Europę. Tym razem też dojdzie do zaćmienia Słońca, lecz tylko częściowego i widocznego z północnej Europy, północno-zachodniej Azji, Grenlandii oraz kanadyjskiej części Arktyki. 3 dni wcześniej Księżyc zakryje gwiazdę 6. wielkości 57 Orionis. Nadal można obserwować 6 planet Układu Słonecznego, lecz warunki obserwacyjne Wenus i Jowisza są słabe, nieco lepsze Saturna i Mars, zaś dobre — tylko Neptuna i Urana. Jak co roku w nocy z 12 na 13 sierpnia spodziewane jest maksimum aktywności słynnego roju meteorów Perseidów. W tym roku Księżyc będzie blisko nowiu i nie przeszkodzi w ich obserwacjach.
Zaraz po zachodzie Słońca nisko nad zachodnim i południowo-zachodnim widnokręgiem można dostrzec dwie jasne planety Układu Słonecznego. Są to: Wenus w Pannie oraz Jowisz w Wadze. Dystans między planetami stale się zmniejsza i do końca tygodnia spadnie poniżej 40°. Pierwsza z planet jest bardzo daleko, jak na nią, od Słońca. W piątek 17 sierpnia Wenus osiągnie swoją maksymalną elongację wschodnią, wynoszącą 46°. Jednak małe nachylenie ekliptyki do widnokręgu powoduje, że planeta w momencie zachodu Słońca zajmuje pozycję na wysokości 10°, zaś godzinę później — mniej niż 2° nad zachodnim widnokręgiem, chowając się za nim niecały kwadrans później. Dobrą wskazówką do odszukania Wenus jest jasna gwiazda Arktur, znajdująca się o tej porze ponad 30° wyżej. W najbliższych kilkunastu dniach Wenus przejdzie prawie dokładnie pod Arkturem. W niedzielę 12 sierpnia Wenus pokaże tarczę o jasności -4,3 wielkości gwiazdowej, średnicy 23″ i fazie 51%.
Planeta Jowisz przesuwa się ruchem prostym przez gwiazdozbiór Wagi i do końca tygodnia zbliży się do towarzyszącej jej w tym sezonie obserwacyjnym gwiazdy Zuben Elgenubi na nieco ponad 43′. W przyszłym tygodniu przejdzie jeszcze bliżej niej. Warunki obserwacyjne Jowisza nie są dobre, mimo przekraczającej 80° odległości kątowej od Słońca, co również jest zasługą małego nachylenia ekliptyki do widnokręgu. Po godzinie 22, gdy Słońce chowa się bardziej niż 15° pod horyzont i jest już w miarę ciemno, planeta zbliża się do linii widnokręgu na mniej niż 5°, a znika z nieboskłonu jeszcze przed godziną 23 (w środkowej Polsce, na Pomorzu nieco później). Do końca tygodnia blask Jowisza spadnie do -2 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza skurczy się do 37″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 7 sierpnia, godz. 21:38 – wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
• 9 sierpnia, godz. 20:38 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
• 9 sierpnia, godz. 22:58 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 9 sierpnia, godz. 23:06 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
• 11 sierpnia, godz. 20:13 – o zmierzchu cień Io na tarczy Jowisza (W I ćwiartce),
• 11 sierpnia, godz. 20:26 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 31″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
• 11 sierpnia, godz. 20:56 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza.

W sobotę 11 sierpnia zdarzy się jedna z ostatnich okazji do dostrzeżenia cienia księżyca galileuszowego na tarczy Jowisza w tym sezonie obserwacyjnym.
Gdy Wenus z Jowiszem zachodzą w południowej części nieba świecą planety Saturn i Mars oraz planetoida (4) Westa. Jednak wszystkie trzy ciała Układu Słonecznego nie wznoszą się wyżej na polskim niebie, niż maksymalnie kilkanaście stopni ponad widnokrąg. Na początek warto zapolować na Westę, która jest najbardziej wysunięta na zachód i kreśli zygzak na tle gwiazdozbioru Wężownika. O godzinie podanej na mapce, czyli tuż po rozpoczęciu się nocy astronomicznej, planetoida zajmuje pozycję na wysokości około 10°, zachodząc grubo po północy. W przyszłym tygodniu Westa minie w niewielkiej odległości gwiazdę 4. wielkości 44 Ophiuchi. W niedzielę 12 sierpnia zbliży się do niej na niewiele ponad 0,5 stopnia. Blask Westy cały czas słabnie i do końca tygodnia spadnie do +6,6 wielkości gwiazdowej, ale planetoida nadal jest dobrze widoczna w lornetkach.
Planeta Saturn znajduje się na tle gwiazdozbioru Strzelca, jakieś 11° na wschód od Westy. Saturn góruje przed godziną 22, na początku świtu żeglarskiego, a zatem na wciąż jasnym niebie, lecz o godzinie podanej na mapce zajmuje pozycję na wysokości około 15°, po południowej stronie nieba. Planeta nadal porusza się ruchem wstecznym i do niedzieli 12 sierpnia zbliży się do mgławicy M20 na niewiele więcej, niż 2°. Do tego czasu jej blask zmniejszy się do +0,3 wielkości gwiazdowej, ale jej tarcza utrzymuje średnicę 18″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, przypada w czwartek 9 sierpnia. Trajektorie Westy i Saturna do końca października br. można prześledzić na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda.
Planeta Mars przebywa na tle gwiazdozbioru Koziorożca, niecałe 30° na wschód od Saturna. I w przeciwieństwie do niego nie można napisać, że w wyglądzie Czerwonej Planety zmienia się niewiele. Może średnica planety jeszcze nie kurczy się szybko i w niedzielę 12 sierpnia wciąż przekroczy 24″, lecz do tego dnia jasność Marsa spadnie poniżej -2,6 magnitudo, a w kolejnych tygodniach zacznie zmniejszać się również średnica jego tarczy. Czerwona Planeta góruje przed północą, na wysokości około 12°, a chowa się za widnokręgiem 3,5 godziny później.
Najlepszy czas na obserwacje dwóch ostatnich planet Układu Słonecznego ma miejsce, gdy Mars chyli się ku zachodowi. Neptun góruje przed godziną 3, na wysokości około 30°, zaś Uran czyni to już po wschodzie Słońca, lecz w chwili górowania Neptuna znajduje się już na wysokości prawie 40°. Można zatem napisać, że warunki obserwacyjne obu planet są dobre. Planeta Neptun przesuwa się ruchem wstecznym i systematycznie zbliża się do trójkąta gwiazd 5. i 6. wielkości 81, 82 i 83 Aquqrii, znajdującego się prawie w połowie drogi, między znacznie jaśniejszymi gwiazdami λ i φ Aquarii. Do końca tygodnia dystans Neptuna do najjaśniejszej w trójkącie gwiazdy 83 Aquarii zmniejszy się do 80′. Planeta zbliża się powoli do wrześniowej opozycji, do której został miesiąc, ale planeta jest tak odległa od Słońca, że 300 mln km, o które zmienia się jej odległość od Ziemi, stanowi mały ułamek odległości Neptuna od Słońca, stąd jasność i rozmiary kątowe planety w ciągu roku zmieniają się niewiele. Obecnie Neptun świeci blaskiem +7,8 wielkości gwiazdowej i — jak zawsze — do jego dostrzeżenia potrzebna jest większa lornetka, lub teleskop.
Planeta Uran we wtorek 7 sierpnia zmieni kierunek ruchu na wsteczny, co oznacza, że właśnie zaczyna się okres jej najlepszej widoczności w tym sezonie obserwacyjnym. Uran będzie poruszał się ruchem wstecznym przez 5 miesięcy, do początku stycznia przyszłego roku i w tym czasie przesunie się na niebie o 4°, wchodząc nawet ponownie na chwilę do gwiazdozbioru Ryb. W styczniu 2019 r. planeta ponownie przejdzie niewiele ponad 1° na północ od gwiazdy 4. wielkości o Psc, a w lutym powróci do gwiazdozbioru Barana, żegnając Ryby na kilkadziesiąt lat. Obecnie Uran znajduje się prawie na przecięciu linii, łączącej nieco słabsze od niego gwiazdy HIP9295 i HIP9569, prawie dokładnie w połowie odległości między nimi. Uran ma jasność +5,8 magnitudo i jest jaśniejszy od pierwszej z wymienionych gwiazd o 0,3 magnitudo, zaś od drugiej — o kolejne 0,4 magnitudo.
Czas przejść do opisu położenia Księżyca. Srebrny Glob w sobotę 11 sierpnia przejdzie przez nów, okraszony częściowym zaćmieniem Słońca, które kilka godzin przed zaćmieniem przejdzie z gwiazdozbioru Raka do gwiazdozbioru Lwa. Granica zaćmienia przebiegnie całkiem blisko Polski, lecz w naszym kraju do zaćmienia nie dojdzie. Brzegi Słońca i Księżyca miną się w odległości około 5 minut kątowych (a w Polsce północnej nawet mniejszej). Potem Księżyc przeniesie się na niebo wieczorne, ale nachylenie ekliptyki spowoduje, że nie zrobi on takiego wrażenia, jak na przełomie zimy i wiosny.
Zanim to jednak nastąpi, można obserwować wędrówkę naturalnego satelity Ziemi przez gwiazdozbiory Byka, Oriona, Bliźniąt i Raka. Przed świtem bardzo ładnie widoczne będzie tzw. światło popielate, czyli nocna strona Księżyca, oświetlona światłem odbitym od naszej atmosfery. Należy tutaj pamiętać, że Ziemia odbija w przestrzeń kosmiczną znacznie więcej światła od Księżyca i jest od niego prawie 4-krotnie większa. A ponadto, gdy my widzimy Księżyc w nowiu, z perspektywy Księżyca Ziemia jest w pełni. Zatem nic dziwnego, że skąpana w ziemskim świetle nocna strona Srebrnego Globu jest taka jasna. Widać ją gołym okiem nawet w okolicach kwadry, lecz wtedy Ziemia dla Księżyca też jest w kwadrze i wysyła doń znacznie mniej światła. Stąd nocna strona Księżyca jest wtedy ciemniejsza i nie tak łatwo dostrzegalna. Przeszkadza tutaj również znacznie jaśniejsza w kwadrze dzienna część księżycowej tarczy.
W poniedziałek 6 sierpnia i we wtorek 7 sierpnia Srebrny Glob odwiedzi gwiazdozbiór Byka. Pierwszego dnia tygodnia można było dostrzec Księżyc w fazie 35% w zachodniej części konstelacji, prawie 10° na południe od Plejad i prawie tyle samo na zachód od Aldebarana. 2,5 stopnia pod nim znajdowała się gwiazda 3. wielkości λ Tauri. We wtorek Księżyc już minie Aldebarana i rankiem znajdzie się 5° na wschód od niego. Zmniejszy przy tym fazę do 25%.
8 sierpnia naturalny satelita Ziemi przejdzie przez gwiazdozbiór Oriona, przechodząc niewiele ponad 0,5 stopnia na południe od gwiazdy 4. wielkości χ1 Orionis i znacznie bliżej gwiazdy 6. wielkości 57 Orionis. Ta druga gwiazda zniknie za księżycową tarczą i będzie można to dostrzec z południowo-wschodniej części Polski. Poza tym zjawisko da się obserwować z Półwyspu Arabskiego, Azji Mniejszej, południowo-wschodniej Europy oraz północno-wschodniej Afryki. Przez Polskę przebiegnie północna granica zakrycia i na linii, łączącej mniej więcej Rybnik poprzez Kielce z Białą Podlaską można spróbować obserwacji zakrycia brzegowego, gdy gwiazda będzie kilkukrotnie znikać za księżycowymi górami i pojawiać się w przełęczach między nimi. W pozostałej części kraju wizualnie atrakcyjniejsze będzie odkrycie, gdy gwiazda pojawi się za ciemnym brzegiem księżycowej tarczy. Dokładne czasy zakryć i odkryć dla kilku miast Polski pokazuje poniższa tabela:
Po zakryciu 57 Ori następny poranek Srebrny Glob spędzi w gwiazdozbiorze Bliźniąt. 9 sierpnia oświetlenie księżycowej tarczy spadnie do zaledwie 7%. O godzinie podanej na mapce dla tego dnia Księżyc zdąży się wznieść na około 13°. Mniej więcej 1° na lewo od niego znajdzie się Mebsuta, jedna z gwiazd głównej figury Bliźniąt, o jasności obserwowanej +4 magnitudo. Dobę później naturalny satelita Ziemi dotrze do gwiazdozbioru Raka, w którym w tym momencie będzie jeszcze również Słońce. O godzinie podanej na mapce do nowiu Księżycowi zabraknie niecałe 32 godziny. Na godzinę przed wschodem Słońca Księżyc zdąży wznieść się na wysokość jakichś 4°, prezentując sierp w fazie 2%.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... ia-2018-r/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2018 r..jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2018 r.2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2018 r.3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2018 r.4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2018 r.5.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w drugim tygodniu sierpnia 2018 r.6.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Sie 2018, 10:02

Niebo w trzecim tygodniu sierpnia 2018 roku
2018-08-14. Ariel Majcher
Niedługo zacznie się druga połowa sierpnia i Słońce w środkowej Polsce zacznie zachodzić przed godziną 20, natomiast pojawia się ono na nieboskłonie około godziny 5:30. Na niebie wieczornym zacznie pojawiać się Księżyc, dążący powoli do I kwadry, przez którą przejdzie w sobotę 18 sierpnia. Do tego czasu Srebrny Glob rozgości się na dobre na niebie wieczornym, choć — ze względu na niekorzystne nachylenie ekliptyki — nie wzniesie się wyżej, niż kilkanaście stopni ponad widnokrąg. W najbliższych dniach Księżyc odwiedzi zarówno Wenus, jak i Jowisza; pierwszą z planet już we wtorek 14 sierpnia, natomiast drugą — trzy dni później. Spotkanie z Wenus jest okazją do wypatrzenia jej w pełni dnia. Bliżej północy miejsce Jowisza zajmuje planeta Saturn i planetoida Westa, zaś planeta Mars dociera do tego miejsca nieboskłonu około godziny 2, lecz (oczywiście) można i nawet należy obserwować ją dużo wcześniej. Niestety do niedzieli 19 sierpnia jasność Marsa spadnie o kolejne kilka dziesiątych magnitudo. W drugiej części nocy dobrze widoczne są planety Neptun i Uran, zbliżające się powoli do swoich opozycji.
W minioną sobotę 11 sierpnia Księżyc przeszedł przez nów, okraszony częściowym zaćmieniem Słońca i w najbliższych dniach pojawi się na niebie wieczornym, spędzając na nim coraz więcej czasu i dążąc do I kwadry. Na początku tygodnia Księżyc pokaże tarczę w fazie cienkiego sierpa i być może da się dostrzec tzw. światło popielate Srebrnego Globu, czyli jego nocną, ciemną stronę. Lecz ze względu na niskie położenie nad horyzontem nie będzie to proste, uda się tylko przy przejrzystym powietrzu.
Poniedziałek 13 sierpnia zastał Księżyc na tle gwiazdozbioru Panny, choć przy granicy z Lwem. O godzinie podanej na mapce dla tego dnia jego faza wynosiła 8% i zajmował on pozycję na wysokości niecałych 2° nad zachodnią częścią widnokręgu. Prawie 14° na lewo od Księżyca świeciła jasna planeta Wenus. Dobę później Księżyc zbliży się jeszcze bardziej do drugiej planety Układu Słonecznego, zwiększając przy tym fazę do 16%. I właśnie ten dzień warto wykorzystać na spróbowanie odnalezienia Wenus w ciągu dnia. Księżyc z Wenus oddalą się wtedy od Słońca na 45°, czyli połowę kąta prostego. Około godziny 15-16 wszystkie trzy ciała znajdą się na podobnej wysokości nad horyzontem, a potem Księżyc z Wenus będą nieco wyżej od Słońca. Wenus co prawda nie ma jeszcze maksymalnej swojej jasności, świeci obecnie blaskiem -4,3 magnitudo, ale można wykorzystać bliskość znacznie łatwiej widocznego na dziennym niebie Księżyca do próby jej obserwacji. Po południu Wenus należy szukać nieco ponad 5° pod Księżycem, na wysokości około 30°. Sama planeta powoli zwiększa rozmiary kątowe i zmniejsza fazę. Obecnie średnica wenusjańskiej tarczy urosła do 24″, zaś faza spadła do 50%. Wenus w I kwadrze oznacza również bliskość maksymalnej elongacji, która przypada w piątek 17 sierpnia. Niestety bardzo niekorzystne nachylenie ekliptyki powoduje, że planeta zachodzi niewiele ponad godzinę po zmierzchu, zaś w godzinach pokazanych na mapkach animacji znajduje się już na wysokości mniejszej od 1°. Zatem ten tydzień będzie prawdopodobnie ostatnim przed październikową koniunkcją dolną Wenus ze Słońcem, w którym opisuję tę planetę. W końcowych miesiącach tego i pierwszych następnego roku Wenus ozdobi niebo poranne.
Środę 15 sierpnia Księżyc spędzi w towarzystwie Spiki, najjaśniejszej gwiazdy Panny. Do tego czasu jego sierp zgrubieje do 24%. Wieczorem oba ciała niebieskie pokażą się w odległości 6,5 stopnia od siebie, Spika znajdzie się na godzinie 7 względem Księżyca. Natomiast od Wenus Księżyc zdąży oddalić się na 15°. W tym samym momencie niecałe 23° na lewo od naturalnego satelity Ziemi widoczna będzie planeta Jowisz.
Jednak do spotkania Księżyca z największą planetą Układu Słonecznego dojdzie dopiero w piątek 17 sierpnia. Dzień wcześniej Srebrny Glob jeszcze nie opuści gwiazdozbioru Panny i zbliży się do Jowisza na 10°, mając fazę o 10% większą, niż poprzedniego dnia. W piątek 17 sierpnia oświetlenie księżycowej tarczy zwiększy się do prawie połowy. Wieczorem Księżyc pokaże twarz oświetloną w 45%, a Jowisz znajdzie się 4,5 stopnia pod nim. Planeta Jowisz w najbliższych dniach ponownie przejdzie bardzo blisko Zuben Elgenubi, drugiej co do jasności gwiazdy konstelacji Wagi. W piątek dystans między oboma ciałami niebieskimi niewiele przekroczy 0,5 stopnia, czyli średnicę kątową Księżyca. Do niedzieli 19 sierpnia Jowisz oddali się od Zuben Elgenubi na 39′. Ziemia przegoniła Jowisza w nieustającym wyścigu wokół Słońca w maju i od tego czasu przestrzeń między oboma planetami systematycznie się powiększa. Jowisz jest już o całą jednostkę astronomiczną (149,6 mln km) dalej od Ziemi, niż 3 miesiące temu. Stąd jego jasność obniżyła się już do -2 wielkości gwiazdowej, a tarcza skurczyła się do 36″, przez co trzeba używać większych powiększeń, gdy chce się coś dostrzec na tarczy planety. Oczywiście zadania nie ułatwia niskie położenie Jowisza nad widnokręgiem.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 13 lipca, godz. 19:38 – tuż przed zmierzchem przejście Kallisto 6″ na południe od brzegu tarczy Jowisza,
• 17 sierpnia, godz. 22:06 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 17 sierpnia, godz. 22:13 – minięcie się Europy (N) i Ganimedesa w odległości 10″, 154″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
• 18 sierpnia, godz. 19:59 – o zmierzchu Io na tarczy Jowisza (W IV ćwiartce),
• 18 sierpnia, godz. 20:30 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 18 sierpnia, godz. 20:32 – Europa chowa się w cień Jowisza 2″ na wschód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 18 sierpnia, godz. 20:38 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
• 18 sierpnia, godz. 20:58 – Ganimedes chowa się w cień Jowisza 30″ na wschód od tarczy planety (początek zaćmienia),
• 18 sierpnia, godz. 21:32 – zejście Io z tarczy Jowisza,
• 19 sierpnia, godz. 20:04 – wyjście Io z cienia Jowisza 18″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia).

Szczególnie ciekawy tutaj będzie wieczór czwartkowy 18 sierpnia, gdy początkowo wokół planety da się dostrzec tylko dwa zewnętrzne księżyce galileuszowe (Ganimedes tuż na wschód od tarczy Jowisza), potem Europa tylko nam puści zajączka na chwilę, a następnie w cieniu planety pogrąży się Ganimedes i do zejścia Io z tarczy w małych instrumentach widoczna będzie tylko Kallisto, znajdująca się daleko, bo 7,5 minuty kątowej, czyli ponad 12 średnic kątowych swej planety macierzystej, na wschód od Jowisza.
Sobotę 18 sierpnia Księżyc spędzi również w gwiazdozbiorze Wagi, choć już przy granicy ze Skorpionem, pokazując tarczę oświetloną w 54% (I kwadra wypada o godzinie 9:49 naszego czasu, a Księżyc pojawi się na firmamencie przed godziną 14 i na bezchmurnym niebie powinien być widoczny w dzień bez kłopotu). Wieczorem tuż na południe od naturalnego satelity Ziemi znajdzie się charakterystyczny łuk gwiazd w północno-zachodniej części Skorpiona. Gwiazda Graffias pokaże się niecałe 4° od Ksieżyca, Dschubba — ponad 2° dalej. Natomiast przedłużając ponad 3-krotnie linię, łączącą Księżyc z Graffias, natrafimy na Antaresa, najjaśniejszą gwiazdę konstelacji Skorpiona. W niedzielę 19 sierpnia Srebrny Glob przejdzie ponad 8° na północ od Antaresa, wędrując wtedy przez gwiazdozbiór Wężownika. Do tego czasu jego faza urośnie do ponad 64%.
W gwiazdozbiorze Wężownika zygzak na niebie kreśli planetoida (4) Westa, do której w niedzielę Księżyc zbliży się na odległość 11°. W najbliższych dniach odnalezienie planetoidy będzie o tyle łatwe, że zbliży się ona do świecącej blaskiem obserwowanym +4,8 magnitudo gwiazdy 51 Opchiuchi. W niedzielę 19 sierpnia Westa zbliży się do niej na niecałe 18′. Dobrą wskazówką do jej odszukanie jest też jaśniejsza o 1,5 magnitudo od 51 Oph gwiazda θ Ophiuchi, do której Weście zabraknie 2°. Do tego czasu jasność planetoidy spadnie do +6,7 wielkości gwiazdowej, a zatem jest ona dobrze widoczna w lornetkach.
Kolejne 9° dalej na wschód i nieco na północ od Westy swoją pętlę po niebie kreśli planeta Saturn, która powoli zwalnia swój ruch względem gwiazd tła, szykując się do wykonania zakrętu na początku września. Saturn zbliżył się już do pary mgławic M8 i M20 na około 2° i przez najbliższe 3 tygodnie jeszcze się trochę zbliży, a potem zacznie oddalać i zbliży się do nich ponownie dopiero za kolejny rok saturnowy, czyli w 2047 roku ziemskim. Symulator nieba pokazuje, że wtedy również w gwiazdozbiorze Wężownika, niecałe 11° od Saturna, znajdzie się planetoida Westa, mająca jasność podobną do tegorocznej. Obecnie jasność Saturna wynosi +0,3 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza ma średnicę 18″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem wschodnia, przypada w czwartek 16 sierpnia. Trajektorie Saturna i Westy w najbliższych miesiącach można prześledzić na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda.
Planeta Mars również zwalnia swój ruch, szykując się do pokonania zakrętu na kreślonej przez siebie pętli. I uczyni to szybciej od Saturna, bo jeszcze w sierpniu. Jednocześnie planeta zbliża się do granicy między Koziorożcem i Strzelcem. Przetnie ją w przyszłym tygodniu, wchodząc na kilka dni do drugiego z wymienionych gwiazdozbiorów. Czerwona Planeta zakręci zaledwie 2° na wschód od charakterystycznej czwórki gwiazd 4. i 5. wielkości we wschodniej części Strzelca, 58, 59, 60 i 62 Sagittarii. Pierwsza z wymienionych gwiazd, choć nie najjaśniejsza z nich, oznaczana jest również grecką literą ω. Mars niestety szybko traci na jasności, kurczy się też jego tarcza. Do niedzieli 19 sierpnia blask planety spadnie do -2,4 wielkości gwiazdowej, zaś jego tarcza zmniejszy średnicę do 23″.
Po obserwacjach jasnych planet czas na dwie ostatnie planety Układu Słonecznego, które dobrze widoczne są dopiero w teleskopach i lornetkach. Planeta Neptun pojawia się na nieboskłonie pół godziny po zachodzie Słońca, górując przed godziną 2 na wysokości, przekraczającej 30°. Z jednej strony Neptun znajduje się na przedłużeniu linii, łączącej gwiazdy, tworzące zachodni bok kwadratu Pegaza, czyli gwiazdy Scheat (β Peg) i Markab (α Peg). Na Neptuna trafi się, odkładając jeszcze dodatkowe 1,5 odległości między tymi gwiazdami. Wskazówką do szukania Neptuna może też być Fomalhaut, czyli najjaśniejsza gwiazda Ryby Południowej i w ogóle najjaśniejsza z widocznych z Polski gwiazd, położonych daleko na południe od równika niebieskiego. Neptun znajduje się jakieś 23° na północ od niej. Jednocześnie planeta znajduje się prawie w połowie drogi, między Fomalhautem a Markabem. Po takim zgrubnym wycelowaniu w planetę do drugiego zbliżenia warto wykorzystać trochę słabsze, ale również dość jasne gwiazdy λ i φ Aquarii. Neptun znajduje się na łączącej je linii, niecałe 4° od pierwszej i niecałe 2° od drugiej z wymienionych gwiazd. Między nimi leży trójkąt gwiazd 6. wielkości 81, 82 i 83 Aquarii, do którego Neptun systematycznie się zbliża. Do niedzieli 19 sierpnia zmniejszy dystans do położonych bardziej na wschód gwiazd 82 i 83 Aquarii do niewiele ponad 1°. Jasność planety wynosi obecnie +7,8 magnitudo.
Druga z planet, którą można dostrzec gołym okiem, ale na naprawdę ciemnym niebie, czyli planeta Uran, pokazuje się nad horyzontem przed godziną 22. Do godziny 3, czyli na końcu nocy astronomicznej planeta zdąży osiągnąć wysokość prawie 45&deg. Siódma planeta Układu Słonecznego pokonała już zakręt na kreślonej przez siebie pętli i rozpędza się w ruchu wstecznym, zbliżając się do gwiazdozbioru Ryb i do składającej się nań gwiazdy 4. wielkości o Psc. Do końca tygodnia odległość między tymi ciałami niebieskimi spadnie poniżej 5°. Ale do zgrubnego spozycjonowania Urana lepiej nadają się jasne gwiazdy konstelacji Barana. Uran wędruje nieco ponad 9° prawie dokładnie na południe od Sheratana, drugiej co do jasności gwiazdy Barana, świecącej blaskiem obserwowanym +2,6 magnitudo. Jasność samej planety wynosi +5,7 wielkości gwiazdowej.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu sierpnia 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu sierpnia 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu sierpnia 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w trzecim tygodniu sierpnia 2018 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 21 Sie 2018, 21:09

Niebo w czwartym tygodniu sierpnia 2018 roku
2018-08-20. Ariel Majcher
Sierpień powoli zbliża się do końca, a Słońce kieruję się coraz niżej. W poniedziałek 27 sierpnia przekroczy ono równoleżnik 10° deklinacji w drodze na południe i tym samym skończy się 4-miesięczny okres, gdy Słońce przebywało na północ od niego. Dobę wcześniej długość dnia w środkowej Polsce spadnie poniżej 14 godzin. W niedzielę 26 sierpnia Księżyc przejdzie przez pełnię, zatem noce końca bieżącego i początku następnego miesiąca upłynie w jego silnym blasku. Do niedzieli Srebrny Glob odwiedzi planetoidę Westę oraz planety Saturn i Mars, docierając do Neptuna. Natomiast w przyszłym tygodniu przejdzie blisko Urana. Z wieczornego nieba praktycznie zniknęła planeta Wenus, pogarszają się też warunki widoczności planety Jowisz. Zaś na niebie porannym do swojej maksymalnej elongacji zachodniej zbliża się planeta Merkury, widoczna przed świtem kilka stopni nad wschodnim widnokręgiem.
Godzinę po zachodzie Słońca planeta Wenus jest już pod widnokręgiem. Trochę dłużej nad nim przebywa planeta Jowisz, choć jej warunki obserwacyjne na naszych szerokościach geograficznych są dalekie od dobrych. O godzinie 21:30, gdy Słońce chowa się 15° pod linię horyzontu, a zatem na jeszcze nie do końca ciemnym niebie, planeta znajduje się na wysokości zaledwie 5° nad południowym zachodem, znikając za nim 45 minut później. Stąd na obserwacje największej planety Układu Słonecznego nie ma za dużo czasu. Do końca tygodnia jasność Jowisza spadnie do -1,9 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza skurczy się do 35″. Jednocześnie planeta oddali się od gwiazdy Zuben Elgenubi na odległość prawie 80′.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 21 sierpnia, godz. 20:24 – minięcie się Ganimedesa (N) i Io w odległości 14″, 82″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 25 sierpnia, godz. 19:56 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 25 sierpnia, godz. 20:40 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
• 25 sierpnia, godz. 21:20 – wejście Io na tarczę Jowisza,
• 25 sierpnia, godz. 21:58 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
• 26 sierpnia, godz. 22:00 – wyjście Io z cienia Jowisza 19″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia).

Ciekawie będzie w sobotę 25 sierpnia, gdy o zmierzchu da się dostrzec wszystkie cztery księżyce galileuszowe, trzy pierwsze bardzo blisko Jowisza, Kallisto — blisko maksymalnej elongacji zachodniej, prawie 8′ na zachód od swojej planety macierzystej. Jednak w ciągu godziny po zachodzie Słońca Ganimedes i Europa schowają się za tarczą Jowisza, zaś Io przejdzie przed nią i jeszcze przed godziną 21:30 widoczna pozostanie jedynie Kallisto.
Księżyc przez cały tydzień pojawi się na nieboskłonie jeszcze przed zachodem Słońca, lecz każdego kolejnego dnia coraz bardziej przesunięty na wschód, w fazie coraz bardziej zbliżającej się do pełni. W poniedziałek 20 sierpnia naturalny satelita Ziemi pokaże się przy granicy gwiazdozbiorów Wężownika i Strzelca, z tarczą oświetloną w 73%. 4° pod nim znajdzie się planetoida (4) Westa, zaś 3° dalej, lecz na wschód, widoczna będzie planeta Saturn. Do odszukania Westy dobrze nadaje się gwiazda 4. wielkości 44 Ophiuchi, do której planetoidzie zabraknie 1°. Do niedzieli 26 sierpnia Westa zwiększy dystans do niej do 2°. Planetoida przejdzie znacznie bliżej świecącej z jasnością obserwowaną +4,8 magnitudo gwiazdy 51 Ophiuchi. We wtorek 21 sierpnia Westa minie ją w odległości zaledwie 6 minut kątowych, a do końca tygodnia oddali się od niej na prawie 1°. Jednocześnie jasność Westy spadnie do +6,9 wielkości gwiazdowej. Planeta Saturn powoli zbliża się do wykonania zakrętu na kreślonej przez siebie pętli i prawie nie porusza się już względem gwiazd tła, znajdując się niecałe 2° na wschód od pary mgławic M8 i M20. Jej jasność wynosi +0,3 magnitudo. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, przypada w piątek 24 sierpnia. Trajektorie Westy i Saturna w najbliższych tygodniach można prześledzić na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator, Janusza Wilanda.
Następne dwie noce Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Strzelca. We wtorek jego tarcza pokaże fazę 82% i przesunie się na ponad 5° na wschód od Saturna. 4° pod nim znajdzie się gwiazda Kaus Borealis (λ Aqr), zaś w odległości 2,5 stopnia na godzinie 7 względem niego znajdzie się jasna gromada kulista M22. Jednak powodowana przez Księżyc łuna znacznie utrudni, lub wręcz uniemożliwi jej dostrzeżenie. W środę 22 sierpnia naturalny satelita Ziemi minie już główną figurę Strzelca, docierając około 4° na wschód od charakterystycznego łuku gwiazd w północno-wschodniej części konstelacji. Tej nocy Księżyc oddali się od Saturna już na ponad 17°, ale jednocześnie zbliży się do Marsa na 11°, zwiększając jednocześnie fazę do 88%.
Do Czerwonej Planety Księżyc najbardziej zbliży się w czwartek 23 sierpnia, wchodząc na teren gwiazdozbioru Koziorożca, gdzie spędzi jeszcze kolejne dwie noce. W czwartek tarcza Księżyca w fazie 94% przejdzie ponad 6° na północ od Marsa. Sama planeta niestety coraz bardziej słabnie. Do niedzieli 26 sierpnia jej blask spadnie do -2,2 wielkości gwiazdowej, zaś średnica tarczy — do 22″. W piątek 24 sierpnia Mars przejdzie do gwiazdozbioru Strzelca, na tle którego na początku przyszłego tygodnia wykona zakręt na kreślonej przez siebie pętli i jeszcze przed początkiem września powróci do gwiazdozbioru Koziorożca.
Kolejnej nocy Srebrny Glob będzie świecił jeszcze jaśniej, w fazie 98% i zdąży oddalić się od Marsa na ponad 15°, natomiast w sobotę 25 sierpnia, już praktycznie w pełni (ta dokładnie przypada w niedzielę 26 sierpnia przed godziną 14 naszego czasu) Księżyc dotrze do wschodniej części Koziorożca, przy granicy z Wodnikiem. W tym rejonie znajdują się dość jasne, choć ze względu na pełnie słabo tej nocy widoczne, gwiazdy Nashira i Deneb Algedi. Trwa sezon zakryć obu gwiazd i tym razem też Księżyc zasłoni je na jakiś czas, lecz tym razem mamy pecha. Zakrycie pierwszej z wymienionych gwiazd widoczne będzie w północno-wschodniej Rosji, na zachód i północ od jeziora Bajkał, natomiast zakrycie drugiej skończy się tuż przed wschodem Srebrnego Globu w Polsce. O zmierzchu, w momencie wschodu obu ciał niebieskich przedzieli je dystans niewiele większy od 0,5 stopnia, zaś o godzinie podanej na mapce dla tego dnia przekroczy on już 1,5 stopnia.
Ostatniego wieczoru tego tygodnia naturalny satelita Ziemi nadal pokaże fazę 100%. Dotrze on wtedy do środa wschodniej części konstelacji Wodnika. 8,5 stopnia na północny wschód od niego znajdzie się planeta Neptun, która zbliża się do swojej opozycji, przypadającej 7 września. W związku z tym Neptun osiągnął już prawie swoją maksymalną prędkość względem gwiazd tła, wynoszącą około 11′ na tydzień i dość szybko zbliża się do trójkąta gwiazd 6. wielkości 81, 82 i 83 Aquarii. W niedzielę 26 sierpnia dystans między nim a dwoma ostatnimi z wymienionych gwiazd zmniejszy się do niewiele ponad 1°. Przy blasku samej planety +7,8 wielkości gwiazdowej. Jednak silny blask Księżyca znacznie utrudni obserwacje tak słabych obiektów i trzeba raczej poczekać do końca następnego tygodnia na dobrą widoczność Neptuna.
Siódma planeta Układu Słonecznego również zbliża się do swojej opozycji, ale ma jeszcze do niej ponad miesiąc. Uran wędruje przez gwiazdozbiór Barana, kierując się ku gwiazdozbiorowi Ryb. Planeta cały czas znajduje się między nieco słabszymi od niej gwiazdami HIP9295 i HIP9569, ale już na zachód od łączącej je linii. O godzinie podanej na mapce Uran wznosi się już na wysokości ponad 30° nad południowo-wschodnim widnokręgiem. Sama planeta świeci blaskiem +5,7 wielkości gwiazdowej. Uran dopiero rozpędza się w swoim ruchu wstecznym i na razie porusza się 2-krotnie wolniej od Neptuna, ale do opozycji zwiększy prędkość przesuwania się po niebie ponad 3-krotnie.
Tuż przed świtem, nisko nad wschodnią częścią widnokręgu w najbliższych kilkunastu dniach pojawi się planeta Merkury. Planeta w niedzielę 26 sierpnia osiągnie swoją maksymalną elongację zachodnią. Niestety będzie to tylko niewiele ponad 18°, stąd — mimo że nachylenie ekliptyki do linii horyzontu jest teraz bardzo duże — Merkury w dniu maksymalnej elongacji na godzinę przed świtem wzniesie się na wysokość tylko trochę przekraczającą 5°. Tym niemniej najbliższe kilkanaście dni to okres najlepszej widoczności porannej Merkurego w tym roku.
Jak podczas każdej widoczności porannej planeta oddala się od nas, a zatem jej średnica kątowa każdego kolejnego ranka jest coraz mniejsza, a faza coraz większa. Na szczęście (w przeciwieństwie do Wenus) Merkury zbliżając się do pełni zwiększa swoją jasność i dlatego wraz ze zwiększaniem swojej wysokości nad widnokręgiem planeta będzie coraz łatwiejsza do dostrzeżenia, ale najatrakcyjniejszym celem dla obserwatorów będzie na początku tygodnia, gdy średnica planety będzie największa, a faza — najmniejsza. W trakcie tygodnia na godzinę przed wschodem Słońca planeta zwiększy wysokość ze 100 minut kątowych do ponad 5°, zmniejszając przy tym tarczę z 9 do 7 sekund kątowych i zwiększając fazę z +1,4 do 0 magnitudo.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu sierpnia 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu sierpnia 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu sierpnia 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu sierpnia 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czwartym tygodniu sierpnia 2018 roku5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 28 Sie 2018, 09:15

Spojrzenie na wrześniowe niebo
Wysłane przez kuligowska w 2018-08-27
"Jaki pierwszy wrzesień - taka będzie jesień" - to przysłowie budzi nadzieję na to, iż po gorącym lecie czeka nas czas pięknej, stabilnej i prawdziwie jesiennej pogody. Wrzesień związany jest z powrotem dzieci i młodzieży do szkół, a na niebie to okres równowagi między długością dnia i nocy. Te ostatnie są już coraz dłuższe i często bezchmurne, co sprzyja obserwacjom astronomicznym. Wiele ciekawych zjawisk będziemy mogli zaobserwować na wrześniowym niebie. Postarajmy się koniecznie wykorzystać, będąc z dala od miejskich świateł, wolny wieczór lub wczesny ranek, aby chociaż przez chwilę spojrzeć w rozgwieżdżone niebo i podziwiać gołym okiem Drogę Mleczną - naszą Galaktykę, rozciągającą się przez cały nieboskłon, od północnego zachodu do południowego wschodu.
Słońce
Przez całe lato Słońce w swej wędrówce po Ekliptyce systematycznie podążało ku równikowi niebieskiemu, przez co jego deklinacja - czyli wysokość nad równikiem - malała, a dni stawały się coraz krótsze. Nad ranem, 23 września o godz. 03.54, Słońce znajdzie się na równiku niebieskim, w punkcie Wagi. Następnie przejdzie z półkuli północnej nieba na południową i tym samym rozpocznie się astronomiczna Jesień. W tym miesiącu w Małopolsce dzień skróci się aż o 107 minut! Jednak skutkiem istnienia zjawiska refrakcji w atmosferze ziemskiej (wszystkie obiekty na niebie widzimy wyżej, niż są one w rzeczywistości) faktyczne zrównanie długości dnia z nocą będzie możliwe do obserwacji dopiero 25 września.
Jeśli chodzi o stan aktywności magnetycznej naszej gwiazdy, to w tym miesiącu należy się spodziewać braku lub ewentualnie małej ilości plam, pochodni, czy protuberancji na jej tarczy. Słońce weszło w stan minimalnej aktywności pomiędzy 24 a 25 cyklem jedenastoletniej zmienności.
Księżyc
Ciemne, bezksiężycowe noce, dogodne do obserwacji astronomicznych, wystąpią na przełomie pierwszej i drugiej dekady września. Księżyc rozpocznie ten miesiąc po sierpniowej pełni, podążając do ostatniej kwadry, która przypadnie w dniu 3 IX o godz. 04.37. Nów przypada na 9 IX o godzinie 20.01, pierwsza kwadra – 17 IX o 01.15, i pełnia – 25 IX o 04.52. Księżyc znajdzie się w perygeum (najbliżej Ziemi) 8 IX, a w apogeum (najdalej od nas) będzie 20 IX. Natomiast na godzinę przed ostatnią kwadrą w dniu 3 IX Księżyc zakryje Aldebarana, najjaśniejszą gwiazdę w konstelacji Byka. U nas, nad ranem tego dnia, widoczne będzie jednak tylko ich zbliżenie na niebie.
Widoczność planet
Merkurego możemy obserwować bardzo nisko nad horyzontem porannego nieba, tylko w pierwszym tygodniu września. Potem skryje się on w promieniach Słońca. Natomiast Wenus jako Gwiazda Wieczorna króluje nisko na zachodnim niebie, zachodząc ponad godzinę po Słońcu, a z upływem dni będzie widoczna coraz niżej nad horyzontem. W dniu 2 września zbliży się do Spiki, najjaśniejszej gwiazdy w konstelacji Panny, na odległość półtora stopnia. Wieczorem 21 września osiągnie maksimum swej jasności na niebie.
Czerwonawego Marsa po lipcowej opozycji będzie można obserwować przez całą noc, w gwiazdozbiorze Koziorożca. Ponadto 20 września zbliży się do niego na odległość 5 stopni Księżyc. Jowisz gości w gwiazdozbiorze Wagi, dostrzeżemy go nad południowo-zachodnim horyzontem. W dniu 14 IX zbliży się do niego Księżyc. Natomiast Saturn, przystrojony w pierścienie, świeci na tle gwiazdozbioru Strzelca, a dostrzeżemy go przez cały miesiąc na wieczornym niebie, aż do północy. 17 września do planety zbliży się na odległość 2 stopni Księżyc, będący dzień po pierwszej kwadrze. Uran będzie widoczny prawie przez całą noc w gwiazdozbiorze Byka, bowiem dopiero w dniu 24 X będzie on w opozycji do Słońca. W gwiazdozbiorze Wodnika przez całą noc można obserwować Neptuna, który 7 IX będzie w opozycji do Słońca, ale do jego obserwacji trzeba się już posłużyć chociażby małą lunetką.
Księżyc i jego zbliżenia do planet możemy obserwować między innymi w Młodzieżowym Obserwatorium Astronomicznym w Niepołomicach, przy ul. Mikołaja Kopernika 2 (tel. 12-281-15-61) - szczególnie w dniu Małopolskiej Nocy Astronomicznej przypadającej na 29 września.

Opracowanie: dr Adam Michalec (Niepołomicea, 22 sierpnia 2018), Elżbieta Kuligowska

Na zdjęciu: wrześniowe niebo ponad Wielkim Jeziorem Słonym w USA. Źródło: APOD, Credit & Copyright: Michael Wilson
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/spo ... -4593.html
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie na wrześniowe niebo.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 28 Sie 2018, 09:32

Niebo w ostatnim tygodniu sierpnia 2018 roku
2018-08-28. Ariel Majcher
Słońce przecięło równoleżnik 10° deklinacji północnej w drodze na południe, co widać na dołączonych obrazkach, pokazującym wygląd Ziemi (a tak naprawdę położenie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej) 27 sierpnia o godzinie 22:40 i 23:27 polskiego czasu, gdzie terminator, czyli granica między półkulą dzienną i nocną, dotyka równoleżników 80°. Za dwa miesiące terminator dotrze do przeciwległych brzegów równoleżników 80°, co oznacza, że w tym czasie na półkuli północnej długość dnia na tej szerokości geograficznej skróci się z 24 godzin do 0, czyli dzień polarny zamieni się w noc polarną. Na półkuli południowej — odwrotnie: dzień wydłuży się od 0 do 24 godzin i tym samym noc polarna zamieni się w dzień polarny. Od trzeciej dekady października w Arktyce powyżej 80. równoleżnika Słońce przez cztery miesiące ani razu nie wzejdzie, natomiast na Antarktydzie przez ten sam okres ani razu nie zajdzie. W Polsce w tym czasie długość dnia zmniejszy się o prawie 4 godziny z obecnych 14 godzin do około 10. Po drodze 23 września zdarzy się równonoc jesienna, gdy Słońce będzie przekraczało równik niebieski, przenosząc się na pół roku na półkulę południową.
W niedzielę 26 sierpnia po południu naszego czasu Księżyc przeszedł przez pełnię, zatem najbliższe noce upłyną w towarzystwie powodowanej przez niego łuny, choć każdej kolejnej nocy coraz słabszej. Srebrny Glob zaczął tydzień od spotkania z Neptunem, a w środku tygodnia odwiedzi Urana. Na wieczornym niebie Jowisz coraz wyraźniej zbliża się do linii widnokręgu i znika za nim tuż po rozpoczęciu się nocy astronomicznej Pogarszają się również warunki oddalonych o ponad 40° od Jowisza planetoidy (4) Westa oraz planet Saturn i Mars. Czerwona Planeta w środę 28 sierpnia zmieni kierunek swojego ruchu na prosty, co oznacza koniec okresu jej najlepszej widoczności w tym roku. Planeta Saturn — mimo, że znajduje się prawie 30° na zachód od Marsa — uczyni to samo dopiero w przyszłym tygodniu. Nad ranem wciąż można dostrzec planetę Merkury, natomiast wysoko na nocnym niebie, przez gwiazdozbiory Żyrafy i Woźnicy wędruje kometa 21P/Giacobini-Zinner. Oczywiście okres pełni Księżyca nie sprzyja jej obserwacji, ale warto już teraz próbować ją odnaleźć, gdyż 10 września (Księżyc już wtedy nie będzie przeszkadzał) kometa przejdzie najbliżej Ziemi (mniej niż 0,4 AU) i jednocześnie przez peryhelium, osiągając jasność nawet +7 magnitudo. Kolejny raz tak blisko, a nawet nieco bliżej, naszej planety kometa 21P przeleci dopiero w 2058 r. Nie można zatem zmarnować tej okazji do jej obserwacji.
Księżyc będzie głównym aktorem nocnego nieba w najbliższym czasie, ale zanim zdąży on się wznieść na dużą wysokość, dostępne obserwacjom są inne ciała Układu Słonecznego, w tym wszystkie planety, choć Wenus zachodzi kilkadziesiąt minut po Słońcu i jest trudna do wyłowienia z zorzy wieczornej. Jako drugi po Wenus znika Jowisz, który czyni to już przed godziną 22. Niestety jego warunki obserwacyjne są niewiele lepsze od Wenus: planeta szybko schodzi na wysokość poniżej 10° nad widnokręgiem i jej obraz jest silnie zniekształcany przez falowanie naszej atmosfery. Jowisz zachodzi coraz wcześniej, ale to samo czyni Słońce, stąd jego warunki obserwacyjne ulegają pogorszeniu wolniej, niż można by się było spodziewać i pozostanie on widoczny jeszcze przez dwa miesiące. Planeta porusza się ruchem prostym i do końca tygodnia oddali się od gwiazdy Zuben Elgenubi na ponad 2°. Do tego czasu jego jasność spadnie do -1,9 wielkości gwiazdowej, a tarcza zmniejszy się do 35″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
• 27 sierpnia, godz. 19:40 – o zmierzchu cień Europy na tarczy Jowisza (w I ćwiartce),
• 27 sierpnia, godz. 20:18 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
• 30 sierpnia, godz. 20:57 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 6″, 82″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
• 2 września, godz. 20:30 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia).
Jowisz zachodzi przed godziną 22 (pod koniec tygodnia już o 21:30), w tym samym czasie zaczyna się noc astronomiczna. W tym momencie w południowej części nieba, nisko nad widnokręgiem można wtedy odnaleźć planety Saturn i Mars oraz planetoidę (4) Westa. Najbardziej na zachód wysunięta jest planetoida, wędrująca przez gwiazdozbiór Wężownika, blisko granicy ze Strzelcem, do którego powróci w przyszłym tygodniu. O godzinie podanej na mapce Westa jest już na zachód od południka centralnego i zbliża się do linii horyzontu, zajmując pozycję na wysokości 8°. Do niedzieli 2 września Westa oddali się od gwiazdy 3. wielkości θ Ophiuchi na odległość prawie 4,5 stopnia. Do tego dnia jej jasność spadnie do +7 magnitudo.
Przez zachodnią część gwiazdozbioru Strzelca wędruje w tym roku planeta Saturn. Jak już wspomniałem szósta planeta od Słońca szykuje się do wykonania zwrotu na kreślonej przez siebie pętli, stąd prawie się już nie porusza względem gwiazd. Saturn zatrzymał się w odległości od 1,5 do 2 stopni od trójki obiektów ze słynnego katalogu Messiera: M21, M20 i M8 (w kolejności od najbliższego do najdalszego od Saturna). Planeta o godzinie 22 również jest już po górowaniu, ale wznosi się ponad 4° wyżej od Westy. Obecnie jasność Saturna wynosi +0,4 magnitudo, a jego tarcza ma średnicę 17″. Maksymalna elongacja Tytana (tym razem wschodnia) przypada w sobotę 1 września. Trajektorie Westy i Saturna w najbliższych tygodniach można prześledzić na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda.
We wtorek 28 sierpnia kierunek swojego ruchu zmieni planeta Mars, która zatrzymała się na pograniczu gwiazdozbiorów Strzelca i Koziorożca. Mars zmieni ruch z wstecznego na prosty, co oznacza, że kończy się okres około opozycji, kiedy planeta jest największa i najjaśniejsza. Od tego momentu z każdym tygodniem planeta zacznie wyraźnie tracić na jasności i rozmiarach kątowych. W sobotę 1 września planeta powróci do drugiego z wymienionych gwiazdozbiorów i wreszcie zacznie piąć się w górę. A do niedzieli 2 września jasność Marsa spadnie do -2 wielkości gwiazdowej, czyli prawie tyle samo, co jasność Jowisza, natomiast tarcza zmniejszy się do 21″. O godzinie podanej na mapce Mars właśnie góruje, osiągając wysokość mniej więcej 12° nad widnokręgiem.
Czas przejść do opisu wędrówki Księżyca w najbliższych dniach. Srebrny Glob zacznie tydzień we wschodniej części gwiazdozbioru Wodnika, niedaleko planety Neptun, a do niedzieli 2 września odwiedzi jeszcze gwiazdozbiory Ryb, Wieloryba, Barana i Byka. W tym czasie jego faza zmniejszy się od pełni, do prawie ostatniej kwadry. W nocy z poniedziałku 27 sierpnia na wtorek 28 sierpnia naturalny satelita Ziemi pokaże tarczę oświetloną w 95%. Mniej więcej 3° na zachód od niego znajdzie się trójka gwiazd ψ1, ψ2 i ψ3 Aquarii, natomiast w odległości 6° od niego, nieco bardziej na północ, znajdzie się planeta Neptun, świecąca blaskiem +7,8 wielkości gwiazdowej. Oczywiście silny blask księżycowej tarczy w zasadzie uniemożliwi jej dostrzeżenie, również wspomniana trójka gwiazd zniknie w księżycowej łunie. Ale warto spróbować zapamiętać położenie Księżyca i Neptuna względem jaśniejszych gwiazd (np. wędrującej tuż nad linią horyzontu gwiazdą Fomalhaut, czyli najjaśniejszą gwiazdą Ryby Południowej) i powrócić do niego za kilka dni, gdy Księżyc odsunie się na wschód, a dodatkowo jego blask osłabnie. W przyszłym tygodniu Neptun znajdzie się prawie dokładnie po przeciwnej stronie Ziemi, niż Słońce, czyli przejdzie przez opozycję względem Słońca.
Na pograniczu gwiazdozbiorów Ryb i Wieloryba nie ma jasnych gwiazd i dopiero w czwartek 30 sierpnia Księżyc dotrze do wschodnich krańców Ryb. W sąsiednim gwiazdozbiorze Barana przebywa jaśniejsza o ponad 2 magnitudo od Neptuna planeta Uran. W czwartek Srebrny Glob przejdzie jakieś 7° na południe od Urana, zmniejszając do tego dnia fazę do 82%. Do niedzieli 2 września siódma planeta Układu Słonecznego zmniejszy dystans do gwiazdy 4. wielkości o Psc poniżej 4,5 stopnia, znajdując się już wyraźnie na zachód od linii, łączącej gwiazdy HIP9295 i HIP9569.
Ostatnie dwie noce tego, a także pierwszą następnego tygodnia Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Byka. W sobotę jego tarcza pokaże się w zachodniej części Byka, w fazie zmniejszonej do 63%. Ponad 11° nad nim widoczna będzie znana gromada otwarta gwiazd Plejady, mająca w katalogu Messiera nr 45. Natomiast 4° dalej, lecz w kierunku wschodnim znajdzie się Aldebaran, najjaśniejsza gwiazda Byka, a przed nim gwiazdy kolejnej gromady otwartej gwiazd Hiady. I właśnie Hiady Księżyc odwiedzi w nocy z niedzieli 2 września na poniedziałek 3 września. O godzinie podanej na mapce dla tej nocy Srebrny Glob dopiero co wzejdzie, ale do rana wzniesie się na wysokość mniej więcej 55°, zmniejszając przy tym fazę do 50% (ostatnia kwadra wypada o godzinie 4:37 naszego czasu). Z jaśniejszych gwiazd Hiad na polskim niebie Księżyc zakryje tylko świecącą blaskiem +4,9 magnitudo gwiazdę 75 Tauri (odkrycie przy ciemnym brzegu około północy), natomiast z południowo-wschodniej Grenlandii da się dostrzec zakrycie Aldebarana przez Księżyc. Będzie to ostatnie z trwającej od początku 2015 roku serii zakryć Aldebarana przez Księżyc. Następna seria zakryć Aldebarana zacznie się w sierpniu 2033 roku, zaś pierwsze zakrycia widoczne z Polski zdarzą się 29 stycznia i 25 lutego 2034 roku.
Tuż przed świtem nisko nad wschodnim widnokręgiem świeci planeta Merkury. W niedzielę 26 sierpnia pierwsza planeta od Słońca osiągnęła maksymalną elongację zachodnią, oddalając się od Słońca na nieco ponad 18° i w kolejnych dniach planeta zacznie zbliżać się do Słońca, dążąc do koniunkcji górnej 21 września. Przez cały tydzień na godzinę przed świtem Merkury zajmie pozycję na wysokości około 5° nad horyzontem, ale z każdym porankiem planeta będzie łatwiejsza do dostrzeżenia, gdyż jej jasność systematycznie rośnie, od -0,1 wielkości gwiazdowej w poniedziałek 27 sierpnia do -0,9 magnitudo 2 września. W tym samym czasie tarcza planety skurczy się do 6″, zaś faza urośnie do 69%. W czwartek 30 sierpnia Merkury przeniesie się z gwiazdozbioru Raka do gwiazdozbioru Lwa, ale planeta porusza się tak szybko, że jeszcze przed spotkaniem ze Słońcem wejdzie do kolejnego gwiazdozbioru, Panny, do którego Słońce wejdzie 16 września. W październiku planeta przeniesie się na niebo wieczorne, osiągając 6 listopada maksymalną elongację wschodnią i to ponad 5° większą, niż obecna zachodnia. Mimo to, ze względu na niekorzystne nachylenie ekliptyki z dużych północnych szerokości geograficznych planeta będzie wtedy niewidoczna.
Od jakiegoś czasu już w niezbyt dużych teleskopach widoczna jest kometa okresowa 21P/Giacobibi-Zinner. Jest to kometa z rodziny Jowisza, krążąca między orbitami Jowisza właśnie i Ziemi, zbliżając się do Słońca na około 1,03 jednostki astronomicznej i oddalając się od niego na ponad 6 jednostek astronomicznych. Pełne okrążenie Słońca zajmuje komecie 21P ponad 6,6 roku. Przechodząc przez peryhelium kometa może bardzo zbliżyć się do Ziemi, tak jak to uczyni w tym roku, 10 września mijając naszą planetę w odległości mniejszej od 0,4 AU (niecałe 59 mln km). Jest wtedy dostępna przez większe lornetki i małe teleskopy. Takie bliskie spotkania zdarzają się co kilkadziesiąt lat. Następne, jeszcze większe zbliżenie do Ziemi oczekiwane jest dopiero za 40 lat. Kometa Giacobiniego-Zinnera jest macierzystą kometą promieniującego w październiku roju meteorów Drakonidów i w tym roku również można się spodziewać większej aktywności, choć prognozy na razie na to nie wskazują.
Gdyby nie to, że obecnie Księżyc jest w pełni, to kometa byłaby dość łatwym obiektem do odnalezienia przez teleskop. Teraz wędruje ona przez gwiazdozbiór Żyrafy, gdzie nie ma jasnych gwiazd, ale tylko 10° na północny wschód od Mirfaka, najjaśniejszej gwiazdy Perseusza i 14° na północny zachód od Capelli, najjaśniejszej gwiazdy Woźnicy. W następnych dniach kometa powędruje w kierunku drugiej z wymienionych gwiazd, przemykając szybko przez mały fragment Perseusza. Rankiem w poniedziałek 3 września kometa zbliży się do Capelli na mniej niż 1°. Obecnie jasność komety jest większa od 8 magnitudo i w najbliższych dniach na pewno jeszcze wzrośnie. Trajektorię komety we wrześniu br. można prześledzić na mapce, wykonanej jak zawsze w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda. Na mapce zaznaczone są pozycje komety o godzinie 3 naszego czasu, gdy niebo jest jeszcze ciemne, a kometa w miarę wysoko na nieboskłonie.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu sierpnia 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu sierpnia 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu sierpnia 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu sierpnia 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu sierpnia 2018 roku5.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w ostatnim tygodniu sierpnia 2018 roku6.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Wrz 2018, 10:40

Niebo we wrześniu 2018 "Kometa Giacobini-Zinner i opozycja Władcy Mórz"

https://www.youtube.com/watch?v=MtTctSXkTac
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo we wrześniu 2018 Kometa Giacobini-Zinner i opozycja Władcy Mórz.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 04 Wrz 2018, 08:04

Niebo we wrześniu 2018 r.
Wysłane przez majewski w 2018-09-03
Na wieczornym niebie podziwiamy istną paradę planet (Mars, Saturn i Jowisz), zaś na porannym króluje kometa 21P/Giacobini-Zinner, czyli dla każdego coś miłego ; ) Lornetka lub teleskop to wręcz niezbędne narzędzia dla uważnych obserwatorów atrakcji nieba we wrześniu 2018. Dlaczego? Warto się przekonać oglądając nasz filmowy kalendarz astronomiczny na wrzesień 2018. Zapraszamy!
Mars wprawdzie słabnie po lipcowej Wielkiej Opozycji, ale wciąż pozostaje dominującym punktem na wieczornym nieboskłonie we wrześniu 2018. Przez teleskop możemy oglądać jego czerwoną tarczkę (w sprzyjających okolicznościach być może uda nam się wypatrzeć jeszcze czapę polarną na Marsie). Z kolei Saturn za pomocą teleskopu ukazuje nam piękno swoich pierścieni w dogodnym ustawieniu do obserwacji. Warto przy okazji zapamiętać datę 17 września, kiedy planeta znajdzie się w bliskim złączeniu z Księżycem. Wrzesień to ostatni miesiąc w tym roku na podziwianie Jowisza i jego galileuszowych księżyców. Warto się śpieszyć z obserwacjami, bo w październiku największa planeta Układu Słonecznego zniknie z nocnego nieba praktycznie aż do Nowego Roku. Pojawiła się za to na nim kometa 21P/Giacobini-Zinner. W pierwszej połowie miesiąca obiekt powinien pojaśnieć do zasięgu lornetki, a blask ustępującego Księżyca nie przeszkodzi w obserwacjach. Czystego nieba!
Piotr Majewski
ięcej informacji:
• Multimedialny kalendarz astronomiczny na wrzesień 2018 r. (radio-teleskop.pl)
• Almanach astronomiczny na rok 2018
• Almanach w wersji na smartfony i tablety
• Plakat z widocznością planet w roku 2018 (dodatek do Uranii nr 1/2018)
• Ścienny kalendarz astronomiczny na rok 2018 (dodatek do Uranii nr 6/2017)
• Promocja: Kalendarz astronomiczny 2018 + plakat z widocznoscią planet 2018
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/nie ... -4612.html
https://www.youtube.com/watch?v=KmNSx_mYlpk
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo we wrześniu 2018 r..jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 05 Wrz 2018, 08:17

Niebo w pierwszym tygodniu września 2018 roku
2018-09-05. Ariel Majcher
Na początku września najciekawsze zdarzenia astronomiczne będą działy się przed świtem. Na niebie porannym pojawi się zdążający do nowiu Księżyc w fazie cienkiego sierpa, który w trakcie tygodnia zakryje gwiazdę 4. wielkości ν Geminorum oraz spotka się m.in. z Merkurym i Regulusem. Zanim zacznie robić się widno warto zapolować na wędrującą przez gwiazdozbiór Woźnicy kometę 21P/Giacobini-Zinner. Ta z kolei na początku przyszłego tygodnia przejdzie przez peryhelium i jednocześnie najbliżej Ziemi, co oznacza, że teraz właśnie są najlepsze warunki do jej obserwacji, zwłaszcza, że Księżyc już nie przeszkadza aż tak bardzo, a pod koniec tego i w następnym tygodniu nie będzie przeszkadzał w ogóle. Wieczorem widoczne są planety Jowisz, Saturn i Mars oraz planetoida (4) Westa, zaś na ciemnym już niebie dwie ostatnie planety Układu Słonecznego, czyli Neptun i Uran.
Srebrny Glob w poniedziałek 3 września o godzinie 4:37 naszego czasu przeszedł przez ostatnią kwadrę, zaś niecały tydzień później, w niedzielę 9 września o 20:02 przejdzie przez nów, tym razem nie przesłaniając już Słońca. Stąd w najbliższych dniach jego tarcza przybierze kształt cienkiego sierpa, odwiedzając gwiazdozbiory Byka, Bliźniąt, Raka i Lwa. W tym ostatnim gwiazdozbiorze znajduje się planeta Merkury, która dąży już do koniunkcji górnej ze Słońcem 21 września, ale jeszcze do końca tygodnia można próbować ją dostrzec nisko nad wschodnim widnokręgiem. Na szczęście jasność planety z każdym dniem rośnie, co ułatwia jej odszukanie.
Rankiem w poniedziałek 3 września Księżyc w ostatniej kwadrze wędrował przez środek gwiazdozbioru Byka, gdzie znajduje się znana gromada otwarta gwiazd Hiady, mająca również oznaczenie Mel 25, jako 25. obiekt w katalogu gromad gwiazd Melotte’a. Tej nocy Srebrny Glob pojawił się na nieboskłonie jeszcze przed północą, w niedzielę 2 września. Brakowało mu wtedy do Aldebarana 2°. Około godziny 3 Księżyc minął najjaśniejszą gwiazdę Byka w odległości 0,5 stopnia, a do rana zwiększył dystans do niej do ponad 1°. Dobę później naturalny satelita Ziemi, oświetlony w 39% zbliżył się na niecałe 2° do gwiazdy ζ Tauri, czyli południowego rogu Byka.
Noc z wtorku 4 września na środę 5 września jest jedną z ciekawszych nocy w tym tygodniu, gdyż podczas niej, dokładnie w momencie powstawania tego tekstu, Księżyc w fazie 29% zakrywał gwiazdę 4. wielkości ν Geminorum. Gwiazda ta jest dobrze widoczna gołym okiem i łatwa do odnalezienia, ponieważ znajduje się na linii, łączącej jaśniejsze od niej gwiazdy Tejat Prior (μ Gem) i Alhenę (γ Gem). Polska leży bardzo blisko północnej granicy zakrycia, stąd tuż na północ od wybrzeży naszego kraju przebiega linia zakrycia brzegowego, a zjawisko można jeszcze obserwować z wschodniej części Europy i zachodniej Azji. W Polsce zakrycie zaczęło się przed godziną 1, tuż po wschodzie obu ciał niebieskich i trwało bardzo krótko, w północnej części naszego kraju — zaledwie kilkanaście minut. Natomiast do momentu pokazanego na mapce dla tej doby Księżyc zdąży oddalić się od ν Gem na prawie 2,5 stopnia. Dokładne czasy zakrycia i odkrycia ν Gem pokazuje poniższa tabela:
Rankiem 6 września Księżyc wciąż nie opuści gwiazdozbioru Bliźniąt i mając tarczę oświetloną w 19% przejdzie niecałe ponad 8° na południe od Polluksa, najjaśniejszej gwiazdy tej konstelacji, choć na mapach nieba oznaczanej grecką literą β. Dobę później faza księżycowej tarczy spadnie do zaledwie 9%, ale dzięki korzystnemu nachyleniu ekliptyki do widnokręgu na godzinę przed świtem Srebrny Glob zdąży się wznieść na około 20°, stąd będzie widoczny bez kłopotu. Tej nocy Księżyc znajdzie się w centrum gwiazdozbioru Raka, niecałe 0,5 stopnia (północny brzeg — jedynie 4′) od gwiazdy Asellus Australis (δ Cnc), czyli południowo-wschodniego rogu charakterystycznego trapezu gwiazd wokół znanej gromady otwartej M44, do której Księżycowi zabraknie 2°. δ Cnc zniknie za tarczą Srebrnego Globu w Europie południowej, na południe od linii, łączącej mniej więcej Madryt w Hiszpanii, poprzez Bolonię we Włoszech, Zagrzeb w Chorwacji, po Charków na Ukrainie.
Weekend Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Lwa, gdzie znajduje się również planeta Merkury oraz Słońce. Słońce jest już blisko granicy Lwa z Panną i wejdzie do drugiego z wymienionych gwiazdozbiorów 17 września, pozostając w nim do końca października. W sobotę 8 września faza księżycowej tarczy spadnie do maleńkich 4% i na godzinę przed świtem wzniesie się na wysokość prawie 10°. 6° na wschód od Księżyca, mniej więcej na godzinie 7 względem niego, pokaże się Regulus, najjaśniejsza gwiazda Lwa, zaś kolejne 3,5 stopnia dalej w tym samym kierunku — planeta Merkury. Ostatniego dnia tygodnia rano do nowiu Srebrnemu Globowi zabraknie jedynie jakieś 15 godzin, stąd raczej nie uda się go odnaleźć, a na pewno nie bez pomocy przyrządów optycznych, gdyż jego faza wyniesie praktycznie 0%, a wyłoni się on zza widnokręgu jakieś 50 minut przed Słońcem.
Planetę Merkury można obserwować tylko w pierwszej części tygodnia. Pierwsza planeta od Słońca dąży do koniunkcji górnej ze Słońcem 21 września i szybko zbliża się do linii widnokręgu. W poniedziałek 3 września, na godzinę przed wschodem Słońca, Merkury zajmował pozycję na wysokości ponad 4°, zaś w niedzielę 9 września o tej samej porze osiągnie wysokość zaledwie 0,5 stopnia. Na szczęście jasność planety systematycznie rośnie, od -1 magnitudo 3 września, do -1,3 magnitudo 9 września, rekompensując nieco zmniejszanie się wysokości. W tym samym czasie tarcza planety zmaleje z 6 do 5 sekund kątowych, zaś jej faza zwiększy się z 73 do 90%. W czwartek 6 września Merkury przejdzie 1° na północ od wspominanego już Regulusa, natomiast w niedzielę zakryje go Księżyc. Niestety zjawisko te będą mogli obserwować jedynie mieszkańcy okolic jeziora Bajkał i na północ od niego.
Przez gwiazdozbiór Woźnicy wędruje kometa okresowa 21P/Giacobini-Zinner. W zeszłym tygodniu w jej obserwacjach przeszkadzał jasny Księżyc, który w najbliższych dniach znacznie straci na jasności i nie zaleje już komety swoim blaskiem. Kometa na początku przyszłego tygodnia przejdzie przez peryhelium i jednocześnie najbliżej nas, stąd osiągnie ona swoje maksymalne rozmiary i jasność, a także prędkość ruchu względem gwiazd tła. Kometa zacznie tydzień od spotkania z Capellą, najjaśniejszą gwiazdą Woźnicy, którą minie w odległości 1°. Następnie kometa podąży w kierunku jasnych gromad otwartych gwiazd M38 i M36, które minie w odległości około 3°. Kometa świeci blaskiem +7 magnitudo i jest widoczna w lornetkach i teleskopach. Oczywiście na godzinę przed świtem kometa jest już niewidoczna, gdyż tło nieba jest za jasne, ale jeszcze o godzinie 4 jest całkowicie ciemno, a kometa wznosi się wtedy na wysokość ponad 50°. I wtedy jest bardzo dobry czas na jej obserwacje. Dokładniejszą mapkę z trajektorią komety 21P wśród gwiazd można pobrać tutaj.
Czas przenieść się na niebo wieczorne, gdzie coraz bliżej widnokręgu świeci planeta Jowisz. Niestety największa planeta Układu godzinę po zachodzie Słońca zajmuje pozycję na wysokości zaledwie 7° i znika za horyzontem już tylko 2 godziny po Słońcu. Do końca tygodnia blask planety spadnie poniżej -1,9 magnitudo, przy średnicy tarczy 34″.
W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):

o 3 września, godz. 19:25 – o zmierzchu Io i Europa oraz cień Io na tarczy planety (księżyce w I ćwiartce, cień Io — w IV),
o 3 września, godz. 19:56 – zejście Io z tarczy Jowisza,
o 3 września, godz. 20:26 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
o 3 września, godz. 20:32 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
o 3 września, godz. 21:08 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza.

Jak widać z perspektywy Polski ciekawie było w poniedziałek 3 września, a potem raczej spokojnie. Jednak niskie położenie planety bardzo utrudnia jakiekolwiek obserwacje.
Kolejne trzy jasne ciała Układu Słonecznego również są nisko, ale kilkadziesiąt stopni na wschód od Jowisza i można je obserwować na całkiem ciemnym już niebie. Westa na początku tygodnia przejdzie z gwiazdozbioru Wężownika do gwiazdozbioru Strzelca, docierając na 3,5 stopnia do znanej mgławicy M8, a więc oba obiekty rozciągłe dobrze widoczne są w lornetkach, lub teleskopach. Jasność Westy spadła do +7,1 magnitudo i również jej nie da się zobaczyć gołym okiem.
Niecałe 2° na wchód od położonej na północ od drugiej mgławicy z pary, czyli M20, znajduje się planeta Saturn. Jej blask do końca tygodnia osłabnie do +0,4 magnitudo, przy tarczy o średnicy 17″. Na początku nocy astronomicznej Saturn wznosi się na wysokości około 13°. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, przypada w niedzielę 9 września. Trajektorie Westy i Saturna w najbliższych tygodniach można prześledzić na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda.
Planeta Mars wcina się coraz głębiej do wnętrza gwiazdozbioru Koziorożca, gdzie nie ma jasnych gwiazd, których spotkanie z Marsem byłoby atrakcyjne wizualnie. Niestety Czerwona Planeta najlepsze warunki obserwacyjne ma już wyraźnie za sobą. Do końca tygodnia jej blask spadnie do -1,9 wielkości gwiazdowej, zaś tarcza skurczy się do 20″. Mars, jako jedyny z opisywanej trójki obiektów, góruje już po rozpoczęciu się nocy astronomicznej.
Bardzo dobrze widoczne są dwie ostatnie planety Układu Słonecznego. Położona bardziej na zachód planeta Neptun w środę 6 września znajdzie się w opozycji względem Słońca, osiągając swoją maksymalną jasność, wynoszącą +7,8 wielkości gwiazdowej. Planeta coraz bardziej zbliża się do trójkąta gwiazd 81, 82 i 83 Aquarii. Do końca tygodnia zbliży się do linii, łączącej dwie ostatnie, położone bardziej na wschód gwiazdy, na niecałe 0,5 stopnia. Neptun góruje przed godziną 1, na wysokości ponad 30°. Planeta Uran również porusza się ruchem wstecznym, ale do jej opozycji pozostało jeszcze kilka tygodni. Planeta zbliża się powoli do gwiazdy o Psc, zmniejszając do końca tygodnia dystans do niej na niewiele ponad 4°. Obecnie Uran jest o ponad 2 magnitudo jaśniejszy od Neptuna.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... 2018-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu września 2018 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu września 2018 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu września 2018 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu września 2018 roku4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu września 2018 roku5.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w pierwszym tygodniu września 2018 roku6.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości

AstroChat

Wejdź na chat