Lekki żuraw lornetkowy na dwie lornetki

[navi77]

Od dawna chodził mi po głowie lekki żuraw lornetkowy na dwie lornetki. Po to żeby spojrzeć w niebo z innej perspektywy niż jedną lornetką. Celowo na statywie będą dwie lornetki o różnych parametrach. Sky guide 15x70 i Nikon ex 7x35 obydwie się uzupełniają i są zamontowane tak by patrzyły w ten sam punkt na niebie. Trójnóg to lekki aluminiowy velbon sherpa, oryginalna głowica zamieniona przez masywną rurkę która obraca się stabilnie na łożysku bez kiwania się na boki. Reszta to dwa profile aluminiowe spięte ze sobą w celu eleminacji drgań. Przeciwaga to 10 łożysk z możliwością przesunięcia i zablokowania. Całość wymaga jeszcze kilku poprawek ale mniej więcej tak ma to wyglądać. Ważne że sam to zrobiłem z materiałów które zalegały mi w garażu niczego nie kupując.

[navi77]

Lekka modernizacja tego lekkiego żurawia, skleiłem łożyska metalowe w formie przeciwwagi, jest wszystko dobrze wyważone, obie lornetki wycentrowane w ten sam punkt. I dorobiłem rączkę jest teraz wygodniej,nic tylko obserwować

[navi77]

Chodzi mi też że nie trzeba specjalnie kupować ciężkich geodezyjnych trójnogów drewnianych by stworzyć takiego żurawia. Aluminium ma także swoją dużą wytrzymałość ale lorneta 25x100mm może była by lekką przesadą choć nie miałem okazji tego sprawdzić.

[navi77]

Jednak po kilku obserwacjach nocnego nieba mogę stwierdzić że gdybym musiał wybrać jeden sprzęt który mam oprócz ed100f/9 to było by to achro 100/500 z nasadką bino i 5
parkami okularów. Niby dwie lornetki na żurawiu pokazują szeroko rozciagłe obiekty np. plejady,
lub skanowanie drogi mlecznej są idealne do tego celu. To jednak niedosyt
jest bo większość z gwiazd podwójnych , galaktyk czy gromad kulistych to tylko szare plamki ledwie odróżniające się od gwiazd zwłaszcza w mniejszym Nikonie7x35mm. Mimo żurawia obserwacje w zenicie też są znacznie utrudnione bo to lornetki proste. Achro 100mm zbiera troszkę więcej światła niż lornetka sky guide co porównywałem na powiększeniu 15x. Wybór różnych powiększeń też jest dużą zaletą tak samo jak obserwacje w nasadce bino pod kątem 90st są komfortowe. Istnieje w achro większa możliwość ostrzenia obrazu by gwiazdy faktycznie stały się szpileczki bo w tych obu lornetkach lekki astygmatyzm robi swoje. Ostatnia ważna rzecz to mikroruchy na vixenie porta które są czułe i precyzyjnie można buszować po niebie. Nie mam zamiaru reklamować tego taniego achromatu ale do małych i średnich powiększeń jeszcze się nada. Najlepiej nie stosować w nim powera powyżej 1d wtedy unikniemy większych wad optyki w tej krótkiej ogniskowej, ale mimo wszystko traktuje go jak niewielka lornetka kątowa

[anatol1]

To cenna informacja dla mnie. Mam żurawia na którym wieszam SkyMastera 15x70 - wiadomo lornetka niezbyt wysokich lotów, ale od dłuższego czasu zastanawiam się czy inwestować w większą lornetkę, nawet 25x100, czy jednak refraktor z bino. Lornet(k)a 25x100 pokazałaby DS-y znacznie lepiej niż 15x70 (nie mówiąc o 7x35), ale tu ujawnia się wada lornetki prostej. O ile do surfowania po niebie, przeczesywania szerokich pół lornetka na żurawiu jest super rozwiązaniem to już nie da się wygodnie obserwować, przyglądać się. Z kolei jasny refraktor z bino to możliwość wpatrywania się bez końca dany obiekt, ale czesanie nieba jest bardziej kłopotliwe, bo trzeba zmieniać pozycje na krześle. Ale więcej się zobaczy.
W takim układzie jaki widać na zdjęciu nie obcina Ci stożka światła ? Masz skróconą tubę czy używasz barlowa ?

[Vroobel]

Założę się, że to perspektywa skraca OTA, ale wygląda jakby układ kątówka-bino był niewiele krótszy niż kątówka-OTA. Też mam takie jedno zdjęcie.

[navi77]

Ten achromat nie ostrzy po włożeniu okularu do nasadki kątowej trzeba stosować przedłużke 10 cm z tego względu że wymieniłem w nim obiektyw z chińskiego na białoruski. Ale ostrzy mi z nasadką bino bez barlowa i przedłużek. Przedłużenie stosuje tylko po to by oszczędzić wyciąg który się za bardzo wysuwa. Przy przedłużeniu np tak jak na tej fotce gdzie był barlow obcina aperture z 1cm. Ale bez żadnych przedłużek nie zauważyłem obcięcia przy 50x źrenice w okularach wynoszą równe 2mm

[wampum]

A ja właśnie jestem zakochany w lornecie 25x100, mimo że mam ED125mm.
Szybka akcja z transportem i gotowość do obserwacji + możliwości lornety o tych parametrach są niezastąpione niczym innym.
Na pewno refrakor 100 czy nawet 120mm. nie pokażę więcej na DS-ach, jedynie kulki bardziej rozbije, ale co to za rozbicie w 100mm?, tutaj potrzeba 10-ciu cali min....

[navi77]

A jak obserwujesz w zenicie tą 25x100mm? Bo z żurawia i tak jest to niewygodne nawet z krzesełka. Nie da się dłużej obserwować mając taką pozycję i tu z pomocą przychodzi wygodna lornetka kątowa z wymiennymi okularami...... Co więcej obserwacje pod tak ostrym kątem powodują często że nie patrzymy idealnie osiowo w okulary tylko bardziej zerkamy. Wtedy też nasila się astygmatyzm w obrazach gwiazd, jest to dyskomfort a właśnie w zenicie przedwczoraj jak obserwowałem były najciekawsze obiekty. W obserwacji dziennej tak duża lornetka ujawnia sporą abberacje a jeszcze z uwagi na jej dużą wagę istnieje duże prawdopodobieństwo że zostanie rozkolimowana bez możliwości ingerencji własnej naprawy. Także można się zastanawiać czy refraktor z nasadką bino typu 150/750 nie byłby bardziej uniwersalny i dał więcej frajdy z obserw

[wampum]

Moja lornetka 100mm. waży 3,3 kg. i obserwuję w zenicie z ręki, w ogóle ta lornetką lubię obserwować z ręki.
Dla mnie najciekawsze aktualnie obszary to Strzelec, Skorpion i okolice i tutaj obserwuję na statywie.
Wszystko masz w recenzjach o lornetkach, pierwszy aktualny post.
Ale masz rację lornetką o wadze chociażny 4,5kg już byłby problem....