Życie w Kosmosie

Postmod24 | 20 Lis 2010, 21:03

Witam postanowiłem napisać coś o życiu w Kosmosie, czy uważać że jest to możliwe jeśli tak to w jakiej cześć wszechświata mogło się ono rozwinąć może jest od nas odległe o miliardy lat świetlnych a może jest bardzo blisko?
Ja uważam że to prawie pewne że istnieje inna cywilizacja niż nasza, bo choćby na 100 galaktyk przypadała jedna planeta podobna do ziemi na której mogło rozwinąć się życie to i tak istnieje miliardy takich planet.
Przecież kosmos jest tak rozległy, sama droga mleczna jest niewyobrażalnie duża a w wszechświecie jest ich miliardy. Jeszcze możliwe jest rozważanie Wieloświata, bo wszechświat to jest tylko nasz widoczny horyzont, a co jakby się kończył wszechświat to co by było ja uważam że nie ma czegoś takiego jak nic. A wszechświatów również może być miliardy i tak w nieskończoność i czy tylko na ziemi o średnicy 40 tyś km rozwinęło by się życie.

Jak wy uważacie? powyżej to są tylko moje rozważania.
Newton ATM 150/1500 (Budowa Zakończona )
Szukacz ATM 6x50
Super Ploss 25 mm, Kupię TMB Planetary 9mm
 
Posty: 257
Rejestracja: 16 Lis 2010, 17:49

PostWith_Money | 20 Lis 2010, 23:51

Ja sądzę że byłoby naprawdę smutno, gdybyśmy byli sami w tym ogromie przestrzeni. Też wierze, a raczej jestem przekonany, że gdzieś tam w oddali jakieś istoty zadają sobie podobne pytania jak My. Mam tylko taką nadzieje że jeszcze za mojej egzystencji, dowiemy się chociaż o jakiś śladach owej(owych) cywilizacji lub chociaż prymitywnego życia poza naszą piękną planetą :wink:
Awatar użytkownika
 
Posty: 6
Rejestracja: 10 Wrz 2010, 15:48
Miejscowość: Radom

 

Postkaladann | 21 Lis 2010, 01:19

uwielbiam ten temat : )

Pytasz tylko o życie w kosmosie czy inteligentne życie takie jak np. my ?

PIerwszy przypadek jest prawdopodobny dość mocno...drugi prawd. jest imho zerowe nawet gdyby planet podobnych do ziemii były biliony bilionów.
kaladann
 

PostMetatron | 21 Lis 2010, 01:39

Tak, temat jest bardzo interesujący i intrygujący.

Nie wiem tylko jak można być pewnym tego, że inteligentnego życia poza naszym nie ma?
Wszechświat jest powtarzalny a my odkryliśmy tylko jego cząstkę i tych inteligentnych cywilizacji mogły być już miliony jak również miliony mogą być po naszej zagładzie.

Wszechświat cały czas się zmienia, każdy jego zakątek podlega procesom ciągłej przemiany, skatalogowanych mamy 88 miliardów galaktyk a ile ich jest tak naprawdę.

Czy myślicie że innego życia może nie być? Skoro rodzą się nowe gwiazdy dlaczego nie może rodzi się życie?
Przecież tylko w naszym układzie na Marsie mogła występować woda w ciekłym stanie nie mówiąc o kilku Księżycach naszego układu planetarnego. Być może nigdy nie odkryjemy innych cywilizacji jednak nie oznacza to że one nie istnieją lub nie istniały oraz że istnieć nie będą.

To takie moje przemyślenia ;)

Pozdrawiam
Orion 80ED & EQ6 Pro SkyScan
Canon EOS 40D, Canon EOS 5D Mark II
Canon EF 200mm f/2.8L II USM, Canon EF 24-70 f/2.8L USM
Awatar użytkownika
 
Posty: 22
Rejestracja: 07 Maj 2008, 18:45
Miejscowość: Szczytno/Dublin

PostUnrealord | 21 Lis 2010, 02:04

Jedno słowo - googol nie jesteśmy w stanie sobie tego nawet wyobrazić a to jeszcze nie jest nieskończoność :wink:
więc po co nam jeszcze te światy alternatywne.
Życzę dobrej nocy niech się wam przyśnią wymażeni zieloni :mrgreen:

Ps. 1 googol = 10^100 = 10 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000
~nihil novi sub sole~
Awatar użytkownika
 
Posty: 281
Rejestracja: 09 Cze 2009, 23:59
Miejscowość: Opacz Kolonia

 

Postkaladann | 21 Lis 2010, 02:07

Dość łatwo dojśc do zerowego prawdopodobieństwa INTELIGENTNEGO życia. Zmiennych są miliony które musza zaistnieć w odpowiednim momencie i czasie i miejscu. Na chłopski rozum..inteligentnego życia w tej gigantycznej ilosci galaktyk i planet po prostu może nie być, co nie oznacza ze nie ma na pewno .

Dość często panuje wyobrażenie ze wystarczy planeta podobna do ziemii i z podobną gwiazdą by nagle bum...jak na pęczki zaczęłi sie rozmnazać inni "ludzie" , Nadi....Analuki czy coś tam ; )

Tak dobrze nie ma... samo życie na ziemii było nie raz unicestwiane prawie na amen..tak samo homosapiens bo wywodzimy się z małej garstki ocalałej populacji i tak było nie raz. NIe dość że cud że w ogóle istniejemy to jeszcze cud że przeżyliśmy ..takich "cudów" są setki tysięcy jak nie miliony (np odpowiednia wędrówka kontynentów w ogóle istnienie tektonikimagnetyzmu i pierwiastków w skorupie w odp. proporcjach) . Nawet to że w odpowiednim czasie spadł meteoryt który pozamiatał dino..bo inaczej do dziś mieszkałbyś w norce i miał móżdzek małego ssaka. Trudno sobie wyobrazić by daleko podobne gigantyczne zbiegi okoliczności przytrafiłyby sie jeszcze gdzieś indziej. Nie wystarczy planeta z hadwao na pokładzie w odp. odleglosci od słońca. NAstępny przykład mozesz miec z ksiezycem który jest gwarantem rozwoju takiego zycia. TAk samo z jowiszem który działa jak odkurzacz inaczej bylibysmy juz pozamiatani dawno temu, czy odpowiednia odl od pobliskich gwiazd typu supernowa i inne niespodzianki, odpowiedni mimośród orbity. Mógłbym tak wymieniać bez końca...wciaz nie mając wrazenia ze zacząłem temat a to tyczy sie przeciez tylko prostych trywialnych spraw...a gdzie reszta ?

Ja to widzę tak...wyobraź sobie z miliard takich maszyn jednorękich do losowania stojących obok siebie. Kazda z nich ma miliard mozliwosci po 3 (truskawki, sliwki , banan itd miliard owoców ;)) I teraz zrob tak aby w tym miliardzie maszyn ulożyły sie same np banany...po pociagnięciu rączki....ile razy musisz ciągnąć by tak wylosować ?
Praktycznie niemożliwe. INteligentne zycie poza ziemia wdł mnie nie istnieje wbrew marzeniom romantyków i tęsknoty do ufoków.
kaladann
 

PostGregohr | 21 Lis 2010, 02:17

kaladann napisał(a):Ja to widzę tak...wyobraź sobie z miliard takich maszyn jednorękich do losowania stojących obok siebie. Kazda z nich ma miliard mozliwosci po 3 (truskawki, sliwki , banan itd miliard owoców ;)) I teraz zrob tak aby w tym miliardzie maszyn ulożyły sie same np banany...po pociagnięciu rączki....ile razy musisz ciągnąć by tak wylosować ?
Praktycznie niemożliwe. INteligentne zycie poza ziemia wdł mnie nie istnieje wbrew marzeniom romantyków i tęsknoty do ufoków.


co do maszyn- trochę nietrafione proporcje. Myślę, że realniejsze byłoby 100tys maszyn i miliardy pociągnięć.
Dwa: według mnie życie ?(inteligentne) poza Ziemią istnieje- ale my się o tym nie dowiemy. Po 1- za daleko; po drugie- musielibyśmy się w miarę "zgrać" w czasie istnienia naszej i innej cywilizacji; po 3- takiego życia nie jest z kolei aż tak dużo (tu teoria o zbiegu tysięcy okoliczności kaladanna)
10x50,20x70,SW200/1200DobsGoTo
...take a look, to the sky, just before You die- it's the last time he will...
...zmazując barwy lasom i polom, mknie balon nocy -z knajpy- gondolą...
Awatar użytkownika
 
Posty: 733
Rejestracja: 03 Lip 2007, 13:25
Miejscowość: Poznań

Postkaladann | 21 Lis 2010, 02:23

widzisz a dlaczego 100 tys maszyn i miliardy pociagniec? Z co widzę nie bierzesz pod uwagę timingu...który odgrywał zasadniczą w tym wszystkim rolę..nie chodzi o to ze coś sie moze stac (miliard pociagnięc) ale aby to sie stało w właściwym czasie (dlatego miliard maszyn)

PIerwszy z brzegu przykład..ułożenie kontynentów. Gdyby homo sapiens pojawił sie trochę wcześniej lub pozniej..nie byłoby czasu do stabilnych warunków pogodowych i żywnościowych. Za kilkadziesiat milionów lat znowu kontynenty tak sie przesuną ze nasze przetrwanei bedzie graniczyło z cudem..wdł ocen..człowiek ani zadne bardziej rozwinięte zwierzę w ogóle nie przetrwa. Wcale nie zagłada słońca nas wykończy ale dużo wcześniej zwykła wędrówka kontynentów.

To tylko mały, malusienki przykładzik dlaczego miliard maszyn a nie miliard pociagnięc na które po prostu w ewolucji nie ma miejsca jesli "ciasto" ma sie upiec do końca.
kaladann
 

PostMetatron | 21 Lis 2010, 02:38

Jeżeli takie przypadki zdarzyły się na naszej Planecie a jest to możliwe jak miliard maszyn i powiedzmy tysiąc pociągnięć to dlaczego nie mogło się to wydarzyć w innym miejscu :) Jak się znaleźliśmy na naszej planecie skoro to tak niemożliwa kombinacja?

Inne cywilizacje z pewnością istnieją i nie piszę tu o zielonych ludzikach, piszę tu o inteligentnym życiu które uformowało się w zupełnie innych warunkach, w których my byśmy nie przetrwali lub w zupełnie podobnych warunkach.

kaladann ty stworzyłeś niemożliwą kombinację dla warunków jakie znamy na naszej planecie, być może istnieje kilkanaście innych warunków w których może uformować się bardziej lub mniej inteligentne życie

Pozdrawiam
Orion 80ED & EQ6 Pro SkyScan
Canon EOS 40D, Canon EOS 5D Mark II
Canon EF 200mm f/2.8L II USM, Canon EF 24-70 f/2.8L USM
Awatar użytkownika
 
Posty: 22
Rejestracja: 07 Maj 2008, 18:45
Miejscowość: Szczytno/Dublin

Postkaladann | 21 Lis 2010, 03:00

Metatron napisał(a):
kaladann ty stworzyłeś niemożliwą kombinację dla warunków jakie znamy na naszej planecie, być może istnieje kilkanaście innych warunków w których może uformować się bardziej lub mniej inteligentne życie

Pozdrawiam

No niestety też tu sie nie mogę zgodzić...Okazuje się że życie jako takie tym bardziej inteligentne musi sie rozwijać b.b. podobnie. Chociażby woda i węgiel stanowia pierwiastki jako jedyne dzięki którym mogą istnieć stabilne skomplikowane struktury (np polimery). W zasadzie nie bierze sie dziś pod uwagę istnienia int. zycia na bazie np słynnego krzemu albo wiesz..ufoki oddychające siarką, zmiast krwi kwas itd..jak alien ;) Prawa chemii sa nieubłagane.

To tak samo jakby mowic..no ale moze są gdzieś gwiazdy które jednak zuzywają jako paliwa benzenu zamias wodoru i helu...no ale neistety wszechswiat jest tak zbudowany a nie inaczej ze MUSI to być wodór by gwiazda zaczęła żyć.
Uwazam ze jest tak samo z życiem które ma cechy wspolne...jesli mimośród planety będzie zbyt "pokręcony" to życie zamarznie..bo cząsteczki w niskich temp są ...nieruchliwe itd...po prostu wniosek moj jest taki..że warunki do istnienia zycia muszą być wbrew pozorom..BARDZO zblizone do ziemskiego jak i cały rytm bo prawa chemii i fizyki są jedne.

POza tym twoj argument ze jesli my zyjemy tzn ze gdzieś indziej też coś takiego musiało sie przytrafić nie jest uwazam dobry...z tego powodu ze to nic nie oznacza. Wiesz akurat nam sie poszczesciło i mozemy sie nad tym wszystkim zastanawiać. Na kogoś "paść" musiało..w tych wielo światowych? uniwersach i jestesmy to oczywiscie my.
kaladann
 

PostMetatron | 21 Lis 2010, 03:31

kaladann nigdzie nie napisałem o możliwości oddychania siarką czy tym podobne, pisząc inne warunki miałem na myśli wydzielone obszary planety typu oceany, obszary blisko biegunów itp.
Widzisz my dopiero odkrywamy ułamek tajemnic wszechświata i niekoniecznie nasz układ planetarny jest układem wzorowym, być może istnieją jeszcze bardziej sprzyjające warunki do powstania życia.
Oczywiście to reakcje jądrowe napędzają gwiazdy tak samo jak planety skaliste powstają bliżej Gwiazdy a z reguły planety gazowe powstają w dalszych zakątkach układu.

Czy Twoim zdaniem gdy na pustyni na której jest jedno źdźbło trawy pada deszcz i jedna kropla spadnie na źdźbło to druga kropla z tych bilionów nie ma prawa trafić w to samo miejsce?

Jeżeli coś zdarzyło się raz może zdarzyć się po raz kolejny, masz dużą wiedzę i dziwi mnie Twój stosunek, że jedyna inteligentna cywilizacja istnieje tylko i wyłącznie na Ziemi.

Moje przekonanie jak widzisz jest zupełnie inne jednak szanuję Twoje i wiem, że chociaż bym podał tysiąc za to i tak nie zmieni to Twoich poglądów.

Porównaj cud narodzin człowieka, też jest małe prawdopodobieństwo że się zdarzy (bo musi nastąpić tysiące zdarzeń jak nie miliony by to życie powstało) a jednak jest nas kilka miliardów :)

Pozdrawiam
Orion 80ED & EQ6 Pro SkyScan
Canon EOS 40D, Canon EOS 5D Mark II
Canon EF 200mm f/2.8L II USM, Canon EF 24-70 f/2.8L USM
Awatar użytkownika
 
Posty: 22
Rejestracja: 07 Maj 2008, 18:45
Miejscowość: Szczytno/Dublin

Postmod24 | 21 Lis 2010, 10:42

A więc ja wyrażę moje skromne zdanie, dlaczego wszyscy uważają że życie w kosmosie musi być podobne do ziemskiego, przecież warunki na planecie mogą być zupełnie inne oczywiście nie może to być planeta gazowa. Przede wszystkim na planecie musi być woda i w miarę gruba atmosfera, planeta musi być w odpowiedniej odległości od gwiazdy i z odpowiednim sąsiadami. To by wystarczyło, bo tlen już nie jest tak potrzebny przecież na ziemi żyją organizmy które oddychają dwutlenkiem węgla to dlaczego kosmoczłowiek by nie mógł tak funkcjonować. Ale 88 miliardów galaktyk, to jest tylko nasz widoczny horyzont Kosmos jest nie skończony. Bo powiedzcie co by było gdyby za kosmosem nie było nic.
A teraz przykład z naszego układu słonecznego jestem pewien że w nim na marsie istniało życie a na wenus będzie. Dlaczego?
Bo ziemia miała takie same etapy jak wenus też była piekielnie rozżarzona i tam też za parę milionów lat może istnieć życie, tylko jakieś meteoryty muszą przynieść wodę choć raczej będzie to życie nie podobne do ziemskiego bo będzie musiało wytrzymać wysokie temp. chyba że wenus odsunie się od słońca bo przecież kosmos się rozszerza , a z nim również może rozszerzać się układ słoneczny tylko następuje to bardzo wolno. A co do marsa również teraz panują tam dobre warunki ale przeszłość mówi że mars zderzył się z czymś wielkim.
A poza tym ziemia w przeszłości też zderzyła się z czymś wielkości marsa może to był mars może od niego mamy właśnie wodę, może na marsie też była, bo skąd by się wzięła na ziemi woda, przecież wody są miliony hektolitrów na ziemi, przyniosły ją meteoryty raczej nie możliwe.
I dlatego uważam że na marsie istniało życie i to by było nawet zgodne z logiką.
1.Mars 2.Ziemia(obecnie)3.Wenus. Trzy sąsiady na których będzie lub było życie.

A co do gwiazdy z benzyny czego nie przecież w kosmosie na pewno jest ropa bo skądś się musiała wziąć na ziemi to mogła się też uformować z niej gwiazda, choć by się bardzo szybko wypaliła.
Newton ATM 150/1500 (Budowa Zakończona )
Szukacz ATM 6x50
Super Ploss 25 mm, Kupię TMB Planetary 9mm
 
Posty: 257
Rejestracja: 16 Lis 2010, 17:49

PostMetatron | 21 Lis 2010, 11:33

mod24 nie zgodzę się z Tobą co do gwiazd napędzanych paliwem typu ropa :)

Gwiazdy składają się głównie z wodoru i helu a nie z ropy i w wyniku stabilnej fuzji jądrowej wodór zamieniany jest w hel.

Pozdrawiam
Orion 80ED & EQ6 Pro SkyScan
Canon EOS 40D, Canon EOS 5D Mark II
Canon EF 200mm f/2.8L II USM, Canon EF 24-70 f/2.8L USM
Awatar użytkownika
 
Posty: 22
Rejestracja: 07 Maj 2008, 18:45
Miejscowość: Szczytno/Dublin

Postmod24 | 21 Lis 2010, 13:52

W sumie racja ale płonąca planeta z ropy jest jak najbardziej możliwa
Newton ATM 150/1500 (Budowa Zakończona )
Szukacz ATM 6x50
Super Ploss 25 mm, Kupię TMB Planetary 9mm
 
Posty: 257
Rejestracja: 16 Lis 2010, 17:49

PostUnrealord | 21 Lis 2010, 13:54

Panowie, zanim dojdziecie do zasady heisenberga czy jak kto woli zasady nieoznaczoności i jej implikacji. Proponuje zająć się rzeczami bardziej przyziemnymi gdyż prawdopodobieństwo istnienia czy nieistnienia życia i form inteligencji jest równie ogromne co fakt braku możliwości empirycznego udowodnienia obu tez, dlatego IDŹMY NA WYBORY i udowodnijmy że trochę tuszu na papierze może zmienić naszą rzeczywistość (a przynajmniej może nam nowe chodniki i ulice porobią :wink: )

PS. Mod24 weź proszę nie żartuj :mrgreen:
~nihil novi sub sole~
Awatar użytkownika
 
Posty: 281
Rejestracja: 09 Cze 2009, 23:59
Miejscowość: Opacz Kolonia

 

Postkaladann | 21 Lis 2010, 14:04

Unrealord napisał(a):Panowie, zanim dojdziecie do zasady heisenberga czy jak kto woli zasady nieoznaczoności i jej implikacji. Proponuje zająć się rzeczami bardziej przyziemnymi gdyż prawdopodobieństwo istnienia czy nieistnienia życia i form inteligencji jest równie ogromne co fakt braku możliwości empirycznego udowodnienia obu tez, dlatego IDŹMY NA WYBORY i udowodnijmy że trochę tuszu na papierze może zmienić naszą rzeczywistość (a przynajmniej może nam nowe chodniki i ulice porobią :wink: )

PS. Mod24 weź proszę nie żartuj :mrgreen:


Unrealord...pozwól nam pofilozofować trochę : ) co z tego że udowodnić nie można ; ) Demokryt też udowodnić nie mógł ze istnieją atomy..a jednak jakże miał rację! :) Czasem mnie zadziwia jak bardzo samą siłą umysłu przeniknąć można tak daleko w głąb rzeczywistej natury świata.

ps.. patrząc na nasz rząd ....raczej skłaniałbym sie do opcji że inteligentnego życia nie ma w ogóle :lol:
kaladann
 

PostKrzysztof_K | 21 Lis 2010, 15:25

Carl Sagan w swojej książce pt. "Kontakt" użył takiego oto zdania:
"Gdybyśmy byli sami we Wszechświecie, byłoby to ogromne marnotrawstwo przestrzeni"
:wink:
Pozdrawiam
KK
Awatar użytkownika
 
Posty: 326
Rejestracja: 29 Lip 2005, 13:36
Miejscowość: Elbląg

PostIgnisdei | 21 Lis 2010, 17:52

Krzysztof_K napisał(a):Carl Sagan w swojej książce pt. "Kontakt" użył takiego oto zdania:
"Gdybyśmy byli sami we Wszechświecie, byłoby to ogromne marnotrawstwo przestrzeni"
:wink:
Pozdrawiam
KK

Jeżeli uznamy, że byt ożywiony jest jedyną logiczną konsekwencją istnienia to powiem więcej : ekosystemy może nie tworzą się przypadkowo...są następstwem pewnych stałych procesów opartych o rachunek prawdopodobieństwa, który decyduje o tym, że w określonych okolicznościach musi powstać struktura samodoskonaląca się: mutacje, dobór naturalny, która z czasem nabywa inteligencje. Może wpływać na ekosystem i nawet z niego wyjść (loty kosmiczne i kolonizacja kosmosu). Może obronić planetę przed zagładą. Jeśli pobawimy się w snucie dalszych fantasmagorii możemy przyjąć, że np. nasz byt i inne byty oraz ich pola są związane z wszech wiecznym bytem "pramatki ziemni" to owa pramatka może dążyć do auto-ochrony przez wykształcenie logicznie funkcjonujących struktur swego jestestwa, jakimi są inteligentne istoty. Kosztem utraty części zasobów (przemysł, degradacja, zanieczyszczenie) Jeśli wzniesiemy się na odpowiednio wysoki poziom technologiczny to być może będziemy mogli chronić naszą planetę przed ogromnymi ciałami jej zagrażającymi lub pilnować by nasze słońce za szybko nie przeszło w fazę czerwonego olbrzyma.. :)
Ignisdei
 

Postkaladann | 21 Lis 2010, 18:23

Ciekawa koncepcja Ignis ..choć pachnie mi tu "matką gają"...żyjącą wszechobecną samoświadomością.

BTW..z innej beczki skoro mowa o przetrwaniu..w sumie jako cywilizacja mamy chyba szalenie mało czasu na znalezienie alternatywy przed unicestwieniem...aby przetrwac nie mozemy sie tu kisic wiecznie tylko na pewnym etapie..znaleźc inną "ziemię" wiadomo...ale to moze okazac sie cholernie ciezkie do wykonania. Nie wystarczy bowiem podobna ziemia ale taka sama..idealnie taka sama. Np..nasza woda, oceany mają ścisły skład izotopowy..mozna powiedzięć unikatowy, Jesli stosunek deuteru w wodzie na innej planecie będzie inny zaledwie o kilka procent to taka woda okazuje sie trująca przy dluzszym uzywaniu dla naszego organizmu. A wydawałoby się że woda to woda. Podobnie cykl rozmnażania jest ścisle związany z księzycem i jego okresem obiegu. Jesli bedzie choc trochę inaczej mozemy po prostu przestać mieć możliwośc rozmnazania się na takiej "przyjaznej" nowej-ziemi . Z tego co obecnie widzę jesteśmy jakby spasowani tylko i wyłącznie z naszym środowiskiem tu i tylko tu na tej planecie. Wszystko inne podobne lub b. podobne = śmierć homo-sapiens jakiego znamy prędzej czy pozniej.

Wdł mnie jest pewne, że takich niespodzianek jest dużo, dużo więcej (dalej - wpływ magnetyzmu na ciało a o ilu rzeczach jeszcze nie wiemy) itd itp...i ze moga skutecznie uniemożliwić ucieczkę/przetrwanie naszej cywilizacji gdzies indziej na drugiej ziemii...jesli taką w ogóle uda sie znaleźć.
kaladann
 

PostUnrealord | 21 Lis 2010, 18:25

Oddałem ...... głos, teraz tyż mogę pofilozofować co ciekawe ostatnio doszedłem do niezwykle światłego odkrycia potwierdzonego szeregiem badań empirycznych o wzmocnieniu wpływu zainteresowania filozofią po spożyciu napojów orzeźwiających (z niewielką domieszką etanolu). Niestety myśli te wzniosłe i twórcze zazwyczaj raz wypowiedziane zanikają w eterze wraz wpływem dobrodziejstw środków wspomagających pozostawiając przykre uczucie pustki - cóż za marnotrawstwo!

Ps. Ignis wcześniej wszak musi pojawić się jeszcze jeździec z wielki czerwonym ptakiem.

EDIT:

Kaladann wszystko jest kwestią możliwości technicznych i dążenia samego gatunku do przetrwania szczury nauczyły się jeść kable, myślę że jeśli zaszła by taka potrzeba człowiek jeśli nie byłby wstanie sam z siebie się zmienić to wydarł by tą tajemnicę szczurom. (choć wtedy mógłby nie być już do końca homo-sapaczem)
~nihil novi sub sole~
Awatar użytkownika
 
Posty: 281
Rejestracja: 09 Cze 2009, 23:59
Miejscowość: Opacz Kolonia

 

Postkaladann | 21 Lis 2010, 18:59

No ale chciałbyś jesć kable ? :lol: Człowiek jest istota obdarzoną potrzebą "wyższych mysli" sztuką, poezją, odkrywaniem..itd..jako taki nie zniósłby jedzenia kabli choć prostszym stworzonkom moglby sie to udać/dostosować ; ) To jak w matrixie...dostalibyśmy szału od jedzenia ciągle tej samej kaszki na sniadanie.

no nie wiem...wszyscy widzę myślą optymistycznie, ja jestem z konieczności katastrofistą ; ) Jak to powiedział Nilus do Sheparda..."wy ziemianie nie wiecie jak niebezpiecznym miejscem jest kosmos" ; ) (mass effect) a nasz pobyt na ziemi to tylko chwila która zaraz przeminie.
kaladann
 

Postmod24 | 21 Lis 2010, 19:14

No kosmos jest niebezpieczny, ba nawet sam droga mleczna przecież w środku galaktyki istnieje czarna dziura.
A wracając do życia, mam taki mały argument, tyś lat temu w ziemie uderzył meteoryt który spowodował wyginięcie dinozaurów i wszystkich innych organizmów na ziemi, i cały proces powstawania życia od nowa, i powstał człowiek mimo wszystko więc prawdopodobieństwo istnienia życia jest duże. A co gdyby dinozaury nie wyginęły może by doszły do takiej cywilizacji jak człowiek, może by mieli komputery lub nawet by zaszli dalej. Człowiek też na początku nie umiał mówić pisać też był takim dinozaurem.
Newton ATM 150/1500 (Budowa Zakończona )
Szukacz ATM 6x50
Super Ploss 25 mm, Kupię TMB Planetary 9mm
 
Posty: 257
Rejestracja: 16 Lis 2010, 17:49

PostMetatron | 21 Lis 2010, 21:32

Po pierwsze nie jest pewne czy to właśnie przez meteor wyginęły dinozaury :) i nie tyś lat temu a około 65mln lat temu.

Człowiek jest wyjątkowy i inteligentny co do dinozaurów hmm nie wydaje mi się by rozwinęły się tak jak człowiek :) skąd by wzięły tak duże książki do nauki np języka :P

Pozdrawiam
Orion 80ED & EQ6 Pro SkyScan
Canon EOS 40D, Canon EOS 5D Mark II
Canon EF 200mm f/2.8L II USM, Canon EF 24-70 f/2.8L USM
Awatar użytkownika
 
Posty: 22
Rejestracja: 07 Maj 2008, 18:45
Miejscowość: Szczytno/Dublin

Postmaquu | 21 Lis 2010, 21:52

a kto Wam nagadał, że Ziemianie są inteligentni? Porównywać się do dinozaurów lub ryb to średni argument
Rest In Space, maquu
Kiedyś cośtam do focenia, a obecnie....lornetka i oczy :)
Awatar użytkownika
 
Posty: 571
Rejestracja: 19 Sie 2010, 20:31

 

PostMetatron | 21 Lis 2010, 21:55

Ziemian jest dużo, choćby delfiny są bardzo inteligentne, to samo można powiedzieć o szczurach a człowieki hmm no sam nie wiem ;)
Orion 80ED & EQ6 Pro SkyScan
Canon EOS 40D, Canon EOS 5D Mark II
Canon EF 200mm f/2.8L II USM, Canon EF 24-70 f/2.8L USM
Awatar użytkownika
 
Posty: 22
Rejestracja: 07 Maj 2008, 18:45
Miejscowość: Szczytno/Dublin

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 18 gości

AstroChat

Wejdź na chat