Witam .
Zapewne wilu z Was w związku z pogodą , juz kilka razy odkurzało swoje Newtny ,a niektórzy je rozebrali i złożyli od nowa.Pozostało jedynie pytanie -czy to jest dobrze skolimowane?.
Wszystkim którzy bez zgłębiania się w teorie chcą sprawdzic kolimacje swoich Newtonów polecam prostą nic nie kosztującą metode.
Dekalog kolimacyjny wg. kolegi Hamala to podstawa kolimacji.
ZAŁOŻENIA
- os tubusa pokrywa się z ogniskową LG
- os wyciągu jest prostopadła do osi tusa
- pająk LW NIE JEST BRANY POD UWAGĘ podczas kolimacji.
Kolimacja zakończona i przystępujemy do sprawdzania.
Na wylot tubusa zakladamy taki oto kolimator;
Centralnie rozmieszczone okręgi na tle krzyża rysujemy na papierze podaniowym w kratke lub na milimetrowym.
Tak banalneie proste ustrojstwo pozwola nam zobaczyć przez otwór kolimatorka jak patrzy nasze LG.Pozwala poprzez prostą analize obrazu zobaczyć niewidzialną do tej pory ogniskową naszego LG.
Pozwala także na dokładne określenie czy LW leży dokładnie w osi tubusa
,oraz dokładnie sprawdzić jaki jest ofset.
Zgodnie z załeżeniami prawidlowo wykonanej kolimacii nasze LG powinno widzieć taki oto obraz;
Kolimatora na tubusie używam tylko podczas końcowego etapu kolimacji zamiast lasera. Jest to o tyle lepsze od lasera ,że w kazdej chwili widzimy wszystkie elementy kolimacyjne na tle siatki milimetrowej i w odniesieniu do wylotu tubusa .Dokładnosc kolimacji bardzo duża.
Zycze wszystkim udanej kolimacji