A teraz trochę cudów techniki:
Wyciąg okularowy.
Pierwsze spojrzenie w księżyc i się przeraziłem- patrze a a on nie ostrzy z nasadką BBHS baadera. Chyba z wrażenia i przemęczenia nie myślałem trzeźwo.Wystarczylo jeszcze wysunąć wyciąg- jest sprytnie chowany. Dzięki temu można stosować nasadkę bino bez wykręcania tulei i zbędnych przedłużył czy cięcia tuby. To jeszcze sprawdzę jak dokładnie działa ale widzę to po torze optycznym. Wyciąg ma spory wysów... Można patrzeć „na wprost”. I wszystko to bez jakichkolwiek dodatkowych elementów.
Wyciąg chodzi płynnie- jak masełko. Blokuje się perfekcyjnie. Nic nie trzeszczy, nic się nie kiwa, nic się nie zacina. Mikrofocuser działa płynnie. Po prostu bajka.
Wyciąg jest rotacyjny.
W przypadku LZOS 115mm CNC wyciąg chodził dość ciężko.Trzeba było wykręcać lub dokręcać przedłużki. Chowający 115 do walizki trzebabyło je zdejmować z wyciągu by tuba się zmieściła. Mi to nie przeszkadzało ale dopiero w LZOS 130mm doceniłem szybkość i łatwość „demontażu” Tubusu do przechowania w walizce. A co za tym idzie...
...Tubus momentalnie po zasunięciu wyciągu i odrośnika zmienia się w kompaktową jak na takie parametry tubę. Sam teleskop jest lekki w stosunku do LZOS 115mm który na moje oko jest podobnej wagi o ile nawet nie jest odrobinkę lżejszy. Kolor biały. Odrośnik chowa się płynnie.
Mocowanie na szukacz- nie wiem jak go dopasować bo to nie jest ani od SW ani żaden mi znany. Musze się zorientować jaka stopka będzie pasować. Szukacza nie było w zestawie. Chcę nabyć kątowy. Może ktoś coś podpowie?
W środku również są piękne bafle.
Obiektyw. To na deser- czysty, jak nowy. Piękne warstwy. Wykonany starannie i przemyślanie. Nie mierzyłem rzeczywistej czynnej apertury. Nie będę tego nawet robić.
Widzę jednak jakby wokół obiektywu była zamontowana jakaś delikatna podkładka jakby „silikonowa” z delikatnymi blaszkami. Ta jakby podkładka sprawia, że praktycznie podkładki dystansowe nie wchodzą w stożek światła. Od strony wyciągu widać piękny okrąg obiektywu. Obiektyw jest niemal przezroczysty-momentami wygląda jakby go nie było
Teleskop ma jedną tylko „wadę”, która podobno jest jego zaletą- po wysunięciu odrośnika i wyciągu teleskop po prostu jest wielki! Trudno jest obserwować w zenicie po czym szukać czegoś nad horyzontem i odwrotnie. Odpowiednio rozstawiony montaż i obrotowy wyciąg ułatwią zapewne sprawę.
Uprzedzam, że montaż będzie inny pod tą tubę ale AZ4 go spokojnie utrzymuje- troszeczkę drga przy ostrzeniu ale grunt, że chociaz od biedy da się obserwować
CDN