daniel napisał(a):Ja wiem, że prawdziwy Zeiss byłby dużo droższy ale tu chyba chodzi zgodność z normami Zeiss. W każdym razie pisze, że to jest pryzmat firmy Zeiss.
Zeiss i Schott maja wspólnego właściciela. Schott to huta szkła produkująca
elementy optyczne (soczewki, pryzmaty itd), a Zeiss to producent
przyrządów optycznych (lunetki, lornetki, obiektywy, mikroskopy itd) opartych na szkle Schott.
Schott produkuje elementy optyczne w różnych klasach jakości - poniżej te dotyczące pryzmatów:
"Zeiss" to nie są normy, tylko znak towarowy sugerujący najwyższą jakość produktu (i za użycie tego znaku Baader musi zapłacić - a raczej Ty jako jej nabywca).
daniel napisał(a):Różnice między nasadkami- dielektryczną a SW a Baader BBHS nie są mocno wygórowane ale ta BBHS lepiej punktuje gwiazdy i nieznacznie wzmacnia jasność.
Różnice między patrzeniem na wprost a z nasadką BBHS praktycznie niezauważalne.
Z tego co kojarzę "dielektryk" SW to kątówka typu "enhanced" czyli ma 96% odbicia. Z drugiej strony jak już liczyć procenty, to lepiej było wziąć pryzmat o przelocie 35mm, bo ma drogę optyczną 38 mm (T=0,994) zamiast 100 mm (T=0,984). Ale to tak bardziej w formie żartu, bo przy różnicach jasności 2-3% to tylko autosugestia
Taurus 270 + platforma | SW 80/400 2" + AZ4 | 20T5 | 13T6 | 8E | ES 4.7 | UHC, OIII 2" | AstroTrac TT320X-AG