Space art

[ekolog]

Ciekawy space art typu ilustracyjno-edukacyjnego.
Widok z wnętrza kosmicznego statku wycieczkowego na planetę pod czerwonym karłem.
Edukacja dotyczy zaś celu na jaki wykieruje swoje lustra kosmiczny teleskop Webb'a.

Planety TRAPPIST-1 są skaliste i mogą być prawie dwa razy starsze niż nasz Układ Słoneczny i znajdują się 41 lat świetlnych od Ziemi.
Prawdziwym przełomem będzie niedawno wystrzelony Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba.
Większy i potężniejszy niż jakikolwiek poprzedni teleskop kosmiczny,
Webb będzie szukał oznak atmosfer na planetach TRAPPIST-1.

Głównym celem Webba jest (tam) czwarta planeta od gwiazdy, zwana TRAPPIST-1e.
To środek tego, co naukowcy nazywają strefą nadającą się do zamieszkania.
Jest to odległość orbitalna od gwiazdy, w której ilość ogrzewania jest odpowiednia,
aby umożliwić planecie posiadanie ciekłej wody na powierzchni.

Liczymy na pierwszą charakterystykę atmosfery planety wielkości Ziemi orbitującej w ekosferze.

https://www.nasa.gov/feature/jpl/day-of ... ze-planets
Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

To dopiero space-art !

Rzekłbym .... astrofizyczny

"Artystyczna wizja układu podwójnego supermasywnych czarnych dziur w kwazarze PKS 2131-021. (Caltech/R. Hurt (IPAC))"

https://wyborcza.pl/7,75400,28145862,gi ... rycie.html

Wirują jedna dookoła drugiej z coraz większą prędkością zmniejszając odległość.

Jak się nagle scalą to wypromieniowana w postaci fal grawitacyjnych energia kolizji "wstrząśnie Wszechświatem".

(ale przeżyjemy, spoko - E.)


Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Dziwne doniesienie.
W typie "na dwoje babka wróżyła".
Coś mocno zabłysnęło i mamy dwie sprzeczne hipotezy.
Czyżby sezon ogórkowy w popularno-naukowej publicystyce na portalach?

https://www.chip.pl/2022/02/poswiata-ki ... -historii/

Poświata kilonowej wykryta po raz pierwszy w historii.
Odłamki z fuzji wytworzyły wstrząs – podobny do grzmotu dźwiękowego - a to podgrzało otaczające "materiały",
co spowodowało emisję promieniowania rentgenowskiego, znaną jako poświata kilonowej.

KONTRA

Alternatywnym wyjaśnieniem jest to, że promieniowanie rentgenowskie zostało wywołane przez materię spadającą w kierunku czarnej dziury,
która powstała w wyniku fuzji gwiazd neutronowych.

Ale przynajmniej mamy ładny space-art podtypu edukacyjno-ilustracyjnego.

I coś w tym typie z UK.

Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

'Naukowcy oszacowali, że w pozycji stojącej kości człowieka są w stanie wytrzymać grawitację przekraczającą aż 90 razy przyciąganie ziemskie.
Wynik ten wydaje się naprawdę imponujący, jednak chodzi tu tylko o mechaniczne wytrzymanie kości, nie o inne czynniki biologiczne, takie jak np. krwiobieg.
Sytuacja wygląda jednak zupełnie inaczej dla sytuacji poruszania się.
Kości ulegają wówczas innym siłom, kątom przyłożenia siły itd.
Nacisk mechaniczny na nie wzrasta wówczas dziesięciokrotnie.
Jeśli więc bierzemy pod uwagę tylko wytrzymałość kości, pozwoliłyby one na bieganie w grawitacji około dziesięciokrotnie większej od tej,
którą znamy z naszej planety, powyżej tej wartości natomiast zaczęłyby pękać.
Mówimy tu oczywiście o maksymalnych możliwościach człowieka, czyli zakładając dobre zdrowie, wysportowanie,
wysoką sprawność stawiania kroków, swego rodzaju mistrzostwo.Odrębną kwestią jest z kolei siła naszych mięśni.' (Astrohomines / Facebook)

Te wnioski obowiązują też kosmitów. (E.)
Jeśli cywilizacja ma powstać w gazie (a to jest oczywiste bo ciecze zbyt szybko rozpuszczają wszystko - na przykład książki).
to kosmici muszą też nosić swoje ciała w oparciu o wytrzymałe nogi.
Zatem zbyt duża grawitacja (na jakiejś planecie) wyklucza cywilizację techniczną w kosmosie
bo trudno zakładać, że ich kości i mięśnie będą wielokrotnie wytrzymalsze i silniejsze niż nasze.
Najbardziej złożone cząsteczki pozwala tworzyć pierwiastek węgiel i jest powszechny w kosmosie.
Dlatego życie tu i tam może być jakoś podobne.

Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Na bazie zdjęć z Sondy Cassini opracowano space-art'y typu ilustracyjno-edukacyjnego o gejzerach na księżycu Saturna o nazwie Enceladus.

Grafika ta, udająca niejako prawdziwe zdjęcie, została wykorzystana w najnowszym doniesieniu o priorytetach dla NASA.

'Analiza potencjalnych badań określająca priorytety w planetologii na następną dekadę wyeksponowała
wysiłki zmierzające do przywiezienia próbek z Marsa na Ziemię, jednocześnie zalecając NASA misje na planetę Uran i na lodowy księżyc Saturna'

https://spacenews.com/planetary-science ... -missions/

https://www.nasa.gov/mission_pages/cass ... index.html

Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Kilka grafik z Facebook'a .

Grupa: "Cywilizacje kosmiczne ... Kosmici ... "

cycuś podobnego


Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Ludzie! Czytajcie wpisy Pawła Barana! Tam są sensacyjne i mega atrakcyjne informacje!
Zainspirował mnie dzisiaj:

viewtopic.php?p=590101#p590101

Ktoś się napracował nad tym space-art podtypu ilustracyjno-edukacyjnego i wykazał przy tym sporą wiedzę lub intuicję naukową.

Żadna, ze sztucznie namalowanych gwiazd, nie jest zielona. Brawo ta Pani co to wykreowała (lub ten pan)!

To jest zgodne z rzeczywistością.

Nie ma zielonych gwiazd - pomijając może premierkę/premiera/premierę Nowej Zelandii - Jacindę Ardern.

Mały fragment z doniesienia Pawła Barana:

'Niecałe sto kilometrów od granicy z Gruzją, Rosja może budować gigantyczny laser, który może służyć do niszczenia satelitów znajdujących się na orbicie okołoziemskiej.

Dane wskazują także, że o ile wcześniej testowane lasery miały za zadanie oślepiać satelity wroga, nowy laser ma być na tyle silny, aby zdalnie trwale uszkadzać instrumenty znajdujące się na pokładzie satelity, zamieniając je tym samym w bezużyteczny kosmiczny gruz.

Jeżeli faktycznie prace nad rozwojem takiego systemu trwają, to być może wkrótce Rosja zdecyduje się przetestować twierdzenie Elona Muska, który kilka miesięcy temu stwierdził, że jest w stanie umieszczać na orbicie okołoziemskiej Starlinki szybciej, niż Rosja będzie w stanie je niszczyć.

Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem Elon ma rację.'

Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Grafika jaką wstawili do artykułu to space art typu ilustracyjno-edukacyjnego.

Ilość gwiazd troszkę się nie zgadza ale nie bądźmy drobiazgowi.

Dali co miali

(Licentia poetica Ekolog 2022)


Większość gwiazd we wszechświecie powstaje w układach dwóch, lub więcej gwiazd.
Paradoksalnie pojedyncze gwiazdy takie jak Słońce należą do mniejszości.

Takiego układu trzech gwiazd jak TIC 470710327 naukowcy jeszcze nigdy nie widzieli.

Mamy tutaj do czynienia z potężnymi, kilka razy bardziej masywnymi od Słońca, jasnymi gwiazdami i do tego "w kupie".

Dwie z nich stanowią bardzo ciasny układ podwójny, w którym gwiazdy krążą wokół wspólnego środka masy w niewielkiej odległości od siebie.
Na pełne okrążenie towarzyszki każda z dwóch gwiazd potrzebuje zaledwie 24 godzin.
Trzecia uczestniczka tego spektaklu okrąża ten ciasny układ podwójny z większej odległości.

Inspiracja:
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/na ... 8718509f86

Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ewe900]

super post

[ekolog]

super post

Dziękuję.

Najciekawsze space-art'y jakie ostatnio zauważyłem w necie.

Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Zainspirowany pewnymi wpisami na forum - kto czyta ten domyśli się - poczyniłem dwa mini-space-arty.
Przyjemnego oglądania.

Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Mikro space-art'y w stylu komiksowym (z internetu, np. freepik.com)
BTW
Zerknijcie jeszcze raz na mój bio-space-art w poprzednim poście. Bardzo starannie poprawiłem fragmenty by był realistyczny poniekąd.

Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Obecnie dominuje hipoteza, że cały nasz wszechświat ma skończoną objętość.
Nie jest ona jednak uważana za tak pewną, że niepodważalną na zawsze.
Możemy, na przykład, żyć w lokalnym bąblu, który ma średnio nieco inną gęstość pewnych rzeczy niż średnia generalna.
Mechanika kwantowa dotyczy całego naszego wszechświata i odkryła, że natura decyduje o dalszym przebieg zdarzeń w mikroświecie w ostatniej chwili.
Możliwe są różne, nie zabronione, konsekwencje zetknięcia się dwóch cząstek na przykład w synapsie ludzkiej komórki nerwowej.
Czyli przyszłość rzeczy, a nawet przebieg dalszego myślenia człowieka, nie są do przewidzenia - w żaden sposób i dla nikogo.

Oznacza to, w szczególności, że powstawanie konkretnej mutacji podczas poczęcia nowego potomka, mimo identycznej sytuacji "co do atomu",
na klonie młodej planety Ziemia, odległym o dziesiątki miliardów lat świetlnych od naszej młodej planety Ziemia, mogło przebiec inaczej
i potem z takiej samej matki i ojca i zdarzenia inicjującego życie urodził się inny mutant (zamiast homo erectusa, homo wielkooczny).

Ewolucja może doprowadzić gdzieś do pojawienia się nawet świń ze skrzydełkami oraz dominującego technicznie gatunku
podobnego do ludzi ale z większymi oczami i mniejszymi nosami.

W nieskończonym kosmosie klonów Ziemi może być nieskończenie wiele, więc na którymś z nich taki pokój jak na grafice,
takiego kosmity jak na grafice, może, a zapewne nawet musi, się wydarzyć.

Zarazem możecie tę grafikę uznać za space art bo istoty na planecie, która była identyczna co do każdego atomu z młodą Ziemią,
ale z innym dalszym rozwojem gatunków, są dla nas, formalnie, kosmitami.

Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Na grafice mamy space-art typu ilustracyjno-edukacyjnego.

Życie wewnątrz asteroid jest nadal fantazją science fiction, ale naukowcy twierdzą, że fizyka i mechanika są po to, aby science fiction stało się rzeczywistością.

Zważywszy, że loty z prędkościami rzędu 30-60% prędkości światła są nierealne (zgarniane po drodze wszechobecne w kosmosie protony przegrzeją rakietę)
może jest to najlepsza metoda na przetrwanie degradacji Słońca spodziewanej za 5-8 mld. lat. (E.)

Oczywiście nikt nie będzie budował miast asteroid w najbliższym czasie, ale technologie wymagane do osiągnięcia tego rodzaju inżynierii nie łamią żadnych praw fizyki.

Wszystko, co naukowcy wyobrażają sobie w swoich badaniach - od silników potrzebnych do rozpędzenia asteroidy, po worek z nanowłókna węglowego - to technologie, których ludzie obecnie używają lub rozwijają.

Proces teoretycznie mógłby wyglądać mniej więcej tak:
Asteroida zostałaby obrócona, aby stworzyć sztuczną grawitację. Proces ten nieuchronnie spowodowałby rozpad asteroidy.
Kawałki gruzu asteroidy wyrzuciłyby się na zewnątrz, rozszerzając worek z nanowłókna węglowego otaczający asteroidę.
Kiedy worek osiągnął maksymalny zasięg, nanowłókna węglowe naprężyły się, łapiąc rozszerzający się gruz.
Gdy gruz osiadł na worku, wytworzyłby warstwę wystarczająco grubą, aby osłonić przed promieniowaniem dla każdego, kto mieszka w środku.
Wirowanie cylindra wywołałoby sztuczną grawitację na wewnętrznej powierzchni.
Na podstawie naszych obliczeń asteroida o średnicy 300 metrów o średnicy zaledwie kilku boisk piłkarskich
może zostać rozszerzona na cylindryczne siedlisko kosmiczne z około 22 milami kwadratowymi powierzchni mieszkalnej.
To mniej więcej wielkość Manhattanu.


https://www.rochester.edu/newscenter/ci ... ry-543862/
Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Ciekawy space-art typu ilustracyjno-edukacyjnego - pojazd do podróży międzygwiezdnych.

W kontekście osiągnięć nauk około-biologicznych skłania do pewnej hipotezy.
Bez życia podziemnego życie nad ziemią czyli na powietrzu miałoby dramatyczny problem
- sądząc z tej, starannej grafiki, opracowanej przy wsparciu naukowców (to inna grafika niż załączone - więc warto kliknąć):

https://www.fao.org/3/cb5028en/cb5028en.pdf

Na bazie powyższych uwag nasuwa się hipoteza, że na wielopokoleniowe wyprawy w kosmos
trzeba będzie ze sobą zabierać z Ziemi choć trochę ziemi
i najdrobniejszego robactwa, bakterii oraz grzybów.
Groch z kapustą oczywiście też.

Kto wie, czy na dalekich wyprawach w kosmos, raczej bez opcji powrotu, najważniejszą osobą będzie nie pilot lecz biolog?!

Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Moje kolejne dziełka typu space art i jedno nie moje - z ubiegłego wieku.
Malujcie i Wy, szanowne Panie i Panowie.

Siema
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Tym razem mój bio space art pod tytułem: "Oczy kosmity".

'Czy te oczy mogą kłamać?' leciało w znanej piosence.

Nauka odkryła, że człowiekowi ufającemu rozmówcy źrenice otwierają się szerzej.
Najsprytniejsze niewiasty ponoć zakrapiały sobie kiedyś oczy atropiną
aby mężczyzna myślał, że jest bezgranicznie i bezkrytycznie podziwiany i kochany.
To zarazem ułatwia dostrzeganie ciemnych, ledwo widocznych obiektów mgławicowych.
Dlatego, podczas wspólnych nocnych obserwacji, nie lejcie sobie ani innym niczego do oczu
bo byli tacy co próbowali ale efekty nie zachwycały, lecz mówcie ciepłe, życzliwe, niegłupio brzmiące słowa.

Można zapamiętać sobie jakieś znane sentencje z portalu Wikicytaty i niby od niechcenia powiedzieć. Na przykład:

Wieczność jest nudna, zwłaszcza pod koniec (Woody Allen).

Oczy słuchającej Was osoby na pewno otworzą się wtedy bardzo szeroko.

Siema
wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Space art niejedno ma imię.

Po wpisaniu na bbc.com w okienko wyszukiwarki treści na tym portalu słów: "space art" dostaje się taki zestaw jak na grafice.

Poniekąd, patrząc na jedną z pozycji, można pomyśleć:

'Space art rozpadami sztucznych meteoroidów na nocnym niebie malowany'.

Kto bogatemu - Japończykom - zabroni?

​Zwrócę uwagę na czarne gwiazdy (albo czarne dziury?) na tle jasnej mgławicy - na jednej z ilustracji.
Taki widok to chyba jak Andromeda zacznie zlewać się z naszą galaktyką (co akurat jest przewidywane przez naukowców) będzie możliwy?

Konkludując:
Czy ludzie będą mogli kiedykolwiek zobaczyć tak zwanym 'gołym okiem' [ czyli zarazem/poniekąd zacną lornetką tym razem typu 1x 5mm ] czarną dziurę?
Odkryłem, tu wyżej, że tak. Muszę spopularyzować to w necie. Może załapię się na 'amatorskie naukowe odkrycie roku'?
Od razu zastrzegam, że z nagrody rezygnuję i proszę przekazać na jakiś fundusz wsparcia dla OZE (odnawialne źródła energii).

A może to tylko przyszłe satelity nad ówczesnym księżycem Jowisza (nowa siedziba ludzkości)?

Siema
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

To zaproszenie okraszono ładnym space-art'em.

III Kongres Futurologiczny
W dniach 9-10 września Polska Fundacja Fantastyki Naukowej we współpracy z Wydawnictwo IX oraz KBF, operatorem programu Kraków Miasto Literatury UNESCO, zorganizuje trzecią ogólnopolską konferencję kulturalno-naukową „Kongres Futurologiczny”.
Tegoroczna edycja wydarzenia, podobnie jak w latach ubiegłych, odbędzie się pod oficjalnym patronatem Stanisława Lema w zabytkowych wnętrzach Pałacu Potockich przy Rynku Głównym w Krakowie. Patronat honorowy nad konferencją zapewniły UKE, POLSA Polska Agencja Kosmiczna Polish Space Agency, Centrum GovTech i Centrum Badań Kosmicznych PAN / Space Research Centre PAS. Patronami medialnymi są Młody Technik oraz Czasopismo DELTA.
Konferencja służyć ma integracji środowisk artystycznych i akademickich, stwarzając przestrzeń do interdyscyplinarnego dyskursu. Jak co roku roku spotkają się na niej pisarze, wydawcy i krytycy oraz twórcy gier, a także specjaliści nauk humanistycznych, przyrodniczych i ścisłych. Wśród zaproszonych gości zjawią się między innymi dyrektor programu GovTech Polska w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, reprezentacja Polskiej Agencji Kosmicznej i Centrum Badań Kosmicznych PAN oraz redaktor naczelny kultowego miesięcznika "Młody Technik". Tematami, do których odniosą się eksperci, będą zagadnienia związane ze sztuką przyszłości, astronautyką, sztuczną inteligencją i zrównoważonym rozwojem.
Nie zabraknie mocnych akcentów science fiction, o co zadbają producenci gier osadzonych w tym nurcie, czyli Pyramid Games, Starward Industries i Black Monk Games. Część literacką wydarzenia uświetni obecność takich autorów jak Marcin Przybyłek, Jacek Inglot, Wojciech Gunia oraz Paweł Majka. Specjalny panel dyskusyjny poświęcony będzie wspomnieniom o Lechu Jęczmyku.
Wstęp wolny! Więcej szczegółów niebawem.

https://pl-pl.facebook.com/PFFN.official

https://pffn.org.pl/

Siema
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Czy Stanisław Lem, magicznie ożywiony teraz, widząc pewne rzeczy, nie miałby kłopotu z akceptacją nowej rzeczywistości?
*
Zarazem jest to pytanie - czy są sensowne naukowe dywagacje (lub SF), że ludzie orbitujący w pobliżu czarnej dziury lub lecący z prędkością bliską prędkości światła lub potomkowie astronautów - kolonizatorów wracają do Układu Słonecznego i wchodzą w świat społeczności powstałej tutaj w ramach egzystencji potomków homo sapiens i następuje szczęśliwy happy end?

Okładka owej książki był to skromny ale jednak space-art.

Siema
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[lulu]

Na jakiej podstawie twierdzisz, że chirurgiczne zabiegi zmiany płci są niezgodne z obowiązującą lekarzy zasadą primum non nocere? Jesteś lekarzem i opierasz tę opinię na obiektywnej wiedzy medycznej, czy jest to czysto ideologiczne wystąpienie? Masz choćby elementarną wiedzę na temat dysforii płciowej?

[ekolog]

Ty weź może skasuj swój wpis. A potem tę odpowiedź.
Miałem na myśli obcinanie nosa i uszu i warg. Jest taki jeden co chce się upodobnić do kosmity. Mega znana sprawa.
A tatuaż oczu (białkówki) na czarno (chyba jakiś "Popek" to zrobił?) spowodował utratę wzroku u pewnej Wrocławianki. Mega znana sprawa.
Ten kosmita chyba też sobie białkówki zaczernił o ile dobrze pamiętam.
Lem uznałby nieco zaskakujące może słowo "naukowczyni" - to wynikało z białej strzałki

Ale jak Ci pasuje zostawienie tutaj twojego wpisu jako Twojej opinii generalnej o zabiegach o jakich wspomniałeś (a nie zarzutu do mnie) to zostaw.

Siema
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[Andrzej Lach]

Ty weź może skasuj swój wpis. A potem tę odpowiedź.
Miałem na myśli obcinanie nosa i uszu i warg. Jest taki jeden co chce się upodobnić do kosmity. Mega znana sprawa.

Skup się na tym aby Twoje wpisy były czytelne i zrozumiałe, wtedy nie będziesz musiał tłumaczyć się z tego co miałeś na myśli.
Na razie są one potwornie chaotyczne i zwyczajnie niezrozumiałe. (nie wspominając już dziwnej składni oraz błędów stylistycznych, które nie ułatwiają ich odczytania)

[szuu]

przypominam, że na ostatnim posiedzeniu senatu galaktycznego uchwalono, że twórczość ekologa, jakakolwiek by ona nie była, a jest cały czas taka sama, nie narusza regulaminu.
a więc uważaj Andrzej, bo twoja bezpodstawna krytyka może zostać uznana za nękanie lub mowę nienawiści i możesz zarobić bana!

[Andrzej Lach]

przypominam, że na ostatnim posiedzeniu senatu galaktycznego uchwalono, że twórczość ekologa, jakakolwiek by ona nie była, a jest cały czas taka sama, nie narusza regulaminu.
a więc uważaj Andrzej, bo twoja bezpodstawna krytyka może zostać uznana za nękanie lub mowę nienawiści i możesz zarobić bana!

Dziękuję za ostrzeżenie, wracam w takim razie w strefę cienia