BRICO napisał(a):To nie kosmici to Rakieta z ZSSR
Gdzieś czytałem, że raczej instalacja elektryczna lub gaz (zapewne metan z butli).
Wyłuskałem z tamtego komentarza (na NPR) uwagi profesjonalisty.
Peter Jenniskens, astronom meteorów z Instytutu SETI w Mountain View w Kalifornii, powiedział NPR,
że zanim meteoryt uderzyłby w Ziemię, prawdopodobnie niewiele by pozostało ze spadającej skały.
Częścią pracy Jenniskens jest szukanie meteorytów.
Aby to zrobić, często używa radaru pogodowego Dopplera do śledzenia ich zejścia.
Meteoryty mogą wpaść w atmosferę ziemską z prędkością od 20 do 33 kilometrów na sekundę.
Podróżują tak szybko, że ciepło i tarcie powodują, że fragmenty rozpadają się lub topią, pozostawiając bardzo niewiele do zbadania, wyjaśnił.
Czasami większe kawałki faktycznie przebijają się, uderzając w ląd lub wodę.
Ale w tym przypadku prawdopodobnie tak się nie stało, i jest tego pewny operiając się na danych zebranych przez radary pogodowe Dopplera w okolicy.
Radar pogodowy często odbiera dźwięk spadającej skały, myląc ją z gradem.
A w tym przypadku nawet takiego nie zarejestrowano.
Uważamy więc, że nie przetrwała wystarczająca ilość materiału, aby radar mógł uzyskać sygnał.
Zauważył również, że w oparciu o obliczenia jego zespołu, kula ognia,
którą naoczni świadkowie widzieli na niebie, wylądowałaby około 37 kilometrów od domu Procity.
Spadające śmieci kosmiczne nie powodują pożarów na ziemi.
Nazywa się je kulami ognia, ponieważ oświetlają niebo, ale nigdy nie emitują płomieni.
Nie sądzę, że mogło to podpalić dom, ponieważ skała nie byłaby wystarczająco gorąca.
Mają czas, aby ochłonąć po zejściu - kiedy w końcu uderzają są zimne.
https://www.npr.org/2022/11/15/11362262 ... e-fireballW materiale wspomniano o prawdziwych meteorytach, które spadły na budynki i nie dały pożaru ale ... zarobek
https://onlineonly.christies.com/s/deep ... e-8/142785Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne