ale co tak właściwie kolega miał na myśli publikując linka do tego artykułu?
że to absurd, że w obronie owadów ekolodzy protestują, a nie naprzykład w naszym?
Przecież my też jesteśmy zagrożonym wyginięciem gatunkiem. Martwią się, że ćmy składają mniej jaj, a nasza poważna depresja spowodowana zaświetleniem i utratą przydomowej lokalizaji do obserwacji ich już nie obchodzi. Czasem przed wyborami jakiś samorząd podłapie idee by zyskać w oczach elektoratu że robi więcej niż inni to obieca lokalnej społeczności że wygasi po północy lampy albo lepsze klosze założy i na tym się kończy.
Paweł, pozostanie chyba później jeździć gdzieś do Afryki. Tam bieda i postęp nie taki szybki z lampami. Jakbyśmy nie byli w UE też by nas to ratowało od zbyt szybkiego pędu cywilizacyjnego. Na zachodzie już dawno było jasno, u nas panowała bieda po i w PRL-u, która astromaniakom wyszedł całkiem na dobre pod względem jakości nieba.