gogiel napisał(a):A gdzie możecie polecić miejscówkę w Izerach. Zastanawiałem się nad schroniskiem Orle.
Hej, co do Orla, to na pewno warto tam pojechać raz, zobaczyć jak to wygląda. Ja ogólnie mam trochę mieszane odczucia.
Z jednej strony - faktycznie jest tam najciemniejsze niebo jakie do tej pory widziałem (w Bieszczadach nie byłem). Jak w nocy nadchodzą chmury, to wyglądają jak czarne dziury w gwiazdach, bez pomarańczowej poświaty - w sensie nie są podświetlone od spodu. Widać też bardzo dużo drobnych gwiazdek, których z okolic miasta się nie zobaczy (np. Chichoty, spod miasta bardzo wyraźne, w Orlu "giną" w morzu drobnych gwiazdeczek, fajny efekt).
Z drugiej strony - właściciel schroniska ma dość mocno w nosie park ciemnego nieba (albo miał do zeszłego roku - w tym roku jeszcze tam nie byłem, więc nie wiem, może coś się zmieniło). Nad wejściem do schroniska przez pół nocy świeci się LEDowy naświetlacz, zalewający całą okolicę trupim zielonkawo-białym światłem, turyści palą ognisko i łażą z latarkami, i nie ma jakiegoś wydzielonego miejsca, trochę na uboczu, specjalnie przeznaczonego na rozstawienie się z teleskopami. Więc w nocy należy się liczyć z wizytami podchmielonych lub upalonych gości, chcących coś zobaczyć przez teleskop, albo przedstawić swoje poglądy na "życie, wszechświat i całą resztę"
Krótko mówiąc - warto tam pojechać, zobaczyć co i jak, i samemu się zorientować czy nam to odpowiada