I w tym obszarze mamy cenny postęp i to z udziałem Polaków.
Lokalna ilość izotopu Aluminium-26 w kosmosie może tłumaczyć powstawanie takich i innych planet
oraz bardzo różnych (niepodobnych do siebie) układów planetarnych. Nowa teoria z udziałem Polaków.
Najkrócej:
Planetozymale nie powstają wszędzie dookoła powstającej gwiazdy lecz w wąskim pasie, który powoli migruje.
Pierwsze mają więcej nietrwałych, podgrzewających składników i tworzą potem planety skaliste.
***
Czas półtrwania Al-26 wynosi 7.17x10^5 lat. Jest to za mało, aby izotop mógł przetrwać jako pierwotny nuklid,
ale niewielka jego ilość jest wytwarzana przez zderzenia atomów z protonami promieniowania kosmicznego.
Ilość Al-26 w próbce może być wykorzystana do obliczenia daty upadku meteorytu na Ziemię.
***
Siedemset tys. lat to nawet nie milion. To tyle co nic w stosunku do wieku Ziemi czyli około 4 tysięcy milionów lat.
***
Synteza jąder pierwiastków o liczbach atomowych (Z) od 4 do 26 (od Be do Fe) zachodzi we wnętrzu gwiazd, zaś
powstawanie pierwiastków cięższych od żelaza zachodzi podczas epizodu wybuchu supernowej (kończącego ewolucję gwiazdy masywnej).
Izotop Al-26 jest dostarczany do przestrzeni międzygwiezdnej głównie przez supernowe
(ale powstawać może już wcześniej we wnętrzu gwiazdy i jako taki być potem "wymieciony").
Inspiracja: kilka miejsc w internecie.
Siema