Ze swojej strony zachecam do robienia szkiców astronomicznych. Wcale nie musza byc " artystyczne" nawet lepiej jak nie są. Trzeba tylko poznac troche zasady ich robienia.
Np. to co powyżej. Nie mialem czasu na targanie klamotów, montazy EQ, ciezkich refow czy Newtonów, kamerek, laptopów i akumulatorów....
Wziąlem ultralekkiego Maczka 100mm na montażu nano Bressera i... narysowałem to co zobaczylem. Maly niepozorny teleskopik, a jak masz trochę szczęścia na w miare dobry seeing to ujrzysz takie obrazy. Nie tylko cienie tranzytów, ale takze same księżyce na tarczy, a nawet postrzępione wiry w pasach Jowisza. Nie mówiac juz o WCP.
Radocha z narysowania i pamiątka z obserwacji. W sumie to nawet dokument...
Refraktory: TS 102/1122 ED, Vixen 80/1200.