makcitizen72 napisał(a):Przy twoim 102-/600 jest info mod na czym polega modyfikaja tej tuby?
Główna modyfikacja polegała na dorobieniu śrubek do kolimacji ujemnej soczewki. Pozwoliło to uzyskiwać zadowalającą jakość obrazu przy powiększeniu 60x i więcej. Soczewka dodatnia ma ww śrubki zamontowane fabrycznie, ale ujemna ma w celi 1mm luzu. Kolimacja była losowa i jednakowo zła w dwóch egzemplarzach tuby. Mogłem oddać i kupić coś innego, ale postanowiłem pomajsterkować. Dodatkowo zdjąłem całą celę z tuby (trudne zadanie), odkręciłem wyciąg i wyczerniłem wnętrze sztucznym welurem. Trochę się pylił przez pół roku mimo dokładnego odkurzania przed przylepieniem, ale kontrast znacznie się poprawił.
Do dużych powiększeń warto dokupić mikrofokuser, albo kątówkę z systemem ostrzenia (przy okazji wymiany na lepszą). Używam obydwu rozwiązań. Chęć wymiany osprzętu na 2" (teleskop ma dobry wyciąg, który może wymagać regulacji) to temat rzeka, ale ze względu na słabe niebo na razie mnie nie dotyczy.
EDIT
Dołączony filtr słoneczny z grubej czarno-srebrnej folii lepiej wymienić na cienką folię Baadera ND5.0. Jest tania i lepszej jakości. Szukacz najlepiej zdjąć, tylko przeszkadza, obejmy zamontować śrubami do góry i celować dwiema "szczerbinkami". W Słońce oczywiście nie patrzeć, obserwować cień teleskopu - musi być najkrótszy. Przydadzą się jeszcze szare filtry (ND 0.3, 0.6, 0.9 czasem 1.2, nie używam polaryzacyjnego) nakręcane na okular, do dodatkowego przyciemnienia Słońca, Księżyca, Jowisza czy nieba w ciągu dnia. Na stałe mam wkręcony w kątówkę filtr jasnożółty #8. Podnosi ździebko kontrast, tłumiąc niebieskie zabarwienie.