Zacznę od nowej, a polecajcie i Wasze odkrycia.
Continental Drift to Ziemia w miniaturze, odwzorowana na ściętym dwudziestościanie - piłce nożnej
- z regularną mozaiką 12 pięciokątnych i 20 sześciokątnych ścian.
Nowa łamigłówka Henry'ego Segermana zamienia Ziemię w kostkę Rubika, ale jest bardziej złożona.
Pięciokąty są zagłębione i pozostają nieruchome. Manewrujemy sześciokątami.
Gdy jeden z sześciokątów, ten na południowym Pacyfiku, wystaje możemy wtedy aktywować uskok San Andreas
i zsunąć Kalifornię na południe do oceanu. I możemy iść dalej, mieszając wszystkie kontynenty.
Holonomia (cokolwiek to jest E.) ma miejsce, gdy kafelek zatacza pełną pętlę wzdłuż zakrzywionej powierzchni układanki.
Można używać bardziej abstrakcyjnej wersji z kolorowymi powierzchniami.
Badania dr Segermana dotyczą topologii, badania obiektów geometrycznych bez względu na długości i kąty.
Jak mówi stary dowcip o topologii: 'Topolog to ktoś, kto nie potrafi odróżnić kubka do kawy od pączka.'
Zapewne uda się kupić lub samemu zastąpić kontynenty i Ziemię gwiazdozbiorami i globusem nocnego nieba?
https://www.nytimes.com/2023/01/01/scie ... erman.html
Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne