Jest to mój pierwszy post i chciałby skorzystać z okazji i serdecznie przywitać wszystkich forumowiczów

Słowem wstępu chyba już oszalałem… otóż chciałbym rozpocząć przygodę z obserwacją nieba (coś co już od dawna chodzi mi po głowie), i nie umiem się zdecydować na pierwszy teleskop. Czym więcej czytam tym większą mam zajawkę, ale tym trudniej mi jest się zdecydować na coś konkretnego.
Warunki:
Mieszkam w północno-zachodniej części Krakowa niedaleko lotniska w domu jednorodzinny z ogródkiem. Aktualnie posiadamy niewielkie auto Megane III Hatchback ale poważnie zastanawiamy się z żoną nad zmianą na coś bardziej ładownego. Do tego dwójka dzieci i 2 foteliki na tylnych siedzeniach.
Obserwacje:
Interesują mnie tylko i wyłącznie obserwacje wizualne. Miejsce zamieszkania w zasadzie nie pozwala na obserwacje niczego innego jak księżyca i planet. Osobiście bardziej mnie interesuje DSO - poważnie rozważam spontaniczne wypady w Kudłacze lub inne miejscówki pod Krakowem. Dodatkowo marzą mi się wyjazdy rodzinne w góry lub mazury z teleskopem.
Na chwilę obecną poważnie zastanawiam się nad Sky Watcher 10” Flex Tube - nie będzie problemu z przechowywaniem w garażu, wyniesienie na ogródek by podziwiać księżyc i planety też nie problem. Samotne wypady Meganką w Kudłacze - trochę gorzej ale nadal znoście. Wyprawy z rodziną przy aktualnym aucie odpadają

No i teraz zaczynają się moje pytania / przemyślenia / wątpliwości:
1. Czy w ogóle jest sens planować rodzinne wyjazdy z teleskopem jak ten Sky Watcher 10” Flex Tube ? Czy ktoś z forumowiczów tak robi/robił albo zna kogoś ? Jak to się sprawdza ? Chodzi oczywiście mi o wielki rozmiar i ciężar teleskopu.
2. Czy montaż dobsona nadaje się na takie wypady? Jak rozumiem wymagane jest równe, stabilne i suche podłoże. Niby można oprócz teleskopu wozić jeszcze jakąś deskę, ale chyba to przesada. Czy np. nie ma problemu żeby wynieść takiego dobsona na łąkę, znaleźć kawałek prostego kawałka ziemi i obserwować niebo ?
3. Chciałem również zapytać czy montaże AZ i EQ są bardziej kompaktowe? Czy np. po złożeniu zajmują zdecydowanie mniej miejsca niż montaż dobsona.
4. Czy długie podróże z teleskopem lustrzanym niosą jakieś ryzyko uszkodzenia takiego sprzętu ? Długie mam na myśli ~400 km
5. Czy jest jakiś zestaw który szczególnie polecacie ? Zestaw w pierwszej kolejności do DSO w drugiej do planety. Na wypady z rodziną. Czasem na tydzień, czasem na przedłużony weekend.
Inne kombinacje sprzętowe które rozważałem:
1. Sky Watcher 200/1000 na EQ5 - tutaj nie jestem pewien czy tuba będzie dużo bardziej kompaktowa od tej z 10” Flex. Potencjalnie bardziej kompaktowy statyw, niestety podobno na granicy nośności. Czy naprawdę nie nadaje się ten zestaw nawet do obserwacji wizualnych przy dużych powiększeniach do planet ?
2. Jak nie 200/1000 to może ta wersja 150mm na eq5? heq5, eq6 za drogie.
3. Statyw AZ lub EQ + 2 refraktory. Jeden typowy do planet, drugi krótszy ale o dużej światłosile i szerokim polu. Tutaj niestety problem będzie z podziwianiem ciemnych DSO - a szkoda byłoby zaprzepaścić taką okazję pod ciemny mazurskim niebem

Jeżeli chodzi mój budżet, to ok 5-6k za wszystko, wszystko… (tuba, montaż, akcesoria, filtry, okulary, itp… ).
W sumie ten długi post sprowadza się to pytań o stronę czysto praktyczną posiadania teleskopu na dobsonie, i prośba o doradzenie czegoś. Jak już wspomniałem planujemy zmienić auto na coś większego, pytanie czy taki SW 10” Flex wejdzie do mniejszego (czy jak to piszą subkompaktowego) SUVa i pozwoli na dodatkowy załadunek ? Fajnie też by było usłyszeć jakąś radę co do zestawu który można przy przewieźć w bagażniku Meganki - w tym wypadku bez dodatkowego ładunku.
Dodam od razu że mam przeczucie że chyba zbyt optymistycznie podchodzę do przewożenia tego SW 10”, i pewnie nawet do bagażnika dużego SUVa nie wejdzie

Pozdrawiam i przepraszam za długi post,
Daniel