Tego nie wiem ale taka ewentualność istnieje .
Pozdro... .
Dariusz.p napisał(a):To już kiedyś wklejałem. Szkoda, że nie ma tu przykłady długoogniskowego achromatu ale myślę mimo wszystko , że nie będzie to specjalnie odbiegać od tematu dyskusji więc zamieszczenie tego przeze mnie jest uzasadnione.
Grafika jest Forumowicza Lysy z portalu Astropolis i odnosi sie do obrazów Jowisza przy b.dobrym seengu i wysokim położeniu. ja oczywiście wszystkich tych teleskopów nie znam z doświadczenia praktycznego a nawet znam ich mniejszość, nie mniej w odniesieniu do tych które znam to moim zdaniem grafika całkiem dobrze oddaje to co można zobaczyć
Charon X napisał(a):Widziałem już tą grafikę, kompletnie niemiarodajna bo z tego wynikało, że obraz Jowisza jest dość podobny we wszystkich teleskopach. A tak np. achromaty F5 mają nie tylko fiolet, ale już średnich większych powiekszeniach siada kontrast, ostrość obrazu i niewiele szczegółów widać. W ED80 też nie ma szans na takie detale, bo za mała apertura. DK 14" już powinno mieć o wiele lepszy obraz niz 6-8".
Dariusz.p napisał(a):Charon X napisał(a):Widziałem już tą grafikę, kompletnie niemiarodajna bo z tego wynikało, że obraz Jowisza jest dość podobny we wszystkich teleskopach. A tak np. achromaty F5 mają nie tylko fiolet, ale już średnich większych powiekszeniach siada kontrast, ostrość obrazu i niewiele szczegółów widać. W ED80 też nie ma szans na takie detale, bo za mała apertura. DK 14" już powinno mieć o wiele lepszy obraz niz 6-8".
Wiem, że widziałeś, nawet odzywałeś się bodajże w dyskusji. No muszę jednak się nie zgodzić bo przynajmniej do powiększeń 150x (w w idealnych warunkach nawet trochę większych) obraz w 120/600 jest ostry i nawet śmiałbym twierdzić, że bardziej niż na tej grafice. Natomiast fiolet widać w tle nie na Jowiszu, Jowisz jest raczej zażółcony trochę. Co do 80 ed czy są szanse na takie detale odpowiem w innych latach bo za krótko go mam a w ubiegłym roku to oczywiste, że takiego detalu nigdy nie osiągnąłem, niemniej kilkakrotnie kiedy warunki były naprawdę dobre wyciągał naprawde całkiem sporo, niemniej całkiem sporo wyciągał też mak 90 Celestrona, też mnie całkiem zaskakiwał jak na aperturę. Co do achro F5 myślę że Chondryt potwierdzi to co mówię
chondryt napisał(a):Dariusz.p napisał(a):Charon X napisał(a):Widziałem już tą grafikę, kompletnie niemiarodajna bo z tego wynikało, że obraz Jowisza jest dość podobny we wszystkich teleskopach. A tak np. achromaty F5 mają nie tylko fiolet, ale już średnich większych powiekszeniach siada kontrast, ostrość obrazu i niewiele szczegółów widać. W ED80 też nie ma szans na takie detale, bo za mała apertura. DK 14" już powinno mieć o wiele lepszy obraz niz 6-8".
Wiem, że widziałeś, nawet odzywałeś się bodajże w dyskusji. No muszę jednak się nie zgodzić bo przynajmniej do powiększeń 150x (w w idealnych warunkach nawet trochę większych) obraz w 120/600 jest ostry i nawet śmiałbym twierdzić, że bardziej niż na tej grafice. Natomiast fiolet widać w tle nie na Jowiszu, Jowisz jest raczej zażółcony trochę. Co do 80 ed czy są szanse na takie detale odpowiem w innych latach bo za krótko go mam a w ubiegłym roku to oczywiste, że takiego detalu nigdy nie osiągnąłem, niemniej kilkakrotnie kiedy warunki były naprawdę dobre wyciągał naprawde całkiem sporo, niemniej całkiem sporo wyciągał też mak 90 Celestrona, też mnie całkiem zaskakiwał jak na aperturę. Co do achro F5 myślę że Chondryt potwierdzi to co mówię
Jeszcze raz potwierdzam i zdania nie zmieniam, aberacje w achromatach wyolbrzymiają osoby które prawdo podobnie nie patrzyły przez taki sprzęt .
Pozdro... .
Charon X napisał(a):Miałem 120/600, obraz dobry w małych powiększeniach, im wiekszych tym było gorzej. Planety w sensowniejszym powiększnieu już były dość rozmydlone. Nigdy nie widziałem przez to szczegółów na Marsie, WCP tylko raz i to po zobaczeniu jej chwilę wczesniej w innym sprzęcie. Dlatego pod planety na balkon kupiłem SCT 5", który dawał juz niezłe obrazy planet, a sprzedałem jedno i drugie jak kupiłem ED 102/714., który jeszcze miał niezłe pole do DS i był lepszy do planet niż SCT.
Dariusz.p napisał(a):Charon X napisał(a):Miałem 120/600, obraz dobry w małych powiększeniach, im wiekszych tym było gorzej. Planety w sensowniejszym powiększnieu już były dość rozmydlone. Nigdy nie widziałem przez to szczegółów na Marsie, WCP tylko raz i to po zobaczeniu jej chwilę wczesniej w innym sprzęcie. Dlatego pod planety na balkon kupiłem SCT 5", który dawał juz niezłe obrazy planet, a sprzedałem jedno i drugie jak kupiłem ED 102/714., który jeszcze miał niezłe pole do DS i był lepszy do planet niż SCT.
A ja wręcz odwrotnie kupiłem SCT 5" i po porównaniu z achromatem 120/600 szybciej go sprzedałem niż kupiłem Nie wiem, myślę, że dużo czynników może brać w tym udział nie mniej tak jak przedstawiałeś Jowisza w tym wątku z grafiką to myślę, że musiał być skopany. Inna rzecz, że też sporo czyni dobór akcesoriów a wrażliwość na AC pewnie też. Nigdy nie twierdze, że to jest sprzęt planetarny, przy mniejszej światłosile i tej samej aperturze byłoby zapewne lepiej ale twierdzenia, że się nie nadaje uważam zdecydowanie za przesadzone. Ale tak naprawdę dość daleko odbiegliśmy od tematu wątku a to klub F15
Maciek_Cz napisał(a):
"zróbmy fajne apo na fajnym szkle, żeby było f/6 albo i więcej... I żeby była do wizuala i do foto... Oj słabo, szkło drogie szefie... No to weźcie tańsze a za to rurę zróbcie zmetr z kawałkiem... A co z foto? A będą avikować planety i Księżyc."
Czyżby tak to wyglądało u czołowych producentów?
lulu napisał(a):Zobaczcie jakiego dziwoląga nabyłem ostatnio w drodze kupna.
Nie jestem pewien nawet co to jest, prawdopodobnie to najmniejsze:
Produkcja Towa, sam rewolwer okularowy być może Nihon Seiko, czyli producenta Unitronów i Polarexów, pod którymi to markami pojawili się pod koniec lat 50-tych podobni protoplaści późniejszych "spotting scopes" z zoomem (pozostałe instrumenty na tej reklamie są chyba produkcji GOTO). Ten typ lunety dedykowanej głównie obserwacjom naziemnym to rodzaj krótkiego, przejściowego etapu rozwojowego, podczas którego szukano dopiero formuły na taką kategorię produktu. Zoomów jeszcze nie robiono, stąd pomysł na wyposażenie lunety w rewolwer okularowy. No i tu zaczęły się właśnie schody i kombinowanie do którego nawiązuje Maciek.
Słusznie założono, że sprzęt musi być kompaktowy, przenośny i nie powinien wymagać noszenia się z osobnym pudłem z okularami. Tylko jak to zrobić skoro sam rewolwer jest tak duży? Obiektyw ma 60 mm. Wymyślili że zrobią krótką, ok. 50 cm ogniskową. Już samo to jest ryzykowne, bo F8 to pewne wyzwanie nawet na dzisiejsze standardy. Ale powiększenie małe... żeby przy tej światłosile sobie z tym poradzić trzeba by dać bardzo dobre i drogie okulary (sztuk 3!) albo - niestety walnąć soczewkę Barlowa, która wbudowana jest w rewolwer. Na dokładkę jest tam jeszcze soczewka odwracająca obraz. Efekt łatwy do przewidzenia. Sam obiektyw chyba całkiem znośny, choć trudno to ocenić bo ognisko jest wewnątrz tubusa. Ale z całym tym dodatkowym układem optycznym obraz jest dość wątpliwej jakości. Nie rozbierałem jeszcze tego rewolweru, być może to kwestia skorygowania ustawień soczewek itp. - to bardzo stary sprzęt. Ale widać tu jak na dłoni efekt kombinowania producenta, usiłującego utrafić w jakieś chyba jeszcze mgliste marketingowe założenie - co nie mogło skończyć się dobrze.
Mimo wszystko kupiłem to bo jest to tak dziwny i rzadki obiekt, że samo to wydawało mi się wystarczającym argumentem. Jednak producenci za mocno kombinujący dzisiaj, w obecnych czasach, nie powinni liczyć na takie względy
JSC napisał(a):Dziwny ten rewolwer... Totalnie przekombinowany.
Ta srodkowa tulejka jest do patrzenia na wprost, ewentualnie pod katem 45 stopni, czy tez obsłuży 90 stopni?
Maciek_Cz napisał(a):No ładne cacko. Przy tak małej aperturze ja bym się nie bał tego f/8. Aberracja chromatyczna na znikomym poziomie.
Bardziej bym się obawiał tej dodatkowej soczewki Barlowa.
Maciek_Cz napisał(a):Mi się marzy może nie klasyk ale takie piękne cacko:
https://astromart.com/classifieds/astro ... g-to-derek
U nas na forum ma (chyba jeszcze ma) takiego kolega Szary.
lulu napisał(a):Dzięki dzięki - dziwi mnie tylko że od świąt nie ma szans na testowanie nowych staroci! Nie sądzicie że to zaczyna być dziwne? W styczniu zeszłego roku mam zdjęcia z obserwacji z niemal każdej nocy - a tutaj rury stoją i czekają już tygodniami żeby przez nie spojrzeć...