Piotr K. | 08 Sie 2021, 05:14
Zależy ile masz wzrostu. Do obserwacji wyżej nad horyzontem trzeba dodać ze 20-30 cm zapasu, bo im wyżej odchylisz lornetkę, tym niżej są jej okulary. Jeśli będziesz obserwował na siedząco, z jakiegoś taborecika, to te max 183 cm spokojnie wystarczy. Ale ogólnie mam wrażenie, że statyw za tysiaka to trochę przerost formy nad treścią. Ja do Fuji 16x70 używam Slika 700 DX na stojąco (mam 183 cm wzrostu) i jest OK. Statyw kupiłem używany w kwietniu tego roku za 400 pln.
Ogólnie bardzo ważne jest, żeby ER lornetki (eye relief, czyli odległość patrzenia - odstęp między okularem a okiem) był na tyle duży, żeby przy obserwacjach nie dotykać okularów oczodołami. Wtedy nawet mało stabilny statyw jest całkiem spoko, bo ustawiasz obiekt i przestajesz dotykać sprzętu. Używałem przez kilka lat Slyguide’a 15x70 z taborecikiem i lekkim statywem Vanguard o wys. max 160 cm (nie pamiętam modelu, taki z korbką, chyba już nieprodukowany), i było bardzo dobrze, bo Skyguide ma duży ER.
Newton 150/750 + Nikon D5100
Samyang 135 mm + Canon 4000D / 7D MkII + ASIair
EQ3-2 z napędem Asterion EQ3 DriveKit Pro
EQ5 z napędem OnStep