Chciałem przestrzec Koleżanki i Kolegów którzy mieli okazję prowadzić obserwacje wczorajszego wieczora, że Polska znalazła się w strefie objętej nalotem saharyjskiego piachu. Jeśli ktoś nie miał okazji użyć w nocy latarki, mógł to przeoczyć o ile teleskop nie zdążył się pokryć widocznym żółtawym nalotem. Jednak na optyce osiadły zapewne mikro-ziarenka więc zanim zaczniecie ją przecierać, warto zadbać o ich bezpieczne usunięcie. Jak - to temat na dyskusję. Sam wystawiłem wieczorem teleskop do schłodzenia i na szczęście zanim odsłoniłem obiektyw, zapaliłem czołówkę. I zdębiałem widząc co wali w powietrzu (okolice Krakowa). Jak wniosłem sprzęt do domu, to okazało się że jest już pokryty saharyjskim brudem, więc w nocy zamiast obserwacji było totalne odkurzanie i mycie - na szczęście tylko z zewnątrz.
Szkoda że nie wiedziałem że taka wizyta z Afryki jest w planie - może warto wprowadzić wątek - choćby ten - w którym osoby lepiej zorientowane będą przestrzegały przed wystawianiem sprzętu w takie dni. Myślę że warto odpuścić sesję obserwacyjną by zaoszczędzić sobie nerwów i sprzątania.