Maciek_Cz napisał(a):Drogi Heniu,
Zmartwię Cię, z Księżycem jak i z teorią opisującą jego ruch wszystko jest w porządku. Poniosła Cię chyba wyobraźnia. Poczytaj sobie Kolego o libracji, zależna jest ona również od precesji osi obrotu Księżyca jaki i od jej nutacji.
Precesja nie ma wpływu na prędkość kątową Księżyca wokół własnej osi jaki i na prędkość orbitalną wokół Ziemii. A jak wiemy ruchy te są ze sobą zsynchronizowane. Prędkość orbitalna oczywiście nie jest stała, a wynika to z faktu eliptycznej orbity Księżyca.
Lubisz szukać informacji to skorzystaj choćby z tak lubianej przez wielu Wikipedii.
Jeżeli interesuje Cię bardzo model orbity Księżyca, dynamika i mechanika w ogóle, polecam studia na kierunku fizyka.
To da Ci odpowiednie narzędzia do rozszyfrowania całej tej "zagadki".
Uprzedzając kolejne problemy w temacie odpowiem od razu: Księżyc to nie jest namalowany krążek na durszlaku tworzącym nieboskłon nad płaską Ziemią.
Powodzenia w poznawaniu piękna przyrody
Libracja, czyli kołysanie się Księżyca, powoduje, iż widzimy dodatkowe 9 % jego powierzchni.
Nie ujmowałem tego zjawiska, ponieważ ważniejsze jest oglądanie całej jego powierzchni.
Księżyc posiada więcej precesji, kolejną jest precesja węzłów jego orbity.
Nie wnosi jednak ona nic nowego, ponieważ na skutek tego, iż jest on skierowany w ciągu swojego obrotu w tym samym kierunku.
Dodatkowo Słońce oświetla go zawsze z tej samej strony. Po przeciwnej stroni Ziemi.
Dzięki temu jego ogląd z Ziemi wynosi 50 %.
Właśnie procesja jego osi obrotów powinna pozwolić oglądnąć nam jego całą powierzchnię.
Bardzo się cieszę, iż w trakcie swojej wędrówki przez świat napotkałem w sieci doktora nauk fizycznych.
Szkoda, iż nie mam pod ręką nic wyskokowego.
Takie wydarzenie warte jest uroczystej celebracji.