Astronomiczne wiadomości z Internetu

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostPaweł Baran | 10 Wrz 2021, 10:32

Life and Space 2021 - konferencja Polskiego Towarzystwa Astrobiologicznego
2021-09-09. Andrzej
Serdecznie zapraszamy na konferencję Life and Space 2021 organizowaną przez Polskie Towarzystwo Astrobiologiczne! Konferencja odbędzie się w dniach 29.09 - 01.10.2021. Zachęcamy wszystkich zainteresowanych tematyką do zgłoszenia prezentacji lub posteru. Patronem honorowym wydarzenia jest Polska Agencja Kosmiczna. Patronat medialny nad wydarzeniem objął portal Astronomia24.com.
Specjalnymi gośćmi konferencji będą: Jason Dworkin, PhD (Senior Scientist, NASA Goddard Space Flight Center, NASA), Sara Imari Walker, PhD (Associate Professor, School of Earth and Space Exploration, Arizona State University; External Faculty, Santa Fe Institute), Prof. Jacek Krełowski (Professor at Institute of Physics, Rzeszów University), Nils Averesch, PhD (Department of Civil and Environmental Engineering, Stanford University; Center for Utilization of Biological Engineering in Space, California, USA).

Rejestracja poprzez stronę: astrobio.pl

Bilety: hopin.com

Na stronie konferencji znajdują się szczegóły wydarzenia oraz harmonogram. Konferencja będzie odbywać się w języku angielskim.
Źródło: astrobio.pl
Life and Space 2021 - konferencja Polskiego Towarzystwa Astrobiologicznego
https://www.astronomia24.com/news.php?readmore=1109
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Life and Space 2021 - konferencja Polskiego Towarzystwa Astrobiologicznego.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Life and Space 2021 - konferencja Polskiego Towarzystwa Astrobiologicznego2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Wrz 2021, 10:34

Mała księga kosmologii – premiera!
2021-09-09. Redakcja
Wyprawa do granic wszechświata i granic kosmologii.
W każdej sekundzie z samych krawędzi obserwowalnego wszechświata dociera do nas słabe promieniowanie – relikt burzliwej młodości kosmosu – zwane mikrofalowym promieniowaniem tła. W Małej księdze kosmologii czołowy badacz tego promieniowania Lyman Page zabiera nas w oszałamiającą podróż po naszej obecnej wiedzy o rozmiarach, budowie i początkach uniwersum.
Łącząc najnowsze ustalenia kosmologii obserwacyjnej z przystępnie wprowadzanymi koncepcjami fizycznymi, Page wyjaśnia, jak na podstawie drobnych nieregularności mikrofalowego promieniowania tła kosmologom udało się precyzyjnie zrekonstruować historię kosmosu, ustalić jego kształt, skład, strukturę i tempo ekspansji. Z perspektywy tej wiedzy, zebranej w tzw. standardowym modelu kosmologicznym, widać jednak wyraźnie, jak wiele wciąż nie rozumiemy. Docierając do granic kosmologii, Page dobitnie ukazuje, że przed nami jeszcze mnóstwo fascynujących odkryć.
Więcej: https://bit.ly/3jXCWCs
https://kosmonauta.net/2021/09/mala-ksi ... -premiera/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Mała księga kosmologii – premiera.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Mała księga kosmologii – premiera2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Wrz 2021, 10:35

POLSA zleciła analizę zdolności rozwoju i użytkowania rakiet suborbitalnych
2021-09-09.
Łukasiewicz - Instytut Lotnictwa, na zlecenie Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA), opracuje do końca 2021 r. studium wykonalności, którego celem będzie dostarczenie analiz związanych z budową polskich zdolności w zakresie lotów rakiet suborbitalnych. Prace będą prowadzone we współpracy z gdyńską spółką SpaceForest Sp. z o.o. oraz Akademią Leona Koźmińskiego.
Zgodnie z założeniami zamówienia, wykonawcy studium dokonają szerokiej analizy polskiego potencjału związanego z rozwojem technologii rakiet suborbitalnych. Przeprowadzone zostaną symulacje lotu, trajektorii oraz stref upadku wybranych konstrukcji. Opracowany dokument będzie uwzględniał analizę dostępnych miejsc startowych, które pozwolą polskim podmiotom na realizację lotów suborbitalnych w przyszłości.
Uwzględnione zostaną możliwości wykorzystania w tym celu zarówno polskich poligonów wojskowych, jak i poligonów zagranicznych, do których dostęp możliwy byłby w ramach współpracy międzynarodowej.
Szczególna uwaga zostanie poświęcona zagadnieniom o charakterze proceduralnym i prawnym, które warunkować będą bezpieczeństwo prowadzonych kampanii startowych. Analizy uwzględnią kwestie odpowiedzialności za nieumyślne przekroczenia obowiązujących stref upadku, ubezpieczenie kampanii startowej, a także zagadnienia związane z ochroną środowiska.
W poprzednich latach Łukasiewicz - Instytut Lotnictwa, wraz z Politechniką Warszawską, opracowały już na zamówienie Polskiej Agencji Kosmicznej studium wykonalności pt. „Polska mikrorakieta nośna – perspektywa”. Dokument uznano za wartościowy punkt odniesienia dla dyskusji na temat rozwoju w Polsce mikrorakiety nośnej i szeroko rozumianych technologii rakietowych.
Źródło: Łukasiewicz - Instytut Lotnictwa
Ilustracja: Łukasiewicz - Instytut Lotnictwa [ilot.lukasiewicz.gov.pl]
https://www.space24.pl/polsa-zlecila-an ... rbitalnych
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: POLSA zleciła analizę zdolności rozwoju i użytkowania rakiet suborbitalnych.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Wrz 2021, 10:38

Przygotowanie do Olimpiady Astronomicznej
2021-09-09.
Astronomia Sferyczna 4: Elementy Geometrii Sferycznej
Wybierzmy się w hipotetyczną wyprawę po kuli ziemskiej. Stojąc na biegunie północnym, wyruszamy na południe, czyli w dowolną stronę i poruszamy się, nie zmieniając kierunku. Docierając do równika, robimy zakręt o 90°. Poruszamy się następnie dalej prosto, przemierzając 1/4 obwodu Ziemi. Po przebyciu odcinka po równiku ponownie zakręcamy o 90° w tę samą stronę i poruszamy się ponownie prosto. Po ponownym przebyciu czwartej części ziemskiego obwodu znajdujemy się ponownie na biegunie, przybywając z kierunku prostopadłego do kierunku, z którego wyruszyliśmy. Poruszaliśmy się po trójkącie — jedynie po liniach prostych, a kierunek zmienialiśmy jedynie w wierzchołkach, lecz w trójkącie o trzech kątach prostych!
Jak wiadomo, w zwykłym trójkącie suma kątów wewnętrznych wynosi 180°, w naszym zaś 270°. Czy więc w naszym rozumowaniu jest błąd? Podróż odbyła się po trójkącie, ale nie po trójkącie płaskim, bo znajdującym się na powierzchni kuli. Ponieważ nasza dwuwymiarowa przestrzeń jest zagięta, zasady geometrii płaskiej, nie zawsze są zachowane. Możliwe są więc trójkąty o sumie kątów większych od 180°.
Linie geodezyjne
Jeżeli stoimy na Ziemi i rozpoczniemy podróż po linii prostej (czyli bez zmiany kierunku), po przejściu 40 000 km znajdziemy się w tym samym miejscu. Jeśli nie wiedzielibyśmy, o krzywiźnie Ziemi, nasze doświadczenie prowadziłoby do paradoksu. Prosta jest nieskończoną figurą, więc bez zawracania nie moglibyśmy znaleźć się w tym samym miejscu. Poruszaliśmy się po okręgu wielkim sfery — okręgu o promieniu równym promieniowi sfery, który stanowi linię geodezyjną, która w tej geometrii odpowiada prostej, czyli stanowi najkrótszą drogę między obiektami. Linia geodezyjna zwana jest też, zwłaszcza w nawigacji, ortodromą.
Zauważmy, że na sferze nie ma dwóch rozłącznych okręgów wielkich — czyli nie istnieją równoległe linie geodezyjne (z wyjątkiem okręgów przystających). Rozłączne linie zawsze przecinają się w dwóch punktach. Przed dwa dowolne punkty można przeprowadzić jedną ortodromę. Wyjątkiem są dwa punkty antypodyczne (czyli leżące naprzeciwko siebie), gdyż przechodzi przez nie nieskończenie wiele okręgów wielkich. Warto nadmienić, iż linie geodezyjne, choć stanowią rzeczywistą najkrótszą drogę między punktami, na mapach nie stanowią prostych, a krzywe. Mapy są bowiem pewnym odwzorowaniem trójwymiarowej sfery na dwuwymiarową powierzchnię Można je konstruować tak, by były zachowane odległości, powierzchnie lub kąty, jednak nie wszystko na raz. Krzywa, która na mapie Merkatora jest linią prostą, nazywamy loksodromą. Przecina ona wszystkie południki pod tym samym kątem. Choć nie najkrótsza, była często używana w nawigacji morskiej z uwagi na rzadsze zmiany kursu.
Trójkąty sferyczne
Rozważmy trzy nieprzystające okręgi wielkie sfery. Na powierzchni sfery powstało 8 trójkątnych figur, których wszystkie boki są łukami okręgów wielkich. Każda z tych figur to trójkąt sferyczny. Każdy trójkąt sferyczny składa się z 3 kątów wewnętrznych, których suma zawsze jest większa od 180° a mniejsza niż 540°. By omówić właściwości trójkątów sferycznych, porównajmy je w do dowolnego trójkąta płaskiego.
Więcej na stronie:

https://astronet.pl/autorskie/oa/astron ... ferycznej/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Przygotowanie do Olimpiady Astronomicznej.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Wrz 2021, 10:39

Najnowszy raport Międzyrządowego Zespołu ds. Klimatu
2021-09-09. Natalia Kowalczyk
Niedawno został opublikowany najbardziej znaczący do tej pory raport Międzyrządowego Zespołu ds. Klimatu (IPCC). Raport oparty na 14 tysiącach prac naukowych jednoznacznie stwierdza, że za ociepleniem się klimatu, atmosfery, oceanów i lądów stoi wpływ człowieka.
Dzięki postępom w obserwacjach klimatu i metodach analizy przedstawiono niepodważalne dowody na kryzys klimatyczny. Rozległe, a co gorsza szybkie zmiany w atmosferze, oceanach, kriosferze oraz w biosferze powodowane są przez obecność dwutlenku węgla w atmosferze. Każda tona tego związku przyczynia się do globalnego ocieplenia, dlatego przerażający jest fakt, że ilość dwutlenku węgla jest obecnie na najwyższym poziomie od co najmniej dwóch milionów lat.
W wielu rozdziałach raport podkreśla cenny wkład satelitów w śledzenie zmian i ulepszanie modeli prognozowania klimatu. Bezcenna była również inicjatywa ESA. Programy Europejskiej Agencji Kosmicznej wspierały zespoły naukowe w tworzeniu długoterminowych zestawów danych – Essential Climate Variables – nawet cztery dekady wstecz.
Essential Climate Variables są podstawą do monitorowania klimatu. Naukowcy z programu ESA Climate Change Initiative w raporcie m.in. spojrzeli szerzej na 5 najbardziej widocznych skutkach:
Topnienie lodu morskiego
Naszą wiedzę o zamarzniętych obszarach świata, szczególnie w pobliżu biegunów, zrewolucjonizowała teledetekcja. Zasięg lodu morskiego na Arktyce jest w trendzie spadkowym. Symulacje modelowe przedstawione w raporcie, oparte na danych satelitarnych, przewidują, że przynajmniej raz do 2050 r. w porze letniej Ocean Arktyczny będzie wolny od lodu morskiego.
Topnienie lodowców
Topnienie lodowców nabiera tempa od lat 90. XX w. Naukowcy śledzą bilans masy lodowców i zmiany wysokości w tysiącach odległych lodowców na całym świecie i oceniają ich wkład we wzrost poziomu morza. Potwierdzają, że większość lodowców na świecie jest w odwrocie.
Topnienie lądolodu
Tempo utraty pokrywy lodowej przyspiesza. Zmiany w pokrywach lodowych, wraz z utratą masy lodowców, są obecnie dominującymi czynnikami przyczyniającymi się do globalnego wzrostu poziomu mórz. W ostatnich 30 latach lądolód Grenlandii utracił około 4890 Gt lodu; w podobnym okresie utrata pokrywy lodowej Antarktyki wyniosła około 2670 Gt. Niestety topnienie pokryw lodowych, podnoszenie się poziomu morza, ocieplenie oceanów i zakwaszenie będą trwać przez setki albo i tysiące lat, nawet jeśli emisje gazów cieplarnianych zostaną szybko ograniczone.
Zmniejszanie się wiecznej zmarzliny
Oczekuje się znacznego zmniejszenia wiecznej zmarzliny, jak i sezonowej pokrywy śnieżnej, w miarę dalszego ocieplania się planety.
Wzrost poziomu morza
Techniki wysokościomierzy satelitarnych zapewniają precyzyjny pomiar zmian poziomu morza. Od 1901 r. poziom morza podniósł się o 20 cm. W zależności od przyszłej emisji dwutlenku węgla, średni poziom morza może wzrosnąć o kolejne 28-101 cm do 2100 r.
Źródła:
ESA: Satellite data provide valuable support for IPCC climate report (dostęp: 4 września)
Zdjęcie w tle: ESA (data source: Permafrost CCI, Obu, J. et al. 2020)
Mapa przestawia jedną z podstawowych zmiennych klimatycznych (Essential Climate Variables) – biomasę roślinną. Źródło: ESA (data source: CCI Biomass project)

Animacja pokazująca zasięg wiecznej zmarzliny w latach 1997-2018 Źródło: ESA (data source: Permafrost CCI, Obu, J. et al. 2020)

https://astronet.pl/uklad-sloneczny/naj ... s-klimatu/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Najnowszy raport Międzyrządowego Zespołu ds. Klimatu.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Najnowszy raport Międzyrządowego Zespołu ds. Klimatu2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Najnowszy raport Międzyrządowego Zespołu ds. Klimatu3.gif
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Wrz 2021, 10:44

Astronomowie wyjaśniają pochodzenie nieuchwytnych skrajnie rozproszonych galaktyk
2021-09-09.
Jak sama nazwa wskazuje, galaktyki skrajnie rozproszone (UDG) są galaktykami karłowatymi, których gwiazdy są rozproszone w olbrzymim obszarze, co powoduje, że ich jasność powierzchniowa jest bardzo niska, przez co są bardzo trudne do wykrycia. Kilka pytań dotyczących UGD pozostaje bez odpowiedzi: jak doszło do tego, że galaktyki karłowate stały się tak rozległe? Czy ich halo ciemnej materii jest czymś wyjątkowym?
Obecnie, międzynarodowy zespół astronomów, któremu przewodzi Laura Sales, astronom z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Riverside, donosi w Nature Astronomy, że wykorzystali zaawansowane symulacje do wykrycia kilku „wygaszonych” skrajnie rozproszonych galaktyk w środowiskach o niskiej gęstości we Wszechświecie. Wygaszona galaktyka to taka, która nie tworzy gwiazd.

To, co wykryliśmy, jest sprzeczne z teoriami powstawania galaktyk, ponieważ wygaszone galaktyki karłowate muszą znajdować się w środowiskach gromad lub grup, aby gaz został usunięty i przestał tworzyć gwiazdy – powiedziała Sales. Jednak wykryte przez nas wygaszone UDG są odosobnione. Byliśmy w stanie zidentyfikować kilka z tych wygaszonych UDG w terenie i prześledzić ich ewolucję wstecz w czasie i dowieść, że pochodzą one z orbit ekstremalnie wydłużonych.

Termin „w terenie” odnosi się tutaj do galaktyk odizolowanych w spokojniejszych środowiskach, a nie w otoczeniu grup czy gromad. Sales wyjaśniła, że galaktyka odizolowana (ang. backsplash galaxies) to obiekt, który dzisiaj wygląda jak odizolowana galaktyka, ale faktycznie jest częścią gromady galaktyk, wokół której orbituje po ekstremalnie wydłużonej orbicie. Przypomina to kometę, która okresowo odwiedza nasze Słońce, ale większość swojej podróży spędza w izolacji, z dala od większości Układu Słonecznego.

Izolowane galaktyki i galaktyki satelitarne mają różne właściwości, ponieważ fizyka ich ewolucji jest zupełnie inna – powiedziała. Te izolowane galaktyki są intrygujące, ponieważ dzielą właściwości z populacją galaktyk satelitarnych w układzie, do którego kiedyś należały, ale dzisiaj obserwuje się, że są odizolowane od układu.

Galaktyki karłowate to małe galaktyki, które zawierają od 100 mln do kilku mld gwiazd. Dla porównania, Droga Mleczna ma około 200 do 400 mld gwiazd. Podczas gdy wszystkie galaktyki UDG są galaktykami karłowatymi, nie wszystkie galaktyki karłowate są UDG. Na przykład, przy podobnej jasności, galaktyki karłowate wykazują bardzo duży zakres rozmiarów, od zwartych do rozproszonych. UDG są końcową częścią najbardziej rozciągniętych obiektów przy danej jasności. UDG ma zawartość gwiazdową galaktyki karłowatej, 10-100 razy mniejszą od Drogi Mlecznej. Jednak jej rozmiar jest porównywalny do Drogi Mlecznej, co daje jej niezwykle niską jasność powierzchniową, która czyni ją wyjątkową.

Sales wyjaśniła, że halo ciemnej materii w galaktyce karłowatej ma masę co najmniej 10 razy większą niż Droga Mleczna, a rozmiar skaluje się podobnie. UDG mają jednak tę regułę i wykazują rozciągłość radialną porównywalną z tą, jaką wykazują znacznie większe galaktyki.

Jedną z popularnych teorii wyjaśniających ten stan rzeczy było to, że UDG są „nieudanymi Drogami Mlecznymi”, co oznacza, że były przeznaczone do bycia galaktykami takimi jak nasza Droga Mleczna, ale w jakiś sposób nie udało im się uformować gwiazd – powiedział José A. Benavides, student studiów magisterskich w Instytucie Astronomii Teoretycznej i Eksperymentalnej w Argentynie i pierwszy autor pracy naukowej. Teraz wiemy, że ten scenariusz nie może wyjaśnić wszystkich UDG. Powstają więc teoretyczne modele, w których więcej niż jeden mechanizm formowania się gwiazd może być w stanie stworzyć te skrajnie rozproszone obiekty.

Według Sales, wartość nowej pracy jest dwojaka. Po pierwsze, symulacja użyta przez badaczy, zwana TNG50, z powodzeniem przewidziała UDG o charakterystyce podobnej do obserwowanych UDG. Po drugie, badacze znaleźli kilka rzadkich wygaszonych UDG, dla których nie znają mechanizmu powstawania.

Używając TNG50 jako „wehikułu czasu”, aby zobaczyć, jak skrajnie rozproszone galaktyki dostały się tam, gdzie są, stwierdzili, że te obiekty były wyrzucone na bardzo eliptyczną orbitę i wyglądają dzisiaj na odizolowane – powiedziała.

Naukowcy donoszą również, że zgodnie z ich symulacjami, wygaszone UDG mogą stanowić 25% populacji skrajnie rozproszonych galaktyk. W obserwacjach jednak, odsetek ten jest znacznie mniejszy.

Oznacza to, że wiele galaktyk karłowatych czających się w ciemności mogło pozostać niewykrytych dla naszych teleskopów – powiedziała Sales. Mamy nadzieję, że nasze wyniki zainspirują nowe strategie badania Wszechświata o niskiej jasności, co pozwoliłoby na pełny spis tej populacji galaktyk karłowatych.

Badania te są pierwszymi, które pozwoliły określić niezliczoną ilość środowisk – od pojedynczych galaktyk karłowatych w grupach i gromadach – niezbędnych do wykrycia UDG, i to z wystarczająco wysoką rozdzielczością, aby zbadać ich morfologię i strukturę.

Następnie, zespół badawczy będzie kontynuował badania UDG w symulacjach TNG50, aby lepiej zrozumieć, dlaczego te galaktyki są tak rozciągnięte w porównaniu z innymi galaktykami karłowatymi o tej samej zawartości gwiazd. Naukowcy wykorzystają Teleskop Kecka na Hawajach, jeden z najpotężniejszych teleskopów na świecie, aby zmierzyć zawartość ciemnej materii w UDG w Gromadzie w Pannie, najbliższej Ziemi gromadzie galaktyk.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
UCR

Urania
Po lewej, jedna ze skrajnie rozproszonych galaktyk, które były analizowane w symulacji. Po prawej obraz galaktyki DF2, która jest prawie przezroczysta. Źródło: ESA/Hubble

https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... zenie.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronomowie wyjaśniają pochodzenie nieuchwytnych skrajnie rozproszonych galaktyk.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Wrz 2021, 10:45

Następca Kosmicznego Teleskopu Hubble'a w końcu poleci w kosmos. Podano datę
2021-09-09. ŁZ.MNIE.
Pierwotnie miał polecieć w kosmos już w 2011 r., na drodze wciąż jednak pojawiały przeszkody. Teraz NASA i ESA ogłosiły, że Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST) zostanie wstrzelony przed końcem tego roku.
Opracowywany od lat 90. ubiegłego wieku JWST różni się od Hubble'a. O ile poprzednik obserwował wszechświat głównie w zakresie promieniowania widzialnego, NASA wskazuje, że James Webb skupi się na obserwowaniu wszechświata w zakresie podczerwieni.

Teleskop miał polecieć w kosmos w 2011 r., ale przeszkody i wzrost kosztów sprawiały, że start misji przekładano. Budżet misji wzrósł w tym czasie z 1,6 do 10 mld dolarów.

Jeszcze w tym tygodniu start misji był zaplanowany na 31 października tego roku, ale NASA i Europejska Agencja Kosmiczna poinformowały, że datę startu ustalono ostatecznie na 18 grudnia.
Rakieta gotowa

– Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba oraz rakieta Ariane 5 są już gotowe. Teraz pozostały tylko ostatnie przygotowania i możemy lecieć – tłumaczy Gunther Hasinger z Europejskiej Agencji Kosmicznej.

Pierwszy etap podróży do punkt libracyjny L2 znajdujący się 1,5 mln km od Ziemi. Tam osłonięty przed Słońcem przez Ziemię JWST będzie mógł rozpocząć swoją misję.

Podróż potrwa około miesiąca. Co najmniej kolejny miesiąc potrwa uruchamianie wszystkich instrumentów. Naukowcy szacują, że pierwsze obserwacje naukowe powinny rozpocząć się w połowie przyszłego roku.
źródło: NASA, SpidersWeb.pl
JWST skupi się na obserwowaniu wszechświata w zakresie podczerwieni (graf. NASA)

https://www.tvp.info/55776700/nasa-esa- ... 18-grudnia
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 'a w końcu poleci w kosmos. Podano datę.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Wrz 2021, 10:47

Chcesz poczuć się jak na Marsie? Pojedź do… Kielc!
2021-09-09.
Już w najbliższy weekend w Kielcach będzie można poczuć się jak na Marsie! W dniach 10 – 12 września na terenie Politechniki Świętokrzyskiej odbędzie się międzynarodowe wydarzenie European Rover Challenge. Na entuzjastów kosmosu czekają zawody łazików marsjańskich, pokazy naukowe oraz inspirujące debaty i rozmowy z niesamowitymi gośćmi, w tym między innymi z wiceszefem NASA, Robertem Cabaną.
Siódma edycja ERC rozpocznie się w piątek 10 września br. na terenie Politechniki Świętokrzyskiej. To pierwszy raz w historii, kiedy to zawodnicy konkursu łazików będą rywalizować ze sobą w dwóch formułach – stacjonarnej i zdalnej, wykonując zadania wzorowane na prawdziwych, marsjańskich misjach. Do tegorocznego finału konkursu zakwalifikowało się niemal 40 drużyn z trzech kontynentów. Łaziki będą jeździć po specjalnym torze, który symuluje warunki panujące na Marsie. W tym roku odwzorowano obszar Czerwonej Planety zwany Elysium Planitia, charakteryzujący się krajobrazem wulkanicznym.
Oprócz konkursu łazików, organizatorzy ERC przygotowali Strefę Inspiracji, która wypełniona jest po brzegi ciekawymi wystawami (w tym fotograficzną ze zdjęciami NASA), pokazami oraz rozmowami z ciekawymi gośćmi specjalnymi. Wśród nich zobaczymy m.in. byłego dyrektora kreatywnego Walt Disney Imagineering i astrobiofuturystę Billy’ego Almona, założyciela The Mars Society Roberta Zubrina, czy przedstawicielki Agencji Unii Europejskiej ds. Programu Kosmicznego EUSPA. Program prelekcji i debat został w tym roku podzielony na trzy dni tematyczne. W piątek 10 września odwiedzający będą mieli okazję poznać ciekawostki dotyczące Marsa, jego eksploracji, a także poszukiwania śladów życia. W sobotę przeniosą się na Księżyc, kiedy to zostaną przybliżone informacje o jego zasobach energetycznych, a także jego ekonomicznym potencjale. W niedzielę, 12 września organizatorzy zaplanowali powrót na Ziemię i ciekawe debaty między innymi nt. wykorzystania technologii kosmicznych w codziennym życiu. Szczegółowy program wydarzenia.
ERC to wydarzenie, które na światowym poziomie przybliża kosmos wszystkim entuzjastom – dobrze bawić się będą zarówno amatorzy, specjaliści i pasjonaci, jak i nieco młodsi odwiedzający. Z uwagi na liczne eksperymenty i kosmiczne instalacje, ERC to świetne miejsce dla dzieci, gdzie mogą bawić się i uczyć. Wstęp na wydarzenie w Kielcach jest bezpłatny. Na stronie wydarzenia codziennie będzie także prowadzona transmisja na żywo.
European Rover Challenge to największe w Europie wydarzenie kosmiczne łączące międzynarodowe zawody łazików marsjańskich z pokazami naukowo-technologicznymi, które od 7 lat gości u siebie przedstawicieli najważniejszych agencji kosmicznych na świecie. Kierując się hasłem „inspirujemy nowe pokolenie”, od 2014 organizatorzy przybliżają szerokiej publiczności kosmos i uświadamiają rosnącą rolę nowoczesnych technologii w codziennym życiu. ERC to także miejsce spotkań przedstawicieli europejskiego świata nauki i biznesu zainteresowanych wykorzystywaniem technologii kosmicznych i robotycznych. Projekt dofinansowany jest z programu „Społeczna odpowiedzialność nauki” Ministra Edukacji i Nauki.
Jednym z jurorów będzie inżynier pracujący w CBK PAN - Konrad Aleksiejuk, który trzykrotnie startował w zawodach łazików marsjańskich.
- To świetna szkoła dla inżynierów. Budowa zaawansowanych robotów w czasie studiów pozwala w praktyce zastosować wiedzę zdobytą podczas zajęć, a nawet znacznie ją poszerzyć, ponieważ trzeba mierzyć się z realnymi i unikatowymi problemami, jakie pojawiają się na różnych etapach projektu. Tego typu konkursy są doskonałym uzupełnieniem studiów i odpowiedzią na wciąż pojawiające się zarzuty, że szkoła nie daje praktycznych umiejętności, a jedynie suche wzory i teorie - mówi inż. Konrad Aleksiejuk.
Podkreśla też, że takie zawody to nie test dla inżynierów kosmicznych, ale po prostu dla inżynierów, bo łaziki są przecież dostosowane do warunków ziemskich.
- Oczywiście droga od inżyniera do inżyniera kosmicznego jest jak najbardziej otwarta, jednak technologie kosmiczne są na tyle specyficzne i wymagające, że jedynym sposobem by zostać dobrym inżynierem kosmicznym jest praca w projekcie kosmicznym. Przy czym, żeby zacząć pracę w takim projekcie, nie trzeba być od razu "inżynierem kosmicznym", wystarczy być po prostu dobrym inżynierem i z czasem poznawać "kosmiczność", i pewne specyficzne rozwiązania, testy i materiały - dodaje.
Współorganizatorami wydarzenia są Europejska Fundacja Kosmiczna, Specjalna Strefa Ekonomiczna „Starachowice” S.A., Województwo Świętokrzyskie oraz Politechnika Świętokrzyska. Partnerem Strategicznym Wydarzenia jest Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe. Miasto Kielce pełni funkcję Miasta Gospodarza. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli Europejska Agencja Kosmiczna, Minister Edukacji i Nauki, Minister Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, EURISY, Związek Pracodawców Sektora Kosmicznego oraz Polski Internet Optyczny PIONIER.
Źródło: ERC/CBK PAN
Oprac. Paweł Z. Grochowalski
Foto: Inżynier Konrad Aleksiejuk (CBK PAN)

https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ch ... z-do-kielc
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Chcesz poczuć się jak na Marsie Pojedź do… Kielc.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Chcesz poczuć się jak na Marsie Pojedź do… Kielc2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Wrz 2021, 10:48

Mars, Księżyc, Ziemia. Trzy dni zawodów łazików marsjańskich [TRANSMISJA]
2021-09-10.
Wiceszef NASA oraz przedstawiciele międzynarodowych firm kosmicznych i świata nauki będą gośćmi zawodów łazików marsjańskich European Rover Challenge (ERC). To już siódma edycja tej imprezy. W Kielcach przez trzy dni rywalizować będzie 37 zespołów. Zapraszamy na transmisję online z wydarzenia.
Tor na tegoroczne zawody, inspirowany fragmentem równiny wulkanicznej Marsa o nazwie Elysium Planitia, powstał na terenie kampusu Politechniki Świętokrzyskiej. Wybudowano tam m.in. blisko trzymetrowy wulkan. To tam drużyny będą konkurować w dwóch formułach: stacjonarnej i zdalnej.
Imprezie - jak zapowiada Łukasz Wilczyński, prezes Europejskiej Fundacji Kosmicznej - będą towarzyszyć prelekcje i warsztaty podzielone na trzy bloki tematyczne.
Piątek 10 września to dzień w całości poświęcony Marsowi.
Prelekcje online poprowadzą m.in. wiceszef NASA Robert Cabana oraz dr Tanya Harrison, która przez 13 lat pracy w NASA, jako pierwsza osoba na świecie otrzymywała i analizowała tysiące zdjęć nadsyłanych przez łaziki marsjańskie.
11 września sobota to dzień Księżyca. W tematykę wprowadzą m.in. eksperci z Europejskiej Agencji Kosmicznej ESA, POLSA, czy amerykańskiej Federalnej Administracji Lotnictwa FAA - wyjaśnia Łukasz Wilczyński.
Ostatni dzień - 12 września - poświęcony będzie Ziemi i technologiom kosmicznym w codziennym życiu. Swoim doświadczeniem podzielą się eksperci Agencji Unii Europejskiej ds. Programu Kosmicznego EUSPA, która zarządza interesem publicznym w obszarze między innymi globalnego systemu nawigacji satelitarnej w Europie GNSS, w takich projektach jak EGNOS, GALILEO czy COPERNICUS.
przez trzy dni rywalizować będzie 37 zespołów. Zapraszamy na transmisję online z wydarzenia.

/roverchallenge.eu /
Tor na tegoroczne zawody, inspirowany fragmentem równiny wulkanicznej Marsa o nazwie Elysium Planitia, powstał na terenie kampusu Politechniki Świętokrzyskiej. Wybudowano tam m.in. blisko trzymetrowy wulkan. To tam drużyny będą konkurować w dwóch formułach: stacjonarnej i zdalnej.
Imprezie - jak zapowiada Łukasz Wilczyński, prezes Europejskiej Fundacji Kosmicznej - będą towarzyszyć prelekcje i warsztaty podzielone na trzy bloki tematyczne.
Piątek 10 września to dzień w całości poświęcony Marsowi.
Prelekcje online poprowadzą m.in. wiceszef NASA Robert Cabana oraz dr Tanya Harrison, która przez 13 lat pracy w NASA, jako pierwsza osoba na świecie otrzymywała i analizowała tysiące zdjęć nadsyłanych przez łaziki marsjańskie.
11 września sobota to dzień Księżyca. W tematykę wprowadzą m.in. eksperci z Europejskiej Agencji Kosmicznej ESA, POLSA, czy amerykańskiej Federalnej Administracji Lotnictwa FAA - wyjaśnia Łukasz Wilczyński.
Ostatni dzień - 12 września - poświęcony będzie Ziemi i technologiom kosmicznym w codziennym życiu. Swoim doświadczeniem podzielą się eksperci Agencji Unii Europejskiej ds. Programu Kosmicznego EUSPA, która zarządza interesem publicznym w obszarze między innymi globalnego systemu nawigacji satelitarnej w Europie GNSS, w takich projektach jak EGNOS, GALILEO czy COPERNICUS.

Źródło: RM
/roverchallenge.eu /
European Rover Challenge 2021 NA ŻYWO – Piątek 10/09/2021 – Temat dnia: Mars
https://www.youtube.com/watch?v=5w_WPgyUESc
European Rover Challenge 2021 NA ŻYWO – Niedziela 12/09/2021 – Temat dnia: Ziemia
https://www.youtube.com/watch?v=KiFI5F0HLx0
European Rover Challenge 2021 NA ŻYWO – Sobota 11/09/2021 – Temat dnia: Księżyc
https://www.youtube.com/watch?v=p0HkvFQ76tw
https://www.rmf24.pl/nauka/news-mars-ks ... rp_state=1
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Mars, Księżyc, Ziemia. Trzy dni zawodów łazików marsjańskich [TRANSMISJA].jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Wrz 2021, 10:51

Planetoida Kleopatra przypomina psią kość. Naukowcy pokazali najbardziej szczegółowe zdjęcia
2021-09-09. Autor: anw/dd

Międzynarodowy zespół naukowców uzyskał najostrzejsze i najbardziej szczegółowe zdjęcia planetoidy Kleopatra, która wyglądem przypomina psią kość. Uzyskano je przy pomocy teleskopu VLT (Bardzo Duży Teleskop). Odkrycie pozwoli naukowcom ustalić, w jaki sposób planetoida się uformowała. W badaniach wzięli udział polscy astronomowie z Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO) poinformowało o najnowszych badaniach uzyskanych przy pomocy teleskopu VLT (Bardzo Dużego Teleskopu), pracującego na pustyni Atakama w Chile. Naukowcy z zespołu, którym kierował Franck Marchis, astronom z SETI Institute w Mountain View (USA) i Laboratoire d'Astrophysique de Marseille (Francja), postanowili zbadać dokładnie planetoidę (216) Kleopatrę.
Obiekt krąży wokół Słońca w głównym pasie planetoid pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza. Jest jednak nietypowy. Od momentu pierwszych radarowych obserwacji około 20 lat temu, pozwalających oszacować kształt, uzyskał przezwisko "planetoidy psiej kości" od kształtu, w którym widoczne są dwa płaty połączone "szyją", podobnego do kości dla psa. W 2008 roku Marchis wraz ze współpracownikami odkrył, że Kleopatra ma dwa księżyce, które nazwano AlexHelios and CleoSelene, od imion dzieci słynnej egipskiej królowej Kleopatry.
Kleopatra to prawdziwie unikatowe ciało w naszym Układzie Słonecznym - powiedział Franck Marchis. - Nauka dokonuje znacznego postępu dzięki badaniom wartości odstających od normy. Sądzę, że Kleopatra jest jednym z takich przypadków i zrozumienie tego skomplikowanego, wielokrotnego systemu asteroidalnego może nam pomóc w dowiedzeniu się czegoś więcej o Układzie Słonecznym - dodał.
Planetoida Kleopatra
Najnowsze badania obiektu obejmują analizę zdjęć wykonanych w różnych momentach w latach 2017-2019 przy pomocy instrumentu SPHERE na teleskopie VLT. Odkryto, że jeden z płatów jest większy od drugiego, a długość planetoidy (asteroidy) oszacowano na około 270 kilometrów. Udało się też lepiej określić orbity księżyców asteroidy oraz wyznaczyć na nowo masę (wyszła o 35 procent mniejsza niż wcześniejsze szacunki). Z kolei znając objętość i masę można określić średnią gęstość planetoidy, która również okazała się mniejsza niż uważano dotychczas.
Gęstość odpowiada mniej więcej połowie gęstości żelaza. Astronomowie przypuszczają, że planetoida Kleopatra ma skład metaliczny, więc mała gęstość sugeruje strukturę porowatą i obiekt może być po prostu "stertą gruzu". Mógł powstać, gdy ponownie zakumulował się materiał z wielkiego uderzenia.
Księżyce planetoidy
Gruzowa struktura oraz sposób, w jaki się obraca planetoida, pozwalają też wysnuć hipotezy na temat powstania księżyców. Planetoida obraca się z prędkością bliską krytycznej, czyli takiej, przy której zaczęłaby się rozpadać. Zatem nawet niewielkie uderzenia mogły wybić kamienie z jej powierzchni. Te kamienie mogły następnie uformować księżyce AlexHelios i CleoSelene, co oznacza, że naprawdę Kleopatra "urodziła" swoje satelity.

Planetoida Kleopatra. Udział polskich naukowców
W badaniach uczestniczyli polscy astronomowie z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wśród nich była doktor Edyta Podlewska-Gaca, która zbierała obserwacje fotometryczne wykonane na małych teleskopach (krzywe zmian blasku), które razem z obrazami z instrumentu SPHERE zamontowanego na teleskopie VLT służą do modelowania kształtów planetoid, wyznaczania parametrów fizycznych i określania ich historii dynamicznej.
Asteroida Kleopatra. Unikalna metoda wyznaczania kształtu oparta na algorytmach
Poznańscy astronomowie specjalizują się w badaniach planetoid. Opracowali i wykorzystują unikalną metodę wyznaczania kształtu planetoid opartą na algorytmach genetycznych.
- Metoda ta bardzo dobrze sprawdza się w modelowaniu obiektów niewypukłych, dzięki czemu pozwala odwzorować wgłębienia lub duże kratery na powierzchni planetoid. Dzięki tej metodzie można zweryfikować i udokładnić modele otrzymane przy użyciu innych technik - wskazuje dr Podlewska-Gaca. Jak tłumaczy, kształty planetoid wyznacza się najczęściej z krzywych zmian jasności uzyskanych dla różnych położeń osi obrotu obiektu względem obserwatora. Wówczas daje się obserwować planetoidę pod różnymi kątami, co daje nieco inny kształt krzywej zmian blasku. Właśnie te zmiany niosą cenne informacje o kształcie obiektów. - Wyznaczone w ten
sposób modele planetoid można zweryfikować za pomocą obserwacji zakryć gwiazd przez planetoidy lub poprzez obrazowanie przy dużej rozdzielczości przy użyciu optyki adaptacyjnej, jak to zrobiliśmy w przypadku planetoidy Kleopatra - dodała.
Wyniki opublikowano w dwóch artykułach, które ukazały się w czasopiśmie "Astronomy & Astrophysics".
Autor:anw/dd
Źródło: PAP, ESO
Źródło zdjęcia głównego: European Southern Observatory
Tak wygląda asteroida Kleopatra w porównaniu z północnymi WłochamiEuropean Southern Observatory

Przetworzony obraz, oparty na obserwacjach wykonanych w lipcu 2017 roku, pokazuje dwa księżyce asteroidy - AlexHelios i CleoSelene, które pojawiają się jako dwie małe białe kropki w prawym górnym i lewym dolnym roguESO/Vernazza, Marchis et al./MISTRAL algorithm (ONERA/CNRS)

Zdjęcia planetoidy Kleopatra widziane pod różnymi kątami w trakcie jej rotacjiESO/Vernazza, Marchis et al./MISTRAL algorithm (ONERA/CNRS)

Planetoida o kształcie psiej kościEuropean Southern Observatory
https://tvn24.pl/tvnmeteo/najnowsze/pla ... ia-5406804
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Planetoida Kleopatra przypomina psią kość. Naukowcy pokazali najbardziej szczegółowe zdjęcia.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Planetoida Kleopatra przypomina psią kość. Naukowcy pokazali najbardziej szczegółowe zdjęcia2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Planetoida Kleopatra przypomina psią kość. Naukowcy pokazali najbardziej szczegółowe zdjęcia3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Planetoida Kleopatra przypomina psią kość. Naukowcy pokazali najbardziej szczegółowe zdjęcia4.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Planetoida Kleopatra przypomina psią kość. Naukowcy pokazali najbardziej szczegółowe zdjęcia5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Wrz 2021, 10:53

ZengHe-A – chińska wyprawa po próbki z 2016 HO3
2021-09-10. Krzysztof Kanawka
W 2022 roku start ciekawej chińskiej misji bezzałogowej.
Chiny planują przeprowadzenie misji bezzałogowej, która sprowadzi próbki materii z naszego “drugiego księżyca” na Ziemię. Kiedy start misji?
Celem misji ZengHe-A jest planetoida 2016 HO3 – “drugi księżyc Ziemi“. Ta planetoida stale dotrzymuje Ziemi towarzystwa i będzie jej towarzyszyła jeszcze przez wiele setek lat. Aktualnie obiekt ma także oznaczenie 469219 i nazwę Kamo’oalewa. Rozmiary tego obiektu nie zostały jeszcze dokładnie określone, ale najprawdopodobniej ma on średnicę między 40 a 100 metrów.
W 2022 roku Chiny wystrzelą misję ku 2016 HO3. Misja ma sprowadzić około 1 kg próbek materii z tej planetoidy. Po ich sprowadzeniu sonda zostanie skierowana ku komecie 133P/Elst-Pizarro. Do tej komety sonda ma dotrzeć w 2023 roku.
Krótka publikacja na temat misji ZengHe-A.
Interesting connection between history and future. Next year @cnsa will launch a sample return mission to a Near Earth Asteroid returning about a 1kg to Earth in 2025. The mission will continue to a comet in 2030. The name of the mission is #ZengHe https://t.co/gyUusnE6Cv https://t.co/6lXqROsdrF— Gurbir Singh (@GurbirSingh) September 5, 2021
(PFA)
Asteroid 2016 HO3 - Earth's Constant Companion
2016 HO3 / Credits – NASA Jet Propulsion Laboratory
https://www.youtube.com/watch?v=SbbAnVU4rmY
https://kosmonauta.net/2021/09/zenghe-a ... -2016-ho3/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: ZengHe-A – chińska wyprawa po próbki z 2016 HO3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Wrz 2021, 10:54

Ziemia zmienia się w skwierczącą kulę. Nigdy wcześniej 50-stopniowy żar nie utrzymywał się tak długo
2021-09-10.
Tegoroczny sezon piekielnych upałów rozpoczął się nadzwyczaj wcześnie, bo już w kwietniu. W północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie temperatura po raz pierwszy sięgała 50 stopni, mimo iż zwykle ma to miejsce dopiero w czerwcu lub lipcu.
Już wtedy było pewne, że czeka nas rekordowy sezon, i to się wkrótce potwierdziło. Mieliśmy historyczne rekordy ciepła w Kanadzie (49,6 stopnia) i we Włoszech (48,8 stopnia). Padły też rekordy miesięczne dla poszczególnych krajów.
Tymczasem w Dolinie Śmierci w Kalifornii 10 lipca zmierzono 54,44 stopnia, czyli nową najwyższą temperaturę w dziejach pomiarów w skali całego świata, o ile rekord z 1913 roku uznajemy za fałszywy z powodu popełnionych wtedy błędów pomiarowych.
Nie dość, że sezon wcześnie się rozpoczął i przyniósł serię imponujących rekordów, to jeszcze kończy się najpóźniej w historii. We wspomnianej już Dolinie Śmierci w miniony wtorek (7.09) temperatura sięgnęła w cieniu 50 stopni, po raz ostatni w tym roku.
Nigdy wcześniej nie zdarzyło się, aby tak skrajny żar utrzymywał się aż tak długo. Poprzedni rekord to 6 września zaledwie sprzed roku. Wtedy zmierzono tam 51,7 stopnia. Sezon skrajnych temperatur, powyżej 50 stopni, będzie się systematycznie wydłużał, a w międzyczasie padać będą nowe rekordy ciepła. Na horyzoncie widać już 55 stopni.
Źródło: TwojaPogoda.pl / WMO.
Fot. Pixabay
https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/20 ... tak-dlugo/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ziemia zmienia się w skwierczącą kulę. Nigdy wcześniej 50-stopniowy żar nie utrzymywał się tak długo.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 10 Wrz 2021, 10:56

Wiceszef NASA dla RMF FM: Polecimy na Marsa pod koniec lat 30.
2021-09-10. Grzegorz Jasiński
"Program Artemida jest ekstremalnie ważny dla NASA. Ten program pozwoli nam wrócić na Księżyc w sposób zrównoważony, nie na dwu- czy trzydniową wycieczkę, jak w czasach Apollo. Wracamy na Księżyc, by się nauczyć tego, co niezbędne, by w końcu polecieć na Marsa. A to chcemy zrobić pod koniec lat 30. tego stulecia" - mówi RMF FM wiceszef NASA, były astronauta, Robert Cabana. Gość European Rover Challenge będzie zdalnie opowiadał o programie Artemida podczas pierwszego dnia odbywającego się w Kielcach wydarzenia. Spotkanie będzie można śledzić na żywo w transmisji na roverchallenge.eu i rmf24.pl o 15:30.
Grzegorz Jasiński: Jako gość European Rover Challenge będzie pan mówił o programie Artemida. Chciałbym więc zapytać, na ile program powrotu na Księżyc jest w tej chwili dla NASA ważny. Czy wciąż realistycznie można mówić o tym, że ludzie wylądują na Księżycu w 2024-25 roku?
Robert Cabana: Program Artemida jest ekstremalnie ważny dla NASA. Ten program pozwoli nam wrócić na Księżyc w sposób zrównoważony, nie na dwu- czy trzydniową kampingową wycieczkę, jak w czasach Apollo. Realizujemy ten program we współpracy z naszymi międzynarodowymi i komercyjnymi partnerami. Wracamy na Księżyc, by się nauczyć tego, co niezbędne, by w końcu polecieć na Marsa. Program Artemis jest kluczowy dla sukcesu tego przedsięwzięcia. Kiedy wracamy? Tak naprawdę to szybciej niż w 2024-25, dlatego, że załogowy lot wokół Księżyca, ale bez lądowania, planujemy już na rok 2023. Natomiast jeszcze przed końcem bieżącego roku, a najpóźniej na początku kolejnego wystartuje misja Artemis 1, która będzie pierwszym testem systemu startowego z kapsułą Orion, ale bez załogi. To pozwoli sprawdzić wszystkie układy i upewnić się, że wszystko działa poprawnie, zanim w 2023 wyślemy ten pojazd wokół Księżyca już z załogą. Czy w 2024 wylądujemy? To wciąż jest nasz cel. To jednak trudne, wymagające przedsięwzięcie, do którego potrzebujemy odpowiedniego lądownika i odpowiednich skafandrów dla astronautów, by mogli znaleźć się bezpiecznie na powierzchni Księżyca i po niej spacerować. Pracujemy z dużym zaangażowaniem, by jak najszybciej ogłosić konkurs na lądownik i skafandry. 2024 to wciąż nasz cel, ewentualnie nieco później. Ale zapowiadam, że w pobliżu Księżyca będziemy już w 2023 roku.
Na ile istotna dla sukcesu programu Artemida jest współpraca międzynarodowa i współpraca z podmiotami komercyjnymi?
To bardzo ważne. Orbitalna, księżycowa stacja Gateway, która umożliwi łączenie pojazdu Orion i przeniesienie się załogi na pokład lądownika, to przedsięwzięcie międzynarodowe, we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną ESA. Oni budują moduły, USA budują moduły. Ta stacja będzie załogowa w czasie, kiedy załogi będą pracowały w pobliżu Księżyca. To współpraca bardzo istotna. Z naszymi komercyjnymi partnerami współpracujemy w sprawach związanych z zaopatrzeniem Gateway i budową lądownika. Chcę podkreślić, że Międzynarodowa Stacja Kosmiczna jest przykładem nadzwyczajnej współpracy w kosmosie. Mamy tam Stany Zjednoczone, Rosję, Kanadę, Japonię, Europejską Agencję Kosmiczną i innych partnerów, a bez względu na wszystkie różnice tu na Ziemi jesteśmy w stanie pracować tam w pełnej jedności. Przypomnijmy, że osoby, które mają nie więcej, niż 21 lat, nigdy nie były świadkami czasu, kiedy na orbicie Ziemi nie było pracującej załogi. Od listopada 2020 roku mamy tam stałą ludzką obecność. Jak się nad tym zastanowić, to naprawdę zdumiewające. Współpracujemy tam znakomicie. To znakomity wzór dla czasów, gdy z orbity Ziemi będziemy się przenosić w obszar do orbity Księżyca i wreszcie na sam Księżyc, a potem na Marsa.
A komercyjny aspekt tej współpracy?
Z tego punktu widzenia zwracamy uwagę przede wszystkim na zaopatrzenie, tak jak w przypadku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej korzystamy ze współpracy z komercyjnymi partnerami w transporcie załóg i zaopatrzenia. W przypadku zaopatrzenia stacji Gateway, w sprawach logistycznych misji księżycowych, będziemy z nimi współpracować. W tej chwili pracujemy wspólnie nad lądownikiem. Tak wygląda przyszłość.
Jak dużą grupę astronautów NASA przygotowuje do tej szczególnej misji na Księżyc?
W tej chwili amerykański korpus astronautów jest znacznie mniejszy, niż w okresie, gdy byłem szefem biura astronautów. Wtedy miałem dostępnych ponad stu astronautów, ale wtedy wykonywaliśmy 7-8 misji kosmicznych z wykorzystaniem wahadłowców, których załogi liczyły 5-7 astronautów. W tej chwili w USA mamy około 45 astronautów i przygotowujemy się do ogłoszenia konkursu na kolejny rocznik, jak to określamy, kolejną klasę. Astronauci, którzy kwalifikują się do dłuższych misji, w tym misji księżycowych to nieco mniejsza grupa, ale muszę podkreślić, że wszyscy, w tym ci wyłonieni ostatnim razem ciężko pracują, by zasłużyć na wybór, gdy przyjdzie odpowiedni czas.
Czy do powrotu na Księżyc i ustanowienia tam stałej obecności potrzebujemy jeszcze jakichś technologicznych przełomów? Czy teraz to po prostu sprawa czasu, pieniędzy i odpowiedniego zaangażowania?
I tego, i tego. Wykorzystujemy Międzynarodową Stację Kosmiczną do potwierdzenia działania niektórych systemów, których potrzebujemy do utrzymania stałej obecności na powierzchni Księżyca. Zależy nam na wykorzystaniu miejscowych surowców. Istotne dla misji na południowy biegun Księżyca jest to, że jest tam dużo wodnego lodu. Woda to wodór i tlen, a wiec i paliwo, i tlen do oddychania, więc nie musielibyśmy wszystkiego ze sobą zabierać. By się tam utrzymać, trzeba wydobywać te zasoby na miejscu. To bardzo ważne. Musimy także zbudować nowy łazik, który będzie w stanie pracować na Księżycu powiedzmy 10 lat. Taki szczelny łazik, który umożliwi załodze możliwość mieszkania na jego pokładzie, podczas przemierzania powierzchni Srebrnego Globu. Musi być zasilany elektrycznie, musi mieć możliwość doładowywania baterii, powinien być zdolny do pracy na Księżycu nawet przez 15 lat. Kluczowa jest budowa systemów tak niezawodnych, tak długowiecznych, które dają schronienie załodze. Wysłanie ludzi na Księżyc, czy Marsa, utrzymanie ich tam przez dłuższy czas, jest naprawdę trudne. Potrzebne jest ciśnieniowe pomieszczenie, powietrze do oddychania, system usuwania dwutlenku węgla, żywność, zabezpieczenie odpadów. Misje robotyczne są o wiele prostsze, a przecież także stawiają przed nami wielkie wyzwania, nie tylko na Księżycu. Popatrzmy, jak wiele osiągnęliśmy na Marsie. Łazik Perseverance pobrał już pierwsze próbki, kiedyś przywieziemy je na Ziemię. Udało nam się wylądować urządzeniem, które waży tonę. Wszystko, co do tego doprowadziło jest niezmiernie skomplikowane. Analizy, które widziałem wskazują, że zanim wyślemy ludzi musimy mieć na powierzchni Marsa około 18 ton zaopatrzenia i sprzętu. Tyle potrzeba, by ich tam bezpiecznie utrzymać. Kolejna sprawa to transport. Liczymy na jakieś technologiczne przełomy w technologii napędu. W obecnej chwili, gdy napęd ma charakter chemiczny, podróż na Marsa musi zająć 1,5 do 2 lat. 8-9 miesięcy potrzeba, by się tam dostać, kolejnych 8-9 miesięcy trzeba pozostać na powierzchni zanim planety znów korzystnie się ułożą, potem 8-9 miesięcy na podróż z powrotem na Ziemię. Wyzwania są olbrzymie. Ale to krytyczne dla naszej przyszłości. Eksploracja jest naszym przeznaczeniem. To ważne byśmy byli w Układzie Słonecznym także poza naszą macierzystą planetą. Gdy byłem początkującym astronautą, pracowałem u Johna Younga. Był moim bohaterem. Poleciał pierwszym pojazdem Gemini z Gusem Grissomem, spacerował po Księżycu, leciał w pierwszej misji wahadłowca kosmicznego. Zawsze mówił, że gatunki żyjące tylko na jednej planecie nie mają szans przetrwania. W jakimś momencie dojdzie tam do katastrofy, jak ta która wybiła dinozaury. Dlatego musimy być gotowi opuścić naszą planetę. Mam nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie, ale powinniśmy być do tego przygotowani.
Jak dużo czasu upłynie więc od chwili, gdy NASA wróci na Księżyc na stałe, do pierwszej załogowej wyprawy na Marsa?
Naszym celem jest polecieć na Marsa pod koniec lat 30. naszego stulecia. To bardzo ambitny plan. Musimy jeszcze wiele się nauczyć, w tym musimy podczas lotów księżycowych opracować system podtrzymania życia przez długi czas, zapewnienia zasobów, zabezpieczenia astronautów. To jednak znacznie prostsze by uczyć się tego, gdy jesteś, dwa-trzy dni od Ziemi, jak na Księżycu, niż kiedy jesteś wiele miesięcy od domu, jak byłoby na Marsie.
Dziękuję bardzo. Powodzenia dla całej misji realizowanej przez NASA.
Dziękuję. Niecierpliwie czekam na okazję do zdalnego połączenia i rozmowy z uczniami, którzy będą w Kielcach na European Rover Challenge. Jestem przekonany, że młode pokolenie, które teraz chodzi do szkoły, na całym świecie, jest znakomite pod względem tego, czego się uczą, co są w stanie zrobić. Nie obawiam się przyszłości. Gdy rozmawiam z młodymi ludźmi o ich projektach, o tym, co są w stanie osiągnąć, uważam, że nasza sytuacja jest bardzo dobra, bardzo dobra jest nasza przyszłość.
Zaproszenie wiceszefa NASA Roberta Cabany na European Rover Challenge było możliwe dzięki wsparciu Konsulatu Generalnego USA w Krakowie, od lat prowadzącego programy i wystawy popularyzujące amerykańskie osiągniecia kosmiczne, którymi pasjonuje się młode pokolenie Polaków i nie tylko, od inspirujących spotkań z astronautami po prezentacje fotograficzne i wykłady amerykańskich ekspertów i dyplomatów. Edycja ERC2021 uzyskała wsparcie finansowe Konsulatu. 10 września zostanie otwarta wystawa fotograficzna przybliżająca program Artemis ponownego wysłania misji załogowej na Księżyc i misję łazika Perseverance na Marsie. Konsul USA w Krakowie Amy Monsarrat, z przeszłościa pracy w NASA jako astrofizyk, otworzy tę wystawę o godz. 14:00.
Źródło:RMF.
Robert D. Cabana /NASA/Bill Ingalls /
Rozmowa z wiceszefem NASA Robertem Cabaną RMF FM

https://www.rmf24.pl/nauka/news-wicesze ... rp_state=1
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wiceszef NASA dla RMF FM Polecimy na Marsa pod koniec lat 30..jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wiceszef NASA dla RMF FM Polecimy na Marsa pod koniec lat 30.2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 11 Wrz 2021, 08:16

Wiceszef NASA: pod koniec lat 30. tego stulecia chcemy polecieć na Marsa. Najpierw jednak powrót na Księżyc
2021-09-10. Autor: kw

Lot na Marsa staje się coraz bardziej rzeczywisty. Jak powiedział w wywiadzie dla RMF FM wiceszef NASA Robert Cabana, pierwszym krokiem ma być jednak powrót na Księżyc i budowa stacji Gateway. Według planów pierwsza misja programu Artemis ma rozpocząć się już w najbliższych miesiącach.
Pod koniec lat 30. tego stulecia chcemy polecieć na Marsa - ogłosił wiceszef NASA Robert Cabana. W wywiadzie dla RMF FM powiedział także, że program Artemis, koncentrujący się na powrocie astronautów na Księżyc, jest "ekstremalnie ważny".
Plany na najbliższe lata
Były astronauta powiedział, że misja Artemis 1 rozpocznie się na przełomie 2021 i 2022 roku. Testowany ma być system startowy z kapsułą Orion. Na razie nie będzie uczestniczyć w tym załoga.
Ten program pozwoli nam wrócić na Księżyc w sposób zrównoważony, nie na dwu- czy trzydniową kampingową wycieczkę, jak w czasach Apollo. Realizujemy ten program we współpracy z naszymi międzynarodowymi i komercyjnymi partnerami. Wracamy na Księżyc, by się nauczyć tego, co niezbędne, by w końcu polecieć na Marsa - mówił.
Międzynarodowa współpraca
Wspólnymi siłami mają zostać zbudowane lądownik i księżycowa stacja Gateway. Przykładem takiej współpracy mają być działania prowadzone na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
- Jak się nad tym zastanowić, to naprawdę zdumiewające. Współpracujemy tam znakomicie. To znakomity wzór dla czasów, gdy z orbity Ziemi będziemy się przenosić w obszar do orbity Księżyca i wreszcie na sam Księżyc, a potem na Marsa - powiedział Cabana.
Wiceszef NASA wspomniał, że w tej chwili w USA pracuje około 45 astronautów, z których już niebawem zostanie wyłoniona grupa, która weźmie udział w dłuższych misjach - w tym misji na Księżyc.
Ogromne wyzwania
Cabana zaznaczył, że wciąż trwają prace nad technologiami, jakie mają być wykorzystane w misjach. Część systemów jest testowana na ISS.
Astronautom zależy przede wszystkim na wykorzystaniu miejscowych, dostępnych surowców. Na przykład księżycowy lód wodny mógłby zostać rozdzielony na cząsteczki wodoru i tlenu. Pierwszy z pierwistków służyłby za paliwo, drugi - do oddychania. Dzięki temu zapasy potrzebne do przetrwania poza Ziemią, byłyby łatwiej i szybciej dostępne.
Oprócz tego zbudowany ma być nowy łazik, który w założeniu misji, mógłby pracować na powierzchni Księżyca około 15 lat. Miałby zapewniać schronienie dla astronautów.
- Wysłanie ludzi na Księżyc, czy Marsa, utrzymanie ich tam przez dłuższy czas, jest naprawdę trudne. Potrzebne jest ciśnieniowe pomieszczenie, powietrze do oddychania, system usuwania dwutlenku węgla, żywność, zabezpieczenie odpadów. Misje robotyczne są o wiele prostsze, a przecież także stawiają przed nami wielkie wyzwania, nie tylko na Księżycu - stwierdził.
Problemem jest także transport. Wiceszef NASA powiedział, że "liczą na jakieś technologiczne przełomy w technologii napędu". Na razie cały czas misji na Marsa szacowany jest na około od półtora roku do dwóch lat.
- Wyzwania są olbrzymie. Ale to krytyczne dla naszej przyszłości. Eksploracja jest naszym przeznaczeniem. To ważne byśmy byli w Układzie Słonecznym także poza naszą macierzystą planetą - podsumował.
Autor:kw
Źródło: RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: NASA
Artystyczna koncepcja misji Artemis 1 - bezzałogowego lotu wokół Księżyca NASA/Holly Zell

Ziemia i Mars - koncepcja artystycznaNASA's Goddard Space Flight Center/Rob Garner
Źródło: RMF FM


https://tvn24.pl/tvnmeteo/najnowsze/naj ... ny-5408021
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wiceszef NASA pod koniec lat 30. tego stulecia chcemy polecieć na Marsa. Najpierw jednak powrót na Księżyc.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 11 Wrz 2021, 08:19

Trzy bliskie przeloty (8-9.09.2021)
2021-09-11. Krzysztof Kanawka
Trzy bliskie przeloty meteoroidów w pobliżu Ziemi!
W dniach 8-9 września w przestrzeń w otoczeniu Ziemi wtargnęły trzy małe meteoroidy.
Meteoroid o oznaczeniu 2021 RS2 zbliżył się do Ziemi 8 września na minimalną odległość około 23 tysięcy kilometrów. Odpowiada to ok. 0,06 średniego dystansu do Księżyca. Moment największego zbliżenia nastąpił 8 września około 09:30 CEST. Średnica 2021 RS2 szacowana jest na około 3 metry.
Meteoroid o oznaczeniu 2021 RP2 zbliżył się do Ziemi 8 września na minimalną odległość około 119 tysięcy kilometrów. Odpowiada to ok. 0,31 średniego dystansu do Księżyca. Moment największego zbliżenia nastąpił 8 września około 16:00 CEST. Średnica 2021 RP2 szacowana jest na około 3 metry.
Meteoroid o oznaczeniu 2021 RQ2 zbliżył się do Ziemi 9 września na minimalną odległość około 188 tysięcy kilometrów. Odpowiada to ok. 0,49 średniego dystansu do Księżyca. Moment największego zbliżenia nastąpił 9 września około 03:00 CEST. Średnica 2021 RQ2 szacowana jest na około 4 metry.
Jest to osiemdziesiąty czwarty, osiemdziesiąty piąty i osiemdziesiąty szósty (wykryty) przelot małego obiektu w 2021 roku.
Poniższa tabela prezentuje dotychczas wszystkie wykryte bliskie przeloty w 2021 roku.
W ostatnich latach ilość odkryć wyraźnie wzrosła:
• w 2020 roku odkryć było 108,
• w 2019 roku – 80,
• w 2018 roku – 73,
• w 2017 roku – 53,
• w 2016 roku – 45,
• w 2015 roku – 24,
• w 2014 roku – 31.
W ostatnich latach coraz częściej następuje wykrywanie bardzo małych obiektów, o średnicy zaledwie kilku metrów – co jeszcze pięć-sześć lat temu było bardzo rzadkie. Ilość odkryć jest ma także związek z rosnącą ilością programów poszukiwawczych, które niezależnie od siebie każdej pogodnej nocy “przeczesują” niebo. Pracy jest dużo, gdyż prawdopodobnie planetoid o średnicy mniejszej od 20 metrów może krążyć w pobliżu Ziemi nawet kilkanaście milionów.
(HT, Tw)
Tabela bliskich przelotów w 2021 roku (stan na 8 września 2021) / Credits – K. Kanawka, kosmonauta.net

https://kosmonauta.net/2021/09/trzy-bli ... 9-09-2021/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Trzy bliskie przeloty (8-9.09.2021).jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Trzy bliskie przeloty (8-9.09.2021)2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Trzy bliskie przeloty (8-9.09.2021)3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Trzy bliskie przeloty (8-9.09.2021)4.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Trzy bliskie przeloty (8-9.09.2021)5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 11 Wrz 2021, 08:21

Ziemne klasyczne obiekty Pasa Kuipera
2021-09-10.
Pas Kuipera to dysk małych lodowych ciał, uważanych za pozostałości po wczesnym Układzie Słonecznym, który okrąża Słońce od orbity Neptuna (około 30 jednostek astronomicznych od Słońca) do około 50 j.a. Obiekty Pasa Kuipera (KBO) orbitują pod znacznymi kątami nachylenia w stosunku do płaszczyzny orbit planetarnych. Tak zwane klasyczne KBO orbitują w określonym zakresie odległości od Neptuna, a ich podgrupa, zwana zimnymi klasycznymi KBO, ma bardzo mały kąt nachylenia, mniejszy niż około sześć stopni. Astronomowie uważają, że zimne klasyczne KBO są dynamicznie dziewicze, to znaczy, że uformowały się in-situ, a nie zostały rozproszone na swoich orbitach przez Neptuna lub inne procesy. Ich mały kąt inklinacji odzwierciedla tę historię.
Ziemne klasyczne KBO mają na ogół czerwonawe zabarwienie, co jest wynikiem ich składu, a prawie 30% z nich występuje w szeroko rozdzielonych układach podwójnych. Ostatnio zidentyfikowano rzadką podgrupę zimnych klasycznych KBO, która jest wyraźnie bardziej niebieska i 100% z nich występuje jako układy podwójne. Zespół astronomów Col-OSSOS (Colours of the Outer Solar System Origins Survey) uzyskał optyczne pomiary barw 98 obiektów Pasa Kuipera, zwiększając całkowitą liczbę zimnych klasycznych KBO z dokładnymi pomiarami fotometrycznymi z 87 do 113. Dzięki tak dużej próbce kolorów, zimnych klasycznych KBO, zespół był w stanie zidentyfikować korelację pomiędzy barwą a podwójnością obiektów.

Naukowcy twierdzą, że te niebieskie zimne klasyczne KBO są „ocalałymi z wypchnięcia”, umieszczonymi w regionie z innymi klasycznymi KBO, gdy Neptun migrował na zewnątrz swojej orbity, a nie dziewiczymi. Używając symulacji i narzędzi statystycznych, doszli do wniosku, że większość obiektów, które uformowały się w klasycznym regionie, musiała uformować się jako układy podwójne i pozostać razem, nawet jeżeli są one od siebie bardzo oddalone i przez to dynamicznie kruche. Symulacje wzmacniają tezę, że te niebieskie ocalałe obiekty zostały wypchnięte. Astronomowie twierdzą, że dalsze badania tych niebieskich obiektów pomogą odkryć szczegóły drogi, jaką przebył Neptun podczas swojej migracji we wczesnym okresie istnienia Układu Słonecznego.
Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
CfA

Urania
Schemat Pasa Kuipera pokazujący położenie tysięcy klasycznych KBO (na czerwono). Źródło: Astronomy Magazine/ Roen Kelly after the Minor Planet Centem

https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... ipera.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ziemne klasyczne obiekty Pasa Kuipera.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 11 Wrz 2021, 08:23

Branża kosmiczna do pracowników IT: zostawcie te nudne apki i chodźcie z nami zmieniać świat
2021-09-10. Agata Kołodziej
Podkarpacie stawia na podbój kosmosu. Lada chwila powstanie tam klaster kosmiczny na wzór Doliny Lotniczej, żeby zachęcić polskich startupowców do zainteresowania się rozwojem technologii kosmicznych. Nie musimy od razu budować bazy na księżycu, na początek możemy choćby robić schabowe dla kosmonautów, bo kto lubi jeść posiłki z proszku? I mamy duży potencjał, żeby w technologiach okołokosmicznych się rozwijać.
Tylko wbrew pozorom, najcenniejsi inżynierowie i specjaliści od IT nie wiedzą, że nie muszą do końca życia robić nudnych aplikacji, które wcale nie zmienią świata. Polski przemysł kosmiczny chce im to uświadomić i w końcu zacząć podkradać ich softwarehouse’om.
Tzw. sektor space 4.0, czyli przemysł kosmiczny ma coraz niższy próg wejścia dla biznesu. Już nie tylko rządy i multimiliarderzy, jak Elon Musk czy Jeff Bezos inwestują w firmy zajmujące się kosmosem. Dziś to już sektor wcale nie tak odległy od sektora prywatnego również w Polsce, która jest coraz bardziej aktywna na polu współpracy międzynarodowej. Jest tylko jedna przeszkoda: pracownicy.
Podkarpacie chce podbić kosmos
Na drodze, na którą obecnie wchodzi Polska, jest już na przykład Norwegia i od niej możemy czerpać doświadczenie, jak łączyć w różnych projektach kosmicznych współpracę rządu z biznesem.
"Kluczowe jest to, że norweski przemysł kosmiczny to agencje rządowe i podmioty prywatne, które wspólnie odpowiadają na potrzeby kosmiczne państwa, ale jednocześnie potrzeby samego przemysłu"
- mówił podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu Christian Hauglie-Hanssen, prezes Norweskiego Centrum Kosmicznego.
Norwegia, podobnie jak Polska, jest członkiem Europejskiej Agencji Kosmicznej. Kraje korzystają z jej budżetu, który same współtworzą, w zasadzie nie byłoby przemysłu kosmicznego zupełnie bez tej agencji, ale to nie znaczy, że nie ma go poza nią. I kraje coraz częściej zaczynają zawierać mniejsze sojusze regionalne, by mniejsze projekty robić samemu, we współpracy z lokalnym biznesem. A to nakręca rozwój sektora space 4.0.
Podpiąć pod ten trend chce się m.in. polski państwowy Exatel.
„W obszarze kosmicznym Exatel jest „new kids on the block”, ale mamy dostęp do klientów”
- podkreślał w Karpaczu Rafał Magryś, wiceprezes spółki Exatel.
Ale i tak, jako duży gracz telekomunikacyjny czuje siłę, by wokół swoich planów wobec rynku kosmicznego skupić mniejszych graczy.
„Polski rynek kosmiczny to małe firmy żyjące głównie z grantów. Wskazanie jasnego celu, inkubacja i wsparcie spółki Skarbu Państwa, a raczej dużej spółki z dużymi przychodami i zespołem R&D może być wartością dodaną. Działamy, by zgromadzić, połączyć rynek kosmiczny w Polsce, żeby mówił jednym głosem i w niedalekiej przyszłości będziemy mogli zaprezentować taki wspólny front firm”
- mówił tajemniczo Magryś.
Ten wspólny front to stworzenie na Podkarpaciu klastra dla przemysłu kosmicznego na wzór Doliny Lotniczej.
„Strategia woj. podkarpackiego w dużej części dotyczy rozwoju przemysłu kosmicznego, dlatego trzeba utworzyć klaster z silną grupą firm, w ramach którego, wyznaczymy sobie wspólny cel biznesowy”
- deklarował w Karpaczu Jacek Kubrak prezes Podkarpackiego Centum Innowacji.
Startupy w kosmosie? Brakuje ludzi, zabierzmy ich więc z IT
Podkarpackie Centrum Innowacji to projekt Banku Światowego, Unii Europejskiej i woj. Podkarpackiego. Zajmuje się łączeniem nauki i biznesu i wytypował sobie sektor kosmiczny jako ten, na który teraz stawia. I chce przekonać do niego młode talenty.
„Kładziemy nacisk na zmianę myślenia studentów, by ukierunkowali się na eksplorację kosmosu. Polski rynek powinien mieć ok 5 tys. inżynierów, żeby rozwijać ten przemysł”
- mówił Jacek Kubrak.
PCI stworzyło więc pięć programów dla młodych ludzi, którym postawiło bardzo konkretne zadania: zaprojektowanie i budowa stacji kosmicznej na Marsie, stworzenie stroju kosmicznego do eksploracji Marsa, zaprojektowanie nie tylko satelity, ale też jego użyteczności, stworzenie maszyny do eksploracji obcych światów oraz napisanie konstytucji dla osadników obszarów kosmicznych.
„Przecież to nie jest takie oczywiste, jak społeczność, która przeniesie się pewnie w końcu do kosmosu, ma tam funkcjonować? Hierarchicznie jak na Ziemi? A może nie? Jaki status mają mieć dzieci, które się tam urodzą i nigdy na Ziemię nie wrócą? Czy będą tam ograniczone zasoby? Jak ustalić kwestie moralne? Stawiamy młodym ludziom takie pytania i dostarczamy im wyzwania oraz odpowiednie kompetencje, by jak wyjdą od nas, nie chcieli iść do zwykłej pracy, ale chcieli zakładać startupy na tym agresywnie rozwijającym się rynku. A warto wiedzieć, że globalne inwestycje w ten sektor skoczyły z 5,9 w 2019 r. do 8,9 mld dol. w 2020 r.”
- podkreślał Kubrak.
Ale to ciągle za mało. Ciągle mamy deficyt wyspecjalizowanej siły roboczej, dlatego branża kosmiczna musi ją podbierać innym.
„Ludzie z sektora IT mają dość tworzenia kolejnych apek, które nie zmieniają nam życia. U nas mają szanse popracować w obszarze łączności i zastosować swoją wiedzę w sterowaniu łącznością satelitarną i to jest coś innego, coś, co przyciąga ludzi. Wpadliśmy w zachwyt nad Muskiem i Bezosem, ale trzeba pokazywać ludziom, że oni też mogą robić przełomowe rzeczy. I my to robimy, z powodzeniem, bo coraz częściej pracownicy porzucają softwarehouse’y, by tworzyć dla nas coś, co będzie wyzwaniem”
- mówił Rafał Magryś.
„Młodym ludziom trzeba powiedzieć, o czym mogą marzyć”
„Trzeba się zastanowić, w jakim obszarze możemy zainspirować polskich inżynierów czy biznesmenów. Może produkowanie schabowych w kosmosie? Młodym ludziom trzeba powiedzieć, o czym mogą marzyć”
- dodawał Jacek Kubrak z PCI.
Jak im to powiedzieć?
„Może symulacyjne gry kosmiczne? Zabawa w to, że tworzysz misję satelitarną, może pokazać młodzieży, jakie to porywające. Polska Agencja Kosmiczna powinna zamówić stworzenie takiej gry”
- postulował wiceprezes Exatela wcale nie żartem.
Bo brak kady to jeden z największych hamulców sektora kosmicznego nie tylko zresztą w Polsce. Jak podkreślał Christian Hauglie-Hanssen, podobny problem ma Norwegia z tą różnicą, że tam inżynierów podbiera się sektorowi naftowo-gazowemu.
„Próbujemy przekierować talenty z sektora gazowego na kierunki matematyczne i fizyczne na uczelniach wyższych. Dziś już sektor naftowy na uczelniach to tylko jakieś 10 proc. tego, co 10 lat temu. Ale to wymaga dużych nakładów na marketing na uczelniach wyższych”
- powiedział Christian Hauglie-Hanssen.
I na koniec jest jeszcze jeden problem:
„Słaby poziom zaangażowania venture capital, które wolą inwestować w apki, a elementy hardware są przez VC pomijane, bo na tym ciężko się zarabia. Ale to się w końcu zmieni”
- uważa Jacek Kubrak.
https://spidersweb.pl/2021/09/branza-ko ... praca.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Branża kosmiczna do pracowników ITzostawcie te nudne apki i chodźcie z nami zmieniać świat.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 11 Wrz 2021, 08:25

Potężny Super Heavy wrócił na stanowisko startowe. Kolos ma 77 metrów wysokości i 29 silników
2021-09-10.

Radek Kosarzycki
Pierwszy człon potężnej rakiety księżycowej Super Heavy Starship po raz kolejny wrócił na swoje stanowisko startowe. Tym razem siedemdziesięciometrowy kolos dotarł tam z wszystkimi 29 silnikami Raptor.
Czy to oznacza już przygotowania do pierwszego startu orbitalnego? Niestety nie. Nie zmienia to jednak faktu, że czekają nas ciekawe wydarzenia. Zresztą już samo oglądanie skali rakiety Super Heavy przyprawia o gęsią skórkę. Mamy do czynienia z 70-metrowej wysokości cylindrycznym kolosem, który od dołu zakończony jest kilkudziesięcioma silnikami rakietowymi. To wprost coś niesamowitego. Warto jeszcze pamiętać, że na szczycie tego kolosa montowany będzie równie wielki Starship, który dołoży mu jeszcze 50 metrów wysokości. Razem całość będzie o 30 metrów wyższa od Statuy Wolności.
Booster 4, czyli czwarty z kolei zbudowany Super Heavy przygotowywany jest teraz do testów statycznych rakiety przed przygotowywanym od miesięcy pierwszym lotem na orbitę, choć możliwe jest, że to tylko kolejna przymiarka rakiety do stanowiska startowego i potężnej wieży przy której Super Heavy i Starship będą ze sobą łączone w całość. Jak na razie firma Elona Muska nie informuje o swoich najbliższych planach.
Co ma rakieta do marihuany?
Niemalże każda aktywność wokół rakiet w kompleksie Boca Chica w Teksasie jest uważnie obserwowana przez fanów SpaceX i Elona Muska, ale także przez kamery wielu youtuberów, którzy nie chcą przegapić żadnego etapu rozwoju rakiety, niezależnie od tego czy chodzi o postawienie rakiety do pionu, czy też próbne odpalenie silników.
Podczas jednej z takich serii obserwacyjnych, jeden z użytkowników Twittera dostrzegł, że na jednym ze zdjęć widać, że dwa sąsiadujące ze sobą silniki boostera posiadają oznaczenia 4 i 20. To doprowadziło do wniosku, że nie jest to przypadek. Wszak powszechnie wiadomo, że Elon Musk wprost uwielbia nawiązywać do tej liczby, która powszechnie wykorzystywana jest do określania marihuany. Nie trzeba wspominać, że pierwszy orbitalny lot Starshipa zostanie wykonany przez pierwszy człon Booster 4 i Starshipa SN20. Oczywiście to może być przypadek, ale czy tak faktycznie jest? To wie tylko Elon Musk.
https://spidersweb.pl/2021/09/super-hea ... wisko.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Potężny Super Heavy wrócił na stanowisko startowe. Kolos ma 77 metrów wysokości i 29 silników.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Potężny Super Heavy wrócił na stanowisko startowe. Kolos ma 77 metrów wysokości i 29 silników2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 11 Wrz 2021, 08:26

Widowiskowy, acz nieudany debiut rakiety Firefly Alpha
2021-09-10.
Pierwszy lot rakiety Alpha firmy Firefly Aerospace zakończył się przedwcześnie, w kuli ognia. Testowany system nośny uległ zniszczeniu zaledwie kilka minut po starcie na skutek utraty sterowności po zatrzymaniu pracy jednego z czterech silników segmentu głównego - to ostatecznie spowodowało aktywowanie mechanizmu samozniszczenia rakiety. Jeszcze przed nieudaną próbą przedstawiciele firmy Firefly zastrzegali jednak, że sukcesem będzie na tym etapie już samo zgromadzenie ważnych danych o sposobie pracy rakiety i jej podzespołów.
Testowy start kosmiczny rakiety firmy Firefly Aerospace odbył się 3 września br. z wyrzutni Space Launch Complex 2 w kalifornijskiej bazie Vandenberg, o godzinie 03:59 nad ranem czasu polskiego (CEST). Przy pierwszej próbie odpalenia, odliczanie zostało przerwane w ostatniej chwili z nieokreślonych bliżej przyczyn technicznych. Druga próba odpalenia odbyła się już bezproblemowo i rakieta Alpha wzniosła się w górę, rozpoczynając tym samym swoją wyznaczoną misję.
Start od początku nie przebiegał jednak modelowo. Już około 15. sekundy jego trwania dało się zauważyć nierównomierną pracę, a następnie całkowite wygaszenie jednego z silników systemu Firefly Alpha. Rakieta wznosiła się z tego powodu wolniej od założeń - niemniej w fazie lotu z prędkością poddźwiękową wystarczająco stabilnie, aby kontynuować wznoszenie po zadanej trajektorii. Prawdziwe problemy zaczęły się około 2 minuty i 20 sekundy po starcie, gdy rakieta uzyskała już prędkość ponaddźwiękową - lot stawał się coraz bardziej niestabilny i rozchwiany, po czym rakieta wykonała nagle ciasny zwrot, tracąc górny stopień z ładunkiem testowym. Niekontrolowany lot trwał jeszcze przez kilka sekund, po czym nastąpiła widowiskowa eksplozja.
"Alpha doświadczyła anomalii podczas wznoszenia się pierwszego segmentu, skutkującą utratą wehikułu" – oznajmiła firma Firefly na swoim koncie w mediach społecznościowych.
Debiutująca rakieta Firefly Alpha jest dwustopniowym orbitalnym systemem wynoszenia opracowanym w celu komercyjnej obsługi lotów lekkich satelitów. System ma zapewnić opcje startowe zarówno dla ładunków samodzielnych, jak i współdzielonych (ride share).
Podczas bieżącej nieudanej próby, Alpha przenosiła około 92 kilogramów ładunku. W skład wchodziło kilka cubesatów, eksperymenty z napędem plazmowym i żaglem deorbitacyjnym oraz pomniejsze, symboliczne przedmioty takie jak zdjęcia i garść pamiątek.
Według firmy Firefly, był to lot przede wszystkim testowy, obejmujący jedynie minimum użytecznych systemów w roli ładunku. Start miał umożliwić głównie zebranie cennych danych, które posłużą do udoskonalenia maszyny.
Przed firmą jednak nadal wiele pracy związanej z ustalaniem przyczyn niepowodzenia. Kilka dni temu, bo 5 września firma potwierdziła, że przyczyną zniszczenia systemu była awaria jednego z czterech silników Reaver w segmencie głównym rakiety. "Pojazd kontynuował wznoszenie i utrzymywał kontrolę przez łącznie około 145 sekund, podczas gdy nominalny czas trwania pracy pierwszego stopnia wynosi około 165 sekund. Jednak ze względu na brak ciągu w jednym z czterech silników, tempo wznoszenia było powolne, a pojazd miał trudności z utrzymaniem kontroli bez możliwości wektorowania ciągu drugiego silnika" - wskazano za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Dodano także, że drugi silnik wyłączył się z powodu niedrożności głównego zaworu paliwowego. Firma natomiast deklaruje, że wciąż ustala powód zamknięcie zaworu i czy podczas lotu nie wydarzyło się coś więcej. Wszystko ma zmierzać w kierunku szybkiego powtórzenia misji - Firefly współpracuje na tym polu z Federalną Administracją Lotniczą (FAA) i partnerami ze Space Launch Delta 30.
Poza rakietą Alpha, inne projekty Firefly obejmują m.in. rakietę Beta, która będzie wykorzystywać zmodernizowane silniki do wynoszenia na orbitę cięższych ładunków.
Opracowanie: Mateusz Mitkow/MK
Źródło:SPACE24

Fot. Firefly Aerospace [firefly.com]

Fot. Firefly Aerospace [firefly.com]

https://www.space24.pl/widowiskowy-acz- ... efly-alpha
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Widowiskowy, acz nieudany debiut rakiety Firefly Alpha.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Widowiskowy, acz nieudany debiut rakiety Firefly Alpha2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Widowiskowy, acz nieudany debiut rakiety Firefly Alpha3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Widowiskowy, acz nieudany debiut rakiety Firefly Alpha4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 12 Wrz 2021, 11:39

W kosmicznym obiektywie: Czerwone wstęgi
2021-09-11. Anna Wizerkaniuk
Jedną z bliższych Ziemi ogromnych galaktyk soczewkowatych jest NGC 1275, położona w gwiazdozbiorze Perseusza. Uwagę przykuwają delikatne wstęgi zimnego gazu, które okalają galaktykę. Są one objawem wpływu czarnej dziury na otoczenie wokół galaktyki. Powstają, gdy zimny gaz z jądra obiektu jest wypychany na zewnątrz przez ogromny bąbel gorącego gazu, nadmuchanego przez czarną dziurę uwalniającą energię.
Pojedyncza nić gazu ma masę około miliona mas Słońca i rozciągają się nawet na 20 tysięcy lat świetlnych. Zachowują przy tym szerokość około 200 lat świetlnych.
Wydawałoby się, że wraz z upływem czasu, po kilkudziesięciu milionach lat, nici gazu powinny się ogrzać i wyparować lub zapaść się pod wpływem grawitacji, by uformować gwiazdy. Struktura ta jest uwięziona przez pole magnetyczne galaktyki w gorącym, bo osiągającym temperaturę około 55 milionów stopni, gazie wypełniającym centrum gromady galaktyk w Perseuszu. Jednocześnie to samo pole ma utrzymywać kształt nici i nie pozwalać im na zniszczenie się.
Zdjęcie zostało wykonane przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a w 2006 r. za pomocą kamery ACS (skrót od ang. Advanced Camera for Surveys – zaawansowana kamera do badań). Kolory na zdjęciu zostały dodane podczas złożenia trzech klatek wykonanych z filtrami B, V, r.
Źródła:
Hubble Sees Magnetic Monster In Erupting Galaxy. HubbleSite (dostęp: 12.09.2021), NGC 1275. ESA (dostęp: 12.09.2021)

Źródło: ASA, ESA, and the Hubble Heritage (STScI/AURA)-ESA/Hubble Collaboration; Acknowledgment: A. Fabian (Institute of Astronomy, University of Cambridge, UK)


https://astronet.pl/wszechswiat/w-kosmi ... ne-wstegi/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: W kosmicznym obiektywie Czerwone wstęgi.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 12 Wrz 2021, 11:43

Sektor kosmiczny – wrzesień 2021
2021-09-11. Krzysztof Kanawka
Zapraszamy do relacji z branży kosmicznej we wrześniu 2021.
(Poczekaj na załadowanie relacji. Jeśli “nie działa” – odśwież stronę). Jeśli masz “news” – wyślij email na kontakt (at) kosmonauta.net.
Dwunasty września
Witamy 12 września! Oto garść najważniejszych informacji:
• Najbliższe starty rakiet zaplanowane są na 13 września: Falcon-9 z satelitami Starlink i chińskiej CZ-2C
• Na 15 września (o godzinie 14:00 CEST) zaplanowano start misji załogowej Inspiration4. Jest to krótka misja orbitalna, której celem nie jest Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS). Lot odbędzie się dzięki rakiecie Falon 9 i kapsule Dragon 2. Więcej na ten temat w wątku na Polskim Forum Astronautycznym.
• Wczoraj zaprezentowaliśmy ciekawe nagranie z kolejnego lotu dronu Ingenuity. Ten lot wykazuje szeroki zakres możliwości lotnych dronu nad bardzo ciekawym terenem
• Choć w otoczeniu Ziemi jest w tej chwili dość tłoczno (polecamy wczorajsze podsumowanie odkryć przelotów) aktualnie nie ma nowych odkryć planetoid i meteoroidów, które "odważają się" zbliżyć do naszej planety na odległość mniejszą niż dystans do Księżyca
• Aktywność słoneczna jest na nieco niższym poziomie - w najbliższych kilku dniach wszystkie rozwinięte grupy plam "schowają się" za zachodnią krawędzią tarczy słonecznej (i nie będą widoczne z Ziemi)
• Trwa European Rover Challenge 2021. Tematem 12 września jest Ziemia.
• Dziś w Krakowie wydarzenia związane z setną rocznicą urodzin Stanisława Lema.
Pełne nagranie lotu dronu Ingenuity
Oto pełne nagranie lotu dronu Ingenuity. Ten lot odbył się podczas sol 193 misj łazika Perseverance, czyli 9 września 2021.
Spiral Graph na Zooniverse
Na platformie Zooniverse ruszył nowy projekt dla internautów – Spiral Graph. Tym razem celem badań jest struktura galaktyk spiralnych.

Zooniverse to platforma na której zainteresowani internauci mogą poszukiwać interesujących z naukowego punktu widzenia “sygnałów”. Przykładem może być Planet Hunters TESS, w ramach którego poszukuje się “zaćmień” innych gwiazd w poszukiwaniu planet pozasłonecznych. Innym przykładem jest Planet Four, skupiający się na badaniach Marsa. Zooniverse oferuje wiele różnych projektów, nie tylko związanych z astronomią.

Trzynastego maja 2020 na Zooniverse ruszył nowy projekt. Nazwa tego projektu to Spiral Graph. Celem Spiral Graph jest badanie struktury galaktyk spiralnych – a ściślej stopnia “skręcenia” ramion tego typu galaktyk. Tego typu badania są bardzo żmudne dla naukowców, a są także ważne, gdyż mogą rzucić światło na powstanie i ewolucje galaktyk spiralnych. Ponadto, naukowcy mają nadzieję, że uda się powiązać strukturę galaktyk spiralnych ze spodziewaną wielkością czarnych dziur.
"Subject 33647596" - przykładowa galaktyka do zbadania w ramach Spiral Graph / Credits - Zooniverse

Projekt Spiral Graph jest dostępny na Zooniverse.
Bliski przeloty 2021 RR5, 2021 RG6, 2021 RS5 i 2021 RB6
W dniach 8-12 września przestrzeń w pobliżu Ziemi naruszyły (lub naruszy!) cztery małe obiekty. Ich oznaczenia to 2021 RR5, 2021 RG6, 2021 RS5 i 2021 RB6.

Meteoroid o oznaczeniu 2021 RS5 zbliżył się do Ziemi 8 września na minimalną odległość około 138 tysięcy kilometrów. Odpowiada to ok. 0,36 średniego dystansu do Księżyca. Moment największego zbliżenia nastąpił 8 września około 17:00 CEST. Średnica 2021 RS5 szacowana jest na około 7 metrów.

Meteoroid o oznaczeniu 2021 RB6 zbliżył się do Ziemi 9 września na minimalną odległość około 258 tysięcy kilometrów. Odpowiada to ok. 0,67 średniego dystansu do Księżyca. Moment największego zbliżenia nastąpił 9 września około 18:15 CEST. Średnica 2021 RB6 szacowana jest na około 8 metrów.

Meteoroid o oznaczeniu 2021 RG6 zbliży się do Ziemi 11 września na minimalną odległość około 85 tysięcy kilometrów. Odpowiada to ok. 0,22 średniego dystansu do Księżyca. Moment największego zbliżenia nastąpi 11 września około 17:30 CEST. Średnica 2021 RG6 szacowana jest na około 6 metrów.

Meteoroid o oznaczeniu 2021 RR5 zbliży się do Ziemi 12 września na minimalną odległość około 77 tysięcy kilometrów. Odpowiada to ok. 0,20 średniego dystansu do Księżyca. Moment największego zbliżenia nastąpi 12 września około 19:45 CEST. Średnica 2021 RR5 szacowana jest na około 7 metrów.
Orbita 2021 RR5 / Credits - NASA, JPL

Łącznie w całym 2021 roku wykryto już 91 bliskich przelotów planetoid i meteoroidów. W ostatnich latach ilość odkryć wyraźnie wzrosła:
• w 2020 roku odkryć było 108,
• w 2019 roku – 80,
• w 2018 roku – 73,
• w 2017 roku – 53,
• w 2016 roku – 45,
• w 2015 roku – 24,
• w 2014 roku – 31.

W ostatnich latach coraz częściej następuje wykrywanie bardzo małych obiektów, o średnicy zaledwie kilku metrów – co jeszcze pięć-sześć lat temu było bardzo rzadkie. Ilość odkryć jest ma także związek z rosnącą ilością programów poszukiwawczych, które niezależnie od siebie każdej pogodnej nocy “przeczesują” niebo. Pracy jest dużo, gdyż prawdopodobnie planetoid o średnicy mniejszej od 20 metrów może krążyć w pobliżu Ziemi nawet kilkanaście milionów.

Mała księga kosmologii – premiera!
W każdej sekundzie z samych krawędzi obserwowalnego wszechświata dociera do nas słabe promieniowanie – relikt burzliwej młodości kosmosu – zwane mikrofalowym promieniowaniem tła. W Małej księdze kosmologii czołowy badacz tego promieniowania Lyman Page zabiera nas w oszałamiającą podróż po naszej obecnej wiedzy o rozmiarach, budowie i początkach uniwersum! A my już niedługo będziemy mieli dla Was konkurs, w którym do wygrania będzie właśnie ta oto książka :)
Więcej:kosmonauta.net/2021/09/mala-ksiega-kosmologii-premiera/
Gdzie są oni? Możliwe, że już ich nie ma!
W grudniu 2020 ukazała się ciekawa publikacja sugerująca, że wiele cywilizacji technicznych… zwyczajnie siebie zniszczyło. Miliardy lat temu.

Czy nasza Droga Mleczna jest pełna ruin pradawnych cywilizacji? Czy wokół wielu gwiazd krążą pozostałości dawnych imperiów, które same się zniszczyły?Taką odpowiedź na paradoks Fermiego zaproponowali niedawno naukowcy z Santiago High School, Jet Propulsion Laboratory (JPL) i California Institute of Technology (Caltech). Zespół naukowców postanowił skupić się na statystycznej analizie powstania, rozwoju i prawdopodobieństwa upadku (a nawet “samo-anihilacji”) inteligentnego życia w naszej Drodze Mlecznej na przestrzeni miliardów lat.

Naukowcy uznali, że prawdopodobieństwo upadku jest ważnym parametrem dla wyliczenia ilości inteligentnych cywilizacji i ich wieku w naszej Galaktyce.
Grafika prezentująca prawdopodobny wygląd naszej Drogi Mlecznej / Credits – NASA/Adler/U. Chicago/Wesleyan/JPL-Caltech
Więcej: kosmonauta.net/2021/01/gdzie-sa-oni-mozliwe-ze-juz-ich-nie-ma/
Jedenasty września 2021
Witamy 11 września 2021! Oto garść najważniejszych informacji:
• Najbliższe starty rakiet zaplanowane są na 13 września: Falcon-9 z satelitami Starlink i chińskiej CZ-2C
• Na 15 września (o godzinie 14:00 CEST) zaplanowano start misji załogowej Inspiration4. Jest to krótka misja orbitalna, której celem nie jest Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS). Lot odbędzie się dzięki rakiecie Falon 9 i kapsule Dragon 2. Więcej na ten temat w wątku na Polskim Forum Astronautycznym.
• W pobliżu Ziemi jest znów tłoczno. Oprócz czterech opisanych niedawno przelotów, w dniach 8-12 września doszło/dojdzie do kolejnych czterech przelotów meteoroidów. Oznaczenia tych obiektów to 2021 RR5, 2021 RG6, 2021 RS5 i 2021 RB6. Obiekty mają rozmiary około 6-9 metrów.
• Aktywność słoneczna - pomimo widocznych pięciu grup plam - pozostaje na dość niskim poziomie. 10 września najsilniejszy zanotowany rozbłysk był dolnych stanów klasy C.
• Trwa wydarzenie European Rover Challenge 2021. Tematem drugiego dnia ERC 2021 jest Księżyc.
• Jutro w Krakowie zaczynają się wydarzenia związane z setną rocznicą urodzin Stanisława Lema. Będziemy na nich!
Czarna dziura w układzie HR 6819
Zaledwie tysiąc sto lat świetlnych od Układu Słonecznego w układzie HR 6819 znajduje się czarna dziura. Jest to najbliższa znana czarna dziura.

6 maja Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO) poinformowało o detekcji czarnej dziury w układzie HR 6819. Dotychczas w tym układzie znano dwie gwiazdy. Precyzyjne pomiary ruchu tych składników wykazały, że w układzie HR 6819 znajduje się trzeci, niewidoczny z Ziemi, obiekt. Obserwacje wykonane przy użyciu spektrografu zainstalowanego na 2,2 metrowym teleskopie MPG/ESO znajdującym się w La Silla w Chile, wykazały, że jedna z gwiazd krąży wokół niewidocznego obiektu z czasem 40 dni. Wyliczenia wykazały, że ten niewidoczny obiekt ma masę 4 mas Słońca – musi to zatem być czarna
Artist’s animation of the triple system with the closest black hole
https://www.youtube.com/watch?v=-7Cn0VIT_PE
Wizualizacja układu HR 6819 / Credits – European Southern Observatory (ESO)
Więcej: kosmonauta.net/2020/07/czarna-dziura-w-ukladzie-hr-6819/
Drugi dzień European Rover Challenge 2021
Witamy drugiego dnia European Rover Challenge 2021. Tematem tego dnia jest Księżyc. Oto stream z drugiego dnia ERC 2021:
European Rover Challenge 2021 NA ŻYWO – Sobota 11/09/2021 – Temat dnia: Księżyc
https://www.youtube.com/watch?v=p0HkvFQ76tw
Czy były inne cywilizacje techniczne przed nami?
Czy jesteśmy sami we Wszechświecie? Jest to jedno z najbardziej nurtujących pytań dla współczesnej astronomii. W ostatnich dwóch dekadach nastąpił znaczący postęp w naszym postrzeganiu układów planetarnych i liczebności egzoplanet w Drodze Mlecznej. Dziś znamy już wiele różnych typów planet pozasłonecznych, w tym i takich, które nie występują w naszym Układzie Słonecznym, np. gorące Jowisze, super-Ziemie czy planety na bardzo ekscentrycznych orbitach.

Znamy także układy planetarne krążące wokół różnych typów gwiazd, często bardzo różnych od gwiazd takich jak Słońce. Przede wszystkim, dziś wiadomo też, że skalistych planet jest bardzo dużo we Wszechświecie, choć wciąż nie wiadomo jak dużo z nich może krążyć w ekosferach swych gwiazd.
Grafika prezentująca równanie Drake'a (górna część) i interpretacja w pracy Franka i Sullivana / Credits - University of Rochester

Więcej: kosmonauta.net/2016/05/czy-byly-cywilizacje-techniczne-przed-nami/
Zawody URC 2022
Opublikowano zasady na konkurs łazików University Rover Challenge 2022, które odbędą się na pustyni w stanie Utah w USA. Niebawem otworzy się rejestracja do tego wydarzenia. Finały zawodów odbędą się na początku czerwca 2022.
Coraz bliżej do startu Inspiration4
Załoga misji Inspiration4 Crew Dragon przybyła na Florydę.
Start zaplanowano na 16 września na nie wcześniej jak o 02:00 CEST.
GOES-U zostanie wyniesiony przez Falcon Heavy
NASA wybrała Falcon Heavy do umieszczenia satelity pogodowego NASA GOES-U.
Start nastąpi w 2024 roku z wyrzutni 39A w Kennedy Space Center na Florydzie .

Całkowity koszt NASA związany z wyniesieniem GOES-U określono na około 152,5 miliona dolarów.

GOES-U zapewni wysokiej jakości obrazy i pomiary atmosferyczne ziemskiej pogody, oceanów i środowiska, a także będzie zdolny do mapowanie w czasie rzeczywistym całkowitej aktywności wyładowań atmosferycznych oraz do bardziej wyrafinowanego monitorowania aktywności słonecznej i pogody kosmicznej.
Delta rzeki Dunaj
Świetny materiał ESA dotyczący delty drugiej największej europejskiej rzeki - oczywiście z perspektywy obserwacji satelitarych.
Earth from Space: Danube Delta
https://www.youtube.com/watch?v=kqiQvMXA5vg
Nocne zdjęcie z pokładu ISS
Megan Arthur z pokładu ISS:
Czy nasza Galaktyka jest aktywna?
Czy “Bąble Fermiego”, powstałe stosunkowo niedawno, mogą świadczyć o aktywności naszej Galaktyki?

W 2010 roku odkryto struktury nazwane “Bąble Fermiego”. Te struktury, wyraźnie wystające ponad płaszczyznę Drogi Mlecznej, są jasne na zakresie fal gamma (oraz rentgenowskim). Ich prędkość rozszerzania się sugeruje ich powstanie na przestrzeni ostatnich kilku milionów lat. W skali wieku naszego Wszechświata jest to bardzo młody wiek tych struktur.

Jak powstały te struktury? Naukowcy stworzyli dwie hipotezy: duża ilość supernowych lub też pożarcie gwiazdy przez czarną dziurę w centrum Drogi Mlecznej (Sgr A*). Później powstała “hybrydowa hipoteza”, łącząca wspomniane dwie w jedną.

Powstanie Bąbli Fermiego sugeruje, że stosunkowo niedawno nasza Droga Mleczna doznała epizodu aktywności. Poniższe nagranie opisuje proces odkrycia tych Bąbli oraz możliwe mechanizmy powstania. Co ciekawe, te “Bąble Fermiego” nie są jedynymi tego typu strukturami, jakie odkryto i które mają prawdopodobnie związek z Sgr A*.
Was the Milky Way a Quasar?
https://www.youtube.com/watch?v=t8o5W425uhw
Misja do 2016 HO3
Polecamy nasz dzisiejszy artykuł: ZengHe-A - misja do planetoidy 2016 HO3, czyli "drugiego księżyca Ziemi".
Szykują się fajne rzeczy!
Zespół Blue Dot Solutions brał dzisiaj udział w nagraniu na temat projektu FLAMINGO
Rozwiązanie FLAMINGO wypracowane przez Blue Dot Solutions zawiera urządzenie IoT z sensorami, w tym nowoczesny odbiornik pozycjonowania satelitarnego (GNSS). Dodatkowo udostępniono usługę poprzez stworzoną przez Blue Dot Solutions dedykowaną aplikację internetową, dzięki której widać pozycję urządzeń oraz ich ruch.

Więcej na temat FLAMINGO: kosmonauta.net/2020/06/projekt-flamingo-zbliza-sie-do-konca/
Relacja z wakacji 2021 jest dostępna pod tym linkiem.
(PFA)
https://kosmonauta.net/2021/09/sektor-k ... sien-2021/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sektor kosmiczny – wrzesień 2021.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sektor kosmiczny – wrzesień 2021.2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sektor kosmiczny – wrzesień 2021.3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sektor kosmiczny – wrzesień 2021.4.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sektor kosmiczny – wrzesień 2021.5.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sektor kosmiczny – wrzesień 2021.6.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sektor kosmiczny – wrzesień 2021.7.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sektor kosmiczny – wrzesień 2021.8.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sektor kosmiczny – wrzesień 2021.9.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 12 Wrz 2021, 11:46

Znaleziono najlepszą kryjówkę dla ludzi na Marsie

2021-09-11

Mars jest stale bombardowany promieniowaniem, ale być może znaleźliśmy naturalne schronienie, w którym mogliby ukryć się astronauci. To może być ważny krok w eksploracji i potencjalnej kolonizacji Czerwonej Planety.

Dane zebrane przez łazik Curiosity wskazują, że marsjańskie wzgórza zapewniają ochronę przed wysokoenergetycznymi cząstkami z kosmosu. Zmierzono to dzięki Radiation Assessment Detector (RAD), instrumentowi mierzącemu szkodliwe promieniowanie na Marsie, które pochodzi ze Słońca i innych źródeł. Może on również ocenić zagrożenie, jakie promieniowanie stanowi dla życia mikrobiologicznego.
Jednym z obszarów badanych przez łazik za pomocą RAD jest region Murray Buttes, który znajduje się na Aeolis Mons w kraterze Gale. Curiosity był tam głównie po to, by badać geologię, zwłaszcza piaskowce i tzw. ściółkowanie poprzeczne.

Dane z RAD pokazały, że w pobliżu Aeolis Mons nastąpiła redukcja dawki promieniowania o około 5 proc. Okazuje się, że te same cechy powierzchni, które mogą zapewnić ochronę przed bezpośrednim promieniowaniem, mogą również zwiększyć promieniowanie odbite. RAD wykazał, że groty mogą powodować wzrost tego wtórnego, odbitego promieniowania. Jest to jedna z trudności w zrozumieniu promieniowania na Marsie.
Dawka promieniowania na powierzchni Marsa nie jest stała, lecz ulega wahaniom. Zmiany heliosfery mogą mieć na nią wpływ. Orbita Marsa zmienia swoją odległość od Słońca, co również wpływa na promieniowanie powierzchniowe. Niżej położone miejsca będą narażone na mniejsze promieniowanie niż wyżej położone. A promieniowanie nie jest jednorodnym zjawiskiem: są protony, cząstki alfa, jony różnych pierwiastków, neutrony i promieniowanie gamma.

Badania przy użyciu RAD mogą wskazać, gdzie będą mogli ukryć się przyszli kolonizatorzy Marsa.

Wiemy już, gdzie ukryć się na Marsie /123RF/PICSEL

Źródło:INTERIA.Tech


https://nt.interia.pl/raporty/raport-ko ... Id,5469963
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Znaleziono najlepszą kryjówkę dla ludzi na Marsie.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 12 Wrz 2021, 11:51

Zawody łazików marsjańskich w Kielcach: odsłona finałowa. Zobaczcie transmisję!
2021-09-12. Edyta Bieńczak
Ziemi i technologiom kosmicznym w codziennym życiu poświęcony jest ostatni dzień zawodów łazików marsjańskich European Rover Challenge. Od piątku w Kielcach rywalizuje 37 zespołów. Zmagania trwają na specjalnie przygotowanym torze symulującym wulkaniczny rejon Czerwonej Planety. Zobaczcie transmisję z ostatniego dnia rywalizacji!
European Rover Challenge 2021 to siódma już edycja zawodów łazików marsjańskich.
Tor dla tegorocznych zmagań powstał na terenie kampusu Politechniki Świętokrzyskiej, a inspirowany jest fragmentem równiny wulkanicznej Marsa o nazwie Elysium Planitia.
Wybudowano na nim m.in. blisko trzymetrowy wulkan, odtworzono kanały lawowe i kratery. Tor jest aktywny: w trakcie zmagań łazików niektóre wulkany mogą symulować erupcję gazu czy pary. Pułapką - dla zespołów, które ich nie zauważą - mogą okazać się jaskinie wulkaniczne.
Niedziela - dzień Księżyca
Kieleckiej imprezie towarzyszą prelekcje i warsztaty podzielone na trzy bloki tematyczne.
Piątek 10 września poświęcony został w całości Marsowi. Sobota 11 września była dniem Księżyca.
Dzień ostatni - niedziela 12 września - poświęcony jest natomiast Ziemi i technologiom kosmicznym w codziennym życiu.
W trakcie zawodów swoją wiedzą i doświadczeniami dzielą się z uczestnikami zmagań specjaliści. Do Kielc zjechali m.in. wiceszef NASA, były astronauta, Robert Cabana, eksperci z Europejskiej i Polskiej Agencji Kosmicznej, amerykańskiej Federalnej Administracji Lotnictwa i Agencji Unii Europejskiej ds. Programu Kosmicznego, która zarządza interesem publicznym w obszarze m.in. globalnego systemu nawigacji satelitarnej w Europie GNSS w takich projektach jak EGNOS, GALILEO czy COPERNICUS.
Symulacje misji kosmicznych w Pile: O placówce Lunares opowiadają Agata Mintus i Leszek Orzechowski
Agata Mintus i Leszek Orzechowski opowiadają dziennikarzowi RMF FM Grzegorzowi Jasińskiemu o placówce Lunares w Pile, gdzie odbywają się symulacje misji kosmicznych.

Lunares powstało w 2017 roku: celem było zbudowanie w Europie placówki, w której można byłoby prowadzić symulacje misji kosmicznych i która mogłaby skupiać się na izolacji, badaniach medycznych, badaniach psychologicznych i socjologicznych.

Misje trwają w Lunares dwa tygodnie. Na ten czas zamykanych jest 6 osób. Chodzi o badania ich zachowania w warunkach pełnej izolacji od świata zewnętrznego na względnie niewielkiej powierzchni. Można tam badać m.in. to, jak ludzki organizm dopasowuje się do doby o innej niż ziemska długości. Uczestnicy mają możliwość spacerów kosmicznych w dużym hangarze, tam testowane są skafandry, badana jest możliwość współpracy: człowiek - robot. Do Lunares agencje kosmiczne przesyłają także – do przetestowania jeszcze przed lotem w kosmos – prototypowe urządzenia.
Łaziki marsjańskie rywalizują na torze w Kielcach: Zobacz transmisję!
European Rover Challenge 2021 NA ŻYWO – Niedziela 12/09/2021 – Temat dnia: Ziemia

https://www.youtube.com/watch?v=KiFI5F0HLx0

Zawody łazików marsjańskich w Kielcach: Jak to działa? Grzegorz Jasiński rozmawia z szefem jury Marcinem Wygachiewiczem Józef Polewka / RMF FM
Zobacz, jak przebiegały zmagania w poprzednich dniach!
European Rover Challenge 2021 NA ŻYWO – Sobota 11/09/2021 – Temat dnia: Księżyc
https://www.youtube.com/watch?v=p0HkvFQ76tw

European Rover Challenge 2021 NA ŻYWO – Piątek 10/09/2021 – Temat dnia: Mars
https://www.youtube.com/watch?v=5w_WPgyUESc

ostatniego dnia rywalizacji!

European Rover Challenge 2021 /Grzegorz Jasiński /RMF FM
European Rover Challenge 2021 to siódma już edycja zawodów łazików marsjańskich.
Tor dla tegorocznych zmagań powstał na terenie kampusu Politechniki Świętokrzyskiej, a inspirowany jest fragmentem równiny wulkanicznej Marsa o nazwie Elysium Planitia.
REKLAMA
Wybudowano na nim m.in. blisko trzymetrowy wulkan, odtworzono kanały lawowe i kratery. Tor jest aktywny: w trakcie zmagań łazików niektóre wulkany mogą symulować erupcję gazu czy pary. Pułapką - dla zespołów, które ich nie zauważą - mogą okazać się jaskinie wulkaniczne.
Niedziela - dzień Księżyca
Kieleckiej imprezie towarzyszą prelekcje i warsztaty podzielone na trzy bloki tematyczne.
Piątek 10 września poświęcony został w całości Marsowi. Sobota 11 września była dniem Księżyca.
Dzień ostatni - niedziela 12 września - poświęcony jest natomiast Ziemi i technologiom kosmicznym w codziennym życiu.
W trakcie zawodów swoją wiedzą i doświadczeniami dzielą się z uczestnikami zmagań specjaliści. Do Kielc zjechali m.in. wiceszef NASA, były astronauta, Robert Cabana, eksperci z Europejskiej i Polskiej Agencji Kosmicznej, amerykańskiej Federalnej Administracji Lotnictwa i Agencji Unii Europejskiej ds. Programu Kosmicznego, która zarządza interesem publicznym w obszarze m.in. globalnego systemu nawigacji satelitarnej w Europie GNSS w takich projektach jak EGNOS, GALILEO czy COPERNICUS.
Zobacz również:
• Wiceszef NASA dla RMF FM: Polecimy na Marsa pod koniec lat 30.
Symulacje misji kosmicznych w Pile: O placówce Lunares opowiadają Agata Mintus i Leszek Orzechowski
Agata Mintus i Leszek Orzechowski opowiadają dziennikarzowi RMF FM Grzegorzowi Jasińskiemu o placówce Lunares w Pile, gdzie odbywają się symulacje misji kosmicznych.

Lunares powstało w 2017 roku: celem było zbudowanie w Europie placówki, w której można byłoby prowadzić symulacje misji kosmicznych i która mogłaby skupiać się na izolacji, badaniach medycznych, badaniach psychologicznych i socjologicznych.

Misje trwają w Lunares dwa tygodnie. Na ten czas zamykanych jest 6 osób. Chodzi o badania ich zachowania w warunkach pełnej izolacji od świata zewnętrznego na względnie niewielkiej powierzchni. Można tam badać m.in. to, jak ludzki organizm dopasowuje się do doby o innej niż ziemska długości. Uczestnicy mają możliwość spacerów kosmicznych w dużym hangarze, tam testowane są skafandry, badana jest możliwość współpracy: człowiek - robot. Do Lunares agencje kosmiczne przesyłają także – do przetestowania jeszcze przed lotem w kosmos – prototypowe urządzenia.
Symulacje misji kosmicznych w Pile: O placówce Lunares opowiadają Agata Mintus i Leszek Orzechowski Józef Polewka / RMF FM
Łaziki marsjańskie rywalizują na torze w Kielcach: Zobacz transmisję!
Zawody łazików marsjańskich w Kielcach: Jak to działa? Grzegorz Jasiński rozmawia z szefem jury Marcinem Wygachiewiczem Józef Polewka / RMF FM
Zobacz, jak przebiegały zmagania w poprzednich dniach!
Zawody łazików marsjańskich w Kielcach (28 zdjęć)
Źródło: RMF.
European Rover Challenge 2021 /Grzegorz Jasiński /RMF FM


Symulacje misji kosmicznych w Pile: O placówce Lunares opowiadają Agata Mintus i Leszek Orzechowski Józef Polewka / RMF FM

fot. Grzegorz Jasiński / RMF FM

fot. Józef Polewka / RMF FM
https://www.rmf24.pl/nauka/news-zawody- ... rp_state=1
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zawody łazików marsjańskich w Kielcach odsłona finałowa. Zobaczcie transmisję2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zawody łazików marsjańskich w Kielcach odsłona finałowa. Zobaczcie transmisję3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zawody łazików marsjańskich w Kielcach odsłona finałowa. Zobaczcie transmisję4.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zawody łazików marsjańskich w Kielcach odsłona finałowa. Zobaczcie transmisję5.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zawody łazików marsjańskich w Kielcach odsłona finałowa. Zobaczcie transmisję6.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zawody łazików marsjańskich w Kielcach odsłona finałowa. Zobaczcie transmisję7.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zawody łazików marsjańskich w Kielcach odsłona finałowa. Zobaczcie transmisję8.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zawody łazików marsjańskich w Kielcach odsłona finałowa. Zobaczcie transmisję9.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zawody łazików marsjańskich w Kielcach odsłona finałowa. Zobaczcie transmisję10.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zawody łazików marsjańskich w Kielcach odsłona finałowa. Zobaczcie transmisję11.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 12 Wrz 2021, 11:55

Zagadka „świecącego kosmity” została rozwiązana. Wiemy, co pojawiło się na niebie [WIDEO]
2021-09-12.
Mieszkańcy chińskiego miasta Shenyang donoszą o pojawieniu się świetlistej postaci na niebie, która do złudzenia przypominała kosmitę. Zdjęcia i filmy z tego fenomenu obiegły internet. Udało się wreszcie odkryć jego tajemnicę. Zobacz nagranie.
Największe miasto Mandżurii w Chinach zostało spowite przez gęstą mgłę wymieszaną z trującym smogiem. Wtedy oczom mieszkańców ukazała się przerażająca postać do złudzenia przypominająca kosmitę. Jej głowa intensywnie świeciła, co dodawało trwogi temu niecodziennego zjawisku.
Szybko okazało się, że nie była to wcale manifestacja obcej cywilizacji, lecz wyjątkowa gra światła i mgły. Na zdjęciu wykonanym po ustąpieniu mgły i smogu możemy zobaczyć, że promienie słoneczne odbijają się w szklanej fasadzie jednego z drapaczy chmur.
Kula światła przypominała głowę, zaś poniższe piętra budynku, odnóża kosmity. Zdjęcie porównawcze uświadamia nam jak łatwo zwyczajne zjawisko optyczne wziąć za coś nadprzyrodzonego, a później rozgrzewać internet do czerwoności domysłami.
Źródło: TwojaPogoda.pl
Fot. YouTube.

Mysterious tower of light hovers like a UFO in the sky | New York Post
https://www.youtube.com/watch?v=nf1kBjgomg4

Zdjęcie porównawcze ujawnia, że świetlisty kosmita to gra światła i mgły. Fot. YouTube.

https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/20 ... bie-wideo/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zagadka świecącego kosmity została rozwiązana. Wiemy, co pojawiło się na niebie [WIDEO].jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zagadka świecącego kosmity została rozwiązana. Wiemy, co pojawiło się na niebie [WIDEO]2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 12 Wrz 2021, 11:56

Korea Płd. stawia na mikrosatelity wczesnego ostrzegania i prywatyzację know-how
2021-09-12.
W kolejnych dniach września br. władze Korei Południowej ogłosiły szereg zamierzeń związanych z wykonaniem niedawno opracowanego wieloletniego programu rozwoju i zastosowania narodowych technologii satelitarnych oraz rakietowych. Rząd w Seulu zamierza m.in. pozyskać do 2030 roku nowoczesny, mikrosatelitarny system podglądu i wczesnego ostrzegania przed uderzeniem rakietowym z sąsiedniej Korei Północnej. To jednak tylko jeden z głównych projektów - kolejnym jest transfer technologii kosmicznych wypracowanych przez narodowe ośrodki badawczo-rozwojowe do rodzimego sektora prywatnego.
Najnowsze deklaracje i doniesienia na temat południowokoreańskich zamysłów związane są z zatwierdzonym w sierpniu br. szerokim rządowym programem wydatków na cele rozwoju technologii satelitarnych i rakietowych. Przypomnijmy, że zgodnie z jego treścią Korea Południowa zainwestuje aż 16 bilionów wonów (KRW - co daje aż 13,6 mld USD) w ciągu najbliższych 10 lat we wzmocnienie swoich zdolności obronnych powiązanych z przestrzenią kosmiczną.
Z kwoty tej, 1,6 biliona KRW, czyli 1,37 mld USD ma zostać przeznaczone w znaczącej części na opracowanie mikrosatelitarnego systemu rozpoznania, na rzecz zwiększenia zdolności do wykrywania zagrożeń rakietowych i balistycznych na Półwyspie Koreańskim. Rozwiązanie ma umożliwić skuteczniejsze wykrywanie zwłaszcza mobilnych wyrzutni rakiet w Korei Północnej. Początek realizacji tego projektu ma nastąpić w 2022 roku, przy czym jeszcze w tym roku rząd Korei Płd. zamierza zasilić przedsięwzięcie kwotą 180,8 mld KRW (154 mln USD) z zamiarem opracowania kluczowych części platformy satelitarnej nowej generacji.
Za wdrożenie odpowiedzialna będzie południowokoreańska Administracja Programu Zamówień Obronnych (Defense Acquisition Program Administration - DAPA). Jak podano w jej komunikacie z 10 września br., nowy system rozpoznawczy będzie składał się z wielu lekkich satelitów, z których każdy działać będzie na niskiej orbicie okołoziemskiej. Zastrzeżono przy tym, że układ będzie wyposażony w funkcje wczesnego ostrzegania, a pierwszy zestaw jego mikrosatelitów zostanie wystrzelony w 2025 roku.
DAPA wskazała, że system mikrosatelitarny będzie rozwiązaniem komplementarnym względem posiadanych już i nadal pozyskiwanych zdolności satelitarnych Korei Południowej - obejmujących szereg większych wojskowych satelitów teledetekcyjnych opracowywanych pod nadzorem Agencji Rozwoju Obronnego Korei Południowej (Agency for Defense Development - ADD). Rząd w Seulu planuje kontynuować umieszczanie na orbicie tych większych satelitów rozpoznawczych w przyszłym roku. Wśród nich będą instrumenty wyposażone w wysokowydajny radar obrazowania i sprzęt optyczny umożliwiający obrazowanie w wysokiej rozdzielczości.
DAPA podkreśliła, że połączenie systemów satelitarnych różnych formatów wzmocni zdolności wczesnego ostrzegania Korei Południowej przed zagrożeniami - dodając, że oba projekty są częścią wysiłków Seulu na rzecz rozwoju lokalnych zdolności obronnych w kosmosie i zmniejszenia zależności kraju od amerykańskich środków rozpoznania. Jako takie, stanowią też część większej całości obejmującej założenia doskonalenia narodowych technologii wynoszenia ładunków na orbitę.
Południowokoreańska agencja informacyjna Yonhap podkreśla, że ogłoszenie rządowych planów w tym obszarze nastąpiło krótko po całkowitym zniesieniu restrykcji USA dotyczących zdolności rakietowych Korei Południowej. „Po wygaśnięciu wytycznych USA dotyczących pocisków możemy teraz rozwijać technologie rakiet kosmicznych na stały materiał pędny i wystrzeliwać satelity. Tego rodzaju kosmiczne technologie wojskowe stają się coraz ważniejsze dla naszego przyszłego bezpieczeństwa” – wskazano w okolicznościowym komunikacie DAPA.
Najnowsze założenia koreańskiej polityki kosmicznej kładą zresztą nacisk nie tylko na aspekt obronny, ale również cywilny. Rząd Korei Południowej zapowiedział w tym przedmiocie rozpoczęcie wraz z przyszłym rokiem transferu państwowej technologii budowy rakiet kosmicznych do krajowych firm, aby pomóc im zaistnieć na globalnym rynku usług startowych. W tym celu rząd w Seulu chce wydać 687 miliardów KRW (593 miliony USD) na przestrzeni lat 2022-2027. O zamyśle tym poinformowało 7 września br. lokalne ministerstwo nauki i technologii teleinformatycznych.
Proces będzie wspierać agencja kosmiczna KARI (Korea Aerospace Research Institute) — państwowy dysponent technologii kosmicznych, który odegrał kluczową rolę w opracowaniu pierwszego w pełni narodowego systemu nośnego KSLV-2 (Nuri). Jest to trzystopniowa rakieta na ciekły materiał pędny, zdolna do wysłania 1,5-tonowego satelity na niską orbitę okołoziemską. Rakieta ma wykonać swój pierwszy lot demonstracyjny w październiku - z Naro Space Center w Goheung, jedynego kosmodromu Korei Południowej.
„Nadszedł czas, aby odejść od scentralizowanego rozwoju kosmicznych systemów nośnych w kierunku takiego, w którym sektor prywatny odegra szerszą i bardziej aktywną rolę” – powiedział Yong Hong-taek, wiceminister w południowokoreańskim resorcie nauki. Założenie to stanowi zresztą kontynuację działań podejmowanych już od maja br., kiedy to otwarto głównym rodzimym firmom branży lotniczej i kosmicznej dostęp do technologii produkcji satelitów na bazie schematów wypracowanych w państwowych laboratoriach KARI oraz KAIST (Korea Advanced Institute of Science and Technology). Chociaż ministerstwo nauki nie wskazało z nazwy firm, które skorzystają na dalszym udostępnianiu technologii, najbardziej prawdopodobnymi beneficjentami są Hanwha Aerospace, Innospace oraz Perigee Aerospace.
Ilustracja: DAPA [dapa.go.kr]

https://www.space24.pl/korea-pld-stawia ... e-know-how
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Korea Płd. stawia na mikrosatelity wczesnego ostrzegania i prywatyzację know-how.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości

AstroChat

Wejdź na chat