Pobawiłem się twoimi zdjęciami Księżyca.
Oryginalne, nieobrócone zdjęcia stackują się tak jak można się było spodziewać, czyli efekt końcowy wychodzi rozmazany. Ze zdjęciami obróconymi są dwa problemy:
- po pierwsze, AutoStakkert chce, żeby wszystkie zdjęcia miały taki sam rozmiar, a te obrócone są w różnych rozmiarach - zapewne przez to nie potrafi sobie z nimi poradzić;
- po drugie, kiedy przepuściłem te fotki przez PIPP, to okazało się, że pierwsze z nich jest poziomo (w sensie, że dłuższa krawędź jest poziomo), a pozostałe - pionowo.
Zakładam, że pierwszego zdjęcia nie ruszałeś i została gdzieś w EXIFie informacja o orientacji, a pozostałe po obróbce ją straciły. AutoStakkert akurat widzi wszystkie obrazy tak samo (poziomo), ale na przyszłość sugeruję wstępnie obrobić i zapisać wszystkie foty w ten sam sposób (choćby miało to nie wprowadzić żadnych zmian). Do wstępnej obróbki nieodmiennie polecam sprytny programik pod nazwą
Planetary Imaging PreProcessor - pozwala m.in wycentrować obiekt w kadrze i przyciąć zdjęcia tak, żeby np. odrzucić nieistotne fragmenty (co zmniejsza rozmiar plików, więc przyspiesza dalszą obróbkę). Może pracować w kilku różnych trybach, m.in. zoptymalizowanych pod kątem planet, Słońca/Księżyca czy ISS.
A, jeszcze jedna rzecz - te zdjęcia przez Ciebie obrócone zestackowały się lepiej niż nieobrócone, ale wciąż nie jest równo i efekt końcowy jest rozmazany. AutoStakkert ma funkcję automatycznej derotacji zdjęć (Advanced > Experimental Features...) - ale jak to konkretnie miałoby działać, to niestety nie jestem w stanie wymyślić (chyba, żeby wpisać odpowiednie parametry ręcznie). Z tego co kojarzę, to WinJuPos też ma opcję korekcji rotacji pola.
Edit: pobawiłem się jeszcze trochę. Założyłem, że te foty już przez Ciebie ręcznie obrócone rozjeżdżają się niewiele i w sumie stackowanie powinno sobie z tym poradzić, pogrzebałem w ustawieniach - no i proszę, wyszło chyba przyzwoicie (efekt końcowy bez żadnej obróbki, samo stackowanie, 50% najlepszych):
A jak już tak dłubię, to tak bym to widział ostatecznie (wyostrzanie itp. w RegiStaksie, plus jakaś tam obróbka i przeskalowanie na koniec w Corelu):
Jestem odpadem atomowym.