Tak czytam czytam i się zastanawiam quo vadis wątku
Mamy tu połączenie kilku niekorzystnych rzeczy, bardzo słaby okular planetarny, niezbyt ciemny refraktor achro. Do tego pewnie doszedł słaby seeing, ile razy w roku mamy taki naprawdę dobry, może kilka, ile razy autor oglądał wtedy planety, podejrzewam, że zero. Wbrew takiemu macoszemu nie raz traktowaniu obserwacji planetarnych do tego trzeba dużo cierpliwości i zaparcia żeby w końcu trafić ten moment, to robi największą różnice.
Do autora wątku w skrócie. Zmień okular na BCO 6 ewentualnie do tego 10, obserwuj dużo i często jeżeli chcesz zobaczysz dobrą planetę. To jest najlepsza rada. Księżyc jest nieporównywalnie łatwiejszy jeżeli oglądamy "z grubsza". Oczywiście też podstawowa sprawa dobre wychłodzenie teleskopu przed obserwacjami.
Zbyt szybkie zmiany teleskopu mogą frustrować szczególnie jak wydamy ileś tam tysięcy, a poprawy nie ma. Jak to mówią, nie sprzęt lecz technika...