Witam Wszystkich,
Wczoraj, kiedy przygotowywałem teleskop, przez przypadek uchwyciłem coś dziwnego: ciemny punkt przechodzący przez tarczę gwiazdy. Jest widoczny na wielu klatkach z filmu (dwie załączone) i wyraźnie przesuwa się z jednej strony na drugą. Zastanawiam się co to może być, bo nigdy wcześniej (w mojej bardzo krótkiej karierze astroobserwatora ) się z tym nie spotkałem, jakiś artefakt na matrycy kamery lub na lustrze (montaż nie był w momencie nagrania dokładnie ustawiony na biegun więc obraz lekko uciekał)? Będę wdzięczny za wyjaśnienie.
Pozdrawiam