Dynamika wzrostu cen astro - sprzętu też w ostatnim czasie dosyć mocno mnie zirytowała, nie do końca rozumiem z czego wynika jej skala. W połowie roku rozmawiałem z jednym ze sprzedawców na temat braku dostępności większości sprzętu w ofercie. Po pierwsze trudności spowodowane przez początek covidu, po drugie wzrost zainteresowania sprzętem, jakiego jeszcze nigdy nie było (więcej czasu wolnego?).
Ale druga sprawa to ceny sprzętu na giełdzie, o czym wspomniał @optyk. Doskonale pamiętam cenę LVW na wystawie w Delcie - 649 zł, których to komplet był wówczas moim marzeniem (wspomniane Ed100 dało się kupić za niewiele ponad 2,5 tys, a mak 127 kosztował nieco ponad tysiaka). Ale to tylko jeden z wielu przykładów, który akurat spowodował małą burzę w wątku sprzedażowym.
Widać, że wiele osób sprzęt używany przez kilka-kilkanaście lat sprzedaje w cenie wyraźnie wyższej, niż sklepowa w tamtym czasie. Pewnie nie każdy się ze mną zgodzi - na jakimś OLX bym to olał, ale w tak małej społeczności miłośników astronomii, z którymi za chwilę możemy spotkać się na zlocie, jest to w moim odczuciu lekko nieprzyzwoite. Wiek sprzętu powinien być jednym z czynników wpływających na cenę. A jeszcze jak weźmiemy pod uwagę dobrze wszystkim znany fakt, że 10% to w większości przypadków osiągalny rabat w sklepach, to różnica ceny w stosunku do nówki przestaje być warta zachodu.
Nie pozostaje nic innego jak trzymać sprzęt
ja w świetle obecnych cen bardzo żałuję wielu sprzedanych akcesoriów kilka lat temu, jak rasowych orciaków BGO za 200 zł, czy Naglerów T6 za 800 zł.
Dzięki za wątek, trochę mi się ulało