makcitizen72 napisał(a):Dlaczego nie mozna na końcu tuby zamontowac czegoś lżejszego co zmiejszy otwór. Po co odrośnik w domu.... chodzi o obserwacje zaszybowe?
Można takiej prymitywnej przysłony jak pokazałem na zdjęciu używać również na dworze, o ile wiatr jej nie zdmuchnie. Można też do celi obiektywu włożyć wycięty pierścień (najwygodniej po zdjęciu odrośnika) i przykleić taśmą, żeby nie spadał (uwaga na palce brudzące soczewkę). Po wszystkich testach i ustaleniu ulubionej średnicy dobra byłaby solidna, lekka (ważne do wyważenia) przysłona z plastiku.
Istotne jest, żeby sprawdzić sensowność jej używania. Ja kilkakrotnie przyklejałem różne przysłony do celi z zamiarem długotrwałych obserwacji i zdejmowałem je po pięciu minutach. Nie poprawiają u mnie znacząco obrazu na dworze, a głównie go przyciemniają. Każdy musi sam to przetestować.
W domu nie zdejmuję odrośnika, żeby nie zakładać go znowu wynosząc instrument na dwór; trzeba też zasłonić obiektyw dekielkiem, który pasuje tylko do odrośnika. Przez szybę nie warto obserwować, szkoda czasu, ale czasem nie chce mi się odśnieżać balkonu i siedzieć w zimnie wyszukując DS-y
W małym teleskopie, na jasnym od świateł niebie i tak wyglądają jak wyglądają.
Najlepiej poobserwować i poobserwować, a wszystko stanie się proste już za kilka tygodni.