Niektóre organizmy z morskich głębin wyglądają jak z innej planety.
Rośliny na planetach pod innymi gwiazdami mogą wyglądać inaczej.
Ten tam pokazany space art jest oczywiście typu edukacyjno-ilustracyjnego.
Edukacja w dobrych warunkach i dobrą, nie przemęczoną i dobrze wynagradzaną kadrą to szansa na lepsze życie ludzkości w przyszłości.
Einsteiny i ekologicznie świadomi ludzie nie spadną nam z nieba. Cudów nie ma.
Astronomowie są przekonani, że w niezbyt odległej przyszłości – jeśli poza Ziemią rzeczywiście istnieje życie – będą w stanie dostrzec niewątpliwy ślad pozaziemskiej fotosyntezy.
Oczekuje się, że obce rośliny będą tak osobliwe, jak można sobie wyobrazić: lasy czarnych drzew pod niebem z wieloma słońcami; porosty obcych krzewów, wszystkie pochylone w jednym kierunku, pośród ciągłego zachodu słońca ; mięsożerne poszycie, które może połknąć w całości inne obce formy życia.
Niezależnie od tego, czy kosmici przypominają wyrafinowane meduzy, trójgłowe chrząszcze, czy też są tak niezgłębieni dziwni, że przeczą wyobraźni, istnieją pewne zasady dotyczące ich biologii określone przez fizykę.
Jedno jest pewne: aby oprzeć się niepohamowanemu narastaniu entropii, które chce rozrywać żywe organizmy, atom po atomie, będą potrzebować źródła energii.
Znane są tylko trzy sposoby wydobycia energii ze środowiska.
Istoty pozaziemskie mogłyby pozyskać ją bezpośrednio, zatrzymując ze światła z gwiazdy, jak robią to rośliny, lub używając nieorganicznych substancji chemicznych, jak robią to bakterie w kominach hydrotermalnych.
Alternatywnie mogą pójść na skróty i po prostu pożreć inny organizm, który już zrobił jedną z tych rzeczy, tak jak robią to zwierzęta.
https://www.bbc.com/future/article/2023 ... vegetationSiema
Wszystkie wszechświaty są wieczne