Witajcje ponownie astrokoledzy i kolezanki , troche czasu uplynelo od mojej ostatniej altywnosci choc biernie jestem na forum codziennie i od tamtej pory trochę sie tez u mnie zmieniło i co najwazniejsze GSO 10 zagościło nareszcie w moich skromnych progach . Telep co prawda kosztowal wiecej niz bym sobie życzył ale znalazl sie doslownie po sąsiedzku no i trzeba byłotez wreszcie pogodzic sie z faktem ze tanio to juz było i juz raczej nie bedzie . Badz co badz sprzet jest dobrze zachowany wiec z paru stow do przodu tez trzeba sie cieszyć . Tyle z nowosci bo tytulowych wątpliwości swierzaka ciag dalszy wobec czego nie zakladam nowego tematu i licze na pomoc .
Na wyposazeniu mam standard czyli okulary 30mm i 9 mm oraz szukacz prosty i z nim mam pierwsze problemy, a wiec mam za sobą dwie obserwacje :
Pierwsza krotka obserwacja bo na tyle pozwoliła pogoda pozwolila jedynie troche sie pobawić z okularem 30 mm , poczesalem niebo napawajac sie ogromem gwiazd jakie ukazaly sie mym oczom a z obiektow tylko chichotki które zrobily na mnje wielkie wrazenie. Okular rzeczywiscje wydaje sie przyzwoity choc nie mam porównania . Pozniej sie rozpadło i tyle tego było
Drugim razem zanim mogłem wyjsc na obserwy to ksiezyc mocno zagościł juz na niebie wiec zaczalem od niego . Widok w obu okularach bardzo mi sie podobał jak to pierwszy raz ale mnogość detali wywarła na mnie wielki wrażenie takze moje plany aby telep byl na stale na wsi zostaly szybko zrewidowane .
Nastepnie troche Jowisza ale byl mocno przeswietlony zbyt jasny i dodatkowo kiepsko usytuowany u mnie z ogrodu bo nad dachem garażu takze niewiele widzialem ale w centrum pola widzenia okularu 9mm dalo sie widziec pasy rownikowe i akurat w tym czasie tranzyt cienia Io co dalk satysfakcje ale ten okular faktycznje lipny, po za centrum okularu zadnych szczegółów, na ksiezycu jescze można go przezyc na początek. Ksiezyc bez filtra jednak wypala oko i niebawem dokupie filtr.Gdy oko odpoczelo postanowiłem sprobowac sil i znalezc jalies gromadki w kasjopeji i sie zaczęło...
Tyle tytulem pierwszego swiatla i przechodze do problemów zwiazanych z szukaczem.
1 wygoda a raczej jej brak , trudno celowac w takiej pozycji i pomyslalem o szukaczu kątowym ale nie udalo mi sie znalezc zbyt wiele na ten temat wiec milo by bylo jeslj wypowiedzieli by sie uzytkownjcy dobsona ktorzy przesiedli sie z prostego na kątowy. Odwrocony obraz w szukaczu to tez poki co problem . Nijak sie to ma do dotychczasowego doswiadczenia z lornetka i praktycznie zaczynam od zera w orientacji to tez przemawia za kątowym z obrazem ziemskim ale daje sobie jeszcze czas zanim wymienię.
2 szukacz szybko zaparowal i tyle bylo z obserwacji tego dnia.
Jak sobie z tym radzic ? Odrosnik z karimaty duzo zmieni ? Jak go poprawnie wykonac ? Czy lepiej odrazu grzałka ?
3 jesli zaparowal szukacz to pewnje LW tez ale niewiem jak to zobaczyc wyczuc ? Wydaje mi sie ze spadla ostrosc ale ...
4. Poluje teraz na okular rzedu 13-16 mm ale wiem jedynie by szukac esa 14 mm 82 stopni lub hyperiona baadera 13 mm wiec moze macie inne propozycje warte rozwazenja w podobnych cenach ? Czy esy z mniejszym polem to tak samo dobry obraz tylko mniejsze pole ? Jesli vixeny to tylkl lvw sa godne uwagi przy F5 czy inne tansze tez ?
Pozdrawiam i czystego nieba