Tak sobie siedzę i myślę... co dalej
W tej chwili mam Star Adventurer Mini i na pewno chcę go mieć bo mam zamiar
połazić z buta po różnych miejscach z plecakiem i robić fotki. Tak, że jako sprzęt
minimum do lustrzanki i jednego obiektywu musi być.
Docelowo będę chciał jakieś dłuższe szkło lub teleskop <> 500-1000mm do
robienia zdjęć DS z podwórka, albo miejsc gdzie można dojechać autem.
Mam ciężki i stabilny statyw geodezyjny, drewniany produkcji szwajcarskiej -
chętnie go wykorzystam...
Pozostaje kwestia głowicy. Pewnie wygodny byłby jakiś system GoTo do choćby
zgrubnego odnajdywania obiektów, ale nie upieram się - może wystarczyć
wyskalowanie osi i znajomość współrzędnych obiektu.
Najważniejsza w sumie jest stabilność i jakość prowadzenia.
Czasy ekspozycji gdzieś do 10min.
Z tego co wyczytałem ESQ-2 jest raczej za słaby do takiego celu.
EQ5 wystarczy? Widzę, że kosztuje poniżej 2000zł bez napędu.
Na pewno będę powoli rozglądał się na rynku wtórnym, nie ma ciśnienia ani pośpiechu...
Zastanawiałem się szczerze mówiąc czy nie zrobić montażu samemu -
mam wysokiej klasy przekładnie falową - idealnie nadałaby się do napędu
osi głównej, ale nie mam na to raczej czasu. Prościej będzie kupić coś
używanego - zawsze łatwiej później sprzedać w razie gdyby co
Z góry dzięki za podpowiedzi.
Twardy bądź! 
