Cześć,
Wracam po latach do obserwacji. W liceum miałem. SW synte 8 i sprawowała się świetnie. Niestety musiałem ja sprzedać. Teraz po kilku latach i przeprowadce do centrum Warszawy znowu ciągnie mnie ku gwiazdom. Myślałem, żeby zacząć od lornetki. Niebo przez większość czasu mam niezbyt ciekawe, ale raz w tygodniu wyjeżdżam poza Warszawe, więc będzie gdzie oglądać. Większość osób polecała Nikona Action EX 10x50 lub DO SkyMaster 15x70. Mój zakres cenowy to 1000zl. Lepiej tańsza, większą, ale ze statywem czy 10x50 ale lepszej jakości. O tym nikonie piszą, że super, ale kiedyś gdy cena była dużo niższa. A o DO, że słaba jakość wykonia, a różnica ~300 za DO i ~900 za nikona jest dość znaczna . Chyba nie ma sensu kupować teleskopu za 1000 zł, szczególnie, że interesują mnie głównie ds, a samochodu nie mam, więc z transportem jakiś dobsonow też ciężko w przyszłości planuje zakup dlsra i zabawę w astrofotogradie. Mozecie coś podpowiedzieć w co iść, a w co się nie pchać?