Czerwone duszki ("red sprites") to 100-metrowe sfery zjonizowanego powietrza "przebiegające" w dół z pułapu aż 80 km nad ziemią z prędkością aż dzięsieciu procent prędkości światła.
Trwa to tylko ułamek sekundy. Zwykle pojawia się zaraz po silnym uderzeniu pioruna w ziemię.
APOD 25.2.2019, Ben Broady. Australia. Kununurra.
Innym nietypowym zjawiskiem elektrycznym (bardzo rzadko obserwowanym co utrudnia rozwój teorii na ten temat) są pioruny kuliste.
H.C. Wu zaproponował (2016), że piorun kulisty powstaje gdy na końcu uderzenia pioruna docierającego do ziemi, powstaje relatywistyczna wiązka elektronów,
co z kolei wzbudza intensywne promieniowanie mikrofalowe, lokalna jonizacja powietrza i ciśnienie promieniowania uzyskanej plazmy, tworzą kulisty pęcherzyk plazmy,
który jest stabilną pułapką dla promieniowania mikrofalowego. H.-C. Wu wyjaśnił także wiele znanych właściwości piorunów kulistych.
Widmo świecenia pioruna kulistego zarejestrowane przez autorów pierwszej obserwacji zjawiska W roku 2014.
Dokonali tego naukowcy z uniwersytetu w Lanzhou w Chinach.
Naukowcy obserwowali zwykłą burzę, gdy w pewnym momencie, po silnym uderzeniu pioruna, w odległości około 900 m od aparatury pojawił się piorun kulisty.
Zjawisko trwało nieco ponad sekundę, w tym czasie kula zmieniła barwę z białej na czerwonawą i przesunęła się o około 10 m w poziomie i 3 m w pionie.
Zarejestrowana została sekwencja wideo (z dużą szybkością klatek), zmierzone zostało też widmo jej świecenia.
Widać w nim linie emisyjne krzemu, żelaza i wapnia, co potwierdzałoby hipotezę, że zjawisko jest efektem utleniania chmury materiału odparowanego z gleby przez uderzenie zwykłego pioruna.
Więcej
https://physics.aps.org/articles/v7/5
Pozdrawiam