Astronauci Bob Behnken i Doug Hurley opowiedzieli o dudnieniu, upale i wstrząsach podczas powrotu z kosmosu w statku kosmicznym (firmy SpaceX) Crew Dragon.
- były jak uderzenie kijem baseballowym w tył krzesła.
Podczas powrotu najpierw moduł załogi musi oddzielić się od "bagażnika", w którym znajdują się panele słoneczne i grzejniki odprowadzające ciepło.
To generuje pierwszy wstrząs.
Dragon odpala silniki strumieniowe (brzmiące jakby strzelały) i kieruje pojazd we właściwym kierunku.
Największy wstrząs następuje po uwolnieniu spadochronów.
Wyszła mała niedoróbka konstrukcyjna.
Po wodowaniu flotylla prywatnych łodzi zbliżyła się do kołyszącego się "smoka" i poproszono astronautów o opuszczenie obiektu
z powodu obaw o niebezpieczne chemikalia ulatniające się z układu napędowego kapsuły.
https://www.bbc.com/news/science-environment-53658837
Siema