wychwalacie te swoje breserki- deserki a tymczasem niedaleko stolicy zladowała chyba pierwsza 150tka marki Takahashi...
więcej na str DO no i na zlocie
Scaiter napisał(a):Ale bestia
Scaiter napisał(a):Czytam,że ten TOA 150 jest na szkle S-FPL 53. To prawie jak SW ED 120,to samo szkło,tylko ciut większe,a cena z kosmosu
witos napisał(a):Nie wiem komu tu gratulować, ale domyślam się że takiego zakupu dokonał mrjq. Napewno sprzęt marzenie nie jednego obserwatora wizualnego i nie tylko.
JOKER1 napisał(a): pierwsza 150tka marki Takahashi... więcej na str DO no i na zlocie
witos napisał(a):Nie wiem komu tu gratulować, ale domyślam się że takiego zakupu dokonał mrjq. Napewno sprzęt marzenie nie jednego obserwatora wizualnego i nie tylko.
lolak89 napisał(a):Gratulacje Marcin, będzie pięknie się prezentował obok T500 na polu obserwacyjnym
Musisz być świadomy, że jestem u Ciebie przy pierwszej bezchmurnej nocy.
Jak znam Ciebie i jak dbasz o sprzęt to z tego TOA będą jeszcze patrzeć twoje wnuki
KORSARZ napisał(a):Gratuluję zakupu Marcinie.
Świetny sprzęt.
Nareście będzie sie do czego odnieść w obserwacjach Polskiego nieba . A nie jak do tej pory w Polsce jak 6" to przeważnie APM 152. I nie było nawet do czego porównać chociażby Takahashi TOA 130.
Krzysztof_P napisał(a):Cześć.
Marcinie moje Gratulki.Piękna Maszyna.
Jeżeli kontrast obrazu jest tak perfekcyjny jak w APO Takahashi TOA130mm to będzie "Masakra".
Można rzec docelowa maszynka , gdyż z 6" takim Refraktorem APO o tej jakości optycznej , można pozostać już na stałe.
Z konkurencji na polu walki to wypadało by porównywać np. z LZOS 152mm czy WO 156FLT , AP , TEC czy AGEMA.
Reszta refraktorowego towarzystwa innych marek moim zdaniem polegnie na starcie.
Teraz czekam na Zlot Kudłacze Sierpień 2023r. aby zerknąć przez tą maszynkę.
A czas pędzi bardzo szybko i zanim się oglądniemy to spotkamy się na Zlocie.
Pięknego nieba!!!
Pozdrawiam Krzysztof.
kurp napisał(a):Gratuluję zakupu, piękna rzecz realizować swoje marzenia. To kawał sprzętu. Tak na marginesie to kiedyś patrzyłem przez takie wielkie APO i bardzo dużego, swojej konstrukcji Newtona. Jako ciekawostkę dodam, że ten astromaniak miał ułożony z garażu na zewnątrz tor do prowadzenia wózków od kamer filmowych, który był fachowo wpuszczony na równi z podłogą i podjazdem. Jemu służył on do wyjeżdżania na stanowisko obserwacyjne przed domem ze swoimi teleskopami bo trochę ważyły.
JOKER1 napisał(a):no dobra Krzysztofie - to czujemy się zaproszeni na najbliższy zlot
to prawda, razem z Marcinem masę "h" poświeciliśmy na dywagacje optyczno-zastosowaniowe tego sprzętu, mega godzi poszło tez na wymianę inf. z z ludźmi z USA, UK, ,etc. odnośnie mocnych i słabych stron tego sprzętu i powiem wam tak...- każdy ,który miał 150 tke taka i jej się z jakich powodów pozbył - żałował tego...
W starych modelach 150-TAK często cela luzowała się po długich transportach a wiec do końca mieliśmy mega obawy - czy aby na pewno jest to rozsądne
Marcina czeka jeszcze mega wydatek związany z montażem i całym upgrad em, zwykle szyny potrafią kosztować zawrotne sumy a o montażu nie wspomnę...
No cóż myślę ,ze należą się mega oklaski dla Marcina ,ze chce dzielić się takim sprzętem z innymi przez co mamy możliwość w Polsce zobaczyć cos o czym dotychczas mogliśmy tylko pooglądać na stronach internetowych gdyż był to sprzęt poza zasięgiem.
O cenie Panowie raczej nie należy wspominać i wymieniać ile to by było : butelek wina, kawalerek ,etc.
Jakość musi kosztować a za te najwyższą płacimy krocie...
Brawo Marcinie!!!!
Krzysztof_P napisał(a):Cześć Jacku.
Zlot jak najbardziej , koniecznie się pojawcie , to podstawa aby porównać i pooglądać sprzętem w większym wspólnym gronie.
Czekałem kiedy Marcin zakupi TOA150 i jest.
Czekam teraz na moje pierwsze światełko spoglądając na niebo Marcina nowym Refraktorem.
Pozdrawiam Krzysztof.
Projekty Air Spaced potencjalnie wiążą się z większym ryzykiem:
grzyb z powodu bardziej odsłoniętych szklanych powierzchni
dekolimacja/centrowanie z powodu wstrząsów
dłuższy czas schładzania
Projekty Oil Spaced potencjalnie wiążą się z większym ryzykiem:
wyciek oleju
kawitacja olejowa
problemy z szokiem temperaturowym
wymagających bardziej specjalistycznej obsługi z miejsc, które znają zastrzeżony olej/substancję stosowaną na receptędr.who, w dniu 17 lis 2018 - 05:47, powiedział:
„ Wyciek oleju z upływem czasu zawsze stanowi dodatkowe ryzyko.… IMO nie ma powodu, aby ktokolwiek bronił się przed naoliwioną optyką… właściwie to dobra informacja, aby wiedzieć, jak przechowywać zaolejone projekty o niższym ryzyku ”.
Bill - Dokładnie o to mi chodzi.
Myślę, że wszyscy zrozumieli, o co ci chodziło. Po prostu z jakiegoś powodu wydaje się, że wielu właścicieli (teleskopów) z odstępami olejowymi traktuje to osobiście. Ryzyko wystąpienia tych problemów/wydarzeń jest zawsze niskie, ale nadal istnieje, więc najlepiej jest to potwierdzić bez brania tego do siebie, ponieważ musimy informować społeczność i pozwolić każdemu podejmować własne decyzje. To znaczy cieszę się, że wiem, że ryzyko grzybów jest większe w projektach z odstępami powietrznymi po prostu z powodu dodatkowych powierzchni. Wiem też, że jest to dość rzadkie, ale nadal stosuję środki ostrożności. Wiem też, że są naoliwione lunety, które przeciekają i mają kawitację. Sam zdecydowałem, że ryzyko, którego nie chciałem podejmować, ponieważ były to problemy, których nie chcę łagodzić, nie narażając moich zakresów na ekstremalne temperatury i ponieważ nie chcę mieć do czynienia z dodatkowymi problemami, które mogą nadejść z olejem kontra powietrzem, niezależnie od tego, jak rzadkie to może być (tj. oba mogą dostać grzyba, ale powietrze nie może wyciekać ani kawitować). W każdym razie cieszę się, że to opublikowałeś, ponieważ nawet jeśli problem jest rzadki, nadal chcę wiedzieć, ponieważ zawsze powinienem podejmować decyzję i być w pełni poinformowany.