Zaczynam nowy wątek i będę się starał nie powtarzać tego co już wiemy z poprzednich opisów.
Teleskop przyszedł rozkolimowany co chyba nikogo nie będzie dziwić. Przednia zatyczka zrobiona jest z plastyku i wypada samoczynnie. Wyciąg nie działał ale już go opanowałem i wydaje się działać dość płynnie. Wygląda też na to, że jest w miarę osiowy, czyli prostopadły do dekla ale za wcześnie wyciągać wnioski dopóki teleskop nie będzie w miarę dobrze skolimowany. Obracanie wyciągiem powoduje nieznaczne przemieszczanie się plamki lasera. Wyciąg nie jest obrotowy ale można ustawiać go w różnych pozycjach. Prawdopodobnie da się znaleźć pozycję, w której będzie osiowy i tam go zablokować. Jeśli nawet tak będzie to dochodzi żonglerka z przedłużkami i nie wiadomo jak to będzie działać.
Lustro główne ma 152 mm a nie 154 jak niektórzy podają. Odejmując fazkę pozostaje 150 mm.
Ekranowanie ma 60,5 mm, więc obstrukcja liniowa wynosi 40% a nie 33 jak większość podaje.
Niektórzy podają 37 - 38%. Wlot ma 172 mm a bafle 158 mm. Otwarte jest pytanie czy to ekranowanie jeszcze coś wycina czy nie ze stożka światła. Jeśli tak to jest jeszcze gorzej. Na razie nie potrafię na to odpowiedzieć.
Serfując w necie znalazłem odpowiedź pewnego dostawcy w USA, który przygnieciony do muru przez użytkowników, puścił parę, że warstwy mają odbicie 96% a nie 99%. Wiadomość ta ma pochodzić od producenta.
Wszystko to co napisałem powyżej nie jest powodem aby zrezygnować z tego teleskopu, zważywszy na cenę. Decyzja będzie zależeć od tego czy uda się go poprawnie skolimować i od obrazów jakie będzie dawał.
To na razie tyle.
Pozdrawiam