Pamiętacie przygody trzech refraktorowców ?
„Misja Ratunkowa „ Część II
Wieść po osiedlu szybko się niesie
co odwalili koledzy w lesie
brudni , zgryzieni , Corsa rozbita
była z nich beka tam znakomita
jeden newtoniarz ich pożałował
swą starą synte im podarował
refraktorowcy paczkę przyjęli
co było w środku nic nie wiedzieli
jak duży karton w trzech otworzyli
i wielki tubus w nim zobaczyli
krzyknęli wszyscy w strachu i trwodze
uciekli skacząc na jednej nodze
ratunku ! krzyczą nie wiedzieć komu
newton potworny jest w naszym domu !
jeden co się w ubikacji schronił
przepadł przez mopa , w kibel przydzwonił
i z wielkim guzem zsunął się potem
w miednice z praniem zmieszanym z błotem
drugi w ucieczce tak się zamroczył
w kapciach przez balkon na drzewo skoczył
gacie roztargał , kapcie mu spadły
zawisł na drzewie cały pobladły
trzeci zatrzasnął drzwi do pokoju
jak tu się zebrać w sobie do boju
jedyny pomysł , przegnać newtona
gdzie jest krucyfiks , woda świecona
już egzorcyzmów zaczął śpiewanie
aby oczyścić swoje mieszkanie
….
kiedy to oni tak uciekali
to im złodzieje newtka zabrali
zamykać drzwi to dobre nawyki
tak poginęła , kasa , kluczyki
zabrali nawet klubowe kapcie
teraz w nich chodzą złodziei babcie