Jejku, super! Nie spodziewałem się aż takiej reakcji! Dziękuję obu Krzysztofom!
Problem w tym, że nie mam nic wspolnego z EQMod i ASCOM. Moje oprogramowanie w Pythonie na Raspberry Pi jest wymyślone i napisane całkowicie przeze mnie przy wsparciu Kolegi, także Krzysztofa. Jestem świadom zasady działania softu do teleskopu w ogóle, więc wymyśliłem sobie coś, co fajnie współgra z również przeze mnie opracowaną bazodanową wersją Tabeli Wimmera. Właśnie skończyłem drugą wersję kodu, znacznie poprawioną i zoptymalizowaną. Obecnie czekam na pogodę, żeby to wytestować, ale już wczesniejsza próba przy poprzedniej wersji softu dawała radę zlokalizować 5 obiektów, których na moim zaświetlonym niebie nad Liverpool w życiu bym nie odnalazł.
Jak wygląda i jak działa mój skrypt można zobaczyć tu:
https://astrovroobel.wordpress.com/2019 ... iast-cz-2/Rzućcie okiem, a zobaczycie, jaki potencjał drzemie w moich napedach. Tylko, że ja nie jestem urodzonym koderem, więc to, że mi to śledzenie ISS może nie wyjść, prawdopodobnie może wynikać z moich słabych umiejętności programistycznych. Ale się nie poddaję.
Inna sprawa, że myślałem wcześniej o ASCOM, choćby w kontekście motofocusera i maski Bahtinov'a.
Zerknąłem na film, ale nie moglem mu jeszcze poświęcić maksimum uwagi, zrobię to pewnie jutro. Zapoznam się też z podesłanymi linkami. Jednakże najbardziej chciałbym dorwać wzory, takie jak w "Astronomical Algorithms" (o którą to książkę pytalem na Forum). Planowałem oprogramować teraz Jowisza i Saturna, ale te planety są w niekorzystnym położeniu, więc ISS kusi, bo widzę ją z ogrodu. Znalazłem też stronę CalSky, gdzie można zaplanować sesje z ranzytami. Może uda mi się nawiązać kontakt z autorem tego, czy innego programu, wszak z czegos oni te pozycje liczą.
W funkcji przejazdu moje napędy wyciągają 90 stopni w jakieś 45 sekund, ale jak można przeczytać w następnym wpisie (
https://astrovroobel.wordpress.com/2019 ... nie-widac/), "moja" metoda jest daleka od optymalnej. Jednakże działa. Pozwala na uzyskanie prędkości kątowej około 2 stopnie na sekundę w trybie 2 mikrokroków. Ale śledzenie powinno być w 8 mikrokrokach.
Tak jak napisałem wcześniej, muszę uwierzyć, że to zadziała, żebym poświęcił kolejne dni na kodowanie. Bo planety zadziałają z pewnością.
Postaram się temat ruszyć i napisać, co i jak.
Pozdrawiam
Edit:
Jestem za cienki, żeby zaglądać w firmware montażu.