Astronomiczne wiadomości z Internetu

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostPaweł Baran | 24 Cze 2021, 10:35

Obcy obserwują nas od co najmniej 5000 lat. Wiemy, gdzie mogą się znajdować
2021-06-24.

Radek Kosarzycki
Astronomowie poszukujący planet pozaziemskich korzystają z różnych metod. Jedną z nich jest metoda tranzytów. Pytanie, czy obce cywilizacje też są w stanie dojrzeć Ziemię przechodzącą na tle Słońca.
Obserwując uważnie jasność gwiazd, astronomowie czasami rejestrują nieznaczne i regularne spadki ich jasności. Bardzo często taki spadek jasności ma bardzo prozaiczne wyjaśnienie: wokół gwiazdy krąży planeta, która za każdym okrążeniem przez chwilę zasłania nam część tarczy gwiazdy, co powoduje spadek jej jasności. Takich tranzytujących planet astronomowie znaleźli w ciągu ostatnich dwóch dekad całe tysiące.
Miłośnicy poszukiwania obcych cywilizacji we wszechświecie zastanawiają się czasami, czy przedstawiciele takiej hipotetycznej obcej cywilizacji, gdyby stosowali te same metody astronomiczne, mogliby wykryć obecność życia na Ziemi. Odpowiedzi na to pytanie postanowiła poszukać Lisa Kaltenegger, astrofizyk z Instytutu Carla Sagana na Uniwersytecie Cornell.
Obcy mogą patrzeć na nas z okolic 1700 gwiazd
Analizując rozmieszczenie gwiazd w naszym bezpośrednim otoczeniu międzygwiezdnym naukowcy odkryli, że w ciągu ostatnich pięciu tysięcy lat tranzyt Ziemi na tle Słońca widoczny był z okolic nawet 1700 gwiazd znajdujących się w naszym otoczeniu. Co więcej, o czterech z tych gwiazd wiadomo, że posiadają one planety skaliste (a to znacznie zwiększa szansę na istnienie tam jakiegoś życia).
Danych do badania dostarczyło Kosmiczne Obserwatorium Gaia, które od kilku lat kataloguje ponad miliard gwiazd w naszym bezpośrednim otoczeniu, identyfikując rodzaj gwiazdy, jej położenie i ruch własny. Aktualnie w katalogu teleskopu znajduje się położenie 331 000 gwiazd w odległości do 325 lat świetlnych od Ziemi.
Z uwagi na to, że wszystkie gwiazdy bezustannie zmieniają swoje położenie względem siebie, niektóre mogą obserwować Ziemię teraz, a inne mogły to robić tysiąc lat temu, a teraz już nie mogą. Lista ta na przestrzeni milleniów będzie się bezustannie zmieniała. Z tego też powodu 313 spośród 1715 gwiazd, które mogły potencjalnie obserwować tranzyt Ziemi na tle tarczy Słońca, już nie może tego zrobić, bowiem wskutek zmian konfiguracji, Ziemia nie przechodzi już dokładnie między nimi a Słońcem, a więc nie dochodzi do zjawiska tranzytu. W ciągu kolejnych 5000 lat do listy dołączy natomiast 319 innych gwiazd, które jeszcze nie mogą obserwować tranzytu Ziemi, ale wkrótce będą mogły.
Na przestrzeni 10 000 lat mamy zatem nieco ponad 2000 gwiazd. Mało tego, 75 z nich znajduje się w odległości mniejszej niż 100 lat świetlnych od Słońca. Oznacza to, że dotarły już do nich pierwsze fale radiowe wysyłane przez człowieka. Wśród tych 75 gwiazd 29 posiada planety skaliste w ekosferze (czujecie już powiew obcej cywilizacji?). Na powierzchniach tychże planet może znajdować się woda w stanie ciekłym, a to już znacząco ułatwia powstanie życia.
Wśród gwiazd, które wkrótce będą w stanie wykryć Ziemię znajdują się m.in. gwiazda Teegardena oraz słynna TRAPPIST-1, czyli odległa od nas o 45 lat świetlnych gwiazda z siedmioma planetami skalistymi, z których kilka znajduje się w ekosferze gwiazdy. Niestety w jej przypadku „wkrótce” oznacza 1642 lata.
Teraz naukowcy chcą sprawdzić jakie gwiazdy na przestrzeni ostatnich dwóch miliardów lat mogły mieć okazję spojrzeć na Ziemię. To właśnie od tego czasu atmosfera Ziemi pełna jest tlenu, który może stanowić częściową biosygnaturę wskazującą na możliwość istnienia życia na naszej planecie.
Kto wie, być może tak jak my szukamy innych planet skalistych i życia na nich, ktoś inny we wszechświecie skatalogował już Ziemię jako potencjalny obiekt zainteresowania i powoli poznaje cechy fizyczne naszej planety marząc o technologii, która pozwoliłaby mu się przedostać do innego (naszego) układu planetarnego i poznać prawdziwą obcą cywilizację (nas).
NASA TRAPPIST-1
https://spidersweb.pl/2021/06/obce-cywi ... ziemi.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Obcy obserwują nas od co najmniej 5000 lat. Wiemy, gdzie mogą się znajdować.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Obcy obserwują nas od co najmniej 5000 lat. Wiemy, gdzie mogą się znajdować2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 24 Cze 2021, 12:07

A niech to! Planety podobne do Ziemi mogą jednak być rzadkością we wszechświecie
2021-06-24. Radek Kosarzycki
Od ponad dwóch dekad astronomowie znajdują w przestrzeni kosmicznej tysiące planet. Obiekty, które kiedyś wydawały się ulotne, a wręcz przypisane tylko do Układu Słonecznego okazały się - ku radości astronomów - czymś powszechnie występującym we wszechświecie.
Wśród odkrywanych planet początkowo większość stanowiły gazowe olbrzymy większe od Jowisza. Jednak wraz z rozwojem instrumentów obserwacyjnych oraz metod obserwacji okazało się, że i planet skalistych jest wokół gwiazd całkiem sporo. Idąc dalej, zaczęliśmy szukać planet skalistych, które na dodatek znajdują się w takiej odległości od swoich gwiazd, aby na powierzchni planety mogła występować woda w stanie ciekłym. Takich planet jest owszem mniej, ale też nie wydają się być czymś unikalnym. Zmierzając do znalezienia życia we wszechświecie, naukowcy postanowili także sprawdzić, które z tych planet skalistych, krążących w ekosferze swojej gwiazdy może mieć warunki podobne do ziemskich, pozwalające utrzymać takie procesy chemiczne jak na Ziemi. O, i tu wynik jest już niepokojący.
Prof. Giovanni Covone z Uniwersytetu w Neapolu wraz ze swoim zespołem postanowił sprawdzić, które ze znanych egzoplanet byłyby w stanie utrzymać biosferę taką jak ziemska. W tym celu naukowcy skupili się na poszukiwaniu planet pozwalających utrzymać procesy fotosyntezy opartej na tlenie.
O ile znanych planet skalistych znajdujących się w ekosferze swoich gwiazd znamy już kilkadziesiąt, to jak się okazuje na żadnej z nich proces fotosyntezy tlenowej nie mógłby zachodzić.
Najbliżej ze wszystkich planet znajduje się Kepler-442b, planeta dwa razy większa od Ziemi krążąca wokół gorącej gwiazdy oddalonej od nas o 1200 lat świetlnych.
Gdzie leży problem?
O ile wiele planet skalistych znajduje się w ekosferach swoich gwiazd, to otrzymują one od nich bardzo różne dawki promieniowania. Gwiazdy o temperaturze niższej niż połowa temperatury Słońca nie są w stanie zapewnić na swoich planetach odpowiedniej dawki promieniowania o określonej długości, które pozwalałoby utrzymać na nich procesy fotosyntezy tlenowej na poziomie wymaganym do stworzenia rozległej biosfery
Co więcej, planety krążące wokół czerwonych karłów, czyli najpopularniejszych w Drodze Mlecznej gwiazd, nie otrzymują nawet tyle promieniowania, aby w ogóle rozpocząć procesy fotosyntezy.
Ale może gwiazdy gorętsze od Słońca? Owszem, gwiazdy dużo jaśniejsze od Słońca produkują nawet dziesięć razy więcej niezbędnej energii. Problem jednak w tym, że gwiazdy tego typu są masywne i żyją bardzo krótko, a więc na ich planetach może i biosfera powstanie, ale życie nie będzie miało zbyt dużo czasu, aby na nich powstać. I tak źle, i tak niedobrze.
Może się zatem okazać, że choć planet skalistych w ekosferach gwiazd będziemy znajdowali z czasem coraz więcej, to wciąż bardzo niewiele z nich będzie zasługiwało na miano Ziemi 2.0. Cóż, trudno. I tak nie mamy sposobu, aby się do nich dostać, więc rozważania o życiu na tych planetach to tylko rozważania.
https://spidersweb.pl/2021/06/analogi-z ... ampaign=sw
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: A niech to! Planety podobne do Ziemi mogą jednak być rzadkością we wszechświecie.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Cze 2021, 09:18

Na ratunek cennej tablicy astronomicznej Kopernika. Remont w olsztyńskim zamku
2021-06-23.
Podpisano umowę na remont krużganka zamku kapituły warmińskiej w Olsztynie - podało Muzeum Warmii i Mazur. Prace mają na celu m.in. ochronę, znajdującej się na jednej ze ścian przybytku, oryginalnej tablicy astronomicznej Mikołaja Kopernika.
Krużganek będzie kompleksowo remontowany po raz pierwszy w powojennej historii, czyli odkąd zamek jest siedzibą Muzeum Warmii i Mazur. Prace zaczną się za kilkanaście dni i zakończą późną jesienią. "Ostatni remont więźby dachowej nad krużgankiem to rok 1830, ostatni remont krużganka to lata 1909-1911. Od tego czasu jedyną rzeczą, którą zrobiono była stolarka okienna. Natomiast substancja architektoniczna, dach, itd. wymagały od dziesięcioleci profesjonalnej konserwatorskiej rewitalizacji" - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową dyrektor muzeum, Piotr Żuchowski.
Jak wyjaśnił, remont jest konieczny również dlatego, że stan techniczny dachu (m.in. przeciekające dachówki) wskazuje na zagrożenie dla samej tablicy astronomicznej, znajdującej się na ścianie krużganka - zachowanemu oryginalnemu przyrządowi astronomicznemu Mikołaja Kopernika. Przeprowadzenie pełnego zakresu prac stało się teraz możliwe, gdyż muzeum otrzymało fundusze na ten cel z trzech źródeł. Ministerstwo Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu przekazało 300 tys. zł, wojewódzki konserwator zabytków - 200 tys. zł, a marszałek woj. warmińsko-mazurskiego - prawie 670 tys. zł.
Zgodnie z podpisaną z wykonawcą umową, zostanie odnowiona elewacja i mury wewnętrzne oraz stolarka okienna, wymienione będą dachówki, a więźba dachowa ma być naprawiona i ocieplona. Sama tablica astronomiczna będzie na czas remontu odpowiednio zabezpieczona.
Według dyrekcji muzeum, prowadzone prace nie ograniczą możliwości zwiedzania pozostałej części zamku. Dyrektor Żuchowski zapowiedział również, że w przyszłym roku chciałby przeprowadzić konserwację samej tablicy i badania z zastosowaniem współczesnych technologii, które mają ostatecznie wyjaśnić, czemu służyła i jak działała.
Według dotychczasowych ustaleń tablica miała za zadanie umożliwić przedstawienie pozornego ruchu słońca w dniach bliskich równonocy wiosennej i jesiennej. Została wykonana własnoręcznie przez Kopernika, który mieszkał w latach 1516-21 w olsztyńskim zamku, sprawując urząd administratora tamtejszych dóbr.
Tablica ma wymiary 705 na 140 cm i jest wykreślona na pokrytej tynkiem ścianie krużganka skrzydła północnego, nad wejściem do komnaty, w której mieszkał administrator. Zachowały się duże fragmenty tego wyjątkowego zabytku.
Źródło:SPACE24.
Zamek Kapituły Warmińskiej. Fot. Mieczysław Wieliczko/Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie [muzeum.olsztyn.pl]

Krużganek zamkowego muzeum w Olsztynie - tablica astronomiczna Kopernika widoczna u góry po prawej stronie. Fot. Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie [muzeum.olsztyn.pl]

https://www.space24.pl/na-ratunek-cenne ... skim-zamku
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Na ratunek cennej tablicy astronomicznej Kopernika. Remont w olsztyńskim zamku.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Na ratunek cennej tablicy astronomicznej Kopernika. Remont w olsztyńskim zamku2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Cze 2021, 09:19

"Otwarcie przed Chinami nowego horyzontu". Przywódca ChRL dziękuje tajkonautom
2021-06-23. Tajkonauci Nie Haisheng, Liu Boming i Tang Hongbo dotarli w ubiegłym tygodniu do modułu trzonowego przyszłej stacji kosmicznej Tiangong (w tłum. „niebiański pałac”). Ma ona zostać ukończona do 2022 roku - po serii jedenastu startów kosmicznych, wśród których będą zarówno misje dostawcze czy zaopatrzeniowe, jak i załogowe. Jeśli plan się powiedzie, Chiny staną się de facto pierwszym państwem w posiadaniu własnej dużej stacji kosmicznej (stworzonej niezależnie, własnym sumptem).
Otwieracie „nowe horyzonty” badań kosmosu – powiedział w środę 23 czerwca br. przywódca ChRL, Xi Jinping w czasie połączenia z trzema kosmonautami zasiedlającymi już zalążek przyszłej chińskiej stacji kosmicznej z prawdziwego zdarzenia. Rozmowa miała podkreślić rangę misji, realizowanej u zbiegu ważnej rocznicy: 100-lecia istnienia Komunistycznej Partii Chin (KPCh).
„Spędzicie w przestrzeni kosmicznej trzy miesiące, a w tym czasie wasza praca i życie tam będzie w sercach chińskiego społeczeństwa. Budowa naszej własnej stacji kosmicznej to ważny kamień milowy i znaczący wkład w pokojowe wykorzystanie przestrzeni kosmicznej przez człowieka” – powiedział Xi, pytając kosmonautów o zdrowie i warunki pracy. „Czujemy się dobrze. Praca przebiega gładko. My, chińscy tajkonauci, mamy teraz stały dom na orbicie. W przestrzeni kosmicznej jesteśmy dumni z partii i ojczyzny” – odparł kierujący misją Nie Haisheng, generał sił powietrznych chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (ALW).
Członkowie załogi powiedzieli również chińskiemu przywódcy, że w ciągu najbliższych trzech miesięcy zamierzają przeprowadzić szereg eksperymentów i spacerów kosmicznych. Podkreślono, że od momentu ich wejścia na orbitę, chińscy obywatele będą tama obecni już trwale, w ramach przewidywanych kolejnych misji.
Pierwsza od dawna (czyli 2016 r.) załogowa misja kosmiczna Chin wpisuje się dobrze w przygotowania do obchodów 100. rocznicy KPCh, które rozpoczną się 1 lipca. Na konferencji prasowej przed startem Nie Haisheng powiedział, że chiński program kosmiczny „dopisał heroiczny rozdział do 100-letniej historii wysiłków partii”.
Chińskie media podkreślają, że stacja Tiangong będzie największym obiektem zbudowanym i utrzymywanym przez pojedynczy kraj na orbicie okołoziemskiej. Wskazuje się, że chińscy kosmonauci dotychczas pozostawali bez możliwości włączenia się w program użytkowania międzynarodowej stacji kosmicznej ISS - z powodu sprzeciwu USA.
Opracowanie: PAP/S24
Fot. CNSA/China Manned Space [cmse.gov.cn]
Zródło:SPACE24.
https://www.space24.pl/otwarcie-przed-c ... ajkonautom
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Otwarcie przed Chinami nowego horyzontu. Przywódca ChRL dziękuje tajkonautom.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Cze 2021, 09:22

Truskawkowy Księżyc tylko dziś. O której godzinie oglądać pełnię?
2021-06-24.MK.KF,
Przed nami spektakularne astronomiczne zjawisko. W czwartek 24 czerwca na niebie pojawi się pełnia Truskawkowego Księżyca. To nieliczna z tegorocznych tzw. superpełni, kiedy Srebrny Glob jest większy i jaśniejszy niż zazwyczaj. Gdzie i kiedy dokładnie wypatrywać okazji?
ak podkreśla amerykańska agencja kosmiczna NASA, technicznie rzecz biorąc, Księżyc będzie w pełni, zanim pojawi się nad horyzontem. Kulminacyjny punkt czerwcowej pełni nadejdzie w czwartek 24 czerwca około godz. 20:40 czasu polskiego.
Pełnia księżyca, czerwiec 2021 – Truskawkowy Księżyc
Czwartkowa pełnia otrzymała również przydomek „super” i nazywana jest także superksiężycem. Dlaczego? Srebrny Glob znajduje się blisko swojego perygeum – czyli punktu na orbicie położonego najbliżej Ziemi. Przez to będzie wyglądał na nieco większy i jaśniejszy, ponieważ znajduje się bliżej nas niż zwykle. To druga i ostatnia superpełnia w tym roku.
Niska trajektoria Księżyca, znajdującego się dokładnie naprzeciwko Słońca w swojej pełnej fazie, nada przez padające na niego promienie słoneczne czerwonawy lub bursztynowy wygląd. Nie to jednak będzie powodem jego niezwyczajnej nazwy.
Skąd niezwykła nazwa pełni Księżyca?

Czerwcowa pełnia Księżyca określana jest często jako Truskawkowy Księżyc, ponieważ przypada w szczycie sezonu zbioru truskawek.
źródło: portal tvp.info, space.com

Ostatnia szansa w tym roku, by zobaczyć superksiężyc (fot. Matt Cardy/Getty Images)
https://www.tvp.info/54509507/pelnia-tr ... 24-czerwca
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Truskawkowy Księżyc tylko dziś. O której godzinie oglądać pełnię.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Cze 2021, 09:24

Jeśli jest życie w kosmosie, ta technika ułatwi jego wykrycie
2021-06-24.ŁZ.MNIE.
Naukowcy z Uniwersytetu w Bernie oraz National Centre of Competence in Research PlanetS poinformowali o wykryciu na dużą odległość kluczowych molekularnych wskaźników obecności organizmów żywych. Twierdzą, że ta technika może posłużyć do wykrywania życia w przestrzeni kosmicznej.
Większość molekuł w komórkach organizmów żywych wykazuje chiralność (cecha cząsteczek chemicznych przejawiająca się w tym, że cząsteczka wyjściowa i jej odbicie lustrzane nie są identyczne – przyp. red.). Chiralną molekułą jest choćby DNA.

Jednak cechą organizmów żywych jest ich homochiralność, co oznacza, że wszystkie wykrywane w nich cząsteczki danego związku chemicznego mają taką samą chiralność. To charakterystyczna właściwość życia, jego biosygnatura – wskazuje portal KopalniaWiedzy.pl.
Międzynarodowy zespół naukowy, na którego czele stali szwajcarscy specjaliści, wykrył tę sygnaturę z helikoptera z odległości 2 km i przy prędkości 70 km/godz. Główny współautor badań, Jonas Kühn z Uniwersytetu w Bernie, stwierdził, że znaczącym osiągnięciem jest fakt, iż sygnaturę wykryto z platformy, która się poruszała, wibrowała, a mimo to sygnał zarejestrowano w ciągu sekund.
Różne odbicia światła

– Kiedy światło odbija się od materii biologicznej, część fali elektromagnetycznej światłą zaczyna wędrować w kierunku zgodnym bądź przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Zjawisko to nazywa się polaryzacją kołową i jest powodowane przez homochiralność materiału biologicznego. Taki wzorzec odbicia światła nie powstaje, gdy odbije się ono od materii nieożywionej – tłumaczy główny autor badań, dr Lucas Patty.
Za pomocą swojego instrumentu, nazwanego FlyPol, naukowcy są w stanie w ciągu kilku sekund odróżnić światło odbite od łąki od światła odbitego od obszarów leśnych czy miejskich. FlyPol wykrywa biosygnaturę łąki, ale na przykład gdy jest skierowany na asfaltową drogę, nie widzi żadnego sygnału świadczącego o istnieniu polaryzacji kołowej.

Wskazano, że jest nawet w stanie wykazać obecność glonów w jeziorze.
Mamy nadzieję, że następnym krokiem naszych badań będzie zawiezienie podobnego urządzenia na Międzynarodową Stację Kosmiczną i przyjrzenie się Ziemi za jego pomocą. To pozwoli nam na ocenę możliwości wykrywania biosygnatur na skalę planetarną. To będzie decydujący krok w kierunku poszukiwania życia w i poza Układem Słonecznym za pomocą polaryzacji – wyjaśnia prof. Brice-Olivier Demory.
Uniwersytet w Bernie przekonuje, że technika przyda się nie tylko podczas badań przestrzeni kosmicznej. Jako, że sygnał jest bezpośrednio związany z molekularnym składem materii żywej, FlyPol może również dostarczyć dodatkowych informacji dotyczących tego, co dzieje się na Ziemi. Można będzie za jego pomocą wykryć na przykład przypadki wycinania lasów czy rozprzestrzeniające się choroby roślin.
źródło: KopalniaWiedzy.pl
FlyPol odróżni materię ożywioną od nieożywionej (fot. Universitat Bern/Pexels)
https://www.tvp.info/54508854/flypol-te ... zi-badania
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Jeśli jest życie w kosmosie, ta technika ułatwi jego wykrycie.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Cze 2021, 09:25

Ziemia coraz cieplejsza. NASA wskazała przyczynę
2021-06-24.ŁZ.MNIE.
Nierównowaga energetyczna Ziemi wzrosła prawie dwukrotnie w ciągu 14 lat między 2005 a 2019 rokiem. Dane takie przedstawili naukowcy z NASA i Narodowej Agencji Oceanów i Atmosfery (NOAA).
Badacze wskazują, że klimat Ziemi jest równowagą między tym, ile energii ze Słońca jest pochłaniane w atmosferze i na powierzchni, a tym, ile promieniowania podczerwonego nasza planeta emituje w przestrzeń kosmiczną. Dodatnia nierównowaga energetyczna oznacza, że Ziemia zyskuje energię, co przekłada się na wzrost temperatury.
W ramach projektu porównano dane z dwóch niezależnych pomiarów. Zostały one wykonane przez zestaw czujników satelitarnych NASA Clouds and being Earth's Radiant Energy System (CERES) w celu zmierzenia, jak dużo energii wchodzi i wychodzi z naszej planety. Dane zostały również zebrane z pływaków oceanicznych na całym świecie o nazwie Argo.
Trend promieniowania
Dzięki Argo możemy dokładnie oszacować tempo ogrzewania oceanów na całym świecie. Około 90 proc. nadmiaru energii z nierównowagi energetycznej trafia do oceanu. Zgodnie z założeniem ogólny trend promieniowania przychodzącego i wychodzącego powinien zgadzać się ze zmianami w zawartości ciepła w oceanie.

Pomiary wykazały „bardzo wyraźny trend”, co – jak wskazano – daje naukowcom pewność, że widzą prawdziwe zjawisko, a nie artefakt instrumentalny. W badaniu stwierdzono, że wzrost emisji gazów cieplarnianych spowodowany działalnością człowieka powoduje zatrzymywanie ciepła w atmosferze i przechwytywanie promieniowania wychodzącego, które normalnie uciekłoby w przestrzeń kosmiczną.
Zjawisko musi budzić niepokój, gdyż napędza inne zmiany, w tym topnienie śniegu i lodu, które zwiększa ilość pary wodnej i zmienia chmury, co może prowadzić do dalszego wzrostu ocieplenia.

Badanie wykazało, że podwojenie nierównowagi energetycznej w ostatnich latach jest częściowo wynikiem zwiększonej ilości gazów cieplarnianych pochodzących z działalności człowieka.
źródło: Interia.pl, Phys.org

Nierównowaga energetyczna Ziemi wzrosła prawie dwukrotnie w ciągu 14 lat (fot. NASA)
https://www.tvp.info/54506542/ziemia-co ... ocieplenia
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ziemia coraz cieplejsza. NASA wskazała przyczynę.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Cze 2021, 09:26

Pierwszy wyraźny widok na obszar gwiazdotwórczy
2021-06-24.
Naukowcy z Uniwersytetu w Maryland stworzyli pierwszy obraz o wysokiej rozdzielczości rozszerzającego się bąbla gorącej plazmy i zjonizowanego gazu, w którym rodzą się gwiazdy. Poprzednie obrazy o niskiej rozdzielczości nie pokazywały wyraźnie bąbla ani nie ujawniały, jak rozszerza się on w otaczającym gazie.
Naukowcy wykorzystali dane zebrane przez obserwatorium stratosferyczne SOFIA do przeanalizowania jednego z najjaśniejszych i najbardziej masywnych regionów gwiazdotwórczych w galaktyce Drogi Mlecznej. Ich analiza wykazała, że pojedynczy, rozszerzający się bąbel ciepłego gazu otacza gromadę gwiazd Westerlund 2 i obaliła wcześniejsze badania sugerujące, że mogą istnieć dwa bąble otaczające Westerlund 2. Naukowcy zidentyfikowali również źródło bąbla oraz energię napędzającą jego ekspansję. Ich wyniki zostały opublikowane 23 czerwca 2021 roku w The Astrophysical Journal.

Kiedy formują się masywne gwiazdy, wydmuchują znacznie silniejsze wyrzuty protonów, elektronów i atomów ciężkiego metalu, w porównaniu z naszym Słońcem – powiedziała Maitraiyee Tiwari, główna autorka badania. Wyrzuty te nazywane są wiatrami gwiazdowymi, a ekstremalne wiatry gwiazdowe są w stanie dmuchać i kształtować bąble w otaczających je obłokach zimnego, gęstego gazu. Zaobserwowaliśmy właśnie taki bąbel skupiony wokół najjaśniejszej gromady gwiazd w tym rejonie galaktyki i byliśmy w stanie zmierzyć jego promień, masę oraz prędkość, z jaką się rozszerza.

Powierzchnie tych rozszerzających się bąbli są zbudowane z gęstego gazu zjonizowanego węgla i tworzą rodzaj zewnętrznej powłoki wokół tych bąbli. Uważa się, że w powłokach tych tworzą się gwiazdy. Jednak, niczym zupa w gotującym się kociołku, bąble otaczające te gromady gwiazd nakładają się na siebie i mieszają z obłokami otaczającego gazu, przez co trudno jest odróżnić powierzchnie poszczególnych bąbli.

Tiwari i jej koledzy stworzyli wyraźniejszy obraz bąbla otaczającego Westerlund 2 poprzez pomiar promieniowania emitowanego z gromady w całym spektrum elektromagnetycznym, od wysokoenergetycznego promieniowania rentgenowskiego po niskoenergetyczne fale radiowe. Poprzednie badania, które opierały się tylko o fale radiowe i submilimetrowe, dały obraz o niskiej rozdzielczości i nie pokazywały bąbla. Jednym z najważniejszych pomiarów była długość fali w dalekiej podczerwieni emitowanej przez konkretny jon węgla w powłoce.

Możemy użyć spektroskopii, aby faktycznie powiedzieć, jak szybko ten węgiel porusza się albo w naszą stronę, albo w kierunku od nas. Technika ta wykorzystuje efekt Dopplera – powiedział Ramsey Karim, współautor badania.

Określając, czy jony węgla poruszały się w kierunku Ziemi czy z dala od niej, i łącząc te informacje z pomiarami z pozostałej części widma elektromagnetycznego, Tiwari i Karim byli w stanie stworzyć trójwymiarowy obraz rozszerzającego się bąbla wiatru gwiazdowego otaczającego Westerlund 2.

Oprócz znalezienia pojedynczego, napędzanego wiatrem gwiazdowym bąbla wokół Westerlund 2, znaleźli oni dowody na formowanie się nowych gwiazd w rejonie otoczki tego bąbla. Ich analiza sugeruje również, że w miarę rozszerzania się bąbla, pękł on z jednej strony, uwalniając gorącą plazmę i spowalniając ekspansję powłoki mniej więcej milion lat temu. Następnie jednak, około 200 000 lub 300 000 lat temu, inna jasna gwiazda w Westerlund 2 rozwinęła się, a jej energia ponownie pobudziła ekspansję powłoki Westerlund 2.

Zobaczyliśmy, że ekspansja bąbla otaczającego Westerlund 2 została ponownie przyspieszona przez wiatry pochodzące od innej bardzo masywnej gwiazdy, a to rozpoczęło proces ekspansji i formowania się gwiazd od nowa. To sugeruje, że gwiazdy będą nadal rodzić się w tej powłoce przez długi czas, ale w miarę jego trwania, nowe gwiazdy będą stawały się coraz mniej masywne – powiedziała Tiwari.

Tiwari i jej koledzy zastosują teraz nową metodę do innych jasnych gromad gwiazd i ciepłych obłoków gazu, aby lepiej zrozumieć te gwiazdotwórcze regiony galaktyk. Praca jest częścią wieloletniego, wspieranego przez NASA programu FEEDBACK.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
UMD

Urania
Mgławica galaktyczna RWC 49 jest jednym z najjaśniejszych regionów gwiazdotwórczych w Drodze Mlecznej. Źródło: NASA/JPL-Caltec/E.Churchwell (University of Wisconsin)

https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... bszar.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Pierwszy wyraźny widok na obszar gwiazdotwórczy.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Cze 2021, 09:29

Obserwacyjne potwierdzenie dezintegracji pól magnetycznych już minutę po rozbłysku gamma
2021-06-24.
Międzynarodowa grupa astronomów potwierdziła obserwacyjnie, że pierwotne pole magnetyczne progenitora supernowej nie udało się wykryć w poświacie optycznej już 129.5-204.3 sekund od momentu detekcji rozbłysku gamma GRB 141220A. Uwzględniając współczynnik kosmologicznej dylatacji czasu (1+z) = 2.32 odpowiada to interwałowi 55.9−88.1 sekund w układzie odniesienia związanym z tym GRB. Ta obserwacja potwierdziła po raz pierwszy teoretyczne przewidywania istniejące już od dziesięcioleci, że to pole magnetyczne zostaje zniszczone po tym jak wyrzucona podczas wybuchu materia zderza się z ośrodkiem wokółgwiazdowym.
Jak model relatywistycznej kuli ognia tłumaczy powstawanie rozbłysków gamma?
Model relatywistycznej kuli ognia (ang. relativistic fireball) został rozpracowany między innymi przez naszego najwybitniejszego astrofizyka prof. B.Paczyńskiego w 1986 r. W tym modelu pokazanym na rysunku powyżej zwarty obiekt uwalnia kosmiczną energię ~1053 ergów w ciągu kilkudziesięciu sekund w obszarze ~10 km. Bez względu na formę energii, która została początkowo uwolniona, istnieje kwazi-termodynamiczna równowaga pomiędzy materią i promieniowaniem. Ta nieprzeźroczysta plazma składająca się z promieniowania – elektronów – pozytronów jest przyspieszana do prędkości relatywistycznych 0.99995 – 0.9999995 c (czynnik Lorentza γ ~ 100 – 1000). Obecność nawet niewielkiej ilości materii barionowej (~10-6 Mʘ) sprawia, że ta plazma jest nieprzeźroczysta na rozpraszanie thompsonowskie (zderzenia fotonów z protonami zapobiegające ucieczce promieniowania) - co przyczynia się do przyspieszenia tej kuli ognia, aż znaczna części początkowej energii zostanie przetransformowana w energię kinetyczną.
W kolejnym etapie, gdy wypływająca materia staje się przeźroczysta, energia kinetyczna jest zamieniana na fotony. W latach 90-tych XX wieku zaproponowano następujące dwa scenariusze tego procesu:
• szok wewnętrzny (ang. „internal shock”) oznaczony na powyższym rysunku jako „Burst”– wewnętrzny mechanizm emituje wiele otoczek składających się z materii poruszającej się z różnymi prędkościami (różne czynniki Lorentza) i z tego powodu zderzających się ze sobą - co powoduje zamianę części energii kinetycznej na ciepło;
• szok zewnętrzny (ang „external shock”) oznaczony na powyższym rysunku jako „afterglow”, czyli „poświata” GRB.
Szok zewnętrzny, pokazany również na ilustracji tytułowej, powstaje w późniejszych fazach ewolucji kuli ognia, gdy materia z prędkościami relatywistycznymi porusza się i jest hamowana w zewnętrznym środowisku takim jak ośrodek międzygwiazdowy lub wiatr gwiazdowy - wcześniej wyrzucony przez progenitora supernowej. Szok zewnętrzny składa się z pary następujących fal uderzeniowych:
• szok odwrotny (ang. reverse shock) poruszający się w stronę centrum wybuchu;
• szok przedni (ang. forward shock) poruszający się na zewnątrz w ośrodku wokółgwiazdowym. Ta fala uderzeniowa generuje długotrwałą poświatę, która może być obserwowana nawet przez godziny i dni jako promieniowanie elektromagnetyczne od zakresu rentgenowskiego, poprzez optyczne, aż do radiowego.
Więcej informacji na temat tego modelu można znaleźć w j. angielskim np. w materiałach następujących autorów: C.Guidorzi, P.Mészáros – M.J.Rees, Tsvi Piran.

Co ma wspólnego korkociąg z polem magnetycznym po wybuchu supernowej ?
Czarne dziury powstają, gdy masywne gwiazdy o masach przynajmniej 40 razy większych od masy Słońca umierają podczas wybuchu, który zasila falę uderzeniową. Te ekstremalnie energetyczne zjawiska rozpędzają materię do prędkości bliskich prędkości światła (nawet 0.9999995 c – zobacz wcześniejszy paragraf) i zasilają w energię jasne i krótkotrwałe rozbłyski promieniowania gamma, które mogą być zarejestrowane przez satelity krążące wokół Ziemi – czemu zawdzięczają nazwę rozbłysków gamma (j.ang. Gamma-Ray Bursts, w skrócie GRB).
Pola magnetyczne mogą przenikać przez materię wyrzuconą podczas wybuchu supernowej i w miarę jak właśnie uformowana czarna dziura rotuje - silnie skręcać się niczym korkociąg. Uważa się, że jest to mechanizm ogniskowania i przyspieszania materii wyrzuconej podczas wybuchu supernowej.
Nie można bezpośrednio zobaczyć pól magnetycznych, ale ich sygnatura jest ukryta w promieniowaniu optycznym generowanym przez naładowane cząstki (elektrony), które „świszczą” poruszając się wokół linii pola magnetycznego. Teleskopy na Ziemi są w stanie wychwycić takie światło, które podróżowało do nas nawet przez miliardy lat świetlnych.
Kierownik Astrofizyki na Uniwersytecie w Bath (UK) i ekspert od promieniowania gamma, prof. Carole Mundell powiedziała – Mierzyliśmy specyficzną własność światła – polaryzację, by bezpośrednio sondować fizyczne właściwości pól magnetycznych dających energię wybuchowi. Jest to wspaniały wynik, który wyjaśnia wieloletnią zagadkę tych ekstremalnych kosmicznych wybuchów. Zagadkę, którą badałam przez długi czas.

Uchwycenie polaryzacji światła GRB 141220A tuż po wybuchu
Największą trudnością jest zaobserwowanie światła po wybuchu supernowej tak szybko, jak tylko się da i rozszyfrowanie fizyki tej eksplozji. Zgodnie z przewidywaniami teoretycznymi, jakiekolwiek pierwotne pola magnetyczne ostatecznie zostaną zniszczone, ponieważ ekspandująca fala uderzeniowa zderza się z otoczeniem pozostałym po masywnej gwieździe.
Ten model przewiduje wysoką polaryzację światła większą niż 10% wkrótce po wybuchu, gdy wielkoskalowe pierwotne pole magnetyczne jest jeszcze nienaruszone i napędza wypływ materii. Później, gdy światło powinno być głównie niespolaryzowane, ponieważ pole magnetyczne zostaje zniszczone w wyniku zderzenia z ośrodkiem wokółgwiazdowym.
Kierowana przez prof. Mundell międzynarodowa grupa astronomów po raz pierwszy odkryła silnie spolaryzowane światło minuty po wybuchu, które potwierdziło obecność pierwotnych pól magnetycznych o wielkoskalowej strukturze. Jednak obraz poruszającego się na zewnątrz szoku „przedniego” (forward shock – patrz tytułowy rysunek) okazał się bardziej kontrowersyjny.
Zespoły badawcze, które do tej pory obserwowały rozbłyski gamma w późniejszych fazach (od godzin do dni po wybuchu) mierzyły niską polaryzację światła – konkludując, że pola magnetyczne zostały już dawno zniszczone, ale nie można było określić kiedy i jak. W przeciwieństwie do tego, grupa japońskich astrofizyków ogłosiła intrygującą detekcję 10% polaryzacji światła podczas obserwacji jednego z GRB, które zinterpretowali jako pochodzącą od długo istniejących uporządkowanych pól magnetycznych w szoku „przednim”.
Główny autor omawianej publikacji – doktorantka na Uniwersytecie Bath, Nuria Jordana-Mitjans powiedziała - Te rzadkie obserwacje są trudne do porównania, ponieważ sondują one zupełnie inne skale czasowe i fizykę. Nie ma sposobu, by je uzgodnić w ramach standardowego modelu.
Ta tajemnica pozostawała niewyjaśniona przez ponad dekadę, aż grupa astronomów kierowana przez prof. C.Mundell przeanalizowała obserwacje GRB 141220A. W publikacji w Monthly Notices of the Royal Astronomical Society opisano detekcję bardzo małej polaryzacji światła w szoku przednim, które zostało zarejestrowane zaledwie od 90 sekundy po wybuchu GRB 141220A.
Ekstremalnie szybkie obserwacje stały się możliwe do przeprowadzenia, dzięki inteligentnemu oprogramowaniu użytemu na całkowicie zautomatyzowanym Liverpool Telescope o średnicy zwierciadła 2 metry i nowatorskiemu polarymetrowi RINGO3 – instrumentowi, który rejestruje zmiany koloru, jasności, polaryzacji i tempa zmian dla GRB.
Mianowicie, rozbłysk gamma GRB 141220A został odkryty przez satelitę Swift w dn. 20 grudnia 2014 r. o godz. 6h 2m 52s.7 czasu UT. Obserwatorium satelitarne rejestrowało fotony gamma falami przez około 30 sekund od momentu detekcji. Po chwili został wygenerowany automatycznie alert dla obserwatoriów na całej Ziemi.
Dlatego już po 86 sekundach od detekcji promieniowania gamma przez satelitę Swift, w pozycji GRB 141220A została zarejestrowana poświata w zakresie optycznym o jasności 14.84m przez 20-cm teleskop podczepiony do 2-m Liverpool Telescope.
Natomiast automatyczna sesja obserwacyjna z rejestracją polaryzacji światła rozpoczęła się 129.5 sekund po detekcji Swift’a i trwała niecałą godzinę. Jednak najwyższej jakości pomiar polaryzacji światła GRB 141220A o średniej wartości 2.8% (błąd: +2.0 / −1.6) uzyskano w początkowym fragmencie sesji fotometrycznej w barwach BV od 129.5 do 204.3 sekundy.
Warto tutaj wspomnieć o efekcie relatywistycznym: interwałowi czasowemu 129.5-204.3 sek. obserwacji tego zjawiska z Ziemi odpowiada tylko 55.9−88.1sek w układzie odniesienia związanym z GRB 141220A - po uwzględnieniu współczynnika kosmologicznej dylatacji czasu dla tego rozbłysku gamma, który jest równy (1+z) = 2.32.
Łącząc wszystkie dane zespół astronomów kierowany przez prof. Mundell był w stanie wykazać, że:
• promieniowanie świetlne pochodziło z szoku przedniego;
• skala wielkości pola magnetycznego była znacznie mniejsza niż wyznaczona przez japońskich astrofizyków;
• przypuszczalnie tuż po powstaniu nowej czarnej dziury wybuch był zasilany w energię przez kolaps uporządkowanych pól magnetycznych;
• tajemnicza detekcja polaryzacji przez zespół japońskich astrofizyków może być wyjaśniona poprzez udział spolaryzowanego światła pochodzącego od pierwotnego pola magnetycznego zanim zostało zniszczone przez falę uderzeniową.
N.Jordana-Mitjans powiedziała- Ta nowa publikacja oparta na naszych badaniach wykazała, że najpotężniejsze GRB mogą być zasilane w energię przez wielkoskalowe uporządkowane pola magnetyczne, ale tylko najszybsze teleskopy mogą zobaczyć ich charakterystyczną polaryzację, zanim zostanie utracona w wybuchu.
Prof. C.Mundell dodała – Potrzebne będzie poszerzanie granic technologii, aby zbadać najwcześniejsze chwile tych wybuchów, wychwycić statystycznie istotną liczbę wybuchów do badań polaryzacji i sprofilować nasze badania w szerszym kontekście rzeczywistego multi-zakresowego śledzenia zjawisk ekstremalnych we Wszechświecie.
Teoretycznie promieniowanie emitowane przez szok przedni w poświacie GRB powinno być niespolaryzowane, ponieważ szok zewnętrzny zgarnia materię wokółgwiazdową, która zawiera słabe, poplątane pola magnetyczne. Zaś pierwotne wielkoskalowe pole magnetyczne progenitora supernowej na tym etapie wybuchu już nie powinno istnieć. To teoretyczne przewidywanie zostało wielokrotnie potwierdzone rejestracją tylko słabej polaryzacji (~1-3%) promieniowania poświaty GRB dla obserwacji wykonanych godziny lub dni po wybuchu. Natomiast obserwacje GRB 141220A przesunęły tą granicę aż na 129.5-204.3 sek. od detekcji zjawiska (tylko 55.9−88.1 sek w układzie odniesienia związanym z GRB 141220A).
Uważa się, że ta słaba polaryzacja (~1-3%) nie wynika z obecności pola magnetycznego w obserwowanym promieniowaniu poświaty GRB, ale raczej jest związana z pyłem międzygwiazdowy lub geometrią dżetu.

Opracowanie: Ryszard Biernikowicz

Więcej informacji:

Publikacja naukowa: Coherence scale of magnetic fields generated in early-time forward shocks of GRBs
Scrambled magnetic fields and Gamma-Ray Bursts: Space scientists solve a decades-long puzzle

Źródło: University of Bath

Na ilustracji: wizja artystyczna rozbłysku gamma, na której widać fazę „prawie” natychmiastowego generowania promieniowania gamma (prompt phase), odwrotną falę uderzeniową, czyli szok odwrotny (ang. reverse shock) i „przednią” falę uderzeniową (ang. forward shock) - poruszającą się na zewnątrz. Dwa ostatnie szoki są efektem oddziaływania materii wokółgwiazdowej lub międzygwiazdowej z falą uderzeniową po wybuchu supernowej. Źródło: Nuria Jordana-Mitjans - University of Bath, UK
Model kuli ognia (ang. fireball model) w wersji relatywistycznej dla rozbłysku promieniowania gamma GRB (ang. Gamma Ray Burst). Źródło: SeekPNG.com
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ob ... ysku-gamma
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Obserwacyjne potwierdzenie dezintegracji pól magnetycznych już minutę po rozbłysku gamma.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Obserwacyjne potwierdzenie dezintegracji pól magnetycznych już minutę po rozbłysku gamma2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Cze 2021, 09:31

Chińczycy i Rosjanie ogłaszają budowę wspólnej bazy księżycowej
2021-06-24. Krystyna Syty
Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna (CNSA) i Roscosmos oficjalnie ogłosiły plany budowy wspólnej Międzynarodowej Stacji Badań Księżyca (ILRS). W ramach projektu ma powstać stacja kosmiczna orbitująca wokół Księżyca oraz baza naukowa na jego powierzchni. Przedstawiciele agencji stwierdzili jednak, że nie planują w ciągu najbliższej dekady wysyłać astronautów na naszego naturalnego satelitę. Badania na księżycu będą prowadzone przez łaziki i roboty badawcze.
Według harmonogramu programu księżycowego, zaprezentowanego 16 czerwca podczas Global Space Exploration Conference (GLEX) w Sankt Petersburgu w Rosji, faza rozpoznawcza misji rozpocznie się jeszcze w tym roku. Do 2025 roku wybrana zostanie lokalizacja bazy księżycowej, a budowa stacji miałaby się rozpocząć w roku 2026 i zakończyć w 2035. Zgodnie z tym planem ILRS zaczęłaby działać w roku 2036.
W ramach ILRS prowadzone miałyby być badania topografii, geomorfologii, chemii, geologii i budowy wewnętrznej Księżyca. Możliwa byłaby także obserwacja Ziemi i wszechświata z naszego satelity. W przyszłości baza mogłaby także wspierać misje załogowe na Księżyc. Jednak, jak podkreślił wiceadministrator CNSA – Yanhua Wu, agencje chcą się skoncentrować na rozwoju zrobotyzowanej technologii eksploracji Księżyca i nie planują wysłać na Srebrny Glob astronautów w ciągu najbliższych dziesięciu lat.
Przedstawiciele obu krajów potwierdzili, że prowadzą negocjacje z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) oraz z agencjami z Tajlandii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Arabii Saudyjskiej. Są oni otwarci także na współpracę z przedsiębiorstwami prywatnymi.
Niedawno przedstawiciele Roscosmos ogłosili, że Rosjanie planują opuścić Międzynarodową Stację Kosmiczną i rozpocząć budowę własnej. Chiny w kwietniu tego roku umieściły na orbicie pierwszy moduł swojej stacji, na który w zeszłym tygodniu dotarli pierwsi astronauci. Ogłoszenie budowy wspólnej bazy księżycowej przez chińską i rosyjską agencję jest kolejnym ważnym wydarzeniem w historii badań kosmosu.
Źródła:
Space.com: Russia, China reveal moon base roadmap but no plans for astronaut trips yet
Zdjęcie w tle: NASA
Wizja artystyczna chińsko-rosyjskiej bazy na Księżycu. Źródło: Roscosmos/CNSA
https://astronet.pl/loty-kosmiczne/chin ... iezycowej/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Chińczycy i Rosjanie ogłaszają budowę wspólnej bazy księżycowej.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Chińczycy i Rosjanie ogłaszają budowę wspólnej bazy księżycowej2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Cze 2021, 09:33

Pentagon: fiasko potajemnego startu kosmicznego Iranu. Możliwa powtórna próba
2021-06-24
Jak sugerują najnowsze doniesienia amerykańskiej stacji CNN (z odwołaniami do ekspertów i wysokich urzędników Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych), Iran prawdopodobnie nie zdołał przeprowadzić startu rakiety nośnej z ładunkiem satelitarnym zaplanowanego pierwotnie na pierwszą połowę czerwca. Z kolei wykonane krótko potem komercyjne zobrazowania satelitarne ukazały przejawy powtórnych przygotowań do przeprowadzenia odpalenia na irańskim stanowisku startowym.
„US Space Command zdaje sobie sprawę z nieudanego startu irańskiej rakiety, który miał miejsce o wczesnej porze 12 czerwca” - miał potwierdzić w odpowiedzi na zapytanie CNN rzecznik Pentagonu, ppłk Uriah L. Orland. Wspominana nieudana próba startu rakiety nośnej miała zostać podjęta na kosmodromie im. Ruhollaha Chomeiniego w irańskiej prowincji Semnan. Systemem rakietowym użytym w tym celu miała być rakieta Simorgh, której poprzedni potwierdzony start przeprowadzono 9 lutego 2020 roku - lot wówczas nieudany, podobnie jak dwa wcześniejsze ze stycznia 2019 i lipca 2017 roku.
Podobnie jak w przypadku wcześniejszych nieudanych startów, irańskie media państwowe nie potwierdziły, że taka sytuacja miała miejsce. Nie wiadomo też w zasadzie, w którym momencie po odpaleniu doszło do niepowodzenia - zobrazowania satelitarne wykonane krótko po domniemanym terminie wystrzelenia nie ukazały wyraźnych szkód na stanowisku startowym, przez co uważa się, że awaria nastąpiła już w powietrzu, choć prawdopodobnie krótko po rozpoczęciu wznoszenia.
Podczas gdy rządowy projekt rozwoju irańskiej rakiety Simorgh napotyka wciąż na problemy, elitarne siły Gwardii Rewolucyjnej równolegle postępują z własnym programem, w ramach którego w ubiegłym roku skutecznie wprowadzono na orbitę okołoziemską satelitę Nur 1. Pierwszy udany lot kosmiczny Gwardii Rewolucyjnej doszedł do skutku 22 kwietnia z wykorzystaniem systemu nośnego Qassed.
Nie było od razu jasne, dlaczego Iran miałby wybrać 12 czerwca na wystrzelenie rakiety kosmicznej; Teheran zazwyczaj łączy takie wydarzenia z momentami świąt państwowych i podobnych rocznic. Niemniej jednak aktualna próba startu odbyła się przed wyborami prezydenckimi z 18 czerwca, w których władze Iranu liczyły na zwiększenie frekwencji.
Wykonywane w zbieżnym czasie zobrazowania satelitarne firm Planet Labs Inc. i Maxar Technologies dały ogólny wgląd w przygotowania na irańskim kosmodromie - początkowe przejawy zaobserwowano jeszcze 6 czerwca br. Zdjęcia z tego dnia przedstawiają coś, co opisano jako zbiorniki utleniacza ustawione obok masywnej platformy, na którym znajduje się rakieta. Rozpoznano również oznaki działań wskazujących na tankowanie i przygotowania przedstartowe.
Wydaje się, że liczba zbiorników wystarczyła do napełnienia pierwszego i drugiego członu irańskiej rakiety Simorgh – ocenił Jeffrey Lewis z Centrum Badań nad Nierozprzestrzenianiem Broni Jądrowej im. Jamesa Martina w Middlebury Institute of International Studies w Monterey (Kalifornia).
Późniejsze zobrazowania satelitarne (z 17 czerwca) ujawniły już obniżenie aktywności w otoczeniu stanowiska startowego i wycofanie części infrastruktury. Lewis wskazał, że Iran prawdopodobnie wystrzelił rakietę w pewnym momencie w tym oknie czasowym.
Z kolei w niedzielę 20 czerwca br. pojawiły się nowe zobrazowania satelitarne z Planet Labs - pokazano na nich wznowioną aktywność w pobliżu tej samej irańskiej wyrzutni. Zdjęcie przedstawia na przykład mobilną platformę wcześniej używaną do zabezpieczenia rakiety Simorgh na platformie, pojazd wsparcia widziany podczas poprzednich startów oraz nową serię zbiorników ustawionych w linii. Lewis ocenił, że sugeruje to zbliżanie się kolejnego startu rakiety.
Stany Zjednoczone twierdzą, że irańska technologia umieszczania satelitów na orbicie może być "przykrywką" dla programu rozwoju pocisków balistycznych, zdolnych do przenoszenia głowic nuklearnych. Teheran konsekwentnie zaprzecza, jakoby jego dążenia do wystrzelenia satelity stanowiły osłonę dla rozwoju pocisków dalekiego zasięgu i twierdzi, że nigdy nie dążył do rozwoju broni jądrowej.
Najnowsze wysiłki Teheranu na rzecz rozwoju programu kosmicznego następują także w sytuacji napięć z Zachodem w związku z umową nuklearną z 2015 r.
Źródło: CNN/PAP
ŹródłoLSPACE24.

Fot. Wikimedia commons/Mehr News Agency [CC BY-SA 4.0]
https://www.space24.pl/pentagon-fiasko- ... orna-proba
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Pentagon fiasko potajemnego startu kosmicznego Iranu. Możliwa powtórna próba.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Cze 2021, 09:36

W naszą stronę leci... planetka. Nikt nie zobaczy jej przez kolejne 612 tys. lat
2021-06-24.MK.MNIE.
Astronomowie odkryli potężny i dotąd nieznany obiekt zbliżający się w stronę Układu Słonecznego. To prawdopodobnie największe ciało z zewnętrznych rubieży naszego układu, jakie kiedykolwiek znajdzie tak blisko Słońca. Na razie ciężko określić, z czym mamy do czynienia – obiektem między ogromną asteroidą, planetoidą, „planetką” czy planetą karłowatą. Szacuje się jednak, że ponownie w naszej „okolicy” obiekt skatalogowany pod numerem 2014 UN271 znajdzie się dopiero za... 612 190 lat.
Powiedzieć, że taka okazja szybko się nie powtórzy, to jak nic nie powiedzieć. Gdy 2014 UN271 będzie kolejny raz przemierzać Układ Słoneczny, będzie to za ponad pół miliona lat i nie wiadomo, jak wówczas będzie wyglądać życie na Ziemi.
Duża kometa lub planetoida lub planeta karłowata
Czym właściwie jest zauważony obiekt? Został dostrzeżony przez DES (Dark Energy Surveys) i szacuje się, że ma średnicę od 100 do 370 km. Naukowcy nie są jednak pewni jego statusu – ma większą średnicę od ogromnych komet, jak choćby słynna kometa Hale’a-Boppa.

Wśród astronomów pojawiają się głosy, że może być dużą planetoidą lub nawet małą planetą karłowatą. Z kolei według innej wersji obiekt to „planetka” (ang. minor planet).
Na jedno okrążenie wokół Słońca obiekt potrzebuje 612 190 lat – choć to na razie wartość szacunkowa, wyznaczona na podstawie aktualnych danych. Wśród nich brak dotąd informacji o składzie chemicznym czy budowie wewnętrznej.
Najbliżej Słońca 2014 UN271 znajdzie się dopiero w 2031 r. – mniej więcej „na wysokości” orbity Saturna. Prawdopodobnie obiekt nie będzie widoczny gołym okiem.
źródło: portal tvp.info, newatlas.com, newscientist.com
zym właściwie jest 2014 UN271 (fot. Shutterstock/Dima Zel)

https://www.tvp.info/54503076/potezna-k ... e-do-ziemi
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: W naszą stronę leci... planetka. Nikt nie zobaczy jej przez kolejne 612 tys. lat.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Cze 2021, 09:38

Ciekawy obiekt 2014 UN271
2021-06-25. Krzysztof Kanawka
Czym jest 2014 UN271?
Dokładna analiza orbity 2014 UN271 wskazuje, że ten obiekt dociera aż do Obłoku Oorta.
2014 UN271 został odkryty w 2014 roku i został zaklasyfikowany jako “obiekt transneptunowy”. Tego typu obiektów wykryto już dużo, a wiele z nich ma bardzo eliptyczne orbity. Tak też jest w przypadku 2014 UN271 – peryhelium orbity sięga mniej więcej orbity Saturna (10,9 jednostki astronomicznej).
Najnowsza, dokładna analiza orbity 2014 UN271 wskazuje, że jest ona silnie eliptyczna z czasem obiegu liczonym przynajmniej w setkach tysięcy lat. Aphelium orbity 2014 UN271 sięga aż 40 – 50 tysięcy jednostek astronomicznych i zmienia się z każdym zbliżeniem tego obiektu do Słońca. Jest to przestrzeń Obłoku Oorta, czyli “chmury” obiektów dość luźno związanych z naszym Układem Słonecznym. Czasem tego typu obiekty rozpoczynają wędrówkę ku wewnętrznemu Układowi Słonecznemu. Zazwyczaj są to małe obiekty, takie jak kilku-kilometrowej średnicy komety. 2014 UN271 jest pod tym względem dość wyjątkowa z uwagi na swe rozmiary.
To co jest interesujące w przypadku 2014 UN271 to szacowane rozmiary. Aktualnie astronomowie uważają, że 2014 UN271 ma średnicę od około 150 km nawet 350-400 km. Jest to dość “niedaleko” od określenia 2014 UN271 mianem planety karłowatej.
Ponadto, inklinacja orbity 2014 UN271 to aż 95,4 stopnia. Jest to prawie prostopadła inklinacja, sugerująca powstanie w Obłoku Oorta, skąd później 2014 UN271 rozpoczęła swoje wędrówki do okolic wewnętrznego Układu Słonecznego.
W 2031 roku 2014 UN271 dotrze do peryhelium. Czy wówczas wokół tego obiektu pojawi się gazowa otoczka? A może będzie to nie tylko otoczka, ale i kometarny ogon? Wówczas będzie można napisać o komecie – planecie karłowatej! Przewidywana maksymalna jasność podczas peryhelium sięgnie około +13 magnitudo. Astronomowie wówczas z pewnością będą starali się ocenić na ile “świeża” jest 2014 UN271, czyli jak często temu obiektowi zdarzało się zbliżyć do granic wewnętrznego Układu Słonecznego.
Teoretycznie możliwe byłoby zbudowanie i skierowanie małej sondy kosmicznej, zdolnej do przelotu obok 2014 UN271 podczas peryhelium. Naukowcy wówczas zobaczyliby prawdopodobnie bardzo czerwony obiekt, być może o wydłużonym kształcie.
W 1729 roku stosunkowo blisko Ziemi (3 jednostki astronomiczne) przeleciała kometa C/1729 P1. Była to bardzo jasna kometa, uważana przez astronomów za największą jaka kiedykolwiek była obserwowana. Prawdopodobnie peryhelium tej komety wyniosło aż 4 jednostki astronomiczne (porównywalne z orbitą Jowisza). Pomimo tego C/1729 P1 była wyraźnie widoczna z Ziemi. Sugeruje to duże rozmiary obiektu – być może ponad 100 km. Wiele wskazuje, że 2014 UN271 jest jeszcze większa.
(G.I, Aq)
Wycinek części orbity 2014 UN271 – zaznaczona orbita Neptuna / Credits – NASA, JPL

Spojrzenie (prawdopodobnie niezbyt precyzyjne) na całość aktualnej orbity 2014 UN271 / Credits – NASA, JPL

https://kosmonauta.net/2021/06/ciekawy- ... 014-un271/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ciekawy obiekt 2014 UN271.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ciekawy obiekt 2014 UN271.2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ciekawy obiekt 2014 UN271.3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Cze 2021, 09:39

Hubble kona w wieku 31 lat. Pozostała ostatnia szansa na ratunek
2021-06-25. Radek Kosarzycki
Dziesięć dni po wystąpieniu awarii, mimo wielu licznych prób ze strony inżynierów, Kosmiczny Teleskop Hubble’a wciąż nie działa. Naukowcy zastanawiają się, czy tym razem usterka nie rozłożyła naszego najlepszego oka na wszechświat na dobre.
Kosmiczny Teleskop Hubble’a to istna ikona. Teleskop wyniesiony w 1990 roku na orbitę, zbudowany w latach osiemdziesiątych XX wieku, przez ponad trzydzieści lat na orbicie bezustannie zaskakiwał produkując fantastyczne obrazy bliskiego i odległego kosmosu. Oczywiście po drodze zaliczał różne wpadki i różne usterki, tak jak każdy inny sprzęt tego typu, ale usterka, która wystąpiła 13 czerwca 2020 r. może być poważniejsza niż wszystkie poprzednie. Początkowo naukowcy podejrzewali, że za problemy odpowiada moduł pamięci, jednak przełączenie na zapasowy moduł tego typu nie rozwiązało problemu. Teraz okazuje się, że problemy z pamięcią to tylko objaw czegoś innego.
Może się bowiem okazać, że za problemy odpowiada centralna jednostka obliczeniowa komputera. Jeżeli faktycznie tak jest, inżynierowie będą musieli spróbować zupełnie nowego rozwiązania.
A może włączyć nowy komputer? Nówka, nieużywany od 2009 roku
W 2009 roku, w trakcie misji serwisowej na pokładzie HST został zainstalowany komputer zapasowy. Przełączenie się na niego powinno zatem usunąć problem. Warto jednak pamiętać, że komputer zapasowy po raz ostatni uruchomiony był w 2009 roku przed wysłaniem w przestrzeń kosmiczną, więc jego stan trudno dziś ocenić.
Tak naprawdę to jest ostatnia deska ratunku - jeżeli i ta sztuczka się nie powiedzie, może się okazać, że to właśnie teraz, zaledwie kilka miesięcy przed startem Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, zakończy się wspaniała 31-letnia historia Hubble’a.
https://spidersweb.pl/2021/06/teleskop- ... -wiek.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Hubble kona w wieku 31 lat. Pozostała ostatnia szansa na ratunek.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 26 Cze 2021, 07:21

Wiemy, kiedy we Wszechświecie rozbłysły pierwsze gwiazdy i nastał świt
2021-06-25.
Kilka dekad badań zajęło zebranie danych na temat początków Wszechświata, czyli wydarzeniach, które rozegrały się po Wielkim Wybuchu. Astronomowie mają już pewność, kiedy nastąpił kosmiczny świt.
Wszechświat w trakcie swoich narodzin i wiele lat po nim był mrocznym miejscem, pozbawionym wszelkich źródeł światła. Przestrzeń wypełniały gęste chmury wodoru, które uniemożliwiały jakiekolwiek obserwacje. Naukowcy chcieli dowiedzieć się, kiedy rozbłysły pierwsze gwiazdy, bo to oznaczało nastanie nowej ery w ewolucji Wszechświata.
Kluczowe okazały się dane pozyskane na podstawie obserwacji bardzo odległych galaktyk. Znajdują się one aż 13,3 miliarda lat świetlnych od naszej planety. Patrząc na nie, tak naprawdę obserwujemy je takimi, jakie były zaledwie setki miliony lat po Wielkim Wybuchu.
Astronomowie z University College London obliczyli, że pierwsze gwiazdy zaczęły świecić od 250 do 350 milionów lat po Wielkim Wybuchu. Wówczas nastała era jasności przestrzeni, która trwa do dziś i będzie jeszcze miliardy lat, ale niemal pewne jest, że kiedyś się skończy. Nie wiadomo tylko, kiedy dokładnie nastąpi ten moment.
Naukowcy zamierzają w najbliższych latach jeszcze bardziej precyzyjniej podać konkretne okres. Będzie to możliwe, dzięki Kosmicznemu Teleskopowi Jamesa Webba. Będzie on najpotężniejszym instrumentem obserwacyjnym w historii ludzkości. Astronomowie uważają, że pomoże nam odkryć największe tajemnice Wszechświata, w tym dokładnie określić moment tworzenia się pierwszych gwiazd, galaktyk czy czarnych dziur.
Ale to nie wszystko. Z jego pomocą będziemy mogli znacznie szybciej odkrywać egzoplanety, na których panują odpowiednie warunki do rozkwitu biologicznego życia. Wielu naukowców uważa nawet, że w ciągu najbliższej dekady odkryjemy drugą Ziemię, a być może nawet wypatrzymy na niej przedstawicieli obcej cywilizacji.
Źródło: GeekWeek.pl/NewScientist/NASA / Fot. Wikipedia/Harley Katz/Beecroft Fellow/Uniwersytet Oksfordzki
https://www.geekweek.pl/news/2021-06-25 ... e-gwiazdy/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wiemy, kiedy we Wszechświecie rozbłysły pierwsze gwiazdy i nastał świt.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wiemy, kiedy we Wszechświecie rozbłysły pierwsze gwiazdy i nastał świt2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 26 Cze 2021, 07:22

Zapowiedź trzeciej odsłony Forum Sektora Kosmicznego
2021-06-25.
W terminie 29-30 czerwca br. (wtorek-środa) powraca cyklicznie organizowane Forum Sektora Kosmicznego - konferencja angażująca główne podmioty z polskiej branży kosmicznej. Tematem rozważań będą kierunki oraz szanse rozwoju polskiego przemysłu i usług związanych z segmentem kosmicznym. Trzecia edycja wydarzenia (organizowanego przez Związek Pracodawców Sektora Kosmicznego - ZPSK) będzie prowadzona w formule online.
Tegoroczne Forum to wydarzenie długo wyczekiwane przez przedstawicieli polskiego sektora kosmicznego. Z uwagi na sytuację epidemiologiczną, konferencja (która miała pierwotnie odbyć się rok temu) została przeniesiona na 2021 rok. „Po dłuższej przerwie chcemy wrócić do dyskusji nad strategicznymi aspektami rozwoju polskiego sektora kosmicznego. Przyszedł czas na przedstawienie nowych możliwości rozwoju branży, programów i projektów, dyskusję nad nowymi wyzwaniami stojącymi przed polskim przemysłem kosmicznym” – zadeklarował Paweł Wojtkiewicz, prezes Związku Pracodawców Sektora Kosmicznego, podmiotu odpowiedzialnego za organizację wydarzenia.
Tematy dyskusji: Polska w ESA, programy UE i Krajowy Program Kosmiczny
Jak wskazano, najważniejszymi punktami w harmonogramie pierwszego dnia konferencji będą panele dyskusyjne. Pierwszy z nich, z udziałem przedstawicieli administracji publicznej oraz gości z Europejskiej Agencji Kosmicznej, ma być poświęcony możliwościom biznesowym, jakie wiążą się z realizacją naukowych misji kosmicznych. Uczestnicy postarają się odpowiedzieć także na pytanie, w jaki sposób zwiększyć uczestnictwo polskich podmiotów w programach obowiązkowych ESA.
W trakcie drugiego panelu uwaga zwrócona będzie na tematykę nowych możliwości, które niosą programy kosmiczne realizowane przez Unię Europejską. Europa zainwestowała znaczące środki w rozwój programów kosmicznych, z których najważniejszymi są globalny system nawigacji satelitarnej Galileo oraz największa na świecie cywilna konstelacja satelitów do obserwacji Ziemi (program Copernicus). Wokół tych systemów powstała także szeroka infrastruktura firm i stworzonych aplikacji korzystających z dostarczanych przez Galileo i Copernicus danych.
W lutym tego roku oficjalnie zainaugurowano program Horyzont Europa na lata 2021-27, z którego europejskie firmy będą mogły uzyskać środki na badania naukowe i innowacyjność. Rusza także Europejski Fundusz Obronny - jego celem jest koordynacja i wsparcie dla inwestycji Państw Członkowskich w takie obszary jak m.in. autonomiczny dostęp do przestrzeni kosmicznej czy stała obserwacja Ziemi. W panelu poruszającym także te wątki wezmą udział przedstawiciele Komisji Europejskiej, Agencji Unii Europejskiej ds. Programu Kosmicznego (EUSPA) oraz Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR).
Ostatni blok tematyczny skupi się na długo wyczekiwanym przez przedstawicieli sektora Krajowym Programie Kosmicznym, będącym dokumentem wykonawczym Polskiej Strategii Kosmicznej. Celem opracowania i wdrożenia Krajowego Programu Kosmicznego ma być między innymi zbudowanie systemu optymalnych narzędzi wsparcia finansowego, doradczego i edukacyjnego dla sektora kosmicznego oraz instytucji realizujących oraz wspierających polską politykę kosmiczną. Założenia i oczekiwania wobec nowego Programu zostaną przedstawione i omówione przez przedstawicieli Ministerstwa Rozwoju Przedsiębiorczości i Technologii, Polskiej Agencji Kosmicznej oraz przemysłu.
Spotkania B2B i rozstrzygnięcie konkursu o staż
Ważną część Forum mają stanowić rozmowy B2B (nawiązywanie relacji pomiędzy przedstawicielami rynku). Reprezentanci przemysłu będą mieli możliwość odbywania wirtualnych rozmów m.in. z przedstawicielami polskiej delegacji rządowej do ESA oraz oficerami ESA czy EUSPA.
Podczas Forum odbędzie się również ogłoszenie laureatów konkursu stażowego „Rozwój Kadr Sektora Kosmicznego”. Konkurs organizowany jest przez Związek Pracodawców Sektora Kosmicznego oraz Agencję Rozwoju Przemysłu S.A., która co roku dofinansowuje do 15 miejsc stażowych w podmiotach sektora kosmicznego. Program skierowany jest do młodych absolwentów i studentów rozpoczynających karierę w przemyśle kosmicznym.
Uczestnictwo w Forum jest bezpłatne, jednak należy wcześniej zarejestrować swój udział na stronie internetowej.
Współorganizatorami wydarzenia są Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. oraz Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii.
Źródło: Związek Pracodawców Sektora Kosmicznego

Źródło:SPACE24.

Ilustracja: Związek Pracodawców Sektora Kosmicznego

https://www.space24.pl/zapowiedz-trzeci ... osmicznego
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zapowiedź trzeciej odsłony Forum Sektora Kosmicznego.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 26 Cze 2021, 07:24

Orbita wkrótce zamieni się w Las Vegas. W kosmosie powstaną hotele i przybytki uciech
2021-06-25. Radek Kosarzycki
SpaceX ma już kapsuły załogowe, które mogą wozić ludzi w przestrzeń kosmiczną, ale… tak naprawdę poza starą i zdezelowaną stacją kosmiczną nie ma za bardzo gdzie nimi latać. Nie lękaj się jednak, wkrótce na orbicie zaroi się od hoteli i innych przybytków uciech, do których będzie można latać.
Jedną z firm, która planuje zbudowanie potężnego hotelu orbitalnego jest chociażby Orbital Assembly Corporation, o której zresztą pisaliśmy już jakiś czas temu. Wtedy to firma zaprezentowała wizualizację potężnego kilkusetmetrowego pierścienia na orbicie. Ruch obrotowy owego pierścienia miałby gwarantować sztuczną grawitację na pokładzie hotelu. Sama wizualizacja wyglądała jak coś wyciągniętego z literatury science-fiction. Mimo to firma deklarowała, że stworzy specjalne urządzenia, które same będą montowały najpierw prototyp, a potem hotel na orbicie.
Wtem! Robot już jest
W ostatnich dniach Orbital Assembly Corp. zaprezentowało wczesny prototyp robota, który miałby w przyszłości budować orbitalne przybytki. W tym momencie można zacząć się zastanawiać czy firma aby nie okaże się tą, która faktycznie coś na orbicie umieści. Z jednej strony od robota do hotelu na orbicie jest daleka droga, a z drugiej większość tego typu firm kończy swoją aktywność na efektownych wizualizacjach. Można zatem powiedzieć, że OAC wykonało ważny krok w dobrą stronę.
Firma jednak optymistycznie zakłada, że konstrukcja stacji kosmicznej Voyager rozpocznie się już w 2023 roku, a docelowo powstanie pierścień o średnicy 200 m. Dzięki rotacji wokół osi pierścienia, osoby znajdujące się w kabinach umieszczonych na jego obwodzie mogłyby doświadczać grawitacji porównywalnej z księżycową. W tak dużym hotelu na raz mogłoby przebywać do 400 turystów. Wtedy być może turystyka kosmiczna nabrałaby zupełnie innego wymiaru.
Jedyne co mnie niepokoi w tym całym projekcie to wciąż nierealistyczne plany firmy. Orbital Assembly przekonuje, że stacja może być gotowa w 2027 r., a za jej budowę będą odpowiedzialne półautonomiczne roboty, które będą montowały ją z przygotowanych na Ziemi elementów. Takim robotem właśnie jest zaprezentowany i przetestowany właśnie DSTAR.
Przedstawiciele firmy przekonują, że już za dwa lata na orbitę może trafić PSTAR, czyli prototypowy robot, który sprawdzi, czy równie sprawnie idzie mu praca w warunkach mikrograwitacji. W ramach testu miałby on złożyć miniaturową wersję Stacji Voyager o rozmiarach 50 metrów. Po wybudowaniu tego prototypu, na orbitę trafi także napęd, który będzie miał za zadanie wprawić ją w ruch wirowy. Jeżeli jednak testy przebiegną pomyślnie, firma zacznie pracę nad budową pełnowymiarowej stacji Voyager.
Pozostaje zatem trzymać kciuki za całe przedsięwzięcie, jakkolwiek ambitne się ono wydaje. Może akurat się uda?
2021 OAC Spring Overview
https://www.youtube.com/watch?v=tl3I9nt ... b_imp_woyt

https://spidersweb.pl/2021/06/stacja-ko ... zacji.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Orbita wkrótce zamieni się w Las Vegas. W kosmosie powstaną hotele i przybytki uciech.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 26 Cze 2021, 07:25

Podpisano porozumienie o współpracy na rzecz budowy konstelacji mikrosatelitów obserwacji Ziemi
2021-06-25.
W dniu 24 czerwca 2021 r. w Łukasiewicz – Instytucie Lotnictwa, podpisane zostało porozumienie o współpracy na rzecz budowy konstelacji mikrosatelitów przeznaczonych do realizacji misji obserwacji Ziemi na potrzeby sektora bezpieczeństwa i obronności. Porozumienie podpisali przedstawiciele CREOTECH INSTRUMENTS S.A. (lider przedsięwzięcia), PCO S.A (członek Polskiej Grupy Zbrojeniowej), Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa, Wojskowa Akademia Techniczna oraz Centrum Badań Kosmicznych PAN.
Podpisanie porozumienia jest naturalną konsekwencją współpracy tych podmiotów w projektach, które są już obecnie realizowane. Chodzi zwłaszcza o projekt dot. opracowania polskiej konstrukcji mikrosatelity obserwacyjnego (projekt NCBR pn. EagleEye, finansowany w ramach tzw. Szybkiej Ścieżki) oraz projekt budowy konstelacji nanosatelitów (projekt PIAST finansowany przez NCBR ze środków przeznaczonych na badania w obszarze bezpieczeństwa i obronności). Bardzo istotne jest również doświadczenie wszystkich sygnatariuszy porozumienia w realizacji projektów dla Europejskiej Agencji Kosmicznej. Pozwala ono na wdrożenie europejskich standardów ECSS (European Cooperation for Space Standardization), gwarantujących niezbędny poziom jakości opracowanych rozwiązań.
Uczestnicy porozumienia zakładają jednocześnie, że budowę konstelacji umożliwi finansowanie ze źródeł Krajowego Programu Odbudowy, którego zapisy przewidują istotne działania związane z wykorzystaniem przestrzeni kosmicznej.
Przejęcie inicjatywy w zakresie stworzenia satelitarnego systemu obserwacji Ziemi dla Polski przez grupę podmiotów doświadczonych i profesjonalnych zagwarantuje, że przedsięwzięcie zostanie zrealizowane z najwyższą starannością i ukierunkowaniem na cel. Powstanie konstelacji istotnie podniesie poziom bezpieczeństwa narodowego i przyczyni się do znacznego poszerzenia możliwości wykorzystania nowoczesnych środków obronnych aktualnie pozyskiwanych lub już będących w posiadaniu Sił Zbrojnych RP (np. pociski JASSM-ER czy też wchodzące w skład zestawów HIMARS pociski ATACMS o zasięgu 300 km).
Sygnatariusze porozumienia proponują Ministerstwu Obrony Narodowej wykorzystanie w projekcie budowy konstelacji modułowej platformy HYPERSAT opracowanej przez CREOTECH INSTRUMENTS S.A. we współpracy z pozostałymi sygnatariuszami. Platforma może zostać zmodyfikowana w sposób spełniający wymogi projektu oraz zostanie wyposażona w teleskop umożliwiający uzyskanie zobrazowań o wysokiej rozdzielczości. Proponowane rozwiązanie wpisze się w działania po stronie MON ukierunkowane na pozyskanie narodowych zdolności w zakresie satelitarnego rozpoznania obrazowego. Stworzy jednocześnie szansę na znaczące włączenie polskiego przemysłu oraz rodzimych ośrodków naukowo-badawczych w stworzenie konstelacji.
Powierzenie zadania budowy mikrosatelitów rodzimym podmiotom przyczyni się także to zwiększenia obecności reprezentantów polskiego przemysłu w łańcuchach dostaw międzynarodowego sektora kosmicznego. Tak pod względem gospodarczym, jak i pod względem bezpieczeństwa państwowego, działanie to będzie wpisywać się w cele wyrażone w Polskiej Strategii Kosmicznej, które powinny zostać osiągnięte do roku 2030.
Źródło: Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa
Oprac. Paweł Z. Grochowalski
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/po ... osatelitow
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Podpisano porozumienie o współpracy na rzecz budowy konstelacji mikrosatelitów obserwacji Ziemi.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 26 Cze 2021, 07:27

aLE kosMos! W tę sobotę wystawa astrofotografii w Hugonówce
2021-06-25.
Już w najbliższą sobotę (26 czerwca) mamy okazję zajrzeć w głąb Kosmosu. I to głębokiego Kosmosu, bo w planie jest zarówno wyraźne pasmo naszej galaktyki Drogi Mlecznej i mgławice planetarne, jak i liczne obiekty pozagalaktyczne – inne galaktyki.
Astrofotografia to dziedzina fotografii zajmująca się zdjęciami nieba i obiektów astronomicznych. Często są to właśnie galaktyki i mgławice, ale również Księżyc, planety Układu Słonecznego, gwiazdy czy koniunkcje różnych ciał niebieskich. Technika ta pozwala również na pokazanie tych obiektów, które dla ludzkiego oka są zbyt słabe do zaobserwowania. Zastosowanie odpowiednio długiego czasu ekspozycji (liczonego często w godzinach) umożliwia przy tym zebranie z danego obszaru nieba dużej ilości fotonów, dzięki czemu badzo odległe obiekty możemy zobaczyć na takich precyzyjnych zdjęciach niemal na własne oczy. Co ciekawe, pionierami astrofotografii byli John William Draper i jego syn Henry Draper, który w 1880 roku jako pierwszy sfotografował obiekt pozasłoneczny, Wielką Mgławicę w Orionie (M42). Więcej o nich obojgu można przeczytać w najnowszym numerze czasopisma “Urania - Postępy Astronomii” (3/2021).
Plenerowa wystawa astrofotograficzna Michała Kałużnego (Astrofotografia.pl) odbywa się w ramach cyklu "aLE kosMOs!" i z okazji roku Lema – literackiego patrona roku 2021. Michał Kałużny od kilkunastu lat specjalizuje się w astrofotografii głębokiego nieba. Od 2006 roku współpracuje z Polskim Towarzystwem Astronomicznym, jest też współwydawcą kalendarza Astrofotografii Amatorskiej. Współorganizował i prowadził Polsko-Szwajcarskie Warsztaty Astrofotografii w Lesznie oraz Warsztaty Astrofotografii AstroShot Delta Optical w Tucznie, od 2017 jest współorganizatorem Bieszczadzkich Warsztatów Astrofotografii „Szlakiem Gwiazd”. Jako reaktor pracuje dla czasopism „Urania – Postępy Astronomii”, „Vademecum Miłośnika Astronomii”, “Astronomia”, „Komputer Świat” i Optyczne. pl.
Zdjęcia o tematyce astronomicznej autor opublikował jak dotąd w kilkudziesięciu różnych książkach i wydawnictwach, m.in. jako pierwszy Polak w znanym anglojęzycznym magazynie Sky&Telescope. Teraz, na spotkaniu w Konstancinie, będzie zachęcał nie tylko do fotografowania, ale i obserwacji nocnego nieba. Będzie też możliwość zadawania pytań! Wstęp wolny.
Kiedy i gdzie: 26 czerwca 2021 od godziny 17.00, Altana przy Hugonówce, Konstancin-Jeziorna pod Warszawą (trasa).

Uwaga! W czasie wydarzeń obowiązuje reżim sanitarny (maseczki, dystans, dezynfekcja, zakaz jedzenia)

Czytaj więcej:
• Strona wydarzenia na FaceBooku
• Zdjęcie Michała Kałużnego w Sky&Telescope
• Konstanciński Dom Kultury "Hugonówka"

Źródło: aLE kosMos!
Opracowanie: Elżbieta Kuligowska
Na ilustracji: Zdjęcie Drogi Mlecznej z Łapszanki - kwiecień 202. Fot. Michał Kałużny
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/al ... -hugonowce
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: aLE kosMos W tę sobotę wystawa astrofotografii w Hugonówce.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 26 Cze 2021, 07:28

Webinar o architekturze kosmicznej
2021-06-26. Redakcja
Jest nam ogromnie miło zaprosić na pierwszy webinar, organizowany przez zespół Innspace. Porozmawiamy o…. architekturze kosmicznej.
Architektura kosmiczna to nowa dyscyplina, która ma na celu zdefiniowanie zasad, umożliwiających projektowanie w przestrzeni kosmicznej. Techniki budowlane używane na Ziemi od tysiącleci opierają się na wykorzystaniu zasobów lokalnych. W zależności od regionu dominowała architektura drewniana, gliniana czy kamienna. Dzisiejsze technologie oferują nam o wiele więcej, ale wysyłanie materiałów na Księżyc czy Marsa jest trudne i bardzo kosztowne. Najbardziej wydajna i zrównoważona okazuje się strategia wykorzystania surowców naturalnych. Jedną z koncepcji jest wykorzystanie robotów i kosmicznego pyłu do drukowania w 3D międzyplanetarnych domów.
Jesteśmy świadkami przełomowych zmian. Eksploracja kosmosu nie wydaje się już fikcją literacką, lecz kolejnym krokiem ludzkości. Technologie satelitarne pozwoliły nam lepiej zrozumieć naszą planetę i nasz wpływ na jej klimat – teraz plany budowy stałych placówek na Księżycu oraz wizje kolonizacji Marsa angażują naukowców i projektantów do szukania rozwiązań jak przetrwać w niegościnnych środowiskach obcych ciał niebieskich. Przed nami wiele wyzwań. Zbudowanie kosmicznego habitatu to jedno, przede wszystkim musimy zadbać o komfort psychiczny jego mieszkańców. Co musimy wziąć pod uwagę? Jak może wyglądać życie w innej części galaktyki? Gościem panelu będzie Beata Suścicka, architektka w Innspace.
Link do wydarzenia: https://fb.me/e/2yh00fhBA
https://kosmonauta.net/2021/06/webinar- ... osmicznej/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Webinar o architekturze kosmicznej.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Cze 2021, 10:27

Ziemia zatrzymuje ciepło w alarmującej ilości. Klimatolodzy są przerażeni
2021-06-26.
Nowe badania sugerują, że skala problemu jest bezprecedensowa, i w ciągu dosłownie ostatnich 14 lat, ilość ciepła zatrzymanego na lądzie, w oceanach i atmosferze naszej planety uległa podwojeniu.
Żeby ustalić, jak dużo ciepła zatrzymuje Ziemia, naukowcy wykorzystali pomiary satelitarne NASA, sprawdzając, ile energii słonecznej dociera do naszej atmosfery i ile później oddaje na skutek wypromieniowania. Porównali te wartości z danymi zbieranymi przez boje NOAA (National Oceanic and Atmospheric Administration), które dają im wgląd w to, ile ciepła jest absorbowane przez ocean. Różnica ilości ciepła zaabsorbowanego przez Ziemię i oddanego z powrotem do kosmosu jest nazywana niezbilansowaniem energii. W tym konkretnym przypadku odnotowali, że od 2005 do 2019 roku ilość energii absorbowanej przez naszą planetę ciągle rosła, co jest bardzo niepokojącym zjawiskiem.
Dwa różne i niezależne sposoby obserwowania zmian w niezbilansowaniu energii naszej planety są naprawdę bardzo bardzo dobrym argumentem i oba pokazują, że mamy do czynienia z dużym trendem, który daje nam pewność, że obserwujemy prawdziwy fenomen, a nie problem z instrumentami pomiarowymi. Niestety trendy te same w sobie są mocno alarmujące - czytamy w opublikowanych badaniach. Zdaniem naukowców Ziemia zatrzymuje coraz więcej energii z kilku powodów, a jednym z nich są wywołane ludzką aktywnością zmiany klimatyczne. Pośród nich wymienić należy z pewnością emisję gazów cieplarnianych, bo im więcej ich emitujemy, tym więcej ciepła zatrzymują.
Kiedy weźmiemy pod uwagę rosnącą temperaturę i topnienie lodowców oraz śniegu, to robi się jeszcze gorzej. Pokrywa śnieżno-lodowa pomaga bowiem planecie oddawać ciepło z powrotem w kosmos, więc kiedy znika, więcej ciepła jest absorbowane przez ląd i wodę. Do tego mamy jeszcze naturalne zmiany wynikające z tzw. dekadowej oscylacji pacyficznej, czyli okresowego naprzemiennego występowania dodatniej i ujemnej anomalii temperatury powierzchni Oceanu Spokojnego u zachodniego wybrzeża Ameryki Północnej. W latach 2014-2019 mieliśmy do czynienia z tzw. fazą ciepłą, co ograniczało formowanie chmur i tym samym więcej ciepła było absorbowane przez oceany.
Z dużym prawdopodobieństwem można więc założyć, że to właśnie ta kombinacja czynników naturalnych i ludzkich spowodowała wspomniane niezbilansowanie, tyle że nie mamy wcale pewności, że w kolejnych latach sytuacja się zmieni - szczególnie że 14 lat to dla naszej planety tyle, co nic, więc czekają nas kolejne wieloletnie pomiary, by zyskać bardziej precyzyjny obraz sytuacji. I oby nie potwierdziły największych obaw, że zjawisko tylko się pogłębia, co doprowadzi do jeszcze bardziej alarmujących zmian klimatycznych.
Źródło: GeekWeek.pl/The Verge
https://www.geekweek.pl/news/2021-06-26 ... rzerazeni/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ziemia zatrzymuje ciepło w alarmującej ilości. Klimatolodzy są przerażeni.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ziemia zatrzymuje ciepło w alarmującej ilości. Klimatolodzy są przerażeni2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Cze 2021, 10:28

Słynny badacz UFO: Lądowanie na Księżycu było sfałszowane. Ile w tym prawdy?

2021-06-26.

Ponownie zakwestionowano autentyczność lądowania na Księżycu. Zwolennicy teorii spiskowych uważają, że dowody na oszustwo są ukryte w nagraniach NASA. Ile w tym prawdy? Jak się okazuje, niewiele...

20 lipca 1969 r. doszło do wiekopomnego wydarzenia. Neil Armstrong i Buzz Aldrin chodzili po Księżycu. Niestety, niemal od razu po zakończeniu misji, jej wiarygodność była poddawana w wątpliwość. Zwolennicy teorii spiskowych najczęściej mówią, że NASA sfałszowała materiał filmowy z lądowania, by zyskać przewagę w wyścigu kosmicznym. Ich zdaniem, lądowanie na Księżycu miało tak naprawdę odbyć się w studiu telewizyjnym, pod czujnym okiem Stanleya Kubricka.

Mimo iż wiele zarzutów dotyczących sfałszowania lądowania na Księżycu zostały już obalone, to w Internecie wciąż można znaleźć wiele bezpodstawnych zarzutów. Scott C Waring, popularny łowca UFO i samozwańczy ekspert od kosmitów, dołączył teraz do grona wątpiących w lądowanie na Księżycu.

O co się poszło? Na jednym z materiałów wideo widać Armstronga schodzącego z modułu księżycowego. Podczas gdy schodzi po drabinie, jego lewa noga wydaje się być przezroczysta. Jeżeli wystarczająco się przyjrzeć, horyzont też przechodzi przez nogę astronauty. Zdaniem Waringa, to ostateczny dowód na to, że lądowanie na Księżycu zostało spreparowane.


Gdy astronauta schodzi po drabinie, można zobaczyć cień Księżyca, który powinien być za jego stopą, a jest przed jego stopą. To samo dzieje się z jego nogą. Gdy astronauta schodzi na powierzchnię, można łatwo dostrzec horyzont powierzchni Księżyca przenikający przez jego klatkę piersiową. To powinno być niemożliwe. Jednak istnieje jedno wyjaśnienie - wideo zostało sfałszowane, a astronauta został dodany w postprodukcji - powiedział Scott C. Waring, czytamy w Express.co.uk.

Co ciekawe, Waring nie uważa, że wszystkie misje NASA na Księżyc zostały sfałszowane. Ale w przypadku Apollo 11 tak było.

- NASA celowo kłamała i stworzyła własne wideo, które będą postrzegane w całej historii i są opisywane jako monumentalny moment dla ludzkości. A może monumentalne kłamstwo? To smutne, ale prawdziwe - dodał Waring.


Waring nie jest pierwszą osobą, która zwróciła uwagę na ten szczegół na materiale filmowym NASA. Według C. Stuarta Hardwicka, autora wydanej w 2018 r. książki "For All Mankind", przezroczystość wideo jest artefaktem kamery wynikającym z opóźnienia obrazu. Kamery używane podczas misji Apollo 11 wykorzystywały rurkę kamery do projekcji sceny na materiał fotoprzewodzący. Tworzyło to wzór gęstości ładunku, który był skanowany w celu utworzenia elektrycznego sygnału telewizyjnego. Ładunek pozostawał na celu do momentu ponownego zeskanowania lub rozproszenia, co powodowało opóźnienie w obrazie.

- Opóźnienie obrazu powoduje charakterystyczne rozmazanie lub ogon podążający za szybko poruszającymi się obiektami w scenie, a przedłużona ekspozycja jasnego, nieruchomego obiektu skutkuje powolnym zanikaniem powidoku, który wygląda jak duch lub efekt rentgenowski - wyjaśnił Hardwick, czytamy w Express.co.uk.

To potwierdza, że rewelacje Scotta C. Waringa nie są niczym niezwykłym i wszelkie niestworzone historie warto odłożyć między bajki.


Neil Armstrong i "Buzz" Aldrin, 20 lipca 1969 r, misja Apollo 11 - amerykańska flaga na Księżycu /NASA/AFP /AFP


Czy lądowanie na Księżycu sfałszowano?. NASA/ Scott C. Waring /materiały prasowe
Źródło: INTERIA.Tech.

https://nt.interia.pl/raporty/raport-ni ... Id,5317873
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Słynny badacz UFO Lądowanie na Księżycu było sfałszowane. Ile w tym prawdy.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Cze 2021, 10:30

Maj 2021 w odkryciach NEO
2021-06-26. y Krzysztof Kanawka
Zapraszamy do podsumowania odkryć planetoid bliskich Ziemi w kwietniu 2021 roku.
Ile obiektów bliskich Ziemi odkryto w kwietniu 2021? Czy wśród nich znalazły się duże planetoidy?
Rozwój technik obserwacyjnych pozwolił na wyraźny wzrost odkryć obiektów krążących blisko Ziemi (NEO, ang. Near Earth Object). W 2000 roku odkryto 363 obiekty NEO. W 2010 takich odkryć było już 921. W 2019 roku odkryć było ponad 2400, zaś w 2020 roku było ich prawie 3000. Jednocześnie wydaje się, że ludzkość odkryła już prawie wszystkie obiekty NEO o średnicy większej od 1 km, gdyż w latach 2010-2019 odkrywano ich maksymalnie kilkanaście rocznie. Co ciekawe, od kilku lat ilość odkrywanych obiektów większych od 140 metrów jest mniej więcej stała: co roku odkrywa się ich 400 – 500. Tego typu obiekty wciąż mogą wyrządzić duże zniszczenia na Ziemi, szczególnie, gdyby uderzyły w kontynent taki jak Europa (lub pobliskie wody).
Największy postęp dokonał się w odkryciach małych obiektów. Dziś dość często odkrywa się meteoroidy o średnicy zaledwie 2-3 metrów. Takiej wielkości obiekty były zbyt małe i zbyt słabe jeszcze dziesięć lat temu. Choć aż tak małe obiekty nie zagrażają naszej planecie (a te o średnicy kilkunastu metrów mają potencjał zniszczeń zbliżony do bolidu czelabińskiego), o tyle wiedza na temat wielkości i dystrybucji takich obiektów NEO ma duże znaczenie dla zrozumienia zmian w całkowitej populacji w pobliżu Ziemi. Co ciekawe, ilość odkryć meteoroidów o średnicy mniejszej niż 10 metrów wyraźnie spada w okresie lata na półkuli północnej – wówczas wiele obserwatoriów astronomicznych funkcjonuje krócej.
Maj 2021 w odkryciach NEO
W maju 2021 łącznie odkryto 245 obiekty NEO – wszystkie z nich są planetoidami. Nie odkryto nowej komety NEO. 31 nowe planetoidy NEO mają szacowaną średnicę większą od 140 metrów – taki rozmiar (uderzającej planetoidy) jest uznawany za mogący wywołać większe szkody na Ziemi. Odkryto jeden obiekt o spodziewanej średnicy większej od 1 km – jest to planetoida 2021 JY. Odkryto 5 planetoid, które mają status “potencjalnie niebezpiecznych” (PHA).
Do końca maja nastąpiły łącznie 64 przeloty małych obiektów w pobliżu Ziemi. W kwietniu przelotów było łącznie 10. Największym obiektem była planetoida 2021 JV o średnicy około 12 metrów.
(NASA, PFA)
Podsumowanie odkryć obiektów NEO w 2021 roku / Credits – K. Kanawka, kosmonauta.net

https://kosmonauta.net/2021/06/maj-2021 ... ciach-neo/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Maj 2021 w odkryciach NEO.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Maj 2021 w odkryciach NEO2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Cze 2021, 10:32

Wiceminister Ociepa o potrzebie satelitarnej samodzielności Polski. „Zapadły decyzje…” [Space24 TV]
2021-06-26.Marcin Kamassa.

Wśród głównych przedstawicieli polskiego rządu obecnych na zorganizowanym 22 czerwca br. otwarciu satelitarnej stacji naziemnej firmy EXATEL (teleportu satelitarnego polskiej spółki Skarbu Państwa) - był wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa. W wypowiedzi udzielonej redakcji Space24.pl, Sekretarz Stanu w MON odniósł się nie tylko do przedmiotu samego wydarzenia, ale również kierunku dalszych działań związanych z rozwijaniem własnego potencjału satelitarnego Polski, w które resort obrony ma trwale się angażować.
Wiceminister Marcin Ociepa podkreślił na wstępie, że powstanie teleportu satelitarnego firmy EXATEL wpisuje się w szerszy kontekst ambicji Polski związanych z rozwojem zdolności satelitarnych – idących m.in. w stronę budowy własnej konstelacji instrumentów obserwacji Ziemi. Jak uzasadnił, celem jest konieczne zabezpieczenie suwerenności i niezależności narodowej w kontekście różnych potrzeb i zagrożeń, które ujawniają się obecnie zwłaszcza w przestrzeni walki informacyjnej. „Ta inwestycja jest […] przykładem na to, że państwo polskie postanowiło wziąć byka za rogi i odpowiedzieć skutecznie na te wyzwania” – stwierdził przedstawiciel MON.
Ta inwestycja, konkretnie, jest przykładem na to, że jesteśmy w stanie rozwiązywać nasze problemy skutecznie, pod warunkiem współpracy – po pierwsze, międzyresortowej, a po drugie między sektorem administracji publicznej a sektorem prywatnym. Ta współpraca administracji, rządu z przemysłem, mówiąc wprost, może przynosić takie rezultaty jak ten teleport.
Wiceminister Marcin Ociepa, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej
Dalej wiceminister odniósł się do szerszego przekroju narodowych działań i planów nastawionych na pozyskanie niezbędnego potencjału satelitarnego. Podkreślił w tym miejscu potrzeby związane z niezależnymi zdolnościami satelitarnej obserwacji Ziemi oraz komunikacji satelitarnej. Ociepa zaznaczył, że aktualne zaspokajanie tych potrzeb z wykorzystaniem oferty usług zewnętrznych – choć zazwyczaj spełniających oczekiwania – nie ma charakteru stałego i jest uzależnione od „zmieniających się okoliczności międzynarodowych”.
Zapadły decyzje polityczne o tym, że będziemy mieli własny satelitarny system obserwacji Ziemi – nasz narodowy, a także narodowego satelitę łącznościowego; to jest absolutny 'must'. […] Zadanie zostało przed nami postawione – my, jako resort obrony narodowej na to odpowiadamy, ale potrzebujemy tutaj przemysłu, potrzebujemy innych resortów. […] Wierzę, że do roku 2023 będziemy mieli tutaj pierwsze bardzo konkretne rozwiązania.
Wiceminister Marcin Ociepa, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej
Na koniec wiceminister Ociepa odniósł się do pytania o skalę krajowej gotowości do zapewnienia technicznego zaplecza przemysłowego w procesie pozyskiwania najpotrzebniejszych zdolności satelitarnych. „Niewątpliwie potrzebujemy zwiększyć kompetencje polskiego sektora kosmicznego – tego przemysłowego, tego prywatnego, w tym także państwowego” - stwierdził. „Dla nas niewątpliwie EXATEL w tym sensie jest pierwszym partnerem do wielu przedsięwzięć – po pierwsze, ze względu na to, że to spółka Skarbu Państwa, spełniająca bardzo określone kryteria, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, zrozumienie interesu państwa, ale także ze względu na kompetencje” – podkreślił wiceminister Ociepa.
Wiceminister Ociepa o potrzebie satelitarnej samodzielności Polski. „Zapadły decyzje…” [Space24 TV]
https://www.youtube.com/watch?v=Q3584AA ... b_imp_woyt

https://www.space24.pl/wiceminister-oci ... space24-tv
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wiceminister Ociepa o potrzebie satelitarnej samodzielności Polski. Zapadły decyzje [Space24 TV].jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Cze 2021, 10:33

Rosja wysłała nowego morskiego satelitę szpiegowskiego Pion-NKS
2021-06-26.
Rakieta Sojuz 2.1b umieściła na orbicie morskiego satelitę szpiegowskiego Pion-NKS. To pierwszy z nowych statków zwiadowczych, które mają pomóc w wyznaczaniu celów dla rosyjskich rakiet na morzu oraz prowadzić nasłuch komunikacji radiowej.
Start został przeprowadzony 25 czerwca 2021 r. z kosmodromu Plesieck na północy Rosji. Rakieta Sojuz 2.1b wystartowała w nocy o 22:50 czasu moskiewskiego z wyrzutni 43/4. Lot przebiegł pomyślnie i opublikowano informację prasową o udanym umieszeniu statku na planowanej orbicie.
O satelicie Pion-NKS
Pion-NKS (w rosyjskiej nomenklaturze oznaczony jako Kosmos 2550) to pierwszy z satelitów morskiego segmentu systemu Liana - budowanej nowej generacji sieci satelitów zwiadu elektronicznego. Liana to system użytkowany przez naziemne siły wojskowe oraz marynarkę wojenną Rosji. Docelowo sieć ta ma zastąpić nieaktywne już radzieckie systemy US-PM i US-A oraz Tselina-2.
Do tej pory wysłano już 5 statków Lotos, które stanowią segment zwiadu elektronicznego. Teraz na orbitę trafił pierwszy ładunek Pion-NKS, który oprócz zadań zwiadu jest wyposażony w radar, który umożliwi obrazowanie potencjalnych celów w każdych warunkach pogodowych i oświetleniowych dla rosyjskiej marynarki wojennej.
Satelita Pion-NKS został zaprojektowany przez biuro KB Arsenał w oparciu o platformę satelitarną budowaną przez zakłady TsKSB Progress. Platforma ta była wcześniej wykorzystywana m.in. w satelitach szpiegowskich serii Jantar. Całość waży poniżej 6,5 t.
Pasywnym ładunkiem satelity jest zestaw anten przeznaczonych do prowadzenia nasłuchu sygnałów radiowych i określania za pomocą tego nasłuchu lokalizacji statków morskich. Aktywną częścią ładunku jest podwójna antena radaru syntetycznej apertury SAR zdolna do rejestrowania pasa powierzchni Ziemi o szerokości 500 km z maksymalną rozdzielczością 1-1,5 m/px.
Satelita Pion-NKS będzie prowadził działania z niskiej orbity okołoziemskiej o wysokości 500 km i polarną inklinacją 84 stopni. Przewidywany czas działania satelity to 7 lat.

Podsumowanie
Tradycje zwiadu morskiego Rosji sięgają początków ery kosmicznej. W końcu lat 60. rozwijano systemy US-A i US-P, a potem US-PM. Łącznie w latach 1970-2006 wysłano 82 statków tej sieci.
Ostatni z satelitów US-PM, który trafił na orbitę w 2006 r. nie rozłożył poprawnie paneli słonecznych, przez co stał się nieużyteczny. Potem nastąpiło kilkanaście lat przerwy w możliwościach elektronicznego zwiadu morskiego Rosji. Chociaż satelity Lotos prowadzące nasłuch naziemny zaczęły być wysyłane od 2009 r., to na pierwszego satelitę "morskiego" z radarem SAR musieliśmy czekać aż do 2021 r.
Satelita Pion-NKS miał lecieć już kilka lat temu, ale przerwanie współpracy z dostawcami sprzętu satelitarnego z Ukrainy i sankcje nałożone przez zachodnie państwa na Rosję w wyniku zbrojnej napaści na Ukrainę spowodowały problemy w budowie głównego ładunku satelity czyli radaru SAR.


Opracował: Rafał Grabiański
Na podstawie: Roskosmos/NSF/RussianSpaceWeb

Więcej informacji:
• informacja prasowa agencji Roskosmos o udanym wyniesieniu na orbitę satelity Pion-NKS


Na zdjęciu: Rakieta Sojuz 2.1 startująca z satelitą Pion-NKS. Źródło: Roskosmos.
Пуск ракеты-носителя «Союз-2» с космодрома Плесецк
https://www.youtube.com/watch?v=0AdxGXS ... b_imp_woyt

https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ro ... o-pion-nks
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rosja wysłała nowego morskiego satelitę szpiegowskiego Pion-NKS.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 19 gości

AstroChat

Wejdź na chat