Witajcie.
Mam już za sobą parę sesji oglądania Planet Refraktorem APO CFF 140mm f-8,5-1200mm.
Napiszę stanowczo iż to nietuzinkowy Refraktor. Potwierdzają się słowa naszego kolegi z Forum Łukasza "luk99" , który posiadał ten konkretnie swego czasu Refraktor APO CFF 140mm jak i Catalina z CFF, iż to znakomity optycznie Refraktor APO.
W mojej ocenie optyki i tym samym obrazach Planet i Księżyca, obiektów DS, które pokazuje ten sprzęt.
To naprawdę świetny optycznie Refraktor APO 140mm.
Zaliczam go osobiście pod względem generowanych obrazów, śmiało do Refraktorów klasy Premium APO.
Pamiętam obrazki z Refraktora APO LZOS 130mm F-9-1200mm naszego kolegi Daniela.
Które wspólnie oglądaliśmy na zlocie Kudłacze. W mojej ocenie w Refraktorze APO CFF 140mm, jest jeszcze lepiej na Planetach niż w Refraktorze APO LZOS 130mm.
Obrazy Planet są jaśniejsze, większy zakres użytecznych powiększeń ze świetnym obrazem Planet. Wysoki kontrast obrazu jak i ostrość. Kolorystyka Jowisza w LZOS 130mm pokazuje lepiej grafitowe odcienie pociemnień biegunowych Jowisza , ale z kolei Refraktor CFF APO 140mm, pokazuje bardziej nasycone kolory pasów i innego detalu na Planecie. W momentach kiedy powietrze stoi jak "mur-beton", to szerszy pas na Jowiszu rozbija się na mnóstwo maleńkich składowych chmurek, które tworzą ten pas. Obraz zapiera dech w piersiach i nie sposób ogarnąć wzrokiem, tak wielkiej ilości składowej detalu tego pasa. Podobnie rozbicie większego detalu na mniejsze jego składowe ale z mniejszym łał widziałem w Refraktorze APO LZOS 130mm F-9 też na Jowiszu na Kudłaczach, ale z trochę mniejszym efektem ze względu na mniejszą aperturę D-130mm. Z tego co miałem okazję oglądać planetarnymi Newtonami to żaden Newton D-150mm-200mm, nawet te najlepsze z maleńką C.O. i małym F-8-10. Nigdy nie pokazały mi takich obrazów z takim rozbiciem pasa czy pociemnienia biegunowego na maleńkie składowe z dodatkowo widocznymi maleńkimi jak punkty chmurkami. Owszem obrazki też były bardzo dobre z ładnym detalem, ale Refraktor dodatkowo potrafi dać takie rozbicie na drobniutkie szczegóły, z czym Teleskop Newtona nawet ten najlepszy, ma w mojej ocenie duży problem. Widziałem to doskonale na Kudłaczach, kiedy porównywałem Planetarnego Newtona D-150mm F-8 z Refraktorem APO LZOS 130mm F-9 na Jowiszu. Refraktor dzielił pasy i pociemnienia biegunowe w chwilach stania obrazu w miejscu, na maleńkie składowe a planetarny Newton 150mm cały czas pokazywał zlany jednolity obraz pasów i pociemnień biegunowych. W Refraktorze LZOS 130mm dodatkowo w pociemnieniach biegunowych Jowisza były widoczne maleńkie czarne chmurki-plamki czego nie widać było w planetarnym Newtonie 150mm, gdzie wszystko było zlane w całość.
To moim zdaniem pomimo świetnej jakości wykonania optyki luster wynika z występowania pająka który degraduje obraz jak i z przeszkody centralnej C.O., ona w mniejszym stopniu degraduje nam obraz niż pająk, który to jest przyczyną tak dużej utraty rozdzielczości obrazu. Newton jest to teleskop lustrzany gdzie same już warstwy alu na lustrach dają rozproszenie i tym samym spadek ostrości i kontrastu obrazu. Refraktor o podobnej aperturze jest tutaj w mojej ocenie znacznie lepszym instrumentem. I nawet ten mniejszy aperturowo, potrafi pokazać widocznie więcej z drobniutkiego widocznego detalu na tarczach Planet.
Wspomnę tutaj jeszcze o Makach z małą C.O. Maku Newtonie Intesa D-180mm F-6 i Maku Cassegrainie OMC 200, których byłem swego czasu posiadaczem. Obydwa te teleskopy mają stosunkowo małą C.O około 20% i nie posiadają przede wszystkim degradującego obraz pająka.
W Maku OMC 200 kiedy przyjechał do mnie z serwisu U.K. od Johna z U.K. i miał idealną kolimację, to miałem taki efekt rozbicia pasów i pociemnień Jowisza na maleńkie składowe jak i w Maku Newtonie Intesa 180mm F-6.
Dlatego te Teleskopy oceniam również bardzo wysoko pod względem widocznego słabego i niewielkiego rozmiarem detalu Planet, widocznego na pograniczu percepcji, podczas tzw. zatrzymania się w miejscu obrazu, podczas znakomitego Seeingu.
Może kiedyś uda nam się wspólnie porównać, podczas jakiegoś spotkania pod niebem Refraktory APO LZOS 130mm F-9 i CFF 140mm F-8,5.
Tak czy inaczej jestem mega zadowolony z zakupu, gdyż to pierwszorzędne w pełni sprawdzające się na niebie APO!!!
Obrazki Planet są naprawdę rewelacja, kontrast obrazu i ostrość Saturna w stosunku do mojego byłego Refraktora APO Takahashi FS102mm oceniam podobnie. Z dużym plusem dla CFF 140mm, gdzie jest widocznie jaśniej przy pow. około 200X-240X czy 300X, kiedy na Saturnie widać ewidentnie więcej detalu Planety, przede wszystkim pasów w stosunku do Refraktora APO Takahashi FS102mm.
Tu większa apertura APO CFF 140mm o 38mm od APO FS 102mm i znakomita też jakość optyki robi swoje. Obrazy są tak kontrastowe i ostre z tak przyjemną w odbiorze kolorystyką detalu Planet iż jest naprawdę czym się upajać i co oglądać.
Co do porównania do obrazów z Refraktora Takahashi APO TOA 130mm, które dobrze pamiętam i mam w głowie z Kudłaczy.
To jak wspomnę z Kudłaczy obrazki Planet które tam zobaczyłem w tym APO TOA 130mm. To Refraktor TOA 130mm ma wyższy kontrast obrazu i mniejsze nasycenie kolorów detalu Planet. Ostrość obrazu Planet jest podobna i tutaj nie dostrzegam jakiejś widocznej większej różnicy podczas oglądania Planet. W APO TOA 130mm, natomiast na Księżycu wspaniały kontrast obrazu tego APO 130mm, pokazuje nam cienie gór tak smoliście czarne, jak gdyby Księżyc był "podziurawiony" na wylot. Ten efekt ze względu na mniejszy kontrast obrazu Refraktora CFF APO 140mm, jest mniej rzucający się w oczy niż w APO Takahashi TOA 130mm.
Generalnie w APO CFF 140mm też jest jaśniej na Planetach i Księżycu niż w Refraktorze APO TOA 130mm.
Obrazki gwiazd są: biel-czysta-bielutka , pomarańcze , niebieskie i żółte kolory gwiazd są też widoczne znakomicie. W obrazie jasnych gwiazd mamy całkowite zero AC, piękne czarne smoliście tło nieba, obrazki gwiazd świetnie punktowe z minimalnym rozproszeniem światła, którego w ogóle nie dostrzegłem, albo jest tak małe że nie zwróciłem na to w ogóle uwagi. Co do porównań do dobrych optycznie Refraktorów ED-APO APM, 140mm i 152mm, które znam dobrze z praktyki. To Refraktor CFF 140mm, jest od nich lepszym Refraktorem pod każdym względem, najbardziej rzuca się to w oczy pod względem kontrastu czarnego smoliście tła nieba i kolorystyki gwiazd oraz bardziej kolorowego, nasyconego kolorami widocznego detalu Planet. Osobiście stosuję w Refraktorach złączkę kątową wysokiej jakości lustrzaną 2" Takahashi, która też jest znakomitym dodatkiem do każdego dobrego Refraktora APO. Nie wprowadza ona bowiem widocznego pogorszenia i jakiejś degradacji obrazu. warstwy alu w tej kątówce dają widocznie mniej rozproszonego światła niż w przypadku złączek kątowych dielektryków, takich jak: WO, GSO czy też innych tańszych dostępnych marek i firm. Porównywałem też z TV dielektrykiem 2" Everbrite i TV jest też słabsze. Jedynie kątówki pryzmatyczne Baaadera BBHS które posiadam na stanie o przelocie 34mm i 2", sprawdzają się też podobnie i zarazem znakomicie. Nie znam jeszcze złączki kątowej Baadera BBHS lustrzanej srebrzonej i dlatego na jej temat się nie wypowiem.
Refraktorem oglądam śmiało Planety przy powiększeniu ponad 2XD, 300X i obrazki Planet nie tracą na kontraście , ostrości , kolorystyce obrazu oraz widocznego detalu, detal Planet jeszcze nie zanika i utrzymuje się jego dobra widoczność.
Muszę spróbować dopowerować na Planetach i Księżycu, jeszcze więcej, ponad 300X. Ale z tym nie mam osobiście do sprawdzenia wielkiego pośpiechu.
Jest tylko trochę ciemniej np. na Saturnie przy Pow. 300X, gdzie bardziej pod względem jasności obrazu Planety, pasuje mi powiększenie z okularem 6mm-200X lub 5mm-240X.
Jowisz jest jaśniejszy i tu okular 4mm daje nam 300X, daje nam też nadal super obrazy, tak samo oglądałem Marsa przy 300X parę dni temu.
Na Marsie udało mi się dostrzec odciętą na biegunie białą czapę jak i pojaśnienie na drugim przeciwnym biegunie. Widać też kształt pociemnień na Marsie, pomimo tego iż aktualnie jest daleko i jest stosunkowo małym obiektem kątowym na niebie w porównaniu do Planet Saturna czy Jowisza, które to są w stosunku do Marsa aktualnie dużo większe.
Saturn pokazuje piękne obrazki, jest piękny w swoich kolorach, widać po jednej stronie pierścieni na globie planety, odciętą ciemną biegunową czapeczkę, poniżej jej w chwilach kiedy obraz staje jak zamurowany pojawiają się dwa cieniutkie szare pasy pod nimi znowu jasny pas i dopiero kolejny pas ten szeroki szary nad pierścieniami , który od razu rzuca się w oczy w większości instrumentów pod nim mamy kolejny jasny pas nad samymi pierścieniami. Przerwa Cassiniego widoczna jest na spokojnie po obydwóch stronach ostrych jak brzytwa pierścieni w postaci pociemnień na łukach pierścieni. Pierścienie rzucają cieniem czarny pas widoczny na tle Saturna. Widać też cień Planety z tyłu na pierścieniach w postaci ucięcia tych pierścieni po jednej stronie, gdzie nie chowają się za Saturna jak po drugiej przeciwnej stronie, gdzie zachodzą za Planetę. Poniżej pierścieni na drugiej półkuli widać jaśniejszą strefę, potem szary pas i nadal szara strefa do samego bieguna. Można się tam śmiało doszukiwać ciemnych plamek-chmur, które ostatnio widziałem na fotkach Saturna, właśnie na tej drugiej półkuli na tle dużego szarego pociemnienia tego bieguna Planety.
Obrazy Saturna są piękne i przestrzenne widoczne jak w 3D, czuje się tą przestrzenność i doskonale ją widać oglądając jednoocznie Saturna. Efekt obrazu 3D w porównaniu do Refraktora APO 175mm LZOS jest mniejszy niż w APO LZOS 175mm, ale ewidentnie dostrzegalny.
Na razie tyle z mojego opisu i z moich doświadczeń obserwacyjnych z tym Refraktorem APO.
Szczerze to jestem bardzo mile zaskoczony świetną jakością optyki i wspaniałymi obrazami, które generuje ten Refraktor.
Teraz mam ochotę na sprawdzenie w praktyce Refraktora CFF APO 160mm, gdyż przy jego parametrach z ogniskową około F-1200mm.
Też byłby jeszcze w miarę mobilnym Refraktorem. Nie wspomnę już o Refraktorach APO: TEC FL 140mm i TEC FL 160mm, Dublety FL AGEMA 130mm i 150mm APO, czy znakomity Refraktor APO TOA 150mm, które też chodzą mi na przyszłość po głowie.
P.S.
Jest to moja indywidualna ocena wymienionych powyżej w opisie instrumentów i opisuję wszystko tak ja ja to widzę i odbieram w praktyce!!!
Pozdrawiam Admin Krzysztof.
Obserwatorium Roll-Off: Refraktory APO i ED , SCT-ki , MAKI , Newtony , SolarMax60 II i inne sprzęciki.
Serdecznie Zapraszamy.
"Cóż piękniejszego nad niebo , które nas otacza".
Pozdrawiam Krzysztof P. z Krakowa.