daniel napisał(a):Te same okulary, te same ogniskowe. Te same kątówki, te same powiekszenia. Te same źrenice.
daniel napisał(a):Te same okulary, te same ogniskowe. Te same kątówki, te same powiekszenia. Te same źrenice. Na wszystkie sposoby próbowałem.
Przykładowo ES 30mm w ED 100 da to samo powiekszenie co w ED 80 Meade UWA 20mm ale różne źrenice. Itd itd
W każdym przypadku EDki powaliły jakością SW 120.
Ja powiem tak: dopóki się obserwuje przez SW120 to jest super. Zwłaszcza w tej cenie. Natomiast jak spojrzy się przez EDka to już ma się wrażenie, że achromat wymięka.
Porównanie tych dwóch teleskopów jest jak porównanie MiniMoris i Dukato. Oba poruszają się po drogach. Jeden wygodniejszy drugi zabiera więcej.daniel napisał(a):
Rodzą się kolejne dylematy...
Dariusz.p napisał(a):Z planetami to jest też trochę tak w 120/600 akcesoria w tym celu trzeba dobrać na zasadzie prób i błędów lub może kierowania się sugestiami innych osób, którym się udało dobrze dobrać. Tutaj nie tyleż chodzi, że to mają być jakieś drogie. W kwestii korekcji pola to może tak trzeba tych z wyższej półki jeśli chce się mieć lepiej skorygowane pole ale na planetach to po prostu jest kwestia trafienia w odpowiednie konstrukcje i moim zdaniem dość proste konstrukcje . Ja kilka lat temu kiedy kupiłem 120 to okulary który miałem a były to SWA 58' nie powalały, obraz był mało ostry i kontrastowy + jakieś odblaski , poświaty które to psuły. U mnie najlepiej tu spisuje się BCO i to z barlowem. Odradzam tutaj zawsze te okulary czy podobne TMB Palnetary. Nie wiem jak np spisują się lantany vixena, nie wkładałem jeszcze do niego. Kątówka też może zrobić niesamowicie dużo, u mnie zrobiła
dark napisał(a):Spróbuj założyć filtr OIII lub UHC do obu teleskopów i przyjrzyj się takim chmurkom jak NGC 7027 lub 7048 lub Fajerwerkowi (bez filtrów) a zobaczysz różnicę w drugą stronę.
chondryt napisał(a):Witam.
Zgadzam się z Tobą , miałem już achromaty i do każdego trzeba dobrać odpowiednie okulary, drogi okular wcale nie oznacza lepszych obrazów i tu niestety pozostaje metoda prób i błędów co wiąże się z kosztami .
Pozdro... .
KArtur napisał(a):Witam. Na wstępie napiszę, że bardzo ciekawa dyskusja zarysowała się w tym wątku. Za to lubię to forum. Ale ja nie o tym.
Miałem okazję porównać dwa refraktory SW 102/500 jeden mój drugi mojego przyjaciela Jacka. Cel księżyc. Ten sam okular ta sama nasadka kątowa.
Wniosek: kontrola jakoś w firmie produkującej te refraktory nie istnieje. Mój egzemplarz praktycznie pozbawiony AC u kolegi jakby z 1,5 razy większa. Już samo trafienie lepszego egzemplarza powoduje, że obserwacje mogą być o wiele bardziej komfortowe.