Cześć
Mam taki drobny problem z promieniowaniem kosmicznym na astrofotkach.
Kiedyś byłem święcie przekonany że to zasilacz kamery aczkolwiek dowiedziałem się iż jest to skutek promieniowania kosmicznego.
Problem pewnie znany niektórym - na fotkach pojawiają się małe rozciągłe obiekty, często w postaci małych zygzaków. Czasem zdarza się iż ujęcie zaczyna przypominać trawnik
Można się ich pozbyć przez stakowanie i pewnie dithering, aczkolwiek zastanawiam się (naiwnie coś mi się wydaje) czy nie da się tego wyfiltrować - udało się komuś? Może chociaż częściowo ze względu na złożoność tego promieniowania...
Wolałbym "sprzętowe" rozwiązanie ze względu na relatywnie krótkie czasy jakie poświęcam na obiekty.
Załączam fotkę na której zaznaczyłem w paru miejscach defekty.