Powrot do astro po 15 latach :)

[Dark Raven]

Witam kolegow. Tak jak w temacie mialem bardzo dluga przerwe z astro, bo niemal 15lat. Przez te lata nie mialem mozliwosci ani obserwacji, ani "bardzo" amatorskiego astrofoto ani zagladania na forum, nie mowiac juz o sledzeniu nowosci czy ogloszen ( sprawy zdrowotne, rodzina dzieci, dom - sami wiecie ) Poprzednio uzywalem jako pierwszego teleskopu synty 8" a potem przeskoczylem odrazu na synte 12". Do tego uzywalem pelnego zestawu okularow hyperion, oraz starego orto baadera. Oczywiscie filtry uhc-s, ksiezycowe i skyglow i o ile dobrze pamietamO-III oraz od czasu do czasu barlow televue x2 i x3. Mialem tez w swoich lapkach TV Panoptic ale nie pamietam jaki dokladnie Powolutku zabieram sie do powrotu do obserwacji astro i jak sie okazalo pamietam nawet dane do mojego Konta na forum W zwiazku z tym mam do Was drodzy koledzy i kolezanki pytanie. Czy w/w zestaw tzn synta 12" i pozostale akcesoria nie przestarzaly sie i czy uwazacie ze taki zestaw jak na powrot po 15latach jest ok? A moze macie inne koncepcje? Bardzo dziekuje za kazda pomoc i porade. Ciesze sie z powrotu

[Grzegorz G]

Cześć.

Powiem tylko tyle. Jeżeli po 15 latach lustro w Twojej Syncie jest ok. To masz wszystko czego potrzeba na dobry początek No i oczywiście potrzebujesz czasu na obserwację, no ale tego nigdzie nie sprzedają

[QSO]

W skrócie na szybko zmieniło sie właściwie tyle, że dużo łatwiej dostępne są szerokie pola od tamtych czasów, które już nieco mgliste w mej pamięci.
Królują okulary ExploreScientific/Maxvision/Meade UWA głownie 82st. do niedawna za przystępne niemal dla każdego pieniądze. No i standardem zaczęły się stawać 100stopniowe konstrukcje też relatywnie tanie i bdb jakościowo, też prosto od skośnookich zza wielkiego muru. Ogólnie różnoraki, nowoczesny sprzęt dobrze dostępny się stał, ale to przed pandemią, bo teraz kryzys duży w branży, więc źle trafiłeś moment z tym powrotem bo trudniej się doposażyć. Ogólnie to nastały czasy w których korzystniej kończyć z astro niż wracać do niego przez galopujące ceny. Sam zobacz po sklepach i giełdach ile można zarobić na spieniężeniu używanego sprzętu.