Witam serdecznie wszystkich –a zwłaszcza przyjaciół z forum.
Na kanwie ostatniej dyskusji na temat refraktora 102 /1000 –i różnych opinii O REFRAKTORACH –również RADYKALNYCH –że krótki tylko do DS a długi do PLANET -zdecydowałem się na mały test .Pogoda pozwoliła –WRESZCIE –z piątku na sobotę było ładne niebo nad KRAKOWEM –dzisiaj już w normie –czyli ,, tzw góralska mgła’’(gównowidać
)……
Do konfrontacji stanął f8 150/1200 achro Sky Watcher przeciwko f15 achro 40 letniemu- Dai Ichi Kogaku 60/910….
Dla tych –co uważają ,że ,,apertura rządzi ‘’ wynik jest przesądzony już na starcie…
No zobaczmy
Mam dwa wdzięczne obiekty do takich porównań- Księżyc i Jowisz –czyli najwięcej aberracji możemy się spodziewać .
Obydwa teleskopy na posterunku –balkon na południowy zachód. Środek miasta,zaświetlenie- blok –czyli duże wahania temperatur przy budynku.
SW –kątówka Dura brighte 2’’/1,25’’ dielektric –Japoniec z kolei kątówka baader pryzmat lustrzany –ten z przelotem 32 mm.
Reszta osprzętu taka sama –
Okulary
vixen ortho 25 -18 -12,5- 9 -7 -6 -5 i 4 mm
Edmund Optics 28 -15-12-8 mm
Oraz ciekawy Kellner 4 mm –nabyty przy okazji zakupu ,,astrozłomu’’ na forum(natychmiast zauważyłem piękne powłoki –nie miał tulejki –znalazłem mu )
zaczynamy.
JOWISZ
Pierwszy poszedł na ogień 60/910 –prawie zaraz po wystawieniu –obraz koszmarny –już pomyślałem –że coś nie gra z teleskopem.Dałem mu pół godzinki na wychłodzenie-drzwi balkonowe zamknąłem –pomimo że ma balkon 6 m –może jakieś powietrze ciepłe wpadać z mieszkania.
Druga próba –nie ma porównania -w okularach do 9 mm przepiękne widoki-ostre kontury –kolorystyka niezwykle kontrastowa –pasy na Jowiszu w brązie ,a sama tarcza pomarańczowa -odcienie i detale.
W 7 mm jeszcze wszystko wyrażne –6 mm już zacierają się zarysy planety.Ale spokojnie powiększam nawet w 5mm –z tym ze widok już rozmyty na brzegach.W 4 mm już kulka duża –ale bez detali ładnych.
Żadnych problemów z wyostrzeniem lub utrzymaniem w polu widzenia.
Teraz 150 SW -WYJECHAŁEM nim- określenie prawidłowe -bo jest na kołach
–praktycznie od startu pojawia się aberracja-przysłaniam obiektyw do 120 mm. Dużo lepiej .Ale test jest pod tym kątem –więc widzę jeszcze małą kolorystykę –Daję filtr polaryzacyjny pojedynczy –a póżniej zmieniam na kontrast booster .Obraz bez aberki w obu –NIEZŁY -również kolorowe typu niebieski dają fajne widoki i detale …ale robię coś co wymyśliłem kiedyś …obiektyw przysłaniam do 80 mm- pseudo f15 (ANATOL mi zrobił –kolega z forum)zdejmuję filtry –i obraz chyba jeszcze ładniejszy –żadnego kolorku–piękna ostrość detali. ZDECYDOWANA poprawa .
Zaczynam zakładać po kolei okulary –cudo .
7 mm czyli 180 x jest pięknie.Powyżej nieco zagubione kontury –ale kulka zamglona z pasami widoczna bez jakichś kolorków z boku .Do 4 mm dociągnąłem –cały czas widać obraz planety –nie mniej to już jak przez mgłę
KSIĘŻYC-.(weżcie pod uwagę ,że był koło księżyca pierścień światła i mgły –więc mogło też zakłócać)
-tutaj –powiem w skrócie -4 mm w KOGAKU to 227 x-obraz PRZEPIĘKNY kraterów i powierzchni .
Żadnych przekłamań kolorów –mało tego –czarne jest czarne –szczegóły i detale bez rozmazania.
SW –w przysłonie do 80 mm -4 mm to 300 x –praktycznie jakość wzorowa –ale… odnoszę wrażenie ,że KOGAKU daje coś –czego nie wychwytuję na razie …ale może kwestia zbliżenia …
Robię test maksymalny jaki mogę –okular 4 mm + Barlow 1,5x (celestron x2 –używam soczewkę samą i myślę ,że tyle daje-najlepszy jaki miałem tego typu i ma gwint filtrowy)
Czyli 1200/2,7 mm = prawie 450 x …oglądam kratery i powierzchnię –żadnych drgań ,falowań –piękne detale …
Teraz Kogaku –to samo …340 x !!!!!!!!!!!!! – żadnego zniekształcenia –rozmycia –ładne kolory i kontury.
Testy pokazały –że w 60/910 lepiej sprawują się vixen ortho niż Edmundy Kellner(tylko 28 EDMUND mm powala)
w SW było już bardziej wyrównane –chociaż pole widzenia wydaje się bardziej komfortowe i ER w EDMUNDACH.
Księżyc jest łatwy –ale –hm ............
I wreszcie okular/znajda 4 mm KELLNER…
piękne powłoki –wydaje mi się –że trzy kolory światło odbija –dwa na pewno
W SW nawet z barlowem 1,5x –kontrast bez zarzutu –trochę słabiej w Kogaku.(ale dalej obraz akceptowalny)
PS. Pakowałem sprzęt ale wyłonił się ORION –uwielbiam na niego patrzeć …
DLA MNIE NAJPIĘKNIEJSZY OBIEKT NA NIEBIE
I nie połapałem się –że patrzę w dwucalowych 40,33 i 25 swanach WO –z przysłonięta aperturą do 80 mm….
I to jest BARDZO ważne –bo to jest zaleta refraktora z dwucalowym wyciągiem ….że jest wszechstronny...
Trzeci mój refraktor nie wziął udziału w rywalizacji -80/400 z dołączoną lornetką 3x50 jest wszechstronnego zastosowania -również w dzień .
POZDRAWIAM
achromaty Sky Watcher 150/1200 , Meade 80/400 , Dai Ichi Kogaku 60/910 + lornetka Bresser Saturn 15x60